Pomysł na zagospodarowanie 3ha
Moderator: Moderatorzy
Skoro już zacząłem pisać to wyślę :
-------------------------------------------
Oczywiście element czasu jest tu krytyczny, ale próbuję oszacować to przynajmniej w realiach dzisiejszych kosztów i cen.
Gdybym miał tylko 3 dane:
1. Ile (m3) drewna ma "średni" 100 letni modrzew czy 80 letnia brzoza? (wersje dla : 50 letni modrzew i 40 letnia brzoza też były by ciekawe:)
2. Jaka jest aktualna cena takiego drewna ? (nie wiem czy w ogóle takie drewno sprzedaje się "wg. objętości" czy "na sztuki" wtedy pytanie 1 było by nieistotne)
3. Ile takich drzew można posadzić np. na 1 ha ?
Takie 2-3 parametry dały by już obraz sytuacji.
Czy ktoś mógł by rzucić jakieś liczby ?
-------------------------------------------
W tym co napisał iwanow jest już wynik który próbuję oszacować : "1250 zł na rok z ha" to daje obraz sytuacji
(podejrzewam, że za chwilę ktoś podważy te wyliczenia, że w rzeczywistości trzeba by to przemnożyć przez x0,25 albo x3 - ale chodziło mi chociaż o "rząd wielkości" i za to daję "pomógł":)
Jak już wcześniej pisałem :
Nie zamierzam zostać rolnikiem/leśnikiem na 3ha ani uprawiać czegokolwiek intensywnie (choinki, wierzba energetyczna itp. odpadają na starcie)
Ponieważ mieszkam w mieście (do tego w mieszkaniu) więc nie zakładam też pozyskiwania drewna na opał itp.
Własny kawałek lasu na ziemi ale najlepiej takiego "sensownego" tzn. jako miejsca do przyjemnego spędzenia czasu, czasem jakiejś pracy i przynajmniej "samofinansującego" to było by COŚ
- i do tego zmierzam.
Ps.
Na budowę obwodnicy a nawet "czegokolwiek" na tym terenie raczej nie mogę liczyć.
-------------------------------------------
Oczywiście element czasu jest tu krytyczny, ale próbuję oszacować to przynajmniej w realiach dzisiejszych kosztów i cen.
Gdybym miał tylko 3 dane:
1. Ile (m3) drewna ma "średni" 100 letni modrzew czy 80 letnia brzoza? (wersje dla : 50 letni modrzew i 40 letnia brzoza też były by ciekawe:)
2. Jaka jest aktualna cena takiego drewna ? (nie wiem czy w ogóle takie drewno sprzedaje się "wg. objętości" czy "na sztuki" wtedy pytanie 1 było by nieistotne)
3. Ile takich drzew można posadzić np. na 1 ha ?
Takie 2-3 parametry dały by już obraz sytuacji.
Czy ktoś mógł by rzucić jakieś liczby ?
-------------------------------------------
W tym co napisał iwanow jest już wynik który próbuję oszacować : "1250 zł na rok z ha" to daje obraz sytuacji
(podejrzewam, że za chwilę ktoś podważy te wyliczenia, że w rzeczywistości trzeba by to przemnożyć przez x0,25 albo x3 - ale chodziło mi chociaż o "rząd wielkości" i za to daję "pomógł":)
Jak już wcześniej pisałem :
Nie zamierzam zostać rolnikiem/leśnikiem na 3ha ani uprawiać czegokolwiek intensywnie (choinki, wierzba energetyczna itp. odpadają na starcie)
Ponieważ mieszkam w mieście (do tego w mieszkaniu) więc nie zakładam też pozyskiwania drewna na opał itp.
Własny kawałek lasu na ziemi ale najlepiej takiego "sensownego" tzn. jako miejsca do przyjemnego spędzenia czasu, czasem jakiejś pracy i przynajmniej "samofinansującego" to było by COŚ
- i do tego zmierzam.
Ps.
Na budowę obwodnicy a nawet "czegokolwiek" na tym terenie raczej nie mogę liczyć.
