BELARUS 952

Maszyny, urządzenia, narzędzia leśne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
mar83iusz
początkujący
początkujący
Posty: 33
Rejestracja: środa 30 sty 2013, 18:43
Lokalizacja: z lasu

BELARUS 952

Post autor: mar83iusz »

Witam. Mam Belarusa 952 do którego założyłem Tuz z przodu i wyciągarkę z tyłu. Ciągnik wykorzystuje do zrywki drewna. Mam problem ponieważ ciągnąc kilka sztuk (głównie sosna) przy skrętach ciągnik jedzie tam gdzie sam chce a nie tam gdzie mu każe. Obciążniki na przodzie musiały być zdjęte gdyż został założony Tuz. Ciężkiej mygłownicy też nie można założyć bo będą problemy z podnoszeniem przy mygłwaniu drewna. Jak sobie radzicie z takim problemem? Proszę o opinie i jakieś rady.
tajga
początkujący
początkujący
Posty: 14
Rejestracja: niedziela 29 gru 2013, 15:05

Post autor: tajga »

Kolego. Belarus do takiej pracy jest po prostu za lekki,bez obciążenia zawsze będzie Ci podnosić przodek.Po prostu zahaczaj mniej, i wiecej razy obrócisz a robote zrobisz tą samą, jak masz męczyć maszyne i szargac swoje nerwy...
mar83iusz
początkujący
początkujący
Posty: 33
Rejestracja: środa 30 sty 2013, 18:43
Lokalizacja: z lasu

Post autor: mar83iusz »

Właśnie tak robię, zaczepiam mniej stuk i obracam częściej. Jednak taki ciągnik jest według mnie nie wykorzystany w pełni.
tajga
początkujący
początkujący
Posty: 14
Rejestracja: niedziela 29 gru 2013, 15:05

Post autor: tajga »

Belarus to asceza... są bardzo słabe, mam model 952.4 który pracuje z przyczepa też z tuzem którego nie używam w ogóle, nie chwale go pod żadnym względem jedynie tanie części... 120 konna renówka pali mniej i ma uciąg o wiele większy...komfort pracy 20 letniego ciągnika z zachodu a belarusa 2013 r bez porównania, ruskiem jeździ sie jak na koniu... ;/
mar83iusz
początkujący
początkujący
Posty: 33
Rejestracja: środa 30 sty 2013, 18:43
Lokalizacja: z lasu

Post autor: mar83iusz »

Przyznam że 952 strasznie hałasuje, w 82 takiego czegoś nie mam. Ogólnie jestem zadowolony z rusków, małe spalanie, części tanie, rzadko się psują tylko przody za lekkie. Z doświadczenia wiem, że starsze egzemplarze miały lepszą jakość wykonania niż te nowe. O Renówkach słyszałem tyle, że części drogie i to wszystko. W naszej okolicy pracują praktycznie same Belarusy, Ursusy i Zetory a jeśli chodzi o nowe maszyny to z tego co wiem większość firm kupuje ruski bo cena atrakcyjna i części łatwo dostępne a i naprawy nie są skomplikowane. Tylko te przody lekkie...
jakub
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 476
Rejestracja: wtorek 05 sty 2010, 15:58
Lokalizacja: z lasu

Post autor: jakub »

Czy jest jakiś problem z dociążeniem przodu w tym ciągniku?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105055
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

jakub pisze:Czy jest jakiś problem z dociążeniem przodu w tym ciągniku?
Jeżeli z przodu założył już TUZ-a to nie bardzo może dociążać przód...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

wod4

Post autor: wod4 »

Zawsze można dociążyć przód pojazdu, chociaż nie zawsze przy pomocy konwencjonalnych obciążników...
Widziałem już takie "wynalazki", ze nie wierzę iż sie nie da dociążyć... :)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105055
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

wod4 pisze:nie wierzę iż sie nie da dociążyć
Dać się da na pewno. Tylko czy konstrukcja wytrzyma naprężenia...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

mar83iusz
początkujący
początkujący
Posty: 33
Rejestracja: środa 30 sty 2013, 18:43
Lokalizacja: z lasu

Post autor: mar83iusz »

W rusku jest solidna rama a w dodatku jest dana druga żeby Tuz zamontować. Miejsca brakuje już na obciążniki. Oryginalnie był chyba 450kg a jest teraz tylko Tuz i mygłownica. Jak dowieszę na mygłownicy coś to już nie dźwignie takiego ładunku jak powinien. Dowiedziałem się że jedna firma wycina krążki ze stali i mocuje się je z przodu na obręcze. To jest jakieś wyjście. Tylko mnie zastanawiało jaki to ma wpływ na kierowanie ciągnikiem ze względu większego ciężaru na kołach a co za tym idzie zwiększa się opór dla hydrauliki skrętu. No i czy napędu nie rozwali takie rozwiązanie. Sprzedawca zapewnia że nic się nie stanie.
mircun86
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: czwartek 26 gru 2013, 07:46

Post autor: mircun86 »

kolego a spróbuj zalać przednie koła płynem i na skrętach pomagaj sobie tylnymi hamulcami
ODPOWIEDZ