a od kiedy pijaństwo zwalnia od odpowiedzialności??
Darz Bór!
Jestem głosem tych, które nie mówią.
Dzięki mnie będą mogły przemówić.
Aż uszy głuchego świata usłyszą.
O krzywdzie, jaka się dzieje słabym, którzy nie znają słów.
To ja jestem obrońcą mych braci.
I będę za nich walczył.
I wymawiał słowa w imieniu zwierząt i ptaków.
Aż świat naprawi ten stan rzeczy.
Zatrzymałem go osobiście na miejscu pożaru. Tłumaczył się, że przyszedł pooglądać akcję gaszenia. Zaraz przyjechała straż leśna i przekazała go policji. Zatrzymali go na 48 do wyjaśnienia. Od tego czasu (10 dni) nie miałem żadnego podpalenia. Czy się przyzna i czy mu udowodnią to już inna historia. Cieszę się, bo mogę w końcu wziąść kilka dni urlopu.
Teraz pięknie pada a ja jadę do Trzęsacza
Trzymajcie się ciepło
ko pisze:Zaraz przyjechała straż leśna i przekazała go policji. Zatrzymali go na 48 do wyjaśnienia. Od tego czasu (10 dni) nie miałem żadnego podpalenia. Czy się przyzna i czy mu udowodnią to już inna historia.
Takich agentów też powinni zdjęcia upubliczniać - np. na tablicy ogłoszeń w nadleśnictwie i w gminie Wielu by się wtedy głęboko zastanowiło, zanim sięgnęliby po zapałki
Trzęsacza powiadasz? Może jakąś fotkę tego co zostało przemycisz na Forum?
Rajdowiec rwr pisze:Borodzieju, to by takich typków co poniektórzy nerwowi leśniczowie roznieśli w pył
Hm, ale leśnicy są powiadamiani kto im lasy podpala? Czy rozprawy są utajnione? Pewnikiem nie, a przedstawiciel nadleśnictwa (strażnik leśny? leśniczy?) uczestniczy w takich rozprawach?
[ Dodano: 2006-08-05, 13:44 ]
ko pisze:Zatrzymałem go osobiście na miejscu pożaru
Przywiązać do drzewa na 24 godziny, gacie spuścić wystawiając na akcję meszek i komarów A przed oczami wielachny napis powiesić: las rośnie wolno, ale płonie szybko (z dopiskiem - "cymbale")
U nas był typ z OSP co spalił fabrykę mebli. Już wyszedł (miał 3 lata na zastanowienie). Spaliło się wszystko do cna - maszyny, meble, budynki, a i zadrzewione jest dookoła i przechodzi w las więc zagrożenie było.
Głupota ludzka nadal mnie zadziwia i nigdy się nie przestanę dziwić.
On chyba nie przez głupotę ten pożar wywołał Ze złości, z zawiści, z zemsty, poczucia krzywdy, czy wielu innych powodów (sprawy nie znam). Tak, można to głupotą nazwać - w końcu było to duże zagrożenie dla ludzi i majątku, a i las w pobliżu. Głupotą też jest palenie czyjegoś miejsca pracy (fabryka). Był to więc także przejaw egoizmu. Ale jak głosi przysłowie - za głupotę trzeba płacić. Trzy lata to całkiem dużo.
borodziej pisze:On chyba nie przez głupotę ten pożar wywołał Ze złości, z zawiści, z zemsty, poczucia krzywdy, czy wielu innych powodów (sprawy nie znam). Tak, można to głupotą nazwać - w końcu było to duże zagrożenie dla ludzi i majątku, a i las w pobliżu. Głupotą też jest palenie czyjegoś miejsca pracy (fabryka). Był to więc także przejaw egoizmu. Ale jak głosi przysłowie - za głupotę trzeba płacić. Trzy lata to całkiem dużo.
Z tego co ludzie mówią (a wiadomo, że to co ludzie mówią nie musi być prawdą) to chciał zostać bohaterem - to on zgłosił pożar i pierwszy był na miejscu i gasił. Tyle, że magazyn płyt wiórowych, materiały, drewno zapaliły się i objęły ogniem błyskawicznie i odrazu fajczyło się wszystko naraz. Może chciał dostać nagrodę od właściciela tej firmy (bardzo duża firma). Znam go nawet z dzieciństwa i nigdy nie błyszczał intelektem. W tym momencie to mi go się nawet żal zrobiło jak tak pomyślałam...
A co sobie taki ktoś myśli kiedy podpala las i przecież wie, że palą się drzewa, zwierzęta, czyjaś praca, bogactwo natury, tyle lat rosło i wogle... Jeszcze żeby z powodu właśnie zarobku czy żeby zapewnić sobie prace jak ktoś z OSP to przynajmniej jest powód (chory ale powód) ale przecież często podpalają "tak sobie". W pale się nie mieści.
Ursula pisze:Z tego co ludzie mówią (a wiadomo, że to co ludzie mówią nie musi być prawdą) to chciał zostać bohaterem - to on zgłosił pożar i pierwszy był na miejscu i gasił.
Aha - chory w głowę
W Słupsku też spłonęła duża fabryka mebli. Oj, to był dopiero ogień. Co wtedy ludzie mówili? Że Niemiec chciał wyciągnąć kasę z odszkodowania i postawić nową, bardziej nowoczesną. Pozwolę sobie nie skomentować Ziemia obiecana...
U nas gostek podpalacz grasuje od czterech tygodni- podpala dokładnie, z mistrzowska precyzja co drugi dzień...Masakra. Inzynier nadzoru juz nocuje na ambonie, żeby go dorwać, a my na dźwięk dzwonka telefonu pedzimy od razu po łopatę...Powiem wprost - gdybym gostka dorwała, to za j... na środku wsi bym powiesiła...Ostatnio niewiele brakowało - z jakieś 30 m, i pożar przez młodnik zatrzymał by sie niechybnie na wsi...I dzis wsi juz by nie było.
Jestem zwolenniczką bardzo surowego prawa i sromotnych kar , pomimo, że niby to nie ma wpływu na zmniejszenie się ilości przestępstw ale ma wpływ na naszą satysfakcję.
Ja bym go nie tylko pokazala w gazecie ale kazałabym mu się rozebrać do tej fotki. Miałby jeszcze większy wstyd, a my jeszcze większą satysfakcję
Witajcie, mamy drugiego misiaczka z OSP. Gówniarz zaledwie 18- letni. Przyznał się do 5 podpaleń. Dziwne tylko, że w tych miejscach, w tym czasie było ponad 40 pożarów. Wszystkie pożary wg identycznego scenariusza,
ko pisze:Dziwne tylko, że w tych miejscach, w tym czasie było ponad 40 pożarów.
Może miał wspólników?
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
To jest najgorsze, że osoba ciesząca się zaufaniem społecznym chce zabłysnąć, bądź spełnić swoje myśli piromana.Często się zdarzają takie osoby. Brak słów, nie zdają sobie sprawy i pewnie nie mają pookładane równo w głowie.