Oni tyle nie jeżdżą, bo muszą pracowaćRafał i Ania pisze:no tak ja sie zastanawiam jak wam to wychodzi ale u mnie to jest : po 3 latach użytkowania i 255tys. przejechanych km.
Auta nowe vs używane
Moderator: Moderatorzy
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
ano może nie 7 po 230 ale 3-4 po 500-800 to moje auto 10/2010 - 255tys kmBlues Brothers pisze:znaczy się 7 dni w tygodniu po ok 230kmRafał i Ania pisze:po 3 latach użytkowania i 255tys. przejechanych km
auto którym pomyka kolega 05/2011 - 299 tys km
niestety nie ma lekko i trzeba za....ać na kieliszek chleba
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5603
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
o nie nie za cofanie liczników powinni łapy ucinac .Blues Brothers pisze:Cytat:
moje auto 10/2010 - 255tys km
auto którym pomyka kolega 05/2011 - 299 tys km
stan licznika do uzgodnienia
pójdą jak są, i tak szły poprzednie
taki ewenemwncik Peugeot Partner 1,9D 1997 sprzedany ze stanem 646 tys km , VW LT 2005 sprzedany w 2010 ze stanem 580tys km
Ale masz racje okazji nie ma wszystkie okazje to nieźle zciadrane auta.
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
ano właśnie to były samochodyborowiak pisze:Mało Kupiłem w 2001 r. osobowego Mercedesa W126 z przebiegiem 845 tkm, sprzedałem go ponad dwa lata później z przebiegiem 935 tkm
dzisiejszy nowy samochód nie ma szans do jeździć takiego przebiegu.
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
http://www.wykop.pl/ramka/1315051/awari ... planowane/Rafał i Ania pisze:dzisiejszy nowy samochód nie ma szans do jeździć takiego przebiegu.
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
Atlas pisze:http://www.wykop.pl/ramka/1315051/awari ... planowane/Rafał i Ania pisze:dzisiejszy nowy samochód nie ma szans do jeździć takiego przebiegu.
skąd ja to znam
na dostawczakach jeszcze bardziej wali sie klienta w rogi.
autor o jednej rzeczy nie wspomniał mianowicie o przeklętych kolach dwumasowych
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
Być może.Rafał i Ania pisze:na dostawczakach jeszcze bardziej wali sie klienta w rogi.
Następny kwiatek ...
"Kupiłeś auto, to teraz płać. Zobacz, jak naprawdę zarabia się na samochodach
Łukasz Bąk | Publikacja: 6 grudnia 2013, 06:57; Aktualizacja: 6 grudnia 2013, 07:02
Części do złożenia popularnego auta kosztują tyle, co nowe porsche
Wiecie zapewne, na czym polega budowa domu w systemie gospodarczym. Inwestor sam kupuje materiały, do wykonania poszczególnych prac wynajmuje odrębnych wykonawców, a w część zadań angażuje własne siły. Dzięki temu może oszczędzić na całej inwestycji 20–30 proc. w stosunku do tego, ile musiałby zapłacić za gotowy budynek deweloperowi. Teoretycznie zatem w podobny sposób powinno dać się zbudować samochód – też składa się z setek części, które kupione odrębnie i samemu złożone powinny przynieść oszczędności. A jak jest naprawdę?"
Dalej trzeba wydawcy zapłacić ... http://serwisy.gazetaprawna.pl/transpor ... odach.html
Kupiłem ten papier i czytam:
Skoda octavia 1.2 TSI
cena nowego auta w salonie 63 100zł
ale
silnik kompletny........................ 32 997zł
skrzynia biegów ....................... 17 435zł
fotele przednie ..........................10 000zł
tylna kanapa ...............................4 000zł
tłumik końcowy ...........................2 255zł
komplet amortyzatorów................ 2 152zł
komplet tarcz ham. .....................1 292zł
zderzak przedni ..........................1 300zł
deska rozdzielcza .......................3 030zł
para drzwi przednich ....................3 854zł
-// - -// - tylnych ..........................3 000zł
alternator ....................................3 572zl
rozrusznik też .............................3 572zł
turbosprężarka ............................2 501zł
maska silnika .............................1 300zł
klapa bagażnika ......................... 2 047zł
reflektory przednie .......................3 900zł
szyba czołowa ...............................959zł
komplet wskaźników ....................3 300zł
radio Blues ..................................1 549zł
komplet klocków hamulcowych .....2 120zł
poduszka powietrzna kierowcy ......1 694zł
katalizator ...................................7 516zł
wahacze przednie ...........................876zł
chłodnica .......................................890zł
Już uzbierało się .......................117 111zł
w gazecie ta suma wynosi .............116 700zł (może ja dodawać nie umiem)
ale nam jeszcze brakuje nadwozie i kilka taczek części jak dołożymy koszty montażu to ... głowa zaboli ... jeśli jeszcze kogoś nie zabolała.
Obecne produkty psują się prawie natychmiast po gwarancji ... całkiem przypadkiem ...
Jeśli auto ma gwarancję na przebieg 150 000km to jest wysoce prawdopodobne, że istotna część zepsuje się po przekroczeniu tego przebiegu .... jeśli gwarancja jest na 3 lata ... to zaczną się awarie, bo tak w laboratorium to zaplanowano
Moje poprzednie auto pracowało 23 lata bez wycieków z silnika i bez awarii tegoż... drobne pierdoły jak zawieszenie to normalna sprawa .....tylko te mole.... uparły się blachę żreć
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
a tu trochę o częściach
http://etransport.pl/wiadomosc26428.html
http://etransport.pl/wiadomosc26428.html
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
czytałem o tej octavi ale to sa ceny złodziejskich serwisów powaznie to powinno to wygladac tak:
cena wartość
dealera rzeczywista
silnik kompletny........................ 32 997zł max 6000
skrzynia biegów ....................... 17 435zł max 4000
fotele przednie ..........................10 000zł 2500
tylna kanapa ...............................4 000zł 1000
tłumik końcowy ...........................2 255zł 550
komplet amortyzatorów................ 2 152zł 1500
komplet tarcz ham. .....................1 292zł tu ok 1200
zderzak przedni ..........................1 300zł 500
deska rozdzielcza .......................3 030zł 1000
para drzwi przednich ....................3 854zł 1000
-// - -// - tylnych ..........................3 000zł 1000
alternator ....................................3 572zl 700
rozrusznik też .............................3 572zł 1200
turbosprężarka ............................2 501zł 2000
maska silnika .............................1 300zł 300
klapa bagażnika ......................... 2 047zł 500
reflektory przednie .......................3 900zł 500zwykłe przy xenonach z uzbrojeniem wyjdzie 3900
szyba czołowa ...............................959zł j.w. 1000
komplet wskaźników ....................3 300zł 500
radio Blues ..................................1 549zł zbedne
komplet klocków hamulcowych .....2 120zł 1600
poduszka powietrzna kierowcy ......1 694zł 800
katalizator ...................................7 516zł zbedne
wahacze przednie ...........................876zł 850
chłodnica .......................................890zł 890
Już uzbierało się .......................117 111zł ? nie liczyłem
w gazecie ta suma wynosi .............116 700zł (może ja dodawać nie umiem)
ale nam jeszcze brakuje nadwozie i kilka taczek części jak dołożymy koszty montażu to ... głowa zaboli ... jeśli jeszcze kogoś nie zabolała.
dlatego twierdzę ża aso to czyste szaleństwo
cena wartość
dealera rzeczywista
silnik kompletny........................ 32 997zł max 6000
skrzynia biegów ....................... 17 435zł max 4000
fotele przednie ..........................10 000zł 2500
tylna kanapa ...............................4 000zł 1000
tłumik końcowy ...........................2 255zł 550
komplet amortyzatorów................ 2 152zł 1500
komplet tarcz ham. .....................1 292zł tu ok 1200
zderzak przedni ..........................1 300zł 500
deska rozdzielcza .......................3 030zł 1000
para drzwi przednich ....................3 854zł 1000
-// - -// - tylnych ..........................3 000zł 1000
alternator ....................................3 572zl 700
rozrusznik też .............................3 572zł 1200
turbosprężarka ............................2 501zł 2000
maska silnika .............................1 300zł 300
klapa bagażnika ......................... 2 047zł 500
reflektory przednie .......................3 900zł 500zwykłe przy xenonach z uzbrojeniem wyjdzie 3900
szyba czołowa ...............................959zł j.w. 1000
komplet wskaźników ....................3 300zł 500
radio Blues ..................................1 549zł zbedne
komplet klocków hamulcowych .....2 120zł 1600
poduszka powietrzna kierowcy ......1 694zł 800
katalizator ...................................7 516zł zbedne
wahacze przednie ...........................876zł 850
chłodnica .......................................890zł 890
Już uzbierało się .......................117 111zł ? nie liczyłem
w gazecie ta suma wynosi .............116 700zł (może ja dodawać nie umiem)
ale nam jeszcze brakuje nadwozie i kilka taczek części jak dołożymy koszty montażu to ... głowa zaboli ... jeśli jeszcze kogoś nie zabolała.
dlatego twierdzę ża aso to czyste szaleństwo
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
no tak to jest normalne ale rozumiem że tu chodzi o to że części urastają do niewiadomo jakich cen bez uzasadnienia.textor pisze:Nie wiem czemu się dziwicie. Przecież każda niemal rzecz w rozebraniu na części jest droższa. Nie dotyczy to tylko aut. Nie ma znaczenia ASO, czy nie.
pewnie ze nie ma znaczenia czy aso czy nie ale np w intercarsie czy w każdym miejscu poza aso częsci sa tańsze i często tej samej jakości bądź nawet lepsze.
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)