Kamery interwencyjne.
Moderator: Moderatorzy
Kamery interwencyjne.
Witam Kolegów.
Moje pytanie: kto stosuje? Jakie?
Czy pomimo niekamuflowania takowej ostrzegacie klientów, że interwencja jest nagrywana?
Czy ktoś coś powie na temat aspektów prawnych nagrywania interwencji przez strażnika?
Pozdrawiam
Moje pytanie: kto stosuje? Jakie?
Czy pomimo niekamuflowania takowej ostrzegacie klientów, że interwencja jest nagrywana?
Czy ktoś coś powie na temat aspektów prawnych nagrywania interwencji przez strażnika?
Pozdrawiam
straszny naleśnik
Zdaje się, że jasnych uregulowań prawnych nie ma, choć coś w tym kierunku drgnęło i stosowny akt prawny jest w trakcie uzgodnień międzyresortowych.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Niekoniecznie. Są modele, które całkiem dobrze nagrywają co się we wnętrzu mówi. Przykłady na YT można znaleźć.Capricorn pisze:Jedyny problem, że słabe mikrofony mają
Wszędzie uznają w sprawach z ubezpieczycielami. Mogą więc dopuścić jako dowód w sprawie karnej. Bo czym się różni nagranie z kamerki w aucie od nagrania z wideorejestratora? Kamera i układ pamięci homologacji nie podlegają.Capricorn pisze:policja mówiła, że sądy to gdzieś jako dowód uznawały
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Wiesz, kiedy się interwencję podejmuje to wewnętrzny mikrofon może być za słaby. Ja mam Mio358 i wewnątrz stosunkowo dobrze zbiera dźwięk. Mnie chodzi raczej o coś, co by dźwięk z zewnątrz nagrywać potrafiło, ale tu chyba potrzebny byłby jakiś zewnętrzny, silny mikrofon. Do normalnego użycia jak najbardziej się nadaje taka kamera. Problem jest nocą, bo tablice rejestracyjne są zwykle prześwietlone, a diody podczerwieni nie są w stanie przebić się przez szybę Tak, czy inaczej właśnie myślę, o takim ustrojstwie do mojej vitary, bo na razie mio jeździ w drugim aucie.Piotrek pisze:Są modele, które całkiem dobrze nagrywają co się we wnętrzu mówi.
Bo problemem jest wysoka czułość matrycy. Światła samochodowe zbyt silnie oświetlają tablice rejestracyjne i znaki jak na możliwości tej matrycy, dlatego powierzchnie odbijające światło są nieczytelne (np. w HD 720P). I żadne kombinacje nie pomogąCapricorn pisze:Problem jest nocą, bo tablice rejestracyjne są zwykle prześwietlone, a diody podczerwieni nie są w stanie przebić się przez szybę
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Ale przed użyciem zewnętrznego musisz "klienta" uprzedzić, że rozmowa jest nagrywana...Capricorn pisze:kiedy się interwencję podejmuje to wewnętrzny mikrofon może być za słaby
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Moim zdaniem esel'owi chodzi o kamerki zamontowane na mundurze, które nagrywają w sumie dość ładnie, a i dźwięk też jest nad wyraz dobry.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
No tak, dlatego marudziłem na czułość wewnętrznych. Wówczas nie musiałbym ostrzegać, bo w sumie nagrywam przód, czy tam tył samochodu, a ludzi tylko przypadkiem kamera nagrywa. Jeśli dołączyłbym mikrofon zewnętrzny to już inna bajka i rzeczywiście trzeba by raczej poinformować człowieka, ze mu głos nagrywam.Piotrek pisze:Ale przed użyciem zewnętrznego musisz "klienta" uprzedzić, że rozmowa jest nagrywana...
Nie pomyślałem o tych kamerkach w ogóle o ja niedomyślny...Sten pisze:Moim zdaniem esel'owi chodzi o kamerki zamontowane na mundurze, które nagrywają w sumie dość ładnie, a i dźwięk też jest nad wyraz dobry.
Natomiast ja tak. Jako, że firma w głębokim poważaniu ma moje bezpieczeństwo, a w przypadkach spornych daje wiarę pierwszemu lepszemu obszczymurkowi niż wieloletniemu pracownikowi o ugruntowanej opinii to trzeba zadbać o swój tyłek samemu. Dlatego od ostatniego wypięcia się na mnie zakupiłem dobry rejestrator ruchu do samochodu używanego do pracy, a każdą rozmowę o znamionach interwencji nagrywam. Na minikamerę do interwencji właśnie zbieram, a kolejnym zakupem będzie fotopułapka.Capricorn pisze:Nie pomyślałem o tych kamerkach w ogóle o ja niedomyślny...
Wiem, że strażnicy z warszawskiej RDLP testowali takie.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Dokładnie Sten - właśnie chodzi mi o taką kamerę, którą noszę na widoczności przypiętą do munduru ( teraz akurat testuję zawieszkę na szyi ) i nagrywam samą interwencję ( niekoniecznie przy pojeździe, ale także w lesie czy na podwórku u sprawcy). Na nagraniu wyraźnie widać osobę kontrolowaną oraz otoczenie ( kamera ma obiektyw z szerokim, 170 stopniowym kątem ) oraz wyraźnie słychać każde słowo.
Sama kamera jest niewielka ( używam sportowej, ale bez tej wodoodpornej obudowy, która zbytnio wycisza głos ), ma powiedzmy 5x4 cm, jest widoczna, wisi na mundurze na widoku, więc w oczy aż rzuca się jej wielgachny, około 2 cm obiektyw. Stąd moje pytanie, czy mając taką kamerę na widoku, muszę dodatkowo informować osobę kontrolowaną, że interwencja jest nagrywana? Co na to nasze kochane polskie prawo?
PS
Przeglądając zapisy tych interwencji może 2 na 10 osób spojrzało się w obiektyw, ale nawet nie zapytali, co tam mam. Reszta raczej patrzy mi się w oczy i nie wiem, czy przez stres (?), nie zwraca uwagi na kamerę.
Sama kamera jest niewielka ( używam sportowej, ale bez tej wodoodpornej obudowy, która zbytnio wycisza głos ), ma powiedzmy 5x4 cm, jest widoczna, wisi na mundurze na widoku, więc w oczy aż rzuca się jej wielgachny, około 2 cm obiektyw. Stąd moje pytanie, czy mając taką kamerę na widoku, muszę dodatkowo informować osobę kontrolowaną, że interwencja jest nagrywana? Co na to nasze kochane polskie prawo?
PS
Przeglądając zapisy tych interwencji może 2 na 10 osób spojrzało się w obiektyw, ale nawet nie zapytali, co tam mam. Reszta raczej patrzy mi się w oczy i nie wiem, czy przez stres (?), nie zwraca uwagi na kamerę.
straszny naleśnik
Osobiście zawsze bym nadmienił, że treść rozmowy jest nagrywana zarówno wizyjnie, jak i fonicznie. Raz, że ów przekaz jest rejestrowany na kamerze, a dwa, że osoba nagrywana też ma tego pełną świadomość.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Nie wiem ale na pewno jest w tym miejscu równie idiotyczne, jak tam gdzie każe w dowolnym monitorowanym miejscu wieszać widoczne zawiadomienia, że oto wchodzisz do obiektu monitorowanego i kamery mogą zarejestrować wszystko co robisz. Lub jak na infoliniach telefonicznych, gdzie uprzedzają cię o nagrywaniu a jeśli się na nie nie godzisz to proszą o rozłączenie.esel pisze:Co na to nasze kochane polskie prawo?
Należy przypuszczać, że prawodawca albo już wydał albo wkrótce wyda przepis, że należy poinformować "klienta", że oto nagrywasz daną interwencję i jeśli się na to nie godzi to może zażądać wyłączenia kamery. Tylko po co wówczas nosić ją ze sobą? Dla szpanu?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
To ja jednak wolę nagrywać z samochodu. Nie ma konieczności bzdurnego ostrzegania, a w razie jak by komu szajba odbiła nie będzie mnie szarpał za kamerkę prywatną z resztą. Pocałujta wójta w obiektyw. Kamerka w aucie jest moja i filmuje teren przed autem. Jak kto ma parcie na szkło to jego problem.
Sprawa druga - patrząc przez pryzmat wszelkiego rodzaju programów policyjnych nasuwa się pytanie, czy w ogóle należy informować o rejestrowaniu. Przecież nieraz widać jak policja zatrzymuje i dopiero po zapytaniu kierowcy policjant informuje go o rejestrowaniu. Nigdy nie informują o tym wcześniej. Czemu więc leśnik miałby mieć jakieś głupie emblematy na klacie?W sumie to po przemyśleniu wydaje się, iż nie potrzeba żadnych dodatkowych informacji o monitorowaniu nawet gdybym miał dziesięć mikrofonów na aucie. Moje ci ono, a że przy okazji dźwięki przyrody chcę nagrywać to moja sprawa. Nikt nie każe nikomu pleść, co mu ślina na język przynosi. Ja nie monitoruję niczego tylko okoliczności przyrody rejestruję. Dźwięki godowe skrzydłokrzeka bagiennego nagrywam.
Sprawa druga - patrząc przez pryzmat wszelkiego rodzaju programów policyjnych nasuwa się pytanie, czy w ogóle należy informować o rejestrowaniu. Przecież nieraz widać jak policja zatrzymuje i dopiero po zapytaniu kierowcy policjant informuje go o rejestrowaniu. Nigdy nie informują o tym wcześniej. Czemu więc leśnik miałby mieć jakieś głupie emblematy na klacie?W sumie to po przemyśleniu wydaje się, iż nie potrzeba żadnych dodatkowych informacji o monitorowaniu nawet gdybym miał dziesięć mikrofonów na aucie. Moje ci ono, a że przy okazji dźwięki przyrody chcę nagrywać to moja sprawa. Nikt nie każe nikomu pleść, co mu ślina na język przynosi. Ja nie monitoruję niczego tylko okoliczności przyrody rejestruję. Dźwięki godowe skrzydłokrzeka bagiennego nagrywam.
Esel nagrywać chce w trakcie interwencji, jaka by ona nie była ... Część strażników ma już takie kamerki, o czym pisałem wyżej ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Tylko w tamtych produkcjach latają obok policjantów goście z wielkimi kamerami i wybitnie rzucają się w oczy.
Ja chcę legalnie nagrywać całą interwencję dla mojego i osoby kontrolowanej bezpieczeństwa. Nikt nie będzie mógł potem zarzucić jakiegoś łapownictwa czy niestosownego zachowania się żadnej ze stron. Samą kamerę mam służbową, za zgodą i wiedzą szefa kupioną właśnie w opisanym wcześniej celu zapewnienia bezpieczeństwa obu stronom interwencji.
Wiem, ze straże miejskie stosują takie kamery, tylko nie kojarzę, by podczas interwencji informowali o tym osoby kontrolowane. Stąd moje pytanie o jakieś prawne normy w tym zakresie.
Na necie znalazłem tylko to: http://www.wedkarstwotv.pl/wiadomosci/w ... e-z-prawem oraz prawo prasowe, które mowi, ze nagrywać można wszystko, nie można tylko wszystkiego publikować
Ja chcę legalnie nagrywać całą interwencję dla mojego i osoby kontrolowanej bezpieczeństwa. Nikt nie będzie mógł potem zarzucić jakiegoś łapownictwa czy niestosownego zachowania się żadnej ze stron. Samą kamerę mam służbową, za zgodą i wiedzą szefa kupioną właśnie w opisanym wcześniej celu zapewnienia bezpieczeństwa obu stronom interwencji.
Wiem, ze straże miejskie stosują takie kamery, tylko nie kojarzę, by podczas interwencji informowali o tym osoby kontrolowane. Stąd moje pytanie o jakieś prawne normy w tym zakresie.
Na necie znalazłem tylko to: http://www.wedkarstwotv.pl/wiadomosci/w ... e-z-prawem oraz prawo prasowe, które mowi, ze nagrywać można wszystko, nie można tylko wszystkiego publikować
straszny naleśnik
I coś jeszcze z końca ubiegłego roku - działania policji w powyższym problemie: http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 74293.html i to: http://www.gazeta.policja.pl/997/archiw ... 6,dok.html
straszny naleśnik