Auta nowe vs używane

Samochody terenowe, testy, opinie, informacje...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

Notowałeś to na bieżąco wszystko? :prosze:
Awatar użytkownika
Rafał i Ania
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3056
Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07

Post autor: Rafał i Ania »

Jarek pisze:Niestety postrzeganie jest takie, że ilość kasy, klasa samochodu, wielkośc domu świadczy od człowieku. Durny pęd za kasą. Jak masz tańszy samochód, który przecież spełnia wszystkie potrzeby kierowcy, to nie tylko na drodze, uważają cię za gorszego. Sam tego doświadczam czasami, ale po prostu lubię bardzo swojego Punciaka :-)
nie zważaj na opinie pajaców tak trzymać :beer:
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
Awatar użytkownika
czerwonobrody
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2989
Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post autor: czerwonobrody »

Jarek pisze:Jak masz tańszy samochód, który przecież spełnia wszystkie potrzeby kierowcy, to nie tylko na drodze, uważają cię za gorszego
to samo jest z rozmiarem; jak jadę małą kijanką, to poziom bezczelności u sporej części kierowców podskakuje od razu o 5 punktów...
Głos laika na Twoim forum!
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

:piwo:
Awatar użytkownika
Rafał i Ania
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3056
Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07

Post autor: Rafał i Ania »

El pisze:Ja w życiu hołduję zasadzie mówiącej, iż używana to może być kobieta, ale auto musi być nowe ;)
nowe auta sa gorsze i bardziej awaryjne od starych , jak załapiesz że to tylko wyciąganie kasy od Ciebie to zmienisz zdanie, no chyba że jesteś w sytuacji bez wyjścia jak ja że kupuje nowe na 2 lata z przedłużona gwarancja do 3 i auto szrot.( tak z przebiegiem 350 tys , gdzie kiedyś auta bez bólu to robiły a dzisiaj juz sie do niczego nie nadają)
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
borowiak

Post autor: borowiak »

Jarek pisze:Notowałeś to na bieżąco wszystko? :prosze:
Mam kilka kalkulacji dla innych posiadanych przeze mnie aut...... 8) Niestety nie dla wszystkich 35 posiadanych dotychczas ;)
borowiak

Post autor: borowiak »

czerwonobrody pisze: to samo jest z rozmiarem; jak jadę małą kijanką, to poziom bezczelności u sporej części kierowców podskakuje od razu o 5 punktów...
Jeździłem dwa lata MB W 126 (lat temu sporo...), nigdy nie omieszkałem puścić (zjeżdżając na pobocze) każdego auta, które chciało mnie wyprzedzić bez względu na markę ;)
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

Borowiak, jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę, niestety.
borowiak

Post autor: borowiak »

Aż taki złoty nie jestem ;) Nie zmienia to faktu, że ponad dwa miliony km za kółkiem potrafią czegoś nauczyć. Miło czasami dostać od kogoś "podziękowanie" za miłe zachowanie za kółkiem..... Ot i wszystko ;)
Awatar użytkownika
bromarek
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6102
Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
Lokalizacja: Las Palmas

Post autor: bromarek »

El pisze: Dlatego lepiej kupić coś tańszego, ale nowego, niż ładować pieniądze w wyeksploatowane drogie auto.
Poteoretyzujmy masz 15-20 tyś zł :D Co kupisz nowego dla czteroosobowej rodziny?
El

Post autor: El »

Jak nie masz kasy, to o czym chcesz rozmawiać? Tu dyskutujemy raczej o tym, co jest lepsze za tę samą cenę: nowe auto gorszej klasy czy używane lepszej.
Awatar użytkownika
bromarek
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6102
Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
Lokalizacja: Las Palmas

Post autor: bromarek »

El pisze:Tu dyskutujemy raczej o tym, co jest lepsze za tę samą cenę: nowe auto gorszej klasy czy używane lepszej.
Dyskutowanie czy stare jest lepsze od nowego jest bez sensu. Stare może być tylko bardziej doświadczone. Moje pytanie miało na celu pokazać, że większość ludzi kupujących auta używane robi to ze względu na zasobność portfela i z konieczności a nie dla szpanu.
El

Post autor: El »

Oczywista oczywistość. Czy wniosłeś tym coś nowego do dyskusji? Nie.
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77863
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... ale wielu, kupując stare samochody, robi to dla szpanu, woli gorsze, wytrzepane, zajeżdżone, ale z czterema kółkami na masce, albo inne fałki, niż dużo młodsze, zdrowsze i przez to bezpieczniejsze, ale nie topowe marki ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Atlas
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4243
Rejestracja: wtorek 10 lut 2009, 22:20
Lokalizacja: z duszy leśnej

Post autor: Atlas »

borowiak pisze:Prawda jest taka, że tylko dzięki instalacji LPG uzyskano taki wynik
Prawda jest troszeczkę inna, bo borowiak ma smykałkę do aut i "zapomniał" wycenić wartość robocizny przy własnoręcznym serwisowaniu :) a wówczas te koszty wyglądałyby jednak inaczej.

Tak czy siak, bardzo cenny post. :beer:
borowiak

Post autor: borowiak »

Atlas pisze:Prawda jest troszeczkę inna, bo borowiak ma smykałkę do aut i "zapomniał" wycenić wartość robocizny przy własnoręcznym serwisowaniu :) a wówczas te koszty wyglądałyby jednak inaczej.
Częściowo racja, można dodać dodać nawet kilka tysięcy zł, nie zmieni to jednak faktu, że koszt 1 km wzrośnie góra do 0,50 zł....... Wymiany rozrządu były robione " u majstra", ceny wymian olejów były "zawyżone" o koszty mechanika. Z drugiej strony przedstawiłem mój koszt użytkowania mojego auta ;)
Awatar użytkownika
bromarek
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6102
Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
Lokalizacja: Las Palmas

Post autor: bromarek »

El pisze:Oczywista oczywistość. Czy wniosłeś tym coś nowego do dyskusji? Nie.
Skoro "oczywista oczywistość" to o czym Ty chcesz dyskutować?
El pisze: co jest lepsze za tę samą cenę: nowe auto gorszej klasy czy używane lepszej.
Jak sam wyżej napisałeś auto gorszej klasy zawsze będzie gorsze pod względem wyposażenia i wygody niż używane lepszej.
Awatar użytkownika
RR
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9039
Rejestracja: niedziela 14 maja 2006, 21:27
Kontakt:

Post autor: RR »

Należy dodać, że auto wyższej klasy nie jest równoznaczne z wyższymi kosztami eksploatacji.
W moim dziesięciolatku z średniej półki nie naprawiałem nic od momentu zakupu (tylko wymiany eksploatacyjne po zakupie). Wprowadzam wszystkie koszty do programu "Moje Auto" i po 3 latach użytkowania i 55tys. przejechanych km., koszt przejechania jednego kilometra (pełne ubezpieczenie OC,AC, NW) wynosi 0,41zł/km.
Auto posiada 150 konny silnik benzynowy o pojemności 2.0 z instalacją LPG.
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Awatar użytkownika
Rafał i Ania
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3056
Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07

Post autor: Rafał i Ania »

RR pisze: po 3 latach użytkowania i 55tys. przejechanych km
no tak ja sie zastanawiam jak wam to wychodzi ale u mnie to jest : po 3 latach użytkowania i 255tys. przejechanych km. :roll:
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5662
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Rafał i Ania pisze:po 3 latach użytkowania i 255tys. przejechanych km
znaczy się 7 dni w tygodniu po ok 230km :shock:
ODPOWIEDZ