Wilczy apetyt przy paśnikach

Zwierzęta łowne, hodowla, broń śrutowa i kulowa, psy myśliwskie...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77501
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Wilczy apetyt przy paśnikach

Post autor: drwalnik »

... W wielu kalendarzach 11 lutego oznaczony jest jako dzień dokarmiania zwierzyny leśnej. Ten zimowy miesiąc jest najlepszą okazją by podjąć dyskusję nad zagadnieniem czy dokarmianie zwierzyny leśnej jest konieczne?...
... całość ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Prowadzenie dokarmiania jest często kwestionowane przez niektórych specjalistów. Należy jednak pamiętać, że wykładanie karmy zimą to jedynie uzupełnienie codziennej diety i to w okresie, kiedy dostępność naturalnego pokarmu jest dla zwierząt bardzo trudna.
Eeeee tam,,,,,,,

Jeden jelen wpierd.....li dziennie 3 - 5 kilo karmy (mozna roznie liczyc).
Daje na 100 dni okresu glodowego 300 - 500 kilo lasu. Co najmniej. Jak zamiast calej pol tony tego przypadkowego w lesie zebranego zarelka jelonek zezre z tego co musi zezrec 100 - 300 kilo karmy celowo wylozonej, czy zebranej (i zakonserwowanej) poza lasem to plantacji desek to wyjdzie na dobre czy na zle ?
jeger
leśniczy
leśniczy
Posty: 776
Rejestracja: sobota 13 mar 2010, 17:53
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jeger »

Karmienie zwierzyny jest już rzeczą normalną i nic nie da zakaz karmienia zwierzyny dzikiej.Dzisiaj zwierzyna dokarmia się lasem , naturą a najada się tym co jej dostarczymy.Jak ktoś nie wierzy niech za każdym razem rozpruwa żołądki i zobaczy co w nich jest to się przekona.Ale to i dobrze zwierzyna wtedy mniej dokarmia się lasem, czyniąc w nim mniejsz szkody.Dzisiaj też każdy nwie nie nakarmisz to polowanie nie wyjdzie i zwierz pójdzxie do sąsiada , tam gdzie lepiej karrmią.
11
Awatar użytkownika
xhardcorex
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1951
Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
Kontakt:

Post autor: xhardcorex »

jeger, a co by było gdyby obniżyć nieznacznie stany zwierzyny i poprawić strukturę wiekową populacji :?:
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

jeger pisze:Karmienie zwierzyny jest już rzeczą normalną i nic nie da zakaz karmienia zwierzyny dzikiej.Dzisiaj zwierzyna dokarmia się lasem , naturą a najada się tym co jej dostarczymy.Jak ktoś nie wierzy niech za każdym razem rozpruwa żołądki i zobaczy co w nich jest to się przekona.Ale to i dobrze zwierzyna wtedy mniej dokarmia się lasem, czyniąc w nim mniejsz szkody.Dzisiaj też każdy nwie nie nakarmisz to polowanie nie wyjdzie i zwierz pójdzxie do sąsiada , tam gdzie lepiej karrmią.
W nawiedzonych kregach silnie rozpowszechniony jest poglad, ze jak sie gadziny w lesie nie nakarmi czy nie dokarmi, do sama pozdycha z glodu i nie bedzie jej trzeba tyle mordowac, ktore to mordowanie przy pomocy olowiu bardzo nieetycznym jest.

Naturalnie ze moze sie zdarzyc, iz cos tam zdechnie. Ale zanim zdecyduje zdechnac z glodu, to wszama tyle lasu ze glowa boli. Jakby takiego iksinskiego wsadzic np. do celi glodowej z bochenkiem chleba to ow najpierw zezre ten chleb a dopiero potem wykituje z glodu.

To samo jest w lesie. Choc to sa scenariusze malo prawdopodobne i glodowa selekcja
funkcjonuje raczej rzadko.

Jak ktoś nie wierzy niech za każdym razem rozpruwa żołądki i zobaczy co w nich jest to się przekona.
No i dobrze, bo inaczej buce w zielonych kapelusikach zakarmiliby by te gadzine na smierc
- co odpowiadaloby na pewno wyobrazeniom iksinskiego ale karmiacych raczej nie.

Plowa, to przezuwacze i jak nie ma co przezuwac po nazarciu sie kukurydza, tylko kukurydza i sama kukurydza to dostaje problemow zoladkowych czasami z powodu
"uzaleznienia" od tego rodzaju karmy biorac i zdychajac. To ma do czynienia z nadkwasota
zoladka ale nie tylko. Rezygnacja ze zezarcia zima kawalka lasu i zastapienia go
wylacznie smakolykami z pasnika ma ten tez efekt uboczny ze ten kawalek lasu to przewaznie celuloza ze strzelistych debow, swierkow i innych (przyszlych) desek.

Przy rozkladzie celulozy w sarnim zoladku produktem ubocznym jest cieplo - temperatura ciut wzrasta. W ten sposob sarnie junkis , uzaleznione tylko od kukurydzy, burakow etc. w okresie silnych mrozow "zakrecaja" sobie kaloryfery - obrazowo to opisujac. To nie jest
tragedia, ale najprawdopodobniej ma jakis wplyw na uszczesliwiane przez lesniczych
zwierzatka.

W zasadzie taki jakiego oczekuje iksinski.


W sumie dokarmianie - jesli to ktos praktykuje - jest dosc kompleksowa sprawa.
Tej kompleksowosci nie zmien tez wierd.....lanie sie w ten temat teoretykow
ala iksinski.
wod4

Post autor: wod4 »

xhardcorex pisze:a co by było gdyby obniżyć nieznacznie stany zwierzyny i poprawić strukturę wiekową populacji :?:
Wtedy ktoś podobny do Ciebie krzyczałby, że ... należy nieznacznie obniżyć stany zwierzyny i poprawić strukturę wiekową.... czyli nic by się nie zmieniło. :lol:
Ty przecież też nie Wiesz jakie są naprawdę stany zwierzyny, ani jaka jest struktura wiekowa - gardłujesz bo coś sobie wyobrażasz...
I tak zostanie. Dokładnie tak samo wrzeszczeli nawiedzeni z innej niż Ty bandy kilkanascie lat temu, że trzeba nieznacznie zmiejszyć liczebność łosia... i "nieznacznie" zmniejszono...
I teraz już znowu te głosy wracają... i jak zwykle nie wiadomo co znaczy owo "nieznacznie", mimo wydanych pieniędzy na naukowe badania populacji łosia, mimo zaangażowania kilku uczelni i paru instytutów ...
Uczelnie zetknęły się z praktyką i je zatkało... i nie są w stanie podać żadnej wiarygodnej liczby...
... ale temu także są Twoim zdaniem winni mysliwi z kół łowieckich...
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

.. ale temu także są Twoim zdaniem winni mysliwi z kół łowieckich...

Przeciez to jest powszechnie znany i naukowo potwierdzony fakt, ze wszyskiemu winni
sa mysliwi, nasoni i cyklisci. Choc ostatnio tez lesnicy zaczynaja dziewictwo tracic.

:*
Awatar użytkownika
xhardcorex
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1951
Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
Kontakt:

Post autor: xhardcorex »

wod4, DAKa, no nie dziwi mnie to, że nie wierzycie w myśliwych. Ja też już straciłem nadzieję na zmiany w tym betonowym leniwym świecie ;) Jakoś PR muszą robić, skoro nie potrafią zadbać o zwierzynę uzasadnionymi logiką sposobami.
jeger
leśniczy
leśniczy
Posty: 776
Rejestracja: sobota 13 mar 2010, 17:53
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jeger »

xhardcorex pisze:jeger, a co by było gdyby obniżyć nieznacznie stany zwierzyny i poprawić strukturę wiekową populacji :?:

Struktury wiekowej poprawiać na darmo,wzrost czy zmniejszenie stanów zwierzyny trudno ocenić,gdyż tu mamy do czynieniaz destrukcyjnym działaniem wilka co jest już dzisiaj normalnością.
Jedynym wyjściem to wzmożenie odstrzału , odstrzał nie powinien być wybiórczy bo nić nie daje-ale winien zwrócić się ku odtrzałowi zmiennej losowej.Przykład-rogacze-jeżeli jest brak żeru spowodowany zimą to praktycznie całość rogaczy w obwodzie nakłada parostki selekcyjne,Natomiast jak zima jest lekka to w obwodzie selektów brak i jak ma wtedy być wykonywany odstrzał?
Aby mógł wzrastać odstrzał muszą być proste i poluzowane jego zasady np.
1.Kryteria samcównależy uprościć aż do ich zaniku
2.pulę odtrzału samic i młodych rozliczać wspólnie bez podziału
3.Wydłużyć okresy polowań dla JELENI I SAREN do 31.stycznia
4.wydłużyć polowania na lochy dzika do 31.stycznia
5.jelenie łanie rozpoczynać strzelać wcześniej -przed 01 września
6.wprowadzić do odstrzaqłu łosia
7konsekwentnie rozliczać koła z wykonia odstrzału , wyeliminować kłamstwo sprawozdawcze kół łowieckich
11
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

To jest deczko bardziej kompleksowe.....

Na przykladzie owej sarny......... ze "znikajaca" gdzies czescia populacji.....
Istnieje szereg mozliwych "modeli zagospodarowania"

- smiertelnosci kompensacyjnej.
Opiera sie na tym, ze czesc jesli nie wiekszosc danej populacji sarny "zdechnie" sama.
Odstrzal koncentruje sie na osobnikach, "ktore i tak by wcielo". Zastrzelic i zjesc sarne
ZANIM zostanie przejechana, zanim padnie z powodu choroby etc. etc.
Poniewaz wiadomo ze naturala smiertelnosc jest czynnikiem dotykajacym przede wszystkim
osobniki mlode - w tej grupie konzcentruje sie pozyskanie.
Kozleta, mlode kozy (siuty), mlode kozly i wszystkie osobniki "slabsze" tj. takie, ktorych stan kondycja odbiega od przecietnych.
Cel wysokie pozyskanie z niewielkich arealow - stosunkowo niewielkie stany, intensywnie
uzytkowane.
"Selekcja" wylacznie wiekowa - trofea bez znaczenia.

- zarznac jak leci
lokalnie - redukcja wszystkich osobnikow; jak leci" z uwzglednieniem czasow ochronnych i
aspektow etycznych Cel: Konsekwentna, maksymalna redukcja stanu. Zadnej selekcji.
Trofea bez znaczenia. ( tereny "przebudowy" drzewostanow w lasach - wielkoobszarowe
odnowienia "pokleskowe)

- wsio rybka
Sarna bez wiekszego znaczenia - "limitowana" obecnoscia innych kopytnych - jelenia,
daniela, ktore wypieraja ten gatunek i sa priorytetowymi obijektami "gospodarki
lowieckiej" (wnetrza duzych kompleksow lesnych). Mozna sie bawic w trofeistyke.

- Rogi über alles/reszta po trochu...
Czyli ten pic na wode uprawiany w najlepszym modelu lowiectwa w Europie

- symboliczne
Wyjecie najlepszych rodzynkow - o reszte martwia sie wilki i rysie (np ohz -ty
gorskie, na scianie wschodniej etc.

- zerowe
zaprzestanie pozyskania

z wieloma wariantami posrednimi - jak np. "indywidualna" ocena i pozyskanie
wg "indywidualnych kryteriow przy b. dokladnej znajomosci stanu, ubytkow etc.
(praktycznie zagrodowe)
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Aby mógł wzrastać odstrzał muszą być proste i poluzowane jego zasady np.
Zasadniczo tak
1.Kryteria samcównależy uprościć aż do ich zaniku
Skutki moga byc bolesne - poped za duzymi rogami - ale to nie jes az taaaki problem
2.pulę odtrzału samic i młodych rozliczać wspólnie bez podziału
= napedzanie populacji - oszczedzanie samic .......w sumie takie sobie -
choc przy swiadomosci lania = wiecej miesa/kasy niz cielak - ?
3.Wydłużyć okresy polowań dla JELENI I SAREN do 31.stycznia
Na jelenie - byki i cielaki poluje sie juz teraz do konca lutego - te dwa tygodnie praktycznie nic nie dadza. Problem tkwi w rygorach zwiazanych z odstrzalem sarny w zimie - kozle ? , koza .....
a moze koziol ? .....i juz papiry ida sie jeb........Metody polowan.....tez temat.
Polowanie w nocy na plowa - ?
4.wydłużyć polowania na lochy dzika do 31.stycznia
Jw. gooooono albo niewiele wiecej da...... Metody polowan .......
5.jelenie łanie rozpoczynać strzelać wcześniej -przed 01 września
ew "wszystko" od o 1.08 ale nie tak dlugo.....bariera mentalnosciowa pod zielonym kapelusikiem

6.wprowadzić do odstrzaqłu łosia
no comment
7konsekwentnie rozliczać koła z wykonia odstrzału , wyeliminować kłamstwo sprawozdawcze kół łowieckich

Pobozne zyczenia.
ODPOWIEDZ