Czarna "zielona" prawda...

Technikum, liceum profilowane, studia leśne i przyrodnicze...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Podzielam zdanie też o tym słyszałem.Jednak z tego co słyszałem jak odejdzie tylu, to nie bedzie zatrudnionych tyle samo. Słyszałem o "dalekich" planach na redukcję. Mogę sie mylić. Jednak jestem optymistą!!
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Awatar użytkownika
Daniel_107
leśniczy
leśniczy
Posty: 713
Rejestracja: wtorek 02 maja 2006, 12:48
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka

Post autor: Daniel_107 »

mavericksn pisze:Jednak jestem optymistą!!
I tak trzymać. Optymizm może zdziałać cuda.
Google nie boli!
sigma
początkujący
początkujący
Posty: 32
Rejestracja: czwartek 17 sie 2006, 08:25
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sigma »

Zacząłem ten temat po to by, co niektórym uświadomić jak jest, ale większość wierzy w to, w co chce uwierzyć. Prawda jest inna, ale cóż…
Te wszystkie Biura Urządzania i inne firmy są uzależnione od lasów; nie ma lasów nie ma firm urządzeniowych. Ktoś pisze, że do 2050 będzie większość osób na emeryturze toć przecież do 2050 roku 44 lata (jedno pokolenie). Zdrowo rozsądkowo myśląc do tego roku lasy już nie będą w takiej postaci istnieć jak dziś i średnia zatrudnienia według przypuszczalnych norm spadnie do kilku osób w nadleśnictwie.
Droga młodzieży; bo po wypowiedziach widać, że większość z was to młodzi ludzie, którzy kochają leśnictwo, kochajcie je nadal, ale żyć trzeba z pieniędzy tu nie ma dla was przyszłości…
Na koniec jak w tym kabarecie „w leśnictwie nie jest źle leśniczy nie jest chory pobiera duże pobory”
Powodzenia dzieciaki…
Inspektor LP
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Sigma,ale jak tak miałoby być jak ty mówisz "pesymistycznie" to nikt by nie był zatrudniony. Rozumiem i podzielam też woje zdanie,ze juz nie bedą te lasy jakie teraz są. Jesteśmy optymistami i każdy uparcie bedzie dazył do tego czego sie uczył.Wiadomo nie wszyscy otrzymają wymarzone stanowisko, ale nawet jakiś odsetek na pewno "wciśnie" się. Tak aż tragicznie nie jest. Po leśnictwie inżynier, już sama nazwa wskazuje,ze z pracą nie bedzie zbyt wiele problemów.Jednak trzeba uparcie szukać i to nie jest powiedziane ,ze w tylko Pgl LP :)
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Awatar użytkownika
Chrobry
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1048
Rejestracja: piątek 03 mar 2006, 19:12
Lokalizacja: Białowieża

Post autor: Chrobry »

Patrycja_23 pisze:4. GIS - przyszłościowy kierunek, specjalizacja itd. w Polsce bodajże tylko 9 nadleśnictw wie z czym to się je :), a specjalność naprawdę fajna i pomysłowa :) jak sie tego nauczysz, nie będa sie tylko bili, będa prowadzić o Ciebie wojne, z dnia na dzień podnosząc stawki płatności :P Kanadyjskie lasy pracuja na tym programie i nie tylko lasy :)
Skąd masz tak fatalne wiadomości. Tylko w tej rdLP, na terenie której pracuję, znam kilkunastu ludzi, którzy się na tym znają, i to nieźle, i żeby było smieszniej, są nauczycielami - i są b. dobrzy - szkolą nawet innych GISowców - spoza LP. A szkolić i dokształcać się zawsze warto.
Awatar użytkownika
Coen
początkujący
początkujący
Posty: 44
Rejestracja: sobota 08 lip 2006, 16:14
Lokalizacja: Śląsk/Kraków

Post autor: Coen »

mavericksn pisze: i zamiast sie uczyc łaciny czym innym sie zajmuje,hehe :lol:
To zdradź nam może czym to się zajmujesz?? Bo Twój post jest troszkę enigmatyczny ;)
Awatar użytkownika
formicarufa
leśniczy
leśniczy
Posty: 919
Rejestracja: poniedziałek 26 wrz 2005, 18:30
Lokalizacja: Z drogi.........

