czy na studiach leśnych poowinno obowiązywać umundurowani

Technikum, liceum profilowane, studia leśne i przyrodnicze...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Melolontha
początkujący
początkujący
Posty: 18
Rejestracja: piątek 27 paź 2006, 18:55
Lokalizacja: z lasu

czy na studiach leśnych poowinno obowiązywać umundurowani

Post autor: Melolontha »

juz kiedys poruszlismy z kolegami z roku ten temat w naszych kregach i wiekszosc(zwlaszcza po liceum)opowiedziala sie za tym iz z duma chodziliby na zajecia w pieknym zielonym mundurze co wy o tym myslicie?
"to możliwość spełnienia marzeń sprawia że życie jest tak fascynujące..."
Awatar użytkownika
Chester
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1269
Rejestracja: czwartek 01 gru 2005, 10:39

Post autor: Chester »

popieram aczkolwiek nie mam wątpliwości, że znajdzie się szerokie grono przeciwników...
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

POWINNO 8) Podniosłoby to elitarność tego kierunku :D
Silver

Post autor: Silver »

Melolontha pisze:wiekszosc(zwlaszcza po liceum)opowiedziala sie za tym iz z duma chodziliby na zajecia w pieknym zielonym mundurze co wy o tym myslicie?
Wariactwo. Kto dziś pasjonatom tego broni? Studia to czas wolności (zwłaszcza dzienne) Człowiek w tym okresie może sobie zaszaleć zarówno w kwestii ubioru jak i obyczaju i dzieje się tak na całym świecie. Tym co nie chcą tez chcecie to narzucić? Wojsko jakieś? Powtórzę raz jeszcze... kto broni poparadować sobie w mundurku na studiach już teraz? Jak kogoś to kręci niech chodzi. Mi (choć też po liceum byłem) nigdy do głowy to nie przyszło. Student leśnictwa w dredach z kolczykiem w nosie i w mundurze :D Oj macie pomysły...
Diana
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4287
Rejestracja: poniedziałek 29 maja 2006, 16:39
Lokalizacja: z lasu

Post autor: Diana »

silver30+ pisze: Studia to czas wolności
Otóż to... :roll:
sorry Polsko
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

silver30+ pisze:Student leśnictwa w dredach z kolczykiem w nosie i w mundurze Oj macie pomysły...
silver30+ pisze:Człowiek w tym okresie może sobie zaszaleć zarówno w kwestii ubioru jak i obyczaju i dzieje się tak na całym świecie.
Diana-korolka pisze:Otóż to...
:D 8)
Awatar użytkownika
Coen
początkujący
początkujący
Posty: 44
Rejestracja: sobota 08 lip 2006, 16:14
Lokalizacja: Śląsk/Kraków

Post autor: Coen »

Hmm, ja mam mieszane odczucie. Z jednej strony zgadzam się z tym,że to ograniczałoby wolność,naszą złotą sarmacką wolność, którą tak sobie cenimy ;) A propos: a jeśli ktoś ma dredy to nie może pracować np.w LP? (wiem,z wiekiem ludzie przeważnie ścinają dredy, długie włosy, ściagają kolczyki, czasem nawet usuwają tatuaże...)
Z 2. strony ludzie bardzo lubią symbole, na dobrych zagranicznych collegach i niektórych uniwersytetach jednolity ubiór jest na porządku dziennym. To podnosi prestiż i integruje.

Teoretycznie można ubrać mundur bez nakazu, ale to trzeba być totalnym nonkomformistą... :)
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

Coen pisze:Teoretycznie można ubrać mundur bez nakazu, ale to trzeba być totalnym
Tu powinna być jednolitość - albo wszyscy w mundurach, albo bez. Jeśli połowa by nosiła, a połowa nie - byłoby pewne niepotrzebne zamieszanie. Jeżeli noszą jednostki, to problemu nie ma. Ja zakładałem w wyjątkowych przypadkach, kilka egzaminów zawodowych w ciągu tych 5 lat studiowania.
Awatar użytkownika
Melolontha
początkujący
początkujący
Posty: 18
Rejestracja: piątek 27 paź 2006, 18:55
Lokalizacja: z lasu

