Ile można zarobić miesięcznie jako podwykonawca?
Moderator: Moderatorzy
witam.Jestem nowy mam pytanie ile można zarobić miesięcznie jako podwykonawca przy pozyskiwaniu i zrywce.miałbym 3 ludzi traktor z wciągarką.nie chcę milionów tylko stabilną sytuacje finansową czy firmy płacą systematycznie czy jest bieganina z kasą.wogóle czy w to się pchać.Jak ktoś może podać namiary na jakąś poważną firmę po którą mogę robić.Proszę o paradę kogoś naprawdę konkretnego i obiektywnego.
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2639
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Szukasz odpowiedzi ale takiej konkretnej to nikt ci nie udzieli . ZUL- e dostają pieniądze z Nadleśnictwa wg umowy . Tam jest zapis po ilu dniach od złożenia rachunku powinny dotrzeć do ZUL a . Problem często jest taki że główny wykonawca często zaniża stawki aby pozostać na rynku i przez co pieniądze są raczej mierne . A jak biorą podwykonawcę to pamiętaj że jesteś drugi w tej kolejce do tej kasy i najczęściej główny wykonawca podpisze z tobą taka umowę że jeszcze na tych marnych groszach będzie chciał na tobie zarobić .Ile można zarobić ? To zależy od twojej z nim umowy . Ja bym sobie na twoim miejscu odpuścił .
Ja brałem 5% a teraz oddaje co mam. Skoro daje ludzi i robią pielegnacje na 100 zł dziennie im zapłace 70 zł do tego paliwo 20 zl dojazd 10 zł to moja kosa zarabia 0!!!!! a gdzie żyłka remont? hm człowieka szlak trafia, no ale pretensje możemy mieć do siebie, choć jak brałem z wolnej ręki dwa lata temu to usłyszłem taką stawkę że uszy opadły i tekst" tyle możemy dać niektórzy mają mniej!!!"
70 złotych za dniówke w koszeniu ? do czego to już zeszło, niech jeszcze ktoś napisze że to dużo
Morał : Wasza Wina i Tylko Wasza!! jeszcze z cen jedzcie bardziej to za 30 pachołki będą robić a co tam przecie ja swoje i tak zabiorę ....
Ps. Spokojnie naszych rządzących też, wystarczy wprowadzić moim!, zdaniem jeden mądry krótki zapis w ustawie o przetargach co by (określenia mi w tym momencie Brakuje na tych ludzi) startujący do przetargu nie mógł zejść z ceny poniżej jakiejś granicy np z ""miljona" nie tłuc się i nie schodzić 30 czy nawet 40 % tylko 2 % a Ci którzy zejdą już 3% to kryminał i dożywocie (marzenia) ale poważnie ustalić granice poniżej której nie można zejść i to by pomogło załatwić sprawę z zaniżaniem cen w LP za pozyskanie zrywkę hodowle, pielęgnację itp itd........
Morał : Wasza Wina i Tylko Wasza!! jeszcze z cen jedzcie bardziej to za 30 pachołki będą robić a co tam przecie ja swoje i tak zabiorę ....
Ps. Spokojnie naszych rządzących też, wystarczy wprowadzić moim!, zdaniem jeden mądry krótki zapis w ustawie o przetargach co by (określenia mi w tym momencie Brakuje na tych ludzi) startujący do przetargu nie mógł zejść z ceny poniżej jakiejś granicy np z ""miljona" nie tłuc się i nie schodzić 30 czy nawet 40 % tylko 2 % a Ci którzy zejdą już 3% to kryminał i dożywocie (marzenia) ale poważnie ustalić granice poniżej której nie można zejść i to by pomogło załatwić sprawę z zaniżaniem cen w LP za pozyskanie zrywkę hodowle, pielęgnację itp itd........
Pachołek Leśny.
Tomix, masz na dziś zapis o "rażąco niskiej cenie". Z ołówkiem w ręku nasz forumowy zul-ek już dobrych kilka lat temu (2006/2007) udowadniał (i nawet to Dyr Genowi na biurko położył), że stawki jakie są możliwe przy środkach oferowanych przez nadleśnictwa nie pozwalają na legalne zatrudnienie pracowników. I co? Jajco.
Więc nie licz na jakieś dalej idące czy wręcz cuda czyniące zapisy w ustawie.
PS. Mam w archiwum to co swego czasu Rysiek wystawiał na swojej stronie więc jeśli chcesz to ci wyślę.
Więc nie licz na jakieś dalej idące czy wręcz cuda czyniące zapisy w ustawie.
PS. Mam w archiwum to co swego czasu Rysiek wystawiał na swojej stronie więc jeśli chcesz to ci wyślę.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Aktualne wyliczenie znajdziecie na stronie SPL: http://www.splgoluchow.pl/index.php/akt ... -na-2015-rPiotrek pisze:
PS. Mam w archiwum to co swego czasu Rysiek wystawiał na swojej stronie więc jeśli chcesz to ci wyślę.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Dyrektor zapewne z troską pochylił się nad problemami ZUL-i. Jak to ma we zwyczaju...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Panie Piotrze gwoli wyjaśnienia jestem tutaj pierwszy dzień, nie znam całego forum może ze dwa razy w życiu tutaj byłem więc nie wiem co kto mógł pisać w 2007 czy innym roku.
