"LEGALNA KRADZIEŻ"

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

pregator17
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: niedziela 16 cze 2013, 15:29

"LEGALNA KRADZIEŻ"

Post autor: pregator17 »

Witam mam problem pewny starszy pan stwierdził że nasze drzewa leżą na jego terenie, chodź są parę metrów od granicy. To były 4 zielone piękne drzewa wezwał leśniczego oczywiście mu je zastęplował dał zezwolenie na ścinkę, jeden znajomy poinformował nas o tym zaraz zawiadomiliśmy policje i leśniczego i napisaliśmy pismo do nadleśnictwa .
Jednak gość i tak to ściął złapaliśmy go na gorącym uczynku, policja porobiła zdjęcia i kazała drzewa nie ruszać , ten pan i tak je zabrał i pociął na deski...
Prokurator napisał pismo że musimy udowodnić że to nasze drzewa wynajęliśmy geodetę za 1000zł okazała się że to ewidentnie nasze drzewa ale ta działka tego staruszka wo gule nie jest jego bo się z rodziną sądzi.

To jak leśniczy mógł dać zezwolenie na ścięcie i zerżniecie na deski ??
Do kogo mamy się zwrócić w tej sprawie bo już sami nie wiemy....
Do nadleśnictwa już pisaliśmy.....
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105088
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

pregator17 pisze:To jak leśniczy mógł dać zezwolenie na ścięcie i zerżniecie na deski ??
Leśniczy mógł dać zgodę tylko na ścinkę. A mógł, ponieważ działa w dobrej wierze i ufa, że właściciel działki wskazuje mu prawidłowo granice. Nie ma żadnego obowiązku sprawdzania przebiegu granicy. Natomiast "zerżniecie na deski" to już indywidualna sprawa - nie trzeba na to odrębnej zgody.
Skoro Policja sporządziła dokumentację i zabroniła ruszać drewno to pan będzie miał dodatkowe kłopoty. Piszesz dalej, że prokurator napisał pismo i wy udowodniliście geodezyjnie, że sprawca wyciął drzewa na waszej działce. Jeśli tak to prokurator powinien wnieść sprawę o przestępstwo z art. 290 KK..
Nigdzie więcej nie musisz nic zgłaszać. Co najwyżej zapytać w Prokuraturze na jakim etapie jest sprawa.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

pregator17
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: niedziela 16 cze 2013, 15:29

Post autor: pregator17 »

Tylko że po mimo naszych pism po ścięciu i tak mu pocechował te drzewa ...
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

Pocechował, bo państwowy leśnik ma dobrą wolę.

Teraz to już tylko kilka lat zabawy w sądach...
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105088
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

pregator17 pisze:Tylko że po mimo naszych pism po ścięciu i tak mu pocechował te drzewa ...
Pismo od sąsiada to nie jest podstawa prawna wstrzymania czynności. Gdybyś miał wyrok sądu to co innego.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

ps
początkujący
początkujący
Posty: 54
Rejestracja: środa 28 mar 2012, 09:32
Lokalizacja: z lasu :-)

Post autor: ps »

"policja porobiła zdjęcia i kazała drzewa nie ruszać "

a kto miał zabezpieczyć ścięte drewno ? bo policja moim zdaniem nie mogła rozstrzygać czyje to jest drewno ... bo na jakiej podstawie .
Poza tym nie wydaje mi się by Policja zainteresowana była zabezpieczeniem ściętego drewna .

Czy "sąsiad" przyznał się do tego że to on zabrał to drewno i pociął je na deski ? Bo może twierdzić że to nie jego robota ...
ps
początkujący
początkujący
Posty: 54
Rejestracja: środa 28 mar 2012, 09:32
Lokalizacja: z lasu :-)

Post autor: ps »

Piotrek pisze:
pregator17 pisze:Tylko że po mimo naszych pism po ścięciu i tak mu pocechował te drzewa ...
Pismo od sąsiada to nie jest podstawa prawna wstrzymania czynności. Gdybyś miał wyrok sądu to co innego.
Jeśli leśniczy wiedział ze jest problem , to powinien przynajmniej sprawdzić czy Pan ten ma prawo dysponować drewnem z tej działki .... dla mnie to oczywiste .
Bo rozumiem że musiał sprawdzić zapisy upul .
pregator17
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: niedziela 16 cze 2013, 15:29

Post autor: pregator17 »

ps pisze:"

Czy "sąsiad" przyznał się do tego że to on zabrał to drewno i pociął je na deski ? Bo może twierdzić że to nie jego robota ...
Gość przeciagnoł drzewa na swoje pole....
Policja pomierzyła pnie itp.
On nie zaprzeczał uważał to za jego wyzywał nas od cyganów itp .
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77765
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... to się skończy w sądzie ... ale działania policji są niemrawe, zresztą zawsze takie były ... łatwiej z suszarką polować na kierowców ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Pilum
leśniczy
leśniczy
Posty: 638
Rejestracja: niedziela 02 cze 2013, 20:56
Lokalizacja: Outremer

Post autor: Pilum »

drwalnik pisze:ale działania policji są niemrawe, zresztą zawsze takie były ... łatwiej z suszarką polować na kierowców ...
Niestety tak to własnie wygląda... :(
Non nobis Domine...
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105088
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

ps pisze:Jeśli leśniczy wiedział ze jest problem , to powinien przynajmniej sprawdzić czy Pan ten ma prawo dysponować drewnem z tej działki .... dla mnie to oczywiste .
Bo rozumiem że musiał sprawdzić zapisy upul .
Jeśli chodzi o prawo własności, to zapisy w upul są dalekie od stanu faktycznego. Tego czy ktoś ma prawo do danej działki w upul się sprawdzić nie da. Często widnieją tam dawno zmarli krewni człowieka przychodzącego obecnie z prośbą o wyznaczenie drzew do wycinki.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

sosnowik
leśniczy
leśniczy
Posty: 665
Rejestracja: wtorek 25 lip 2006, 16:03

Post autor: sosnowik »

Piotrek pisze:
pregator17 pisze:To jak leśniczy mógł dać zezwolenie na ścięcie i zerżniecie na deski ??
Leśniczy mógł dać zgodę tylko na ścinkę.
Piotr Skolud, DGLP pisze: Gospodarkę leśną prowadzi sią zgodnie z dokumentami gospodarki leśnej: oznacza to, że każde działanie w ramach ustalonych zadań gospodarki leśnej (w tym w zakresie wyrębu drzew) nie wymaga jakiegokolwiek odrębnego zezwolenia.
Nie uważacie, że dopóki nie określi się podstawowych dla władania nieruchomością warunków, czyli czytelne granice i znany władający, dopóty tzw. nadzór nad gospodarką leśną w lasach niepaństwowych to kosztowna fikcja? Nas, podatników, kosztował zarówno uproszczony plan urządzenia jak i nadzór świadczony przez leśniczego, który potwierdził legalność (!) pozyskania. A teraz zapłacimy jeszcze za śledztwo prokuratorskie.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105088
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

sosnowik pisze:A teraz zapłacimy jeszcze za śledztwo prokuratorskie.
A dlaczego akurat w takiej sprawie podnosisz problem kosztów śledztwa prokuratorskiego? Zreformujmy zasady działania prokuratury i obciążajmy pełnymi kosztami postępowania wykrytych i skazanych sprawców we wszelkich sprawach. Rozbojów i zabójstw także. Nie ciekawi cię po jakim czasie, od zmiany finansowania, prokuratura by zbankrutowała? :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

pregator17
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: niedziela 16 cze 2013, 15:29

Post autor: pregator17 »

Heh posterunkowy powiedziała mojemu ojcowi że jak drzewo jest na tego gościa posesji to już to jego....
A gość z specjalnej komórki policji do takich spraw powiedział że musimy czekać na wyjaśnienie kto jest właścicielem działki obok nas "ten gość co nam ukradł drzewo sadzi sie ze swoją siostra już 5 lat raczej ona go bo on sie nie pojawia na rozprawach bo pisze że go na nie nie stać.
Generalnie nie do rozwiązania sprawa....
Awatar użytkownika
Jenny
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 11954
Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Jenny »

Bradzo mi ,,coś ,, ta sytuacja przypomina. :wink:

Jesli masz mocne ,,nerwy,, , oszczędności na koncie albo w pończosze...( dobrze odmienilam przez przypadek? :lol: ) to mi wypda życzyć Tobie -powdzenia... :roll:
„Zaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.”
M.Landon
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77765
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... państwo prawa ... prawo dla złodziei ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
ps
początkujący
początkujący
Posty: 54
Rejestracja: środa 28 mar 2012, 09:32
Lokalizacja: z lasu :-)

Post autor: ps »

pregator17 pisze:Heh posterunkowy powiedziała mojemu ojcowi że jak drzewo jest na tego gościa posesji to już to jego....
A gość z specjalnej komórki policji do takich spraw powiedział że musimy czekać na wyjaśnienie kto jest właścicielem działki obok nas "ten gość co nam ukradł drzewo sadzi sie ze swoją siostra już 5 lat raczej ona go bo on sie nie pojawia na rozprawach bo pisze że go na nie nie stać.
Generalnie nie do rozwiązania sprawa....

Posterunkowy nie może orzekać czyje jest drewno , bo jak rozumiem spór toczy się o to gdzie jest granica działki . Ty twierdzisz że zostało ścięte w obrębie Twojej działki , sąsiad upiera się że jego i niestety to Ty musisz udowodnić że jest Twoje .

Bez rozgraniczenia pewnie się nie odbędzie , Policja sprawę olewa bo wie że bez ustalenia granic działki prokurator pewnie sprawę umorzy z uwagi na "niską szkodliwość społeczną czynu " :evil: . Jeśli Ty nie przypilnujesz by tak się nie stało pewnie na tym się zakończy .
ps
początkujący
początkujący
Posty: 54
Rejestracja: środa 28 mar 2012, 09:32
Lokalizacja: z lasu :-)

Post autor: ps »

pregator17 pisze:Generalnie nie do rozwiązania sprawa....
Sprawa do rozwiązania , ale koszty przekroczą wielokrotnie wartość drzewa .
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105088
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Coś Cie ta Policja zwodzi bo dla sprawy nie ma znaczenia kto jest właścicielem działki sąsiedniej. Ustalone jest pond wszelką wątpliwość (dokumentacja geodezyjna), że wycięte drzewa rosły na Twojej działce. Wobec czego pan dokonał wyrębu w lesie do niego nienależącym. Kodeks karny mówi w takiej sprawie:
Art. 290. § 1. Kto w celu przywłaszczenia dopuszcza się wyrębu drzewa w lesie, podlega odpowiedzialności jak za kradzież.
Jak widać nie ma znaczenia czy jest sąsiadem i czy ma tytuł własności działki sąsiedniej.
Jeśli chodzi o odpowiedzialność jak za kradzież to tutaj ma znaczenie wartość zagarniętego drewna. Przy wartości do 75 złotych jest to wykroczenie, karane z art. 120 § 1 kw
Art. 120. § 1. Kto w celu przywłaszczenia dopuszcza się wyrębu drzewa w lesie albo kradnie lub przywłaszcza sobie z lasu drzewo wyrąbane lub powalone, jeżeli wartość drzewa nie przekracza 75 złotych,podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Usiłowanie oraz podżeganie i pomocnictwo są karalne.
§ 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 orzeka się nawiązkę w wysokości podwójnej wartości wyrąbanego, ukradzionego lub przywłaszczonego drzewa, a ponadto, jeżeli ukradzione lub przywłaszczone drzewo nie zostało odebrane, orzeka się obowiązek zapłaty jego równowartości.
Natomiast jeśłi wartość przekracza 75 złotych to jest kradzież zwykła, karana z art 278 § 1 kk
Art. 278. § 1. Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 4. Jeżeli kradzież popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
§ 5. Przepisy § 1, 3 i 4 stosuje się odpowiednio do kradzieży energii lub karty uprawniającej do podjęcia pieniędzy z automatu bankowego.
PS. No chyba, że Twoja działka, z której wycięto drzewa lasem nie jest...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105088
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

ps pisze:niestety to Ty musisz udowodnić że jest Twoje
Udowodnił:
pregator17 pisze:wynajęliśmy geodetę za 1000zł okazała się że to ewidentnie nasze drzewa
ps pisze:Sprawa do rozwiązania , ale koszty przekroczą wielokrotnie wartość drzewa .
Nieprawda. Koszty poniesie skazany.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

ODPOWIEDZ