Post autor: Melolontha »

oczywiscie ze musiala by byc jednolitosc podobna do tej obowiazujacej w technikum lesnym!albo rozkaz bo prosba nie starczy! zauwazylem rowniez ze zielony mundur na uczelni budzi jakby niesmak wsrod wykladowcow, ktorzy wielokrotnie na egzaminie zadaja dodatkowe pytania"dlaczego pan tego nie wie?lesnik i nie wie takich rzeczy?dlaczego?" albo pierwsze co na ustnym:"pan dlaczego jest w mundurze?"
"to możliwość spełnienia marzeń sprawia że życie jest tak fascynujące..."
Silver

Post autor: Silver »

Melolontha pisze:oczywiscie ze musiala by byc jednolitosc podobna do tej obowiazujacej w technikum lesnym!albo rozkaz bo prosba nie starczy!
:) A potem płacz że LP to niemal wojsko i ze dyskusji nie tam nie ma. Rozkaz? Na studiach? Wojskowi, policjanci i strażacy studiują skoszarowani i w mundurach ale mają do tego osobne uczelnie. I obowiązek pracy choć przez kilka lat w swej profesji. Na razie nie ma jeszcze (na szczęście) Centralnej Szkoły Służby Leśnej a jedynie zwykłe wydziały leśne. Na zwykłych cywilnych uczelniach gdzie idziecie po wiedzę a nie po jakieś patriotyczne "wychowanie przez służbę" czy tego typu rzeczy. Stąd zdziwienie zapewne tym mundurem wykładowców.
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

silver30+ pisze:A potem płacz że LP to niemal wojsko i ze dyskusji nie tam nie ma
Hm, są tacy co płaczą? W Policji nie płaczą, czyżby przez sito egzaminacyjne przechodzili mazgaje? :wink: :lol:

[ Dodano: 2006-11-01, 08:39 ]
silver30+ pisze:Na zwykłych cywilnych uczelniach gdzie idziecie po wiedzę a nie po jakieś patriotyczne "wychowanie przez służbę" czy tego typu rzeczy.
Zgadza się - nasze WL są jednymi z wielu wydziałów na uczelniach rolniczych i nie kwalifikują się do uznania jako "wydziały elitarne dla służby leśnej" (jak szkoły policyjne czy pożarnictwa, o wojsku nie wspomnę). To całkiem inny rodzaj służby, inne szkoły

[ Dodano: 2006-11-01, 08:40 ]
silver30+ pisze:Stąd zdziwienie zapewne tym mundurem wykładowców.
Ale... za mundurem panny sznurem ;) Co się straci u egzaminatorów można później odrobić u płci pięknej :wink: :lol:
Awatar użytkownika
Polasik
początkujący
początkujący
Posty: 121
Rejestracja: niedziela 10 wrz 2006, 20:12

Post autor: Polasik »

Ja dodam swoje skromne zdanie ;] myśle ze byłoby miło gdyby na studiach obowiązywało umundurowanie;] jakby nie patrzeć leśnik to zawód mundurowy i skoro nosi się kubraczki w szkołach oficerskikch, w akademiach morskich to czemu nie w szkołach kształcących leśników ;]
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

borodziej pisze:Tu powinna być jednolitość - albo wszyscy w mundurach, albo bez. Jeśli połowa by nosiła, a połowa nie - byłoby pewne niepotrzebne zamieszanie
I tutaj sie zgodzę. Troche dziwnioe bym sie czuł jako "jedyny kierunek" w mundurze i ludzi patrzących na mnie. Wg. mnie lepszy presiż jest wykonywując ten zawód niż ktoś kto nie miałby do munduru podejscia. Na studiach ogolnie jest luz i to w wielu dziedzinach i na pewno nie byłoby jednogłosnie. Jestem przeciw,troche dziwnie bym sie czuł szczególnie w miescie jadąc z uczelni. Ale w szkole?? czemu nie. Ale wiem z opowiadan ludzi z Techników jak opowiadali o męczarniach z mudnurem jesli spojrzec na strone "świerzości" ciuchów :P
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Silver

Post autor: Silver »

Polasik pisze:myśle ze byłoby miło gdyby na studiach obowiązywało umundurowanie;]
...a niby w czym miło? Jak tak miło jest to czemu nikt już tak ubrany tam na wykłady nie chodzi? Byłoby miło jakby kazali? Bo jak nie każą a tylko "można" to obciach? Z lekka nie nadążam ;)
Polasik pisze:jakby nie patrzeć leśnik to zawód mundurowy i skoro nosi się kubraczki w szkołach oficerskikch, w akademiach morskich to czemu nie w szkołach kształcących leśników
Bo to uczelnie cywilne :) Jakie to proste. Niezależne od LP. Wykładowcy szkół wojskowych, policyjnych i strażackich służą w swych służbach :D Zwyczajnie tam pracują na etatach. Pracodawcą wykładowców na wydziałach leśnych jest zaś uczelnia. Niezależna od LP zwykła rolnicza uczelnia :)
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Podzielam zdanie Silvera. Realista :] ...mistrzu :D
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Awatar użytkownika
kater
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4494
Rejestracja: piątek 03 lut 2006, 16:54

Post autor: kater »

silver30+ pisze:..a niby w czym miło? Jak tak miło jest to czemu nikt już tak ubrany tam na wykłady nie chodzi? Byłoby miło jakby kazali? Bo jak nie każą a tylko "można" to obciach?
Coś w tym jest... pamiętam czasy w TL, lata 70-te - sprawa noszenia długich włosów. Moda taka jakaś na nie była ale nijak nie pasowało to do munduru. Wielkie wojny o te długie włosy się toczyły i zawsze były przegrane. Teraz jak komuś miło, to niech sobie ten mundur nosi, skoro taka jego wola... :)
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

mavericksn pisze:Podzielam zdanie Silvera. Realista :] ...mistrzu :D
Jo, cały Silver :D
My tu możemy sobie dyskutować: co by było gdyby... albo czy nam się podoba, czy nie, a może inaczej byłoby lepiej. A później pojawia się Silver i bach - prawda objawiona. Tak jest, a tak powinno być.
I żebym został dobrze zrozumiany: bardzo doceniam Twoje stanowisko w wielu sprawach. Jak napisał Maver - Silver mistrzu-realista :D Ale choć sobie porozważamy ten temat, jakby było gdyby... :]
Silver

Post autor: Silver »

borodziej pisze:A później pojawia się Silver i bach - prawda objawiona. Tak jest, a tak powinno być.
Bynajmniej zawsze jak ma się w zanadrzu jakieś logiczne w dyskusji argumenty można mnie na swoje racje "nawrócić". A że realista? Może i realista ale potrafię na spory wysiłek po nocy się zdobyć by tylko popatrzeć sobie np. na wschód słońca z Tarnicy. Więc taki raczej "realista-romatycznista" :D
borodziej pisze:Ale choć sobie porozważamy ten temat, jakby było gdyby...
Byłoby śmiesznie. Nieodparcie wraca mi widok tego rastamana z dredami i kolczykami w leśnym mundurze paradującego np. po Poznaniu. Nie każdy zewnętrzny obserwator za podkreślanie "elitarności" kierunku by ten mundur uznał :) Sorry
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

silver30+ pisze:rastamana z dredami
Ja w swoim życiu spotkałem dredów, których mógłbym na palcach jednej ręki policzyć. Może dlatego, że rzadko do Poznania zaglądam :D
Gdybając dalej... Jakby wprowadzić mundury, to z sugestią - ścinać dredy. I tyle :]
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

borodziej pisze: ścinać dredy
:lol: A mi kolezanki chciały zrobić z ciekawości jak bedą wyglądały dredy blondyna.Chciały porownać z Leszczyńskim.
Przyjrzałeś sie boro co oni mają czasem we włosach.Wszystko tam znajdziesz :P Czasem dred nieciekawie wyglada.
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
ODPOWIEDZ