Post autor: formicarufa »

sigma pisze:Mamy 13 techników i 3 (4) wydziały leśne średnio po 2 klasy w technikum po 30 osób to jest 780 absolwentów minimum, co rok + średnio 200 osób po studiach razy 3 to 600 w sumie
przejżyj ostatnie nr Lasu Polskiego to się dowiesz ile jest szkół średnich gdzie dostajesz tytuł technika leśnika, plus takie perełki jak Kwidzyn (rok czsu zaocznie i masz ten sam tytuł co po 5 latach w teelu) a wydziałów leśnych jest 3 plus np radom- także dostajesz mgr inż. leśnictwa- to chyba nieco zmienia rachunek
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Coen pisze:To zdradź nam może czym to się zajmujesz?? Bo Twój post jest troszkę enigmatyczny
hm...wystarczy zajrzeć dwa posty wcześniej i przeczytać od razu bedzie wiadomo o co mi chodziło.
Nie wiem co mam zdradzać czym sie zajmuję, nie mam tajemnic! Miałem na myśli inne rzeczy niż nauka łaciny. 8)

[ Dodano: 2006-09-11, 20:22 ]
formicarufa pisze:plus np radom
Aco w Radiomu otworzyli ten kierunek?? Wiedziałem,ze zrobiono "nowy" w Tucholi.
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

mavericksn pisze:formicarufa napisał/a:
plus np radom
Aco w Radiomu otworzyli ten kierunek??
Przychodzi absolwent do nadleśniczego z prośbą o przyjęcie na staż.
Nadleśny pyta: a pan po jakiej uczelni?
A on odpowiada: ja po Radomiu
:lol: :lol: :lol:
Nie no, spadłem z krzesła i brzuch mnie ze śmiechu rozbolał :lol:
Podejrzewam, że nadleśny podobnie zareaguje.
Chłopaki, odradzam Radom (choć UCZELNI nie znam). Ale możecie zaufać, to takie przeczucie, które na bank się sprawdzi :wink:
Hm, Radom... A czemu nie Lublin czy Zamość? Ale mi się zaraz głupie skojarzenia po głowie plączą :wink:
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

borodziej pisze:Chłopaki, odradzam Radom (choć UCZELNI nie znam). Ale możecie zaufać, to takie przeczucie, które na bank się sprawdzi
Z tego co wiem,to,ze lasy państwowe "uważaja" 3 uczelnie w Polsce- AR Poznań iKraków oraz SGGW. Tam jest pewnośc,ze leśnictwo fest. A inne uczelnie to ""fabryka" dyplomów" :P -cytuje profesora. Ciekawe jak z zatrudnieniem inż. z Tucholi :]
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

mavericksn pisze:Ciekawe jak z zatrudnieniem inż. z Tucholi
Tcuhola (jako technikum) zawsze miała bardzo dobre notowania. Jeżeli będą pochodzić stamtąd inżynierowie - myślę, że będzie podobnie 8)
sigma
początkujący
początkujący
Posty: 32
Rejestracja: czwartek 17 sie 2006, 08:25
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sigma »

Prosta sprawa jeśli Nadleśniczy bedzie mial wybrać kogoś po WL x3 czy innych uczelnich to przy normalnych okolicnzościach podkrełśam normalnych wybierze kogoś po SGGW AR Kraków czy Poznań i jesli ktos na taki forum próbuje się utwierdzić czy po jakiejś Wszechnicy w Olecku bedzie w lesnictwie coś mógł wiecej robic to nie oszukujmy sie nie.
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

I tak sigma jest.Nie ma sie czym łudzić!!!

[ Dodano: 2006-09-12, 17:05 ]
borodziej pisze:Tcuhola (jako technikum) zawsze miała bardzo dobre notowania
...i tylko Technikum...wystarczy czasem poszperać w necie na stronach odpowiednich urzedów... :lol: :wink: :]
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Awatar użytkownika
Patrycja_23
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 402
Rejestracja: poniedziałek 12 cze 2006, 17:23

Post autor: Patrycja_23 »

sigma pisze:Droga młodzieży; bo po wypowiedziach widać, że większość z was to młodzi ludzie, którzy kochają leśnictwo, kochajcie je nadal, ale żyć trzeba z pieniędzy tu nie ma dla was przyszłości…
spokojnie, spokojnie... każdy robi to co lubi :) Ja jestem z tych ludzi co uporem nawet przy wadze 100 kg wcisną się w spodnie numer 33 :) nie wolno tak mówić! Gratuluję faktu iż jesteś Inspektorem, cieszę się, że ludzie - WSZYSCY!!! zdobywają kolejne miejsca w swojej karierze :) ale w życiu jako dojrzały leśnik nie powiedziałabym tak, takim młodym zapaleńcom jak My!!! Wręcz przeciwnie! Dobre rady, przynajmniej mi nie są potrzebne! Ja wierze, że każdy człowiek dostanie szansę od losu i zawsze na miarę swoich możliwości! Basta... Panie Inspektorze!!! :) Ps. mam wrażenie jako, że sam jesteś człowiekiem o niespełnionych ambicjach :P
sigma pisze: Zdrowo rozsądkowo myśląc do tego roku lasy już nie będą w takiej postaci istnieć jak dziś
Chciałbym tu leżeć w górskiej niszy
Niech mi katedrą będą drzewa
I niech tłum przyjdzie... Nie! Nie ludzi!
I niech w koronach cicho śpiewa...

I niech mi las wypije oczy
Gdy będę leżał w jego cieniu
Niech się nadzieją rozgałęziam
A troskę w szarą korę zmieniam

A ten co błądząc pośród życia
Nie znalazł jeszcze w nim swej drogi
Odnajdzie kiedyż moje serce
Jak krwawi jesieniami głogi
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

Lasy Państwowe wciąż ewoluują. Pamiętam te Lasy przed 1993 r. (kiedy przez 10 lat - TL i WL - zdobywałem wiedzę leśną), pamiętam rok 1993 kiedy przyjąłem się do pracy w LP; także rok 1999 r. kiedy zacząłem rednaczowanie w "Lesie"; i obecny rok, kiedy wróciłem na łono LP. I powiem tak - moi kochani, na bazie tych ponad 20 lat obserwacji i własnych doświadczeń powiem: nie jesteśmy przewidzieć jakie będą LP za 3, 7 czy 15 lat. Serio! Może Silver będzie miał inne zdanie i wie co będzie w/z LP. Ja nie wiem.
Dlatego nie wybiegajcie myślami zbyt daleko w przyszłość, co to będzie za ileś tam lat. Kochasz las i przyrodę, widzisz się w leśnictwie - nie oglądaj się na boki, nie słuchaj "dobrych rad" tylko grzej do TL czy na WL i realizuj swoje marzenia. A świat - z Tobą czy bez - i tak się będzie toczył po swojemu.
Serdeczne pozdro dla wszystkich marzycieli i miłośników lasu! Howgh 8)
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

borodziej pisze: zacząłem rednaczowanie w "Lesie"
Co to znaczy??? Jestem ciekaw :)

Obserwując temat i słysząc wiele opowisci z życia zauważyłem rodzaj obaw w pracownikach LP,którzy traktuja uczniów "Leśnych" jako ich głównych rywali. Nie wiem jak na to zareagujecie, ale tak jest i jest to przykre. Myślę,ze jest tak dlatego,ze wiele osób "trzęsie portkami" ,ponieważ jest pracownikiem z protekcji. Obawa,ze wygryzie tą osobę,osoba która ma na plecach "technik leśnictwa, bądz mgr inż. leśnictwa". Takie osoby zauważyłem najwięcej "krzyczą" :(
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

