Wyniki przetargów e-systemowych na I półrocze 2014r
Moderator: Moderatorzy
Wyniki przetargów e-systemowych na I półrocze 2014r
Koniunktura na drewno trwa. W naszym Nctwie cena końcowa osiągnięta w przetargu jest wyższa od ceny minimalnej o średnio 50% dla przykładu cena grupy handllowo gatunkowej WSTANDARD SO 290zł/m3.
Re: Wyniki przetargów e-systemowych na I półrocze 2014r
I. Tu idzie walka o małe masy - tylko 15% planu rocznego.Bubo bubo pisze:Koniunktura na drewno trwa. W naszym Nctwie cena końcowa osiągnięta w przetargu jest wyższa od ceny minimalnej o średnio 50% dla przykładu cena grupy handllowo gatunkowej WSTANDARD SO 290zł/m3.
II. Duzi klienci podbijają ceny. Mając zagwarantowane 70% surowca po cenach minimalnych mogą sobie pozwolić na ostrą licytację.
- Jak wygrają aukcję - pozbawią "drobnicę" dostępu do surowca, a sami średni koszt drewna podniosą sobie niewiele.
- Jak przegrają, to drobna konkurencja musi kupić surowiec po cenach nazwijmy to "mało opłacalnych".
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Tak się kończy zawsze dopuszczenie do "regulowania" cen przez polityków/biznesmenów/urzędników.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: Wyniki przetargów e-systemowych na I półrocze 2014r
Zgadzam się... te mało opłacalne ceny doprowadzają "małych" odbiorców na skraj przepaści. W dalszym ciągu obserwuję jak niekorzystnie na lokalnych przedsiębiorców drzewnych wpływają obowiązujące w PGL LP zasady sprzedaży drewna. Rozdawnictwo drewna w PLD prowadzi do ostrej walki podczas aukcji e-systemowych. Mali przedsiębiorcy odpuszczając lub przegrywając licytację podczas e-systemówek w sprzedaży na rok kolejny w tym przypadku na 2015 dostają mniej masy do zakupu w PLD. Co do umów dwuletnich które są nowością, lokalni przedsiębiorcy nie decydują się na ich podpisywanie bo nie są pewni jutra...I. Tu idzie walka o małe masy - tylko 15% planu rocznego.
II. Duzi klienci podbijają ceny. Mając zagwarantowane 70% surowca po cenach minimalnych mogą sobie pozwolić na ostrą licytację.
- Jak wygrają aukcję - pozbawią "drobnicę" dostępu do surowca, a sami średni koszt drewna podniosą sobie niewiele.
- Jak przegrają, to drobna konkurencja musi kupić surowiec po cenach nazwijmy to "mało opłacalnych".
Lepiej, żeby się ktoś z centralnych decydentów w końcu się obudził i doprowadził do zniesienia tych absurdalnych zasad sprzedaży drewna.
Trzeba to w końcu radykalnie uprościć i w pełni urynkowić.
Niedługo rok 2014 a sprzedaż drewna w LP na zasadach jak z centralnego rozdzielnictwa Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.
Izba drzewna może mentalnie tkwić nawet w czasach Bieruta, ale nie z pewnością nie inne firmy.
Trzeba to w końcu radykalnie uprościć i w pełni urynkowić.
Niedługo rok 2014 a sprzedaż drewna w LP na zasadach jak z centralnego rozdzielnictwa Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.
Izba drzewna może mentalnie tkwić nawet w czasach Bieruta, ale nie z pewnością nie inne firmy.
Problem w tym, że decydenci bardzo dobrze wiedzą co i pod kogo robią.Teo pisze:Lepiej, żeby się ktoś z centralnych decydentów w końcu się obudził i doprowadził do zniesienia tych absurdalnych zasad sprzedaży drewna.
Jedyna nadzieja w UOKiKu, ale ten ostatnio coś o dziwo milczy. Czyżby szefowie tej instytucji też wiedzieli...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Re: Wyniki przetargów e-systemowych na I półrocze 2014r
Zgadzam się... te mało opłacalne ceny doprowadzają "małych" odbiorców na skraj przepaści. W dalszym ciągu obserwuję jak niekorzystnie na lokalnych przedsiębiorców drzewnych wpływają obowiązujące w PGL LP zasady sprzedaży drewna. Rozdawnictwo drewna w PLD prowadzi do ostrej walki podczas aukcji e-systemowych. Mali przedsiębiorcy odpuszczając lub przegrywając licytację podczas e-systemówek w sprzedaży na rok kolejny w tym przypadku na 2015 dostają mniej masy do zakupu w PLD. Co do umów dwuletnich które są nowością, lokalni przedsiębiorcy nie decydują się na ich podpisywanie bo nie są pewni jutra...[/quoBubo bubo pisze:I. Tu idzie walka o małe masy - tylko 15% planu rocznego.
II. Duzi klienci podbijają ceny. Mając zagwarantowane 70% surowca po cenach minimalnych mogą sobie pozwolić na ostrą licytację.
- Jak wygrają aukcję - pozbawią "drobnicę" dostępu do surowca, a sami średni koszt drewna podniosą sobie niewiele.
- Jak przegrają, to drobna konkurencja musi kupić surowiec po cenach nazwijmy to "mało opłacalnych".
Umowa dwuletnia jak najbardziej trzeba handlować z firmami co surowiec z lasu odbierają te firmy co podpisały tę umowę powiedzmy mają też "swój rynek-odbiorców"chociaż wiadomo ryzyko handlowe . Nowe firmy- ja też byłem kiedyś "nowy" było ciężko i bolało ,że kumpel za historię miał dobry przypis a ja zero- niech nowi też pracują na historię zakupów. Sprawiedliwe nie absurdalne. Drewno drogo poszło , może kryzys minął ?, może powstało nowych firm -niech walczą , jak drewna nie odbiorą posypią się kary , drewno i tak zejdzie nie ma straty dla LP. Ja też handluję z pewnymi odbiorcami tymi co roku wracają więc dobrze ,że LP dba i jest PLd, um.dwuletnia,jest to dobrze skonstruowane i nie potrzeba nic zmieniać jak się chce mieć partnera handlowego na dłużej.
Utrzymując w nieskończoność "historie zakupów" zawsze tak czy owak będzie się dzieliło nabywców. Niestety. Najlepsze kąski tortu pójdą do pewnej grupki, reszcie pozostaje walczyć o to co zastało na wolnych aukcjach. A zostaje niewiele bo poziom procentowy udziału drewna na portal znowu wywindowano. Czyli ktoś rozpoczynający działalność z marszu dostaje po hamulcach i musi ryzykować bankructwo świeżego interesu w walce o ochłapy. To można podciągać pod ograniczanie przedsiębiorczości. W ogóle drewno to stało się w tym kraju towarem specjalnym niemal jak ruda uranowa w latach 50. Same zakazy, progi procentowe, ograniczenia. Czy ktoś kiedykolwiek słyszał żeby kopalnie sprzedając węgiel dzieliły urobek na portal dla klientów z historią zakupów i małe aukcje dla innych klientów, którzy co prawda z gotówką w ręce, ale pierwszy raz próbują kupić od kopalni. Co to ma wspólnego z wolnym rynkiem - tak naprawdę niewiele, albo nawet nic.
To jest nie do utrzymania. Formuła portalu od momentu wprowadzenia 7 lat temu wyczerpuje się (była wprowadzona z e-drewno), i jak widać tylko zdaje się Izba (a to nie wszyscy drzewiarze) obstaje przy portalu, a najlepiej pewnie jakby tam 100 % masy się sprzedawało. Niestety, jest epoka wolnego rynku, i to nie sztuka zarabiać na produktach mając pewne niemal z urzędu zapewnione (bo to jest historia zakupów) dostawy surowca po niższych cenach. Minęło już kilka lat, i zamiast powoli kończyć z portalem i historiami zakupów, jeszcze wymyślono nie wiadomo po co systemowe e-drewno, konserwując ten jak się zdaje w założeniach model przejściowy do całkowitej sprzedaży drewna na wolnych aukcjach. Miało to być takie dobre i dla LP i ukłon dla drzewiarzy, ale jak przyszła bessa (2008-2009) i tak bez względu na portal ceny były renegocjowane w dół, odbiorcy rezygnowali z zakupionych mas drewna, ściągano drewno z zagranicy, przy czym w przeciwieństwie do cen drewna w LP ceny produktów wcale tak radykalnie nie spadły.
Pora w końcu na sprzedawanie całości tylko na wolnych aukcjach e-drewno. Pora na równe traktowanie wszystkich przedsiębiorców. Sprawiedliwie znaczy równe szanse dla wszystkich bez żadnych procentowych ograniczeń.
To jest nie do utrzymania. Formuła portalu od momentu wprowadzenia 7 lat temu wyczerpuje się (była wprowadzona z e-drewno), i jak widać tylko zdaje się Izba (a to nie wszyscy drzewiarze) obstaje przy portalu, a najlepiej pewnie jakby tam 100 % masy się sprzedawało. Niestety, jest epoka wolnego rynku, i to nie sztuka zarabiać na produktach mając pewne niemal z urzędu zapewnione (bo to jest historia zakupów) dostawy surowca po niższych cenach. Minęło już kilka lat, i zamiast powoli kończyć z portalem i historiami zakupów, jeszcze wymyślono nie wiadomo po co systemowe e-drewno, konserwując ten jak się zdaje w założeniach model przejściowy do całkowitej sprzedaży drewna na wolnych aukcjach. Miało to być takie dobre i dla LP i ukłon dla drzewiarzy, ale jak przyszła bessa (2008-2009) i tak bez względu na portal ceny były renegocjowane w dół, odbiorcy rezygnowali z zakupionych mas drewna, ściągano drewno z zagranicy, przy czym w przeciwieństwie do cen drewna w LP ceny produktów wcale tak radykalnie nie spadły.
Pora w końcu na sprzedawanie całości tylko na wolnych aukcjach e-drewno. Pora na równe traktowanie wszystkich przedsiębiorców. Sprawiedliwie znaczy równe szanse dla wszystkich bez żadnych procentowych ograniczeń.
1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
jakby ktoś nie wiedział co to takiego: http://www.infor.pl/prawo/konstytucja/k ... z2oJAFz7B6
2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
jakby ktoś nie wiedział co to takiego: http://www.infor.pl/prawo/konstytucja/k ... z2oJAFz7B6
Brawo wod4. Od tej strony (niekonstytucyjności) to jeszcze nikt leśnikom nie "dokopał"...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3753
- Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
- Lokalizacja: Węgorzyno
Podzielam Wasze zdanie - urynkowienie jest koniecznością (i ze względów finansowych dla naszej firmy jak również ze względów o których piszecie wyżej).
Obawiam się jednak, że pierwsze dwa lata "urynkowienia" drewna mogłoby wykończyć połowę małych przedsiębiorstw. Oczywiście wszystko zależy od momentu kiedy zdecydowano by się to uczynić - moim zdaniem dla małych klientów najlepszym momentem byłaby bessa na rynku - podczas lat tłustych duże firmy mają znaczne nadwyżki finansowe i niewielkiej różnicy cenowej (wykańczającej niewielkie przedsiębiorstwa) mogą nawet nie zauważyć, tym bardziej przy zmniejszającej się konkurencji.
Czy LP odważy się na taki krok podczas bessy? - to byłoby wyjściem przed klienta... z dużą stratą (wręcz niezasadną i niegospodarną) dla samych LP.
Jeśli odważy się na ten krok podczas hossy - kto będzie protestował (Izba, której będzie to na rękę? LP czerpiące zyski? Czy Ci dla których potencjalnie te zmiany winny być korzystne?)
Ja podejmując tą decyzję z punktu widzenia LP - mimo wszystko zdecydowałbym się na hossę...! - w imię wolnego rynku i swobodnej konkurencji
Obawiam się jednak, że pierwsze dwa lata "urynkowienia" drewna mogłoby wykończyć połowę małych przedsiębiorstw. Oczywiście wszystko zależy od momentu kiedy zdecydowano by się to uczynić - moim zdaniem dla małych klientów najlepszym momentem byłaby bessa na rynku - podczas lat tłustych duże firmy mają znaczne nadwyżki finansowe i niewielkiej różnicy cenowej (wykańczającej niewielkie przedsiębiorstwa) mogą nawet nie zauważyć, tym bardziej przy zmniejszającej się konkurencji.
Czy LP odważy się na taki krok podczas bessy? - to byłoby wyjściem przed klienta... z dużą stratą (wręcz niezasadną i niegospodarną) dla samych LP.
Jeśli odważy się na ten krok podczas hossy - kto będzie protestował (Izba, której będzie to na rękę? LP czerpiące zyski? Czy Ci dla których potencjalnie te zmiany winny być korzystne?)
Ja podejmując tą decyzję z punktu widzenia LP - mimo wszystko zdecydowałbym się na hossę...! - w imię wolnego rynku i swobodnej konkurencji