Jesli za x lat Twoje 3 hektary miałyby zostać przekształcone w obiekt liniowy (droga, rurociąg, linia energetyczna) lub obiekt przemysłowy - będziesz do tyłu, nawet gdyby Twoje brzozy/modrzewie były w cenie złota (rzeczoznawca zgodnie z zapisami specustawy okresli, że 1m2 twojej działki jest wart kilka złotych i nie pozwoli Ci wyciąc tych drzew przed wywłaszczeniem)
Jeśli za te same x lat nie będziesz prowadzić działalności rolniczej, bo wydzierżawiłeś te 3 ha (nawet fikcyjnie) Kowalskiemu z sąsiednie wsi - ten sam rzeczoznawca wyceni Twoje 3 ha kilkadziesiąt rzy drożej za każdy m2...
Zrobisz jak Zechcesz - ale najpierw Sprawdź, czy nie szykuje sie jakaś inwestycja przez Twój teren ...
Jeśli za te same x lat nie będziesz prowadzić działalności rolniczej, bo wydzierżawiłeś te 3 ha (nawet fikcyjnie) Kowalskiemu z sąsiednie wsi - ten sam rzeczoznawca wyceni Twoje 3 ha kilkadziesiąt rzy drożej za każdy m2...
Zrobisz jak Zechcesz - ale najpierw Sprawdź, czy nie szykuje sie jakaś inwestycja przez Twój teren ...
No to coś tam rzucę. Według "Tablic zasobności i przyrostu drzewostanów" Mariana Czuraja, PWRiL, Warszawa 1990r:artur251 pisze: (...)
Gdybym miał tylko 3 dane:
1. Ile (m3) drewna ma "średni" 100 letni modrzew czy 80 letnia brzoza? (wersje dla : 50 letni modrzew i 40 letnia brzoza też były by ciekawe:)
2. Jaka jest aktualna cena takiego drewna ? (nie wiem czy w ogóle takie drewno sprzedaje się "wg. objętości" czy "na sztuki" wtedy pytanie 1 było by nieistotne)
3. Ile takich drzew można posadzić np. na 1 ha ?
Takie 2-3 parametry dały by już obraz sytuacji.
Czy ktoś mógł by rzucić jakieś liczby ?
- (...)
1. Modrzew - bonitacja II
dla 50 lat: 684 sztuki / ha oraz 269 m3 grubizny i 23 m3 drobnicy na ha.
dla 100 lat: 309 sztuk / ha oraz417 m3 grubizny i 23 m3 drobnicy na ha.
2. Brzoza - bonitacja II
dla 40 lat: 1277 sztuk / ha oraz 166 m3 grubizny i 48 m3 drobnicy na ha.
dla 80 lat: 587 sztuk / ha oraz 285 m3 grubizny i 48 m3 drobnicy na ha.
Są to dane gdy drzewostan rośnie w miarę zdrowo, nie ma w nim luk czy jakichś istotnych szkód. No i jest to bardzo zgrubne przybliżenie.
Co do cen drewna to zobacz cennik najbliższego nadleśnictwa.
Sadzisz młodych sadzonek:
Brzozy około 5 000 sztuk / ha
Modrzewia około 2 000 sztuk / ha
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Gdy zaczynałem swoją przygodę z rolnictwem też mieszkałem w bloku, a adres âsiedziby stadaâ był Blok 44B/11. Brałem wtedy jeszcze dopłaty i kiedyś w Agencji na ścianie zobaczyłem napis wielkimi literami: ciele musi znajdować się w siedzibie stada. Więc zaraz skorzystałem z okazji i powiedziałem pani urzędniczce, że bydle nie chce wleźć na drugie piętro.artur251 pisze:mieszkam w mieście (do tego w mieszkaniu)
Jak rozumiem dla przykładu modrzewia
Wybieram pierwszy z listy czyli
269 m3*399 zł/m3=107331zł
107331zł/50 lat=2146,62zł/rok
Rozumiem, że schemat obliczeń jw. jest OK (czy może popełniam gdzieś kardynalny błąd) ?