mavericksn pisze:borodziej napisał/a:
zacząłem rednaczowanie w "Lesie"
Co to znaczy??? Jestem ciekaw
Skrót myślowy, wybacz :wink: Objąłem stanowisko redaktora naczelnego "Lasu Polskiego" (pełna nazwa) :)
mavericksn pisze:Obawa,ze wygryzie tą osobę,osoba która ma na plecach "technik leśnictwa, bądz mgr inż. leśnictwa
Czy ja wiem? Co prawda w obecnych czasach mgr inż. to nic wielkiego, rzekłbym normalka (standard). Może ze starszych roczników są i osoby, które nie nadążały za postępującymi zmianami, nie dokształcały się i nie podnosiły kwalifikacji. Tam jakieś obawy z pewnością występują.
Z pewnością jest grupa "z protekcji", która po "zmianie warty" rzeczywiście musi głośno krzyczeć by się utrzymać. Takie realia :wink:
A co do krzykaczy - tych wszędzie pełno. Byłem ostatnio na Radzie Rodziców u syna w szkole. Najwięcej i najgłośniej wypowiadały się osoby, które merytorycznie miały najmniej do powiedzenia. Szkoda tylko, że Przewodnicząca (inteligentna i bardzo rozsądna kobieta) na to pozwalała.
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

No proszęproszę, z kim ja tu rozmawiam :P

Właśnie "starsi" krzyczą.

Co do pozwalania przez nauczycielke to znam to i rozumiem ją. MAm wokół samych nauczycieli w rodzinie i wiem co na to myslą, a co "mogą" zrobić.

[ Dodano: 2006-09-15, 21:34 ]
Też wlasnie przegladam strony "Lasu polskiego". A tak poza konkursem.Czy nie wiesz dlaczego nie można dostać "Lasu Polskiego" w nawet porządnym kiosku z prasą?? W Poznaniu nie mogę znależć nawet.
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

mavericksn pisze:Co do pozwalania przez nauczycielke
Szefową Rady Rodziców jest biznes women, dyrektor b. dużego biura podróży w Warszawie, matka trójki dzieci, był z nią kiedyś wywiad w "Forbsie" - przewodniczy kilkunastu osobom z RR, trójkom klasowym i w dużym stopniu nawet dyrektorki muszą się z nią liczyć. To MATKA jest, nie nauczycielka; szefowa Rady od kilku dobrych lat 8) Nie tylko "babka z klasą", ale i z autorytetem.

[ Dodano: 2006-09-15, 22:15 ]
mavericksn pisze:Czy nie wiesz dlaczego nie można dostać "Lasu Polskiego" w nawet porządnym kiosku z prasą?? W Poznaniu nie mogę znależć nawet.
Zasada prosta - niemal 98% nakładu wyłącznie w prenumeracie. Niewielkie ilości dostępne są w sklepikach Wydz. Leśnych itp. Ale to są bardzo nieliczne punkty sprzedaży, do policzenia na palcach jednej ręki. Dzięki tak wysokiemu procentowi prenumeraty nie ma zwrotów (ogromne koszty, na które stać tylko wysokonakładowe czasopisma). Ha! Albo sponsorowane, przy których ilość sprzedaży i zwrotów nie ma znaczenia (m.in. niektóre ekologiczne). :D

[ Dodano: 2006-09-15, 22:16 ]
mavericksn pisze:No proszęproszę, z kim ja tu rozmawiam
Z całkiem zwyczajnym człowiekiem :)

[ Dodano: 2006-09-15, 22:17 ]
mavericksn pisze:Właśnie "starsi" krzyczą
Pewnikiem starsi to samo twierdzą o młodszych :lol: Można to podciągnąć pod konflikt pokoleń :wink:
Awatar użytkownika
Patrycja_23
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 402
Rejestracja: poniedziałek 12 cze 2006, 17:23

Post autor: Patrycja_23 »

WIADOMOŚĆ Z DZISIEJSZYCH PIERWSZYCH STRON GAZET.....POTRZBUJĄ LEŚNIKÓW DO HOLOANDI :) najlepiej juz zaraz :) i co jest najfajniejsze, potrzebują polskich leśników :)
Chciałbym tu leżeć w górskiej niszy
Niech mi katedrą będą drzewa
I niech tłum przyjdzie... Nie! Nie ludzi!
I niech w koronach cicho śpiewa...

I niech mi las wypije oczy
Gdy będę leżał w jego cieniu
Niech się nadzieją rozgałęziam
A troskę w szarą korę zmieniam

A ten co błądząc pośród życia
Nie znalazł jeszcze w nim swej drogi
Odnajdzie kiedyż moje serce
Jak krwawi jesieniami głogi
ODPOWIEDZ