Panie leśniku, proszę o korektę.borodziej pisze:Są tacy łobuziacy, którzy wzniecają ogień w wypruchniałych pniach drzew
Grzybiarze-jaki wpływ mają na środowisko leśne?
Moderator: Moderatorzy
Przepraszam Czeremuś Wiedziałam, że ktoś sie w końcu przyczepi tego, co napisałam...czeremcha pisze:Hania pisze:Wpadną tacy z "wielkiego miasta" do lasu i
Ja tez jeżdżę na grzybki
Nie mam na myśli ludzi, którzy wiedzą, co robią Ja wiem, że żadna i żaden z Was, z nas nie zachowuje się tak, jak napisałam. Po prostu są ludzie, którzy za wszelką ceną muszą nazbierać jak najwięcej grzybów, nie myśląc o skutkach, o tym co po sobie pozostawiają czy raczej o tym, czego już nie zostawiają (grzybni) ...
Mea culpa, nie tylko ludzie z "wielkiego miasta" tak robią ... Przepraszam ...
--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 8810
- Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
- Lokalizacja: Pomorze
Wykręcam Ale najpierw wącham czy to na pewno czubajki Mają taki charakterystyczny zapach Serio serio
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha
Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar
"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar
"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
To prawda "często" spotykane u grzybiarzy, którzy nie znają sie tak naprawde na grzybach. Dla ludzi trujące, ale dla niektórych zwierzat smakowity kąsek...z reszta nawet odgrywaja swoja pozytywną role w lesie.Diana-korolka pisze:Mnie najbardziej denerwuje, że niszczą grzyby niejadalne, a jak się pyta dlaczego to robią, to odpowiadają- "ale to przecież trujaki"
Najbardziej mnie denerwują tacy. Zdarzaja sie grzybiarze profesjonaliści takim to pozazdroscić wiedzy gatunków grzybów. Ta osoba to wie co z czym i jaki grzyb zostawić nawet "trujak" dla przyrody. oby takich najwiecej osób wstepowało do lasu.
Z sytuacja grzybobrania jest tak samo jak nieodpowiednim ludziom dać pistolet do reki
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
A ja byłam dziś w lesie na grzybkach:) ale to co zobaczyłam oj oj..ludzie to są ciemnoty.W lesie ślady po ognisku,pełno śmieci. Nie mówie,że dzrzewka i krzaczki połamane to jeszcze stare grzyby pororzucane... a Trujące albo podeptane elbo rozgniecone...Bardziej "kulturalni" grzybiarze ścinają je i wyrzucają w lesie w reklamówkach...
Taka mentalność "Polaków-grzybiarzy" dobrze,ze uczą ochrony środowiska od podstawówki, ale rodzić najwiekszym autorytetem....wiecej nie musze pisać,każdy sam bedzie wiedział co dalej ma pomysleć
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
Heh ochrony przyrody może i uczą od podstawówki ale to czysta teoria dla tych dzieciaków.Tak się składa,że mieszkam obok szkoły podstawowej i codziennie musze zbierać śmieci po uczniach,którzy w czasie przerw przerzucają je przez ogrodzenie i w efekcie trafiają na moją posesje...Smutne zwłaszcza,że 3 metry dalej jest kosz na śmieci :/A potem tacy ludzie pchają się do lasu i myslą,że też to smietnik jest, a co ładne i związane z przyrodą to zniszczyć tak jak grzybki
- borodziej
- dyrektor regionalny
- Posty: 10250
- Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
- Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
- Kontakt:
Grzyby radziły sobie i bez ludzi, i teraz też by sobie poradziły. Najgorsze dla grzybów jest:
1. Chemizacja
2. Przekształcanie siedlisk (np. osuszenie)
Deptanie, kopanie, skrobanie, wygrabianie oraz nie odcinanie gdzie trzeba (tak, że nóżka "ugnije") to wszystko w znacznie mniejszym stopniu ma wpływ niż ww. dwa czynniki.
O pożarach nie wspomnę, choć są grzyby, które masowo pojawiają się na pożarzyskach
1. Chemizacja
2. Przekształcanie siedlisk (np. osuszenie)
Deptanie, kopanie, skrobanie, wygrabianie oraz nie odcinanie gdzie trzeba (tak, że nóżka "ugnije") to wszystko w znacznie mniejszym stopniu ma wpływ niż ww. dwa czynniki.
O pożarach nie wspomnę, choć są grzyby, które masowo pojawiają się na pożarzyskach
Uwielbiam zbierać wszelakie grzybasy ale nie lubię, kiedy las jest zdeptany przez grzybiarzy ( pewnie dlatego, że chciałbym mieć go tylko dla siebie). Mimo to może też min. dzięki grzybiarzom właśnie, nasze lasy jeszcze nie są prywatne.
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Dziennik Leśny
Heh, dowcip mnie się przypomniałseba pisze:Ostatni siedzimy na ambonie o 4.00 rano i już hałasują po lesie, najpierw mysleliśmy że, dzik idzie a tu grzybiarz nie wiem jak po ciemku można zbierać grzyby. Cały dzień w lesie można usłyszeć heeeeniekk albo znowu robaczywyyyy. Pięknie akurat rykowisko się zacznie a tu wysyp grzybów
„Zgubił się turysta w lesie i dzwoni na numer alarmowy 112. Pan z telefonu informuje, że ciężko go będzie teraz znaleźć i niech może głośno krzyczy to ktoś go usłyszy. Więc turysta przez blisko godzinę krzyczy POMOCY ! POMOCY! I tu nagle zza drzewa wychodzi przerażająco wielki niedźwiedź i ryczy: - Dlaczego się tak wydzierasz?
Turysta odpowiada: - Zgubiłem się w lesie, jestem sam, zaczyna się ściemniać... Krzyczę, aby mnie ktoś usłyszał, bo już się denerwuję... Na to niedźwiedź mu odpowiada: - Ja przyszedłem i co uspokoiło Cię to?"
Pewnie grzybiarz...
Jeśli coś Cię swędzi - drap.
Inaczej będziesz się musiał umyć...
BSz
Inaczej będziesz się musiał umyć...
BSz