Ps.
Z "siedzibą stada" u mnie było by jeszcze gorzej
- mieszkam na 3-cim piętrze...
Potem :Sadzisz młodych sadzonek:
...
Modrzewia około 2 000 sztuk / ha
czyli statystycznie po 50 latach na 1ha będzie 684 drzewa mające1. Modrzew - bonitacja II
dla 50 lat: 684 sztuki / ha oraz 269 m3 grubizny i 23 m3 drobnicy na ha.
dla 100 lat: 309 sztuk / ha oraz417 m3 grubizny i 23 m3 drobnicy na ha.
Ceny jakie znalazłem:269 m3 grubizny i 23 m3 drobnicy
Pojęcia nie mam który wiersz wybrać a różnice sę spore...Drewno wielkowymiarowe iglaste - modrzew
Sortyment Klasa grubości [cm] Cena netto [m3] Cena z VAT
WA0 2 25-34 399 490,77
WA0 3 35 i wyż. 473 581,79
WB0 1 do 24 296 364,08
WB0 2 25-34 329 404,67
WB0 3 35 i wyż. 384 472,32
WC0 1 do 24 235 289,05
WC0 2 25-34 274 337,02
WC0 3 35 i wyż. 314 386,22
WD 1 do 24 169 207,87
WD 2 25-34 185 227,55
WD 3 35 i wyż. 206 253,38
Wybieram pierwszy z listy czyli
i liczę pomijając drobnicę :WA0 2 25-34 399 490,77
269 m3*399 zł/m3=107331zł
107331zł/50 lat=2146,62zł/rok
Rozumiem, że schemat obliczeń jw. jest OK (czy może popełniam gdzieś kardynalny błąd) ?
Ps.
Z "siedzibą stada" u mnie było by jeszcze gorzej
- mieszkam na 3-cim piętrze...
WA0 to bardzo wysokiej jakości drewno tartaczne.
Ja - mając swoje doświadczenia - przyjąłbym dla modrzewia:
50 lat: 30% WC0 (niech będzie po 10% dla klas grubości I II III), 20% WD (grubości analogicznie) 40 % S2A i 10% S4.
100 lat: 10 % WB0 (niech bądzie po 5% dla klas grubości II III), 50% WC0, 10% WD 20% S2A i 10% S4
Z brzozą jest problem - bo u nas grubą sprzedajemy jako WB1 (sklejka) na umowy dla zakładów sklejkarskich. Nie wiem, czy uda Ci się sprzedać im drewno z małej powierzchni. Jeśli nie to przyjmij 30 % WC0, 30% WD, 25% S2A i 15% S4.
Dla młodszej brzozy rozkład klas grubości drewna W (I II III) po równo, dla starszej po równo - ale tylko II i III klasa.
To takie mocno teoretyczne wyliczenia. Inaczej sprzedaje drewno nadleśnictwo, a inaczej właściciel drobnej własności leśnej.
Ja - mając swoje doświadczenia - przyjąłbym dla modrzewia:
50 lat: 30% WC0 (niech będzie po 10% dla klas grubości I II III), 20% WD (grubości analogicznie) 40 % S2A i 10% S4.
100 lat: 10 % WB0 (niech bądzie po 5% dla klas grubości II III), 50% WC0, 10% WD 20% S2A i 10% S4
Z brzozą jest problem - bo u nas grubą sprzedajemy jako WB1 (sklejka) na umowy dla zakładów sklejkarskich. Nie wiem, czy uda Ci się sprzedać im drewno z małej powierzchni. Jeśli nie to przyjmij 30 % WC0, 30% WD, 25% S2A i 15% S4.
Dla młodszej brzozy rozkład klas grubości drewna W (I II III) po równo, dla starszej po równo - ale tylko II i III klasa.
To takie mocno teoretyczne wyliczenia. Inaczej sprzedaje drewno nadleśnictwo, a inaczej właściciel drobnej własności leśnej.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Popełniasz.artur251 pisze:czy może popełniam gdzieś kardynalny błąd
1. Nie uwzględniasz możliwości, że po 50 latach nie będziesz miał drewna lepszego (droższego) niż opałowe, bo się COŚ przydarzy, na przykład:
http://portalwiedzy.onet.pl/80574,,,,kr ... haslo.html
http://www.grupy.senior.pl/pytanie-o-mo ... 066,2.html
http://forum.muratordom.pl/archive/inde ... 8896b0b26d
http://www.aktua.republika.pl/modrzew.html
2. Nie uwzględniasz niezbędnych nakładów (pracy/kosztów), żeby takie sytuacje na czas zdiagnozować i na czas im zapobiegać.
Jak rozumiem nie zamierzasz tego lasu regularnie pilnować (przy choinkach moim zdaniem tyle samo jest pracy co przy pielęgnacji lasu, a pracę przy choinkach dawno już wykluczyłeś.).
3. Załóżmy że ten las będzie już miał 40 lat i będzie stanowić jakąś wartość - wtedy trzeba go będzie cały czas zacząć pilnować, żeby sąsiedzi drewna nie ukradli (pamiętam, że wykluczyłeś możliwość pilnowania choinek w grudniu, to nagle zaczniesz cały rok pilnować?)
Z tego rozumiem, że do tego typu symulacji (bo trudno to nazwać kalkulacją) jeżli już z cennika to należy brać ceny z "dolnej połówki"...
W cenniku w ogóle nie widzę
Do wod4 :
oczywiście pomijam : pracę, klęski żywiołowe, szkodniki itp. bo nie sposób tego przewidzieć.
Te obliczenia to nie biznes plan tylko rzut światła na aspekt kosztów i ewentualnych zysków.
Co do kradzieży to nawet "dużych" drzew trzeba pilnować ?
W cenniku w ogóle nie widzę
z ciekawości : co to za asortyment ?S2A i S4
Do wod4 :
oczywiście pomijam : pracę, klęski żywiołowe, szkodniki itp. bo nie sposób tego przewidzieć.
Te obliczenia to nie biznes plan tylko rzut światła na aspekt kosztów i ewentualnych zysków.
Co do kradzieży to nawet "dużych" drzew trzeba pilnować ?
Pewnie jest, tylko na drugiej stronie.artur251 pisze:
W cenniku w ogóle nie widzęz ciekawości : co to za asortyment ?S2A i S4
S2A - dawna papierówka. Drewno średniowymiarowe użytkowe. Większość idzie do celulozowni.
Liściaste kupują chętnie wytwórcy drewna kominkowego. Na ogół wałki 1,20 1,25 2,40 albo 2,50 m.
S4 - grubizna opałowa. Typowe drewno opałowe. Na ogół długości 1,20 m.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Skoro rzut światła na aspekt kosztów, to znaczy że trzeba koszty założyć.artur251 pisze:oczywiście pomijam : pracę, klęski żywiołowe, szkodniki itp. bo nie sposób tego przewidzieć.
Te obliczenia to nie biznes plan tylko rzut światła na aspekt kosztów i ewentualnych zysków.
Co do kradzieży to nawet "dużych" drzew trzeba pilnować?
Dodam Ci jeszcze jeden problemik:
W kilku znanych mi krajach za naszą zachodnią granicą właściciel prywatnego lasu musi być członkiem wspólnoty prywatnych właścicieli-producentów, inaczej nikt nie kupi od niego drewna po cenie wyższej niż cena opału. Drobny właściciel nie posiada po prostu certyfikatu, ze w jego lesie drewno wyprodukowano zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolnej/leśnej...
Zajrzyj na stronę jakiegoś naszego nadleśnictwa - one się chwalą, ze takie certyfikaty mają i dzięki tym certyfikatom cena drewna jest wysoka ...
Za kilka lat u nas będzie podobnie, już się tworzą wspólnoty leśne - a to dodatkowy koszt...
Dokładnie, drewno które ma wartość i nie ma dozoru dosyć często jest kradzione (zwłaszcza na Podkarpaciu)...
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
dużo racji jest w Waszych komentarzach,
wydaje mi się ze nie można Arturowi odpowiedzieć racjonalnie bo naprawdę nie wiemy co będzie , tu jak pisze Wod4 jest ponoć konstytucja która tylko podobno chroni obywatela, zmiany prawa częste powodują że nic nie można planować.
w tak dzikich realiach chyba naprawdę warto to pozostawić matce naturze i czekać.
Tak jak pisał Piotrek nie da się obliczyć wartości zysków przy tak wielu zmiennych.
Sens ekonomiczny całościowo oceniam jak niewielki bardziej jako wymiar sentymentalny że po prostu jest się posiadaczem jakiegoś większego kawałka gruntu niż piaskownica
sam mam grunt ponad 5ha z wydzielonym siedliskiem i tez na początku miałem takie pomysły jak Artur założyciel postu, niestety rzeczywistość wyprostowała je szybko. Identyko jest z działka łącznie ok 1ha ( są oddzielone 9 m pasem innego właściciela) gdzie niby jest RVI a fizycznie duże sosny i nie wiem czy gmina tego nie przekwalifikowała na LS, pożytek jaki z tego byl to ostatnio zebrane igliwie na osłony krzaków na siedlisku.
niestety wszystko idzie w tym kierunku aby "farmerzy" kilkuset hektarowi mieli się dobrze a mali rolnicy polikwidowali swoje areały a najlepiej odsprzedali Niemcom czy innym przybyszom z zachodu, oczywiście tłumaczy się to małą wydajnością i innymi bzdetami.
Temat rzeka ale niestety światełka w tunelu ciężko dostrzec
wydaje mi się ze nie można Arturowi odpowiedzieć racjonalnie bo naprawdę nie wiemy co będzie , tu jak pisze Wod4 jest ponoć konstytucja która tylko podobno chroni obywatela, zmiany prawa częste powodują że nic nie można planować.
w tak dzikich realiach chyba naprawdę warto to pozostawić matce naturze i czekać.
Tak jak pisał Piotrek nie da się obliczyć wartości zysków przy tak wielu zmiennych.
Sens ekonomiczny całościowo oceniam jak niewielki bardziej jako wymiar sentymentalny że po prostu jest się posiadaczem jakiegoś większego kawałka gruntu niż piaskownica
sam mam grunt ponad 5ha z wydzielonym siedliskiem i tez na początku miałem takie pomysły jak Artur założyciel postu, niestety rzeczywistość wyprostowała je szybko. Identyko jest z działka łącznie ok 1ha ( są oddzielone 9 m pasem innego właściciela) gdzie niby jest RVI a fizycznie duże sosny i nie wiem czy gmina tego nie przekwalifikowała na LS, pożytek jaki z tego byl to ostatnio zebrane igliwie na osłony krzaków na siedlisku.
niestety wszystko idzie w tym kierunku aby "farmerzy" kilkuset hektarowi mieli się dobrze a mali rolnicy polikwidowali swoje areały a najlepiej odsprzedali Niemcom czy innym przybyszom z zachodu, oczywiście tłumaczy się to małą wydajnością i innymi bzdetami.
Temat rzeka ale niestety światełka w tunelu ciężko dostrzec
Siedzą na Wall Street panowie z pejsami
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
mozolnie pracują nad zerami
do zera wciąż doliczają zera
to się nazywa finansjera (G.M.)
-
- początkujący
- Posty: 11
- Rejestracja: sobota 09 lis 2013, 15:10
W postach powyżej można przeczytać, że autor tego wżtku nie zamierza ponosić nakładów swojej pracy, zatem pomysł nie trafiony
ps. Pisząc posty wyłącz Caps Lock, bo to tak nieelegancko walić dużymi literami, to jakbyś krzyczał ...
ps. Pisząc posty wyłącz Caps Lock, bo to tak nieelegancko walić dużymi literami, to jakbyś krzyczał ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa