Urlop-grusza...?
Moderator: Moderatorzy
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5591
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Przypomnę, że regulamin stanowią pracownicy.
Skoro, więc zbierze się większościowa grupa latających samolotem to mogą przegłosować taki zapis w regulaminie...
P.S. Jak załoga stara to sanatoria ważniejsze. Jak młoda do kolonie dla dzieci i paczki...
vox populi - jak to ostatni mówiono...
Skoro, więc zbierze się większościowa grupa latających samolotem to mogą przegłosować taki zapis w regulaminie...
P.S. Jak załoga stara to sanatoria ważniejsze. Jak młoda do kolonie dla dzieci i paczki...
vox populi - jak to ostatni mówiono...
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
W całkiem sporo jednostek wysokość "gruszy" przyznaje na podstawie rocznego dochodu pracownika z PIT za ubiegły rok. Nie trzeba żadnych rachunków i to mi się wydaje jest najlepsza forma.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Nie. Równie dobrze możesz powiedzieć, że kryterium dochodowe też ogranicza.saszka_88 pisze:Niemniej jednak sadze, ze to zapis, który ogranicza korzystanie z ZFŚS
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
potwierdzam, że tak jest.Sten pisze:W całkiem sporo jednostek wysokość "gruszy" przyznaje na podstawie rocznego dochodu pracownika z PIT za ubiegły rok. Nie trzeba żadnych rachunków i to mi się wydaje jest najlepsza forma.
Co innego jeśli jest zapis o zwrocie (dofinansowaniu) do wyjazdu indywidualnego np. raz w roku.
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Najważniejszym (wymaganym) jest "zróżnicowanie"... przydzielanych świadczeń.rutbekia pisze:Bo świadczenia z ZFŚS to nie jest coś co się należy tylko coś co ma wspomóc najbiedniejszych. W regulaminie może być zapis, że przy dochodach w rodzinie powyżej xxx na głowę świadczenia nie przysługują.
P.S. Do tego jest jeszcze komisja i "głos ostateczny" pracodawcy - i z tego co pamiętam to nie przysługuje odwołanie od tej decyzji...
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
U nas w regulaminie jest wersja przyjazna dla pracownika. Wystrczy kilka drobnych kwitków potwierdzajacych pobyt poza miejscem zamieszkania (bilt, dowód opłaty za autostradę, rachunek za obid itp). Jeśli mowa o wysokości świadczeń, są one podzielone na trzy wartości (procent od najniższego wynagrodzenia) i zależne od dochodu pracownika. Ot i tyle
To chyba tylko w przypadku, jakby gruszkę wapnem pociągnął ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa