Jak złapać piromana ?
Moderator: Moderatorzy
Jak złapać piromana ?
Może ktoś z Was miał taki problem, jak go dopaść ? Miałem już ponad 30 podpaleń. Obserwacje, zasiadki, wywiady z ludźmi, patrolowanie leśnictwa i dalej nic. Nawet nie mogę spokojnie napić się piwa, bo za chwilę muszę jechać do następnego dymu.
Daj Boże, aby wpadł w moje łapy
Daj Boże, aby wpadł w moje łapy
pozdrawiam
- borodziej
- dyrektor regionalny
- Posty: 10250
- Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
- Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
- Kontakt:
Musi być lepszy cwaniak.... A na dużej powierzchni podkłada te zarzewia? Czy jest jakaś "strefa zrzutu" bardziej konkretna? Proponuję analizę - na mapie, godziny podpaleń, szukać jakiejś prawidłowości. Dedektyw Rutkowski nam nie pomoże, bo siedzi Jak nie uda się żadnej prawidłowości z tego wysnuć = może od drugiej strony. Wytypować potencjalnych i na nich skierować lupę...
(popoprawiałem polskie ogonki)
(popoprawiałem polskie ogonki)
z całym szacunkiem do OSP,ale u mnie byly juz 2 takie przypadki:(
Policja sprawdziła składy na wszystkich pożarach - bylo pare osob ktore byly na wszystkich, zainteresowano się kto gdzie, kiedy ma wolne (nie pracuje) poniewaz pozary byly zawsze z piatku na sobote w odstepach 2-3 tygodniowych... podpalacza złapano
Policja sprawdziła składy na wszystkich pożarach - bylo pare osob ktore byly na wszystkich, zainteresowano się kto gdzie, kiedy ma wolne (nie pracuje) poniewaz pozary byly zawsze z piatku na sobote w odstepach 2-3 tygodniowych... podpalacza złapano
Rady Wasze są dobre. Sprawdzałem wg różnych schematów. Kogoś z OSP też podejrzewaliśmy, ale niektóre podpalenia wykluczją tą osobę (może nie działa sam). Podpalenia występują na obrzeżach 5-tys miejscowośći, na granicy lasu z łąką, polem, zawsze przy drodze. Teren niestety jest mocno penetrowany przez turystów i lokalesów. Kilka jezior i rzeka robi swoje (tabuny ludzi). Większość podpaleń miało miejsce przy jakiejś lokalnej,gruntowej drodze publicznej. Nic nie da "zakaz wejścia do lasu".
Jadę zaraz gdzieś zalec w trzcinie
Udaje, że nic się nie dzieje. Po co tyle protokołów ? Statystyka też do bani. Najczęściej na miejsce nie jadą bo wyszło akurat paliwo.A co na to Policja, ja się zapytowywuję?
Jadę zaraz gdzieś zalec w trzcinie
pozdrawiam
- kostek-brasil
- leśniczy
- Posty: 795
- Rejestracja: wtorek 19 lip 2005, 00:00
- Kontakt: