Dziękuję za podpowiedź. Jak już napisałem sie domyśliłem, aż głupio było o takie pytać...
Co do M pytam, bo pracując w dwu jednostkach nigdy nie podawaliśmy.
Myślę, że to bardziej się tyczy np. w drugim piętrze grabowym, gdzie mamy witki cienkie a wysokość w zasadzie podajemy do końca pędu szczytowego.
Capricorn pisze:Właśnie sobie dla pewności wyświetliłem plan pozyskania dla sortymentów M. Wyobraź sobie, że tam, gdzie go nie zaplanowałem w Brakarzu sortymentów z grupy M nie ma. To znaczy, że system sam niczego nie przyjmuje.
Czyli w zasadzie będzie trzeba "choćby pioruny biły" wykazać, jeśli zaplanowaliśmy
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki