praca w Lp
Moderator: Moderatorzy
Wydaje Ci się, ze firma zewnętrzna absolutnie dobrze przeprowadzi wybór odpowiedniego kandydata na szkółkarza, który zna specyfikę mojego regionu mikronasiennego?
Ja sądzę, że Nadleśniczy z Zastępcą taki nabór przeprowadzą lepiej.
I w obydwu przypadkach nie ma gwarancji, że nie zostanie wybrany "znajomy królika".
Zarówno ludzie w firmie zewnetrznej, jak też Nadleśniczy z Zastępcą - są tylko ludźmi.
Ja sądzę, że Nadleśniczy z Zastępcą taki nabór przeprowadzą lepiej.
I w obydwu przypadkach nie ma gwarancji, że nie zostanie wybrany "znajomy królika".
Zarówno ludzie w firmie zewnetrznej, jak też Nadleśniczy z Zastępcą - są tylko ludźmi.
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5603
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Jest to jakiś argumentBlues Brothers pisze:RR, to by headhunterzy wyginęli
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Dziennik Leśny
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5603
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Niechcący Proponujesz przejscie ze skrajności w skrajność.
W czasach gdy istniał nakaz pracy, zdarzało się że decydent wysyłał człowieka do pracy w jakimś miejscu na podstawie ... brzmienia nazwiska. W ten sposób mój kolega Piotrek Halny trafił w góry, po czym starał się stamtad uciec, bo gór nie cierpiał...
Według Twego pomysłu zdarzać sie będzie, że młody człowiek, który świetnie zda test przy naborze, wybierze sobie nadleśnictwo w górach, bo ma miłe wspomnienia z wakacji w Beskidach.... a po pierwszej zimie będzie usiłował stamtąd uciec ..., bo zderzenie z rzeczywistościa w terenie bedzie dla niego zbyt bolesne ...
W czasach gdy istniał nakaz pracy, zdarzało się że decydent wysyłał człowieka do pracy w jakimś miejscu na podstawie ... brzmienia nazwiska. W ten sposób mój kolega Piotrek Halny trafił w góry, po czym starał się stamtad uciec, bo gór nie cierpiał...
Według Twego pomysłu zdarzać sie będzie, że młody człowiek, który świetnie zda test przy naborze, wybierze sobie nadleśnictwo w górach, bo ma miłe wspomnienia z wakacji w Beskidach.... a po pierwszej zimie będzie usiłował stamtąd uciec ..., bo zderzenie z rzeczywistościa w terenie bedzie dla niego zbyt bolesne ...
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2627
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Dla mnie młodzi nie potrafią sprzedać skóry i tyle . Co z tego że jest obryty z wszystkich działów jak nie potrafi tego zastosować a tym bardziej nie sprawdza się w terenie . Uważam że po stażu widać który się nadaje do tej pracy a który nie . Znam wielu podleśniczych którzy na stażu byli nie przeciętni i którym sam nadleśniczy pomógł znaleźć pracę w innej jednostce bo u niego nie było etatów . Takich podleśniczych jest niewielu .
A nie jest trochę tak, że koledzy - z dyplomem mgr inż. nierzadko - nie bardzo chcą być nie wiadomo jak długo podleśniczymi?Kuna lesna pisze: Takich podleśniczych jest niewielu .
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Bo nie wystarczy skonczyc renomowana uczelnie aby sie nadawac do tej pracy.Kuna lesna pisze:Dla mnie młodzi nie potrafią sprzedać skóry i tyle . Co z tego że jest obryty z wszystkich działów jak nie potrafi tego zastosować a tym bardziej nie sprawdza się w terenie . Uważam że po stażu widać który się nadaje do tej pracy a który nie . Znam wielu podleśniczych którzy na stażu byli nie przeciętni i którym sam nadleśniczy pomógł znaleźć pracę w innej jednostce bo u niego nie było etatów . Takich podleśniczych jest niewielu .
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2627
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
-
- początkujący
- Posty: 7
- Rejestracja: czwartek 11 lip 2013, 18:08
Re: praca w Lp
łoś12 pisze:Podobno UR w Krakowie zapewnia najlepszym(cokolwiek to znaczy) studentom pracę w LP.I tutaj moje pytanie:jak wybiera się tych najlepszych studentów,dla ilu z nich "zapewniona" jest ta praca?)
To prawda, i to cały czas aktualne, trójka najlepszych (na podstawie średniej ocen) studentów na roku ma zapewniona prace w LP.
Re: praca w Lp
Coś kojarzę, że jakiś czas temu ktoś na podstawie doświadczeń na własnym tyłku przedstawiał tu bardziej zbliżoną do realiów wersję.moehringia pisze:To prawda, i to cały czas aktualne, trójka najlepszych (na podstawie średniej ocen) studentów na roku ma zapewniona prace w LP.
Re: praca w Lp
E tam ... raczej chciał się dostać na staż w konkretne miejsce, tzn. do biura rdlp ...kolorowe kredki pisze:Coś kojarzę, że jakiś czas temu ktoś na podstawie doświadczeń na własnym tyłku przedstawiał tu bardziej zbliżoną do realiów wersję.moehringia pisze:To prawda, i to cały czas aktualne, trójka najlepszych (na podstawie średniej ocen) studentów na roku ma zapewniona prace w LP.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
-
- początkujący
- Posty: 7
- Rejestracja: czwartek 11 lip 2013, 18:08
Re: praca w Lp
to co napisałam wynika z "doświadczeń na własnym tyłku"Coś kojarzę, że jakiś czas temu ktoś na podstawie doświadczeń na własnym tyłku przedstawiał tu bardziej zbliżoną do realiów wersję.
-
- początkujący
- Posty: 7
- Rejestracja: czwartek 11 lip 2013, 18:08
A jak zapotrzebowania nie ma to...?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
-
- początkujący
- Posty: 7
- Rejestracja: czwartek 11 lip 2013, 18:08