Grzybiarze-jaki wpływ mają na środowisko leśne?

Szkodniki, pożyteczna fauna, profilaktyka i zwalczanie...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

borodziej pisze:Są tacy łobuziacy, którzy wzniecają ogień w wypruchniałych pniach drzew
Panie leśniku, proszę o korektę.
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

PRÓCHNO!

[ Dodano: 2006-08-26, 23:34 ]
I nauczka: nie rozmawiaj na gg z dwoma osobami, słuchając TV, rozmawiając z małżonką i głaszcząc kota - wypunktują Cię na forum niechybnie zanim błąd zobaczysz :P
Awatar użytkownika
baluu
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 349
Rejestracja: niedziela 28 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: MIASTO

Post autor: baluu »

zdecydowanie grzybiarze nie przynoszą korzyści dla grzybów ani dla lasu !!
Lasy To Przyszłość
TL w Lesku ___ Rulez
Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30252
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

czeremcha pisze:
Hania pisze:Wpadną tacy z "wielkiego miasta" do lasu i
:|

Ja tez jeżdżę na grzybki
Przepraszam Czeremuś :) Wiedziałam, że ktoś sie w końcu przyczepi tego, co napisałam...
Nie mam na myśli ludzi, którzy wiedzą, co robią ;) Ja wiem, że żadna i żaden z Was, z nas nie zachowuje się tak, jak napisałam. Po prostu są ludzie, którzy za wszelką ceną muszą nazbierać jak najwięcej grzybów, nie myśląc o skutkach, o tym co po sobie pozostawiają czy raczej o tym, czego już nie zostawiają (grzybni) ...
Mea culpa, nie tylko ludzie z "wielkiego miasta" tak robią ... :oops: Przepraszam ...

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

Hania pisze:Wiedziałam, że ktoś sie w końcu przyczepi tego, co napisałam...
Nie mam na myśli ludzi, którzy wiedzą, co robią
Bo miałaś na myśli nie grzybiarzy, tylko zbieraczy, handlarzy, tych pazernych na pieniądze.
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77839
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

a jak prawidłowo "podnieść" grzybka?
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Raj
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1097
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 19:11

Post autor: Raj »

obciąć, i obcietą cześc zostawić w ziemi, przykryć, aby nie wyschła..albo wykrecić, a dziure zakryc..chyba :P
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

Rajdowiec rwr pisze:obciąć, i obcietą cześc zostawić w ziemi
Nigdy odwrotnie :lol:
czeremcha
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 8810
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: czeremcha »

Inaczej sie zbiera grzybki z blaszkami (obcina sie przy ziemi) a inaczej z siatką (wykręca) :)
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha

Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar

"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

A jak Czeremcha zbierasz czubajki kanie? Tylko tak serio-serio :]
czeremcha
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 8810
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: czeremcha »

Wykręcam :) Ale najpierw wącham czy to na pewno czubajki :) Mają taki charakterystyczny zapach :) Serio serio ;)
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha

Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar

"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

Hm, wielu ścina nożykiem sam łepek, albo po prostu podbiera między cztery palce i podnosi na śródręczu - zostaje sama nóżka :lol:
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Diana-korolka pisze:Mnie najbardziej denerwuje, że niszczą grzyby niejadalne, a jak się pyta dlaczego to robią, to odpowiadają- "ale to przecież trujaki"
To prawda "często" spotykane u grzybiarzy, którzy nie znają sie tak naprawde na grzybach. Dla ludzi trujące, ale dla niektórych zwierzat smakowity kąsek...z reszta nawet odgrywaja swoja pozytywną role w lesie.

Najbardziej mnie denerwują tacy. Zdarzaja sie grzybiarze profesjonaliści takim to pozazdroscić wiedzy gatunków grzybów. Ta osoba to wie co z czym i jaki grzyb zostawić nawet "trujak" dla przyrody. 8) oby takich najwiecej osób wstepowało do lasu.

Z sytuacja grzybobrania jest tak samo jak nieodpowiednim ludziom dać pistolet do reki :wink:
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Awatar użytkownika
platynka6
początkujący
początkujący
Posty: 49
Rejestracja: piątek 28 lip 2006, 20:25
Lokalizacja: z zagajnika

Post autor: platynka6 »

A ja byłam dziś w lesie na grzybkach:) ale to co zobaczyłam oj oj..ludzie to są ciemnoty.W lesie ślady po ognisku,pełno śmieci. Nie mówie,że dzrzewka i krzaczki połamane to jeszcze stare grzyby pororzucane... :| a Trujące albo podeptane elbo rozgniecone...Bardziej "kulturalni" grzybiarze ścinają je i wyrzucają w lesie w reklamówkach... ;/
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Taka mentalność "Polaków-grzybiarzy" dobrze,ze uczą ochrony środowiska od podstawówki, ale rodzić najwiekszym autorytetem....wiecej nie musze pisać,każdy sam bedzie wiedział co dalej ma pomysleć :?
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Awatar użytkownika
platynka6
początkujący
początkujący
Posty: 49
Rejestracja: piątek 28 lip 2006, 20:25
Lokalizacja: z zagajnika

Post autor: platynka6 »

Heh ochrony przyrody może i uczą od podstawówki ale to czysta teoria dla tych dzieciaków.Tak się składa,że mieszkam obok szkoły podstawowej i codziennie musze zbierać śmieci po uczniach,którzy w czasie przerw przerzucają je przez ogrodzenie i w efekcie trafiają na moją posesje...Smutne zwłaszcza,że 3 metry dalej jest kosz na śmieci :/A potem tacy ludzie pchają się do lasu i myslą,że też to smietnik jest, a co ładne i związane z przyrodą to zniszczyć tak jak grzybki
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

A coś pozytwnego? Rozsiewają zarodniki grzybów i roznoszą grzybnię np. czyszcząc korzeń przed włożeniem do kosza.
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

Grzyby radziły sobie i bez ludzi, i teraz też by sobie poradziły. Najgorsze dla grzybów jest:
1. Chemizacja
2. Przekształcanie siedlisk (np. osuszenie)
Deptanie, kopanie, skrobanie, wygrabianie oraz nie odcinanie gdzie trzeba (tak, że nóżka "ugnije") to wszystko w znacznie mniejszym stopniu ma wpływ niż ww. dwa czynniki.
O pożarach nie wspomnę, choć są grzyby, które masowo pojawiają się na pożarzyskach :)
Awatar użytkownika
RR
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9039
Rejestracja: niedziela 14 maja 2006, 21:27
Kontakt:

Post autor: RR »

Uwielbiam zbierać wszelakie grzybasy ale nie lubię, kiedy las jest zdeptany przez grzybiarzy ( pewnie dlatego, że chciałbym mieć go tylko dla siebie). Mimo to może też min. dzięki grzybiarzom właśnie, nasze lasy jeszcze nie są prywatne.
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Awatar użytkownika
Barneej
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 402
Rejestracja: wtorek 19 wrz 2006, 08:13
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Barneej »

seba pisze:Ostatni siedzimy na ambonie o 4.00 rano i już hałasują po lesie, najpierw mysleliśmy że, dzik idzie a tu grzybiarz nie wiem jak po ciemku można zbierać grzyby. Cały dzień w lesie można usłyszeć heeeeniekk albo znowu robaczywyyyy. Pięknie akurat rykowisko się zacznie a tu wysyp grzybów
Heh, dowcip mnie się przypomniał

„Zgubił się turysta w lesie i dzwoni na numer alarmowy 112. Pan z telefonu informuje, że ciężko go będzie teraz znaleźć i niech może głośno krzyczy to ktoś go usłyszy. Więc turysta przez blisko godzinę krzyczy POMOCY ! POMOCY! I tu nagle zza drzewa wychodzi przerażająco wielki niedźwiedź i ryczy: - Dlaczego się tak wydzierasz?
Turysta odpowiada: - Zgubiłem się w lesie, jestem sam, zaczyna się ściemniać... Krzyczę, aby mnie ktoś usłyszał, bo już się denerwuję... Na to niedźwiedź mu odpowiada: - Ja przyszedłem i co uspokoiło Cię to?"

Pewnie grzybiarz... :P
Jeśli coś Cię swędzi - drap.
Inaczej będziesz się musiał umyć...

BSz
ODPOWIEDZ