Uprawnienia Strażników Leśnych do wyceny drewna
Moderator: Moderatorzy
Uprawnienia Strażników Leśnych do wyceny drewna
Witam ponownie, sędzia ostatnio zadał mi pytanie-"czy ma Pan uprawnienia do wyceny drewna?" Na pewno nie chodziło mu o zapis w Instrukcji ochrony lasu przed szkodnictwem i raczej nie o kurs brakarski. Czy może jest gdzieś jeszcze zapis o takich uprawnieniach?
Pozdrawiam.
Zdaje się, że przed sądem trzeba mieć uprawnienia biegłego z tego zakresu.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Odpowiedział bym panu sędziemu pytaniem, co rozumie przez "uprawnienia do wyceny drewna". Bo jako żywo nie znam żadnych przepisów mówiących o tym kto i na jakiej podstawie jest do takowej wyceny upoważniony.janusz pisze:sędzia ostatnio zadał mi pytanie
Jeżeli ma się zamiar wystąpić jako biegły lub podważać opinie innego biegłego.Sten pisze:Zdaje się, że przed sądem trzeba mieć uprawnienia biegłego z tego zakresu.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
to to pikuś
obecnie art 47 ust 2. punkt 7 brzmi
Ciekawe co na to Sąd
obecnie art 47 ust 2. punkt 7 brzmi
a dopiero od 01.07.2015 bedzie brzmiał7) prowadzenia dochodzeń oraz wnoszenia i popierania aktów oskarżenia w postępowaniu uproszczonym, jeżeli przedmiotem przestępstwa jest drewno pochodzące z lasów stanowiących własność Skarbu Państwa, w trybie i na zasadach określonych w Kodeksie postępowania karnego;
i weź tu bracie zrób sprawę za sam wyrąb drzewa lub drzewa wyrąbanego .Art. 10. W ustawie z dnia 28 września 1991 r. o lasach (Dz. U. z 2011 r. Nr 12, poz. 59, z późn. zm.9)) w art. 47 w ust. 2
pkt 7 otrzymuje brzmienie:
„7) prowadzenia dochodzeń oraz wnoszenia i popierania aktów oskarżenia, jeżeli przedmiotem przestępstwa jest
drzewo lub drewno pochodzące z lasów stanowiących własność Skarbu Państwa, w trybie i na zasadach określonych
w Kodeksie postępowania karnego;”.
Ciekawe co na to Sąd
Tak jak esel napisałeś, ale gdzie tu mowa o uprawnieniach do wyceny drewna?. Dla mnie uprawnienia wiążą się ze zdaniem egzaminu państwowego lub nadaniem takowych przez akt o większej mocy niż zarządzenie. Równie dobrze można mieć studia geodezyjne, kupić sobie sprzęt, umieć sporządzić np podział działki a i tak takiego podziału nie przyjmie żaden urząd itd..esel pisze:Każdą wycenę do sprawy robi strażnik, ale zatwierdza nadleśniczy, który także wydaje zarządzenie o cenach detalicznych.
Nie rozumiem problemu?
Wspomniałeś jeszcze o zarządzeniu nadleśniczego dot cennika detalicznego, to mam drugie pytanie-korzystacie z cennika w takim kształcie jaki zatwierdzi nadleśniczy czy od cen detalicznych odejmujecie koszty pozyskania i zrywki bo z tego co wiem to w różnych częściach kraju też jest różnie. A wynika to też z różnych sytuacji na sali sądowej. Jakiś czas temu mieli taką strażnicy z zaprzyjaźnionego posterunku kiedy papuga zadał im pytanie dlaczego doliczają koszty pozyskania i zrywki jak jego klient sam poniósł takie koszty. Od tej rozprawy korzystają z cennika po odjęciu w/w kosztów.
Pozdrawiam.
Ponieważ jest poza Twoimi kompetencjami to przekazujesz ją organom właściwym według kompetencji. Nie widzę problemu.g pisze:i weź tu bracie zrób sprawę za sam wyrąb drzewa lub drzewa wyrąbanego .
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
a cenę zrywki biorą na podstawie - odległości zrywki (100 metrów czy 1000 metrów i stopień trudności który + wartość pracy zrywki na podstawie najdroższej umowy czy najtańszej), to samo z pozyskaniem? Tą metodą każdy poapuga tym twoim sąsiadom może obalić każdą wykonaną obecnie przez nich wycenę bo nie jest rzetelnajanusz pisze:Od tej rozprawy korzystają z cennika po odjęciu w/w kosztów.
Lepiej z kosztem pozyskania - biorą z tabeli pracochłonności przygotowanie stanowiska do ścinki, okrzesywanie? A co jeśli ktoś np nie przygotowywał albo brał tylko do pierwszych gałęzi, bez okrzesania?
I oto na prostym przykładzie owej wyceny mamy jak wół pokazane, że ktoś powinien wydać co najmniej rozporządzenie, które zarządziło by na przykład aby do wyceny używać średniej ceny ogłaszanej przez GUS. I koniec z podważaniem. Tylko kto ma "nacisnąć" na odpowiednie czynniki aby zechciały w tej sprawie ruszyć dupę?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Dokładnie o to mi chodziło, może GISL przeglądający forum wypowie się na ten temat?Piotrek pisze:I oto na prostym przykładzie owej wyceny mamy jak wół pokazane, że ktoś powinien wydać co najmniej rozporządzenie, które zarządziło by na przykład aby do wyceny używać średniej ceny ogłaszanej przez GUS. I koniec z podważaniem. Tylko kto ma "nacisnąć" na odpowiednie czynniki aby zechciały w tej sprawie ruszyć dupę?
Pozdrawiam.
Z tego co wiem koszty zrywki i pozyskania biorą uśrednione, wiem to półśrodek ale w sądzie im to przechodzi.g pisze:a cenę zrywki biorą na podstawie - odległości zrywki (100 metrów czy 1000 metrów i stopień trudności który + wartość pracy zrywki na podstawie najdroższej umowy czy najtańszej), to samo z pozyskaniem? Tą metodą każdy poapuga tym twoim sąsiadom może obalić każdą wykonaną obecnie przez nich wycenę bo nie jest rzetelnajanusz pisze:Od tej rozprawy korzystają z cennika po odjęciu w/w kosztów.
Lepiej z kosztem pozyskania - biorą z tabeli pracochłonności przygotowanie stanowiska do ścinki, okrzesywanie? A co jeśli ktoś np nie przygotowywał albo brał tylko do pierwszych gałęzi, bez okrzesania?
Pozdrawiam.
tak tylko przy sporządzaniu wyceny opierają się na Zarządzeniu Dyrektora Generalnego nr 42 gdzie jest napisane że ma być wzięta cena z cennika, a takowej ceny bez kosztów zrywki i pozyskania nie posiadają pewnikiem (ja przynajmniej o takim cenniku nie słyszałem). Sporządzając więc nie wg zarządzenia czyli sobie a muzomjanusz pisze: Z tego co wiem koszty zrywki i pozyskania biorą uśrednione, wiem to półśrodek ale w sądzie im to przechodzi.
... to nie jest cena np. z takiego cennika? http://www.siedlce.warszawa.lasy.gov.pl ... %C5%82.pdf ...g pisze:ma być wzięta cena z cennik
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Niektóre nadleśnictwa posiadają takie cenniki, są one sporządzane dla starostw, które mają nadzór nad lasami prywatnymi. Służą one do obliczania wartości drewna, która w części ma być zapłacona przez współwłaściciela za udział np nadleśnictwa w działce prywatnej. I z takich cenników niektórzy Strażnicy korzystają.g pisze:tak tylko przy sporządzaniu wyceny opierają się na Zarządzeniu Dyrektora Generalnego nr 42 gdzie jest napisane że ma być wzięta cena z cennika, a takowej ceny bez kosztów zrywki i pozyskania nie posiadają pewnikiem (ja przynajmniej o takim cenniku nie słyszałem). Sporządzając więc nie wg zarządzenia czyli sobie a muzomjanusz pisze: Z tego co wiem koszty zrywki i pozyskania biorą uśrednione, wiem to półśrodek ale w sądzie im to przechodzi.
Pozdrawiam.
My wycenę robimy wg obowiązującego w n-ctwie cennika detalicznego i oczywiście bez VAT, no bo nie doszło do opodatkowanej sprzedaży ( choć nasz Dyrektor Ekonomiczny RDLP ma inną wizję ). I oczywiście bez żadnych kosztów pozyskania, bo co mnie obchodzą koszty, jakie złodziej poniósł na wycięcie, zrywkę i wywóz
Czyli dokładnie wg takiego cennika, jaki wkleił drwalnik.
Czyli dokładnie wg takiego cennika, jaki wkleił drwalnik.
straszny naleśnik
I tak właśnie geodeci robią. Tylko pieczątkę przykłada zaprzyjaźniony geodeta z uprawnieniami.janusz pisze:Równie dobrze można mieć studia geodezyjne, kupić sobie sprzęt, umieć sporządzić np podział działki a i tak takiego podziału nie przyjmie żaden urząd itd..
W naszym przypadku pieczątkę przykłada uprawniony do wydawania zarządzeń o obowiązujących cenach nadleśniczy.
straszny naleśnik