Bunt

Technikum, liceum profilowane, studia leśne i przyrodnicze...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Muireann
początkujący
początkujący
Posty: 31
Rejestracja: wtorek 18 lip 2006, 14:33
Lokalizacja: Sokółka

Bunt

Post autor: Muireann »

No.... :help: po co FIZYKA? co to ma wspólnego z leśnictwem..moze ktos wie? bo mi sie jakos to nie chce zgrać. :/ a trudna ona? bo matma to juz jestem wystraszona :wow:
Awatar użytkownika
Barneej
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 402
Rejestracja: wtorek 19 wrz 2006, 08:13
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Barneej »

Ja nie miałem fizyki...moze i dobrze, bo poruta by była straszna :oops:
A po co Ci fizyka, dowiesz sie na surowcu drzewnym ( u mnie to tak się zwało ) :D :D
Jeśli coś Cię swędzi - drap.
Inaczej będziesz się musiał umyć...

BSz
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Muireann pisze:a trudna ona? bo matma to juz jestem wystraszona
W Poznaniu nie ma :wink: Ale jak opowiadajaą starsze roczniki lub studenci z rolnictwa to jednym słowem masakra, nawet gorzej maskara :lol:
Zdrugiej srony fizyka to wszystko co nas otacza-ale mi sie wydje,ze wystarczy wiedza na poziomie licealnym i bedzie GIT.
Matematyka powiem szczerze też sie bałem, wystarczy chodzić na wykłady i starać sie samemu załapać co gdzie piszczy i bedzie luzik. Schematyczna jest, "jak początek ruszysz, to i koniec pociagnie" :P
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
3r4
początkujący
początkujący
Posty: 48
Rejestracja: sobota 05 sie 2006, 16:54
Lokalizacja: Poznań

Post autor: 3r4 »

nie chce straszyc ale fizyka nie jest za ciekawa ;D o ile matmy bez problemu raczej mozna sie nauczyc to z fizyka ... wyprowadzac wszystkie wzory itd :/ zalezy od wykladowcy
to mowilem ja, nie Jarzabek a eks student fizyki :wink:

fajne zadanka mielismy na cw jak koles zaczal wyprowadzac wzory to myslalem ze roczniki pomylilem :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
Muireann
początkujący
początkujący
Posty: 31
Rejestracja: wtorek 18 lip 2006, 14:33
Lokalizacja: Sokółka

jej

Post autor: Muireann »

:cry: no to kicha

[ Dodano: 2006-09-29, 15:09 ]
:drunk:
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Muireann pisze:no to kicha
Przeżyjesz. niektóre zawodowe przedmioty sa gorsze. Mordka do góry :wink:
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

A wiesz, co to demon Laplace'a (czy jak tam to sie pisze)?
Jak nie wiesz, to sie dowiedz i zrozumiesz, po co Fizyka :>
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Ja wiem :wink: I co to ma do rozumienia?? Jedno z pojęć fizycznych jakich mnóstwo.
Chdziło mu po co leśnikom fizyka :>
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
3r4
początkujący
początkujący
Posty: 48
Rejestracja: sobota 05 sie 2006, 16:54
Lokalizacja: Poznań

Post autor: 3r4 »

sa transformacje laplace'a
a to co napisalas to juz filozofia :]
Obrazek
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

3r4 pisze:a to co napisalas to juz filozofia :]
Mnie się rozchodziło o to, że dzięki znajomosci Fizyki można lepiej ogarnąć rzeczywistość, zrozumieć pewne zależności :P
Awatar użytkownika
kostek-brasil
leśniczy
leśniczy
Posty: 795
Rejestracja: wtorek 19 lip 2005, 00:00
Kontakt:

Post autor: kostek-brasil »

zu pisze:Mnie się rozchodziło o to, że dzięki znajomosci Fizyki można lepiej ogarnąć rzeczywistość, zrozumieć pewne zależności
Brawa dla tej pani. :wink:
3r4
początkujący
początkujący
Posty: 48
Rejestracja: sobota 05 sie 2006, 16:54
Lokalizacja: Poznań

Post autor: 3r4 »

no nie wiem czy odrazu brawa, wiekszosc praw i roznych zjawisk zna sie z zycia
dzieki fizyce mozna to opisac wzorami itp ...
Obrazek
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

zu pisze:Mnie się rozchodziło o to, że dzięki znajomosci Fizyki można lepiej ogarnąć rzeczywistość, zrozumieć pewne zależności
Nie tylko na fizyce świat stoi :P
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

mavericksn pisze:Nie tylko na fizyce świat stoi :P
Oczywiście. Czy w szkole na j. polskim dzieci uczą sie interpretować jakieś wiersze po to, by znac same interpretacje? Albo pisza wypracowania tylko po to, by umieć je pisać? Nie, tu chodzi o takie jakby skoordynowanie różnych sfer w mózgu i w ogóle. Dzięki temu kształtuje sie światopogląd i inne ważne rzeczy, człowiek uczy się żyć. Niby wszyscy, w tym ja, narzekają na szkołę, ale gdyby nie ona, to można byłoby nas, stado tępych baranów prowadzić za nos i w ogóle. Jeśli ktokolwiek mnie zrozumiał :P

Dzieki Kostek ;)
Awatar użytkownika
kostek-brasil
leśniczy
leśniczy
Posty: 795
Rejestracja: wtorek 19 lip 2005, 00:00
Kontakt:

Post autor: kostek-brasil »

3r4 pisze:wiekszosc praw i roznych zjawisk zna sie z zycia
dzieki fizyce mozna to opisac wzorami itp ...
Wiem, że fizyka na ogół nie jest lubiana... :D
Życie, życiem, ale gdyby nie rozwój nauk przyrodniczych, o wiele mniej byś rozumiał. Nie miał byś też np komputera i internetu. :lol: :wink:
Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30252
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

kostek-brasil pisze:Wiem, że fizyka na ogół nie jest lubiana... :D
Mało powiedziane... Fizyka, to była moja kula u nogi w liceum... :/ Wolę o niej zapomnieć ;)

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

Ja tamnic do niej nie mam, lubię ja na odległość, ale to zaborcza istota i ostatnio musze jej dużo czasu poświęcać :P
Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30252
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

zu pisze: lubię ja na odległość
Nie, no na odległość to może być ... ;) :lol:
Gorzej jak trzeba było się z nią zetknąć bliżej, sporo bliżej... :| ;)

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Awatar użytkownika
kostek-brasil
leśniczy
leśniczy
Posty: 795
Rejestracja: wtorek 19 lip 2005, 00:00
Kontakt:

Post autor: kostek-brasil »

Ja z kolei niezbyt miło wspominam lekcje chemii. Miałem taką fajną nauczycielkę kiedyś, która pozwolała wybrać przy udowodnieniu niewiedzy, a w moim przypadku, to było normą :lol: ...rodzaj kary. Można było standardowo zebrać negatywną ocenę, ale można tez było po prostu dostać po łapce linijką. :wink:
PS. Tylko chłopcy mieli ten przywilej. :D
3r4
początkujący
początkujący
Posty: 48
Rejestracja: sobota 05 sie 2006, 16:54
Lokalizacja: Poznań

Post autor: 3r4 »

no to chodzenie na te lekcje bylo w pewnym sensie samookaleczeniem skoro wiedziales co Cie czeka :lol:
perwer :wink: :D
Obrazek
ODPOWIEDZ