Saperzy pokłócili się o kontrakt za wielką kasę.

[filipesku]

do nadzoru wyłoniona została oddzielna firma, bo niby jak leśnicy bez odpowiednich uprawnień mieliby wykonywać sprawdzenia powierzchni. Niestety pazerność co niektórych doprowadziła do zaistniałej sytuacji. 3 lata temu wszystko wyglądało, że będzie to przebiegać należycie

[kolorowe kredki]

No dobra. Teren "rozminowany", odebrany przez upoważnioną firmę, forsa wzięta. Za kilka lat zrąb, orka i kupa żelaza na wierzchu. No i?

[filipesku]

rozminowanie w projekcie jest do 1 metra, czyli teoretycznie ani strefa przemarzania ani głęboka orka nie powinny mieć wpływu na ewentualne "wychodzenie" na wierzch.

[Sten]

Wszystko zależy od głębokości rozminowania. Żeby nic z ziemi nie wylazło, należałoby sprawdzać glebę do głębokości zamarzania, czyli ok. 1 - 1,2 m.

[filipesku]

to zgodnie z Polską Normą, bo strefy przemarzania są pomiedzy 0,8-1,2 metra, na niżu jest metr i tyle przyjęto w projekcie

[kolorowe kredki]

To jak trafią zrzutowisko to tego poniżej metra nie wyciągają? A co z grubym towarem, na którym już zdążyły urosnąć drzewa że przekornie spytam?

[filipesku]

jeśli są do 1 metra wycinka drzewa i krecia robota....

[Sten]

To co leży głębiej nie zagraża gospodarce leśnej.

[kolorowe kredki]

No dobra, a teraz o forsie. A ta kasa z Unii za realizacje projektu niezagrożona? Bo robota to chyba stanęła, o ile się w ogóle gdzieniegdzie zaczęła. A to chyba jakieś terminy ma...?

[filipesku]

zgadza się, termin wydania kasy jest zawarty w umowie i niestety trzeba wykonać pełen zakres zadań zawarty w umowie

[kolorowe kredki]

To jaki jest termin i realizacja w % ? Może być na PW....

[wykrywacz]

Moi drodzy najśmieszniejsze jest to, wbrew twierdzeniom niektórych firm saperskich i ich dziwacznych pretensji, że projekt naprawdę jest dobrze realizowany.

Słyszałem, że kilka umów zostało zerwanych, ale tylko ze względu na kłótliwość kilku firm saperskich, a LP są ich ofiarą. Podobno mają też wpływy w MŚ i DGLP (kreatywny lobbing).

Najważniejsze to to, aby teren był dobrze oczyszczony, i aby można było go w przyszłości użytkować.

[Sten]

wykrywacz, a może byś się z nami przywitał w tym wątku:
http://www.lasypolskie.pl/viewforum.php?f=45
z góry dziękuję

[wykrywacz]

Na pewno słyszeliście, że został podpisany kolejny aneks do umowy o dofinansowanie. Nadleśnictwa rozszerzają prace o ponad 6000ha. Niedawno słyszałem, że firmy saperskie poprzez naciski i "spotkania" wymusiły zmianę umów, siwz... teraz nawet nie przyjadą w teren a pieniądze i tak wezmą. Jeśli to będzie prawda to istny skok na kasę z UE.

[kolorowe kredki]

A tymczasem w komentarzach.

Największym przegranym w tej całej sprawie są Lasy Państwowe bo to one zostaną w czarnej d**** z Borneo i innym syfem.Ale same sobie są winne wybierając takich a nie innych wykonawców,układając takie a nie inne wymogi przy wyborze firmy podczas przetargu .Ale podobno nawet kiedy posiadały już wiedzę że niektóre firmy to lipa a ich wiedza, doświadczenie, zasoby ludzkie i sprzętowe pozostawiają wiele do życzenia nic nie zrobiły.
Przecież na Borneo był wymóg niszczenia i co ? Co oni mogli niszczyć ci od domków-worki po cemencie.
To są jaja ale nikt się tym nie przejmował więc teraz mają .

[Sten]

Akurat w Bornem byłem parę lat temu przy niszczeniu. Nawet fotki jakieś robiłem. Może jak znajdę negatywy to zeskanuję.

[filipesku]

wykrywacz, z tego co się orientuję, to nie kolejny ale pierwszy, a został podpisany dlatego, że są wolne środki z kwoty na umowie, a co niektóre nadleśnictwa chciały dołączyć ze swoimi zadaniami

[filipesku]

kolorowe kredki, ten komentarz napisał ktoś, kto nie ma wiedzy nawet tyle co brudu za paznokciem

[kolorowe kredki]

Ale ja go tylko przytoczyłem nie dołączając nic od siebie.

[filipesku]

kolorowe kredki, no to ja wiem . Przecież nie napisałem, że to Twój komentarz