Zapis takowy istnieje tylko niestety nie określa jedno znacznie tej rażąco niskiej ceny, ja uważam że stosowane jest to dopiero wtedy jak kogoś nie chcę się przepuścić w przetargu bo ktoś inny ma plecak to temu co bym mógł teoretycznie wygrać zarzuca się że dał za niską cenę i tak to się kręci, ja zasugerowałem tylko co by można zrobić w kierunku polepszenia choć trochę bytu Przedsiębiorstwom Leśnym, natomiast wina nie leży tylko i wyłącznie tylko po stronie Rządzących i tworzących ustawy, wina jest także po stronie Zulowców leśniczych kończąc na osobach które wykonują daną prace, nie brakuje też pseudo przedsiębiorców i tak dalej.... Jako młody myślący trochę człowiek i osoba związana z Lasami (jestem operatorem pilarek mechanicznych prowadzonych ręcznie) i być może kiedyś zostanę także nie dużym przedsiębiorcom leśnym, napisałem co myślę i zasugerowałem co by można zrobić aby poprawić trochę sytuacje. Wiadomo ktoś z góry parobka leśnego nie wysłucha i wyleje się na to..
Ps. co do tych 70 złotych jak by mnie ktoś osobiscie dał taką dniówke to (Cenzura) Znalazł by miejsce gdzie może je sobie wsadzić
Zapis takowy istnieje tylko niestety nie określa jedno znacznie tej rażąco niskiej ceny, ja uważam że stosowane jest to dopiero wtedy jak kogoś nie chcę się przepuścić w przetargu bo ktoś inny ma plecak to temu co bym mógł teoretycznie wygrać zarzuca się że dał za niską cenę i tak to się kręci, ja zasugerowałem tylko co by można zrobić w kierunku polepszenia choć trochę bytu Przedsiębiorstwom Leśnym, natomiast wina nie leży tylko i wyłącznie tylko po stronie Rządzących i tworzących ustawy, wina jest także po stronie Zulowców leśniczych kończąc na osobach które wykonują daną prace, nie brakuje też pseudo przedsiębiorców i tak dalej.... Jako młody myślący trochę człowiek i osoba związana z Lasami (jestem operatorem pilarek mechanicznych prowadzonych ręcznie) i być może kiedyś zostanę także nie dużym przedsiębiorcom leśnym, napisałem co myślę i zasugerowałem co by można zrobić aby poprawić trochę sytuacje. Wiadomo ktoś z góry parobka leśnego nie wysłucha i wyleje się na to..
Ps. co do tych 70 złotych jak by mnie ktoś osobiscie dał taką dniówke to (Cenzura) Znalazł by miejsce gdzie może je sobie wsadzić
Pachołek Leśny.
Hmmmm, mógłbym kilka dni opowiadać wiele historii przeczących temu, mógłbym mówić o planowanych podwyżkach rzędu 7-10% i rozstrzygnięciach przetargów na poziomie -6-10% (minus). Chciałbym mieć moc negowania takich rozstrzygnięć przetargów, ale jeśli na 3-5 ofert wszystkie są podobne (różnice 1-2%), to jak można powołać się na "rażąco niską cenę"...... Nic nie jest tak proste, jak się wydaje....... Nawet nie chce mi się pisać (a nawet myśleć) o efektach takich rozstrzygnięć, postawach roszczeniowych itd...... Toż to życie......Animal pisze:tekst" tyle możemy dać niektórzy mają mniej!!!"
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3782
- Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
- Lokalizacja: Węgorzyno
tak się zastanawiam, czy taki zapis jest zgodny z prawem... i czy można go w jakikolwiek sposób wyegzekwować?borowiak pisze:W "mojej" RDLP w SIWZ i umowie jest zapis o zakazie zatrudniania podwykonawców w w/w pracach. Trochę to przeszkadza "teczkowym" zulom......
Nie mówię o teczkowych - którzy własnego sprzętu i ludzi nie mają - tylko teczkowcach którzy mają własną firmę rozbudowaną, wyposażoną, tylko w odległosci np. 100 km i sprzętu nie będą przeciągać... choć w SIWZ go podadzą.
Czy możesz mi wskazać, gdzie leży wina leśniczych?Tomix pisze:Panie Piotrze gwoli wyjaśnienia jestem tutaj pierwszy dzień, nie znam całego forum może ze dwa razy w życiu tutaj byłem więc nie wiem co kto mógł pisać w 2007 czy innym roku.
Zapis takowy istnieje tylko niestety nie określa jedno znacznie tej rażąco niskiej ceny, ja uważam że stosowane jest to dopiero wtedy jak kogoś nie chcę się przepuścić w przetargu bo ktoś inny ma plecak to temu co bym mógł teoretycznie wygrać zarzuca się że dał za niską cenę i tak to się kręci, ja zasugerowałem tylko co by można zrobić w kierunku polepszenia choć trochę bytu Przedsiębiorstwom Leśnym, natomiast wina nie leży tylko i wyłącznie tylko po stronie Rządzących i tworzących ustawy, wina jest także po stronie Zulowców leśniczych kończąc na osobach które wykonują daną prace, nie brakuje też pseudo przedsiębiorców i tak dalej.... (...)
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Przyjedź, obejrzyj całość postępowania (masz do tego prawo) i oferty, po obejrzeniu i zrozumieniu przestań pisać farmazony...... Wierz mi, na jakikolwiek błąd czeka całe "stado" konkurencji, które na bieżąco śledzi wszystkie oferty i rozważa sensowną możliwość odwołania do KIO.....Tomix pisze:Nie jest proste bo wygrywa ten co ma lepsze chody..
Tam leży wina leśniczych że znam to na własnej skórze jeden dostaje dobre oddziały do roboty i zarabia i w ryj drugiemu się śmieje, a drugi dostaje gówno i dokłada do interesu licząc na lepsze czasy w końcu zaczyna rozumieć że to się nie zmieni i kładzie ch...[mod]... na robote i szuka gdzie indziej.
Pachołek Leśny.