Niech żyją ptaki! Ich zabijanie to fanaberia
Moderator: Moderatorzy
Niech żyją ptaki! Ich zabijanie to fanaberia
... Co roku myśliwi zabijają około 140 tys. ptaków. Przynajmniej 500 tys. umiera po postrzeleniu - od ran albo od zatrucia ołowiem ze śrutu. Jedna czwarta to gatunki chronione... całość ...
Genialne.drwalnik, cytując wyborcza.pl, pisze:... od zatrucia ołowiem ze śrutu ...
Większość to znaczy ile?... większość z blisko 600 ton ołowiu ze śrutu, który rocznie trafia do środowiska, pochodzi właśnie z polowań na ptaki ...
To jest epatowanie czytelnika liczbami a nie rzetelna informacja.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- kukaburra
- nadleśniczy
- Posty: 5834
- Rejestracja: sobota 01 kwie 2006, 19:21
- Lokalizacja: Puszcza Zielona
Ciekawe też, skąd dane o 25% gatunków chronionych ...
Skuteczność strzałów do ptaków to jakieś 30 proc. 80 proc. strzałów to "pudła" lub postrzelenia - mówi były myśliwy Zenon Kruczyński, obecnie w Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
I do tego matematyk, że hej
Ofiarą myśliwych padają też np. orły bieliki.
Hmm... To Pani Redaktor nie wie, że orzeł i bielik po drodze do siebie nie mają ?
Skuteczność strzałów do ptaków to jakieś 30 proc. 80 proc. strzałów to "pudła" lub postrzelenia - mówi były myśliwy Zenon Kruczyński, obecnie w Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
I do tego matematyk, że hej
Ofiarą myśliwych padają też np. orły bieliki.
Hmm... To Pani Redaktor nie wie, że orzeł i bielik po drodze do siebie nie mają ?
I am not altogether on anybody’s side, because nobody is altogether on my side - Treebeard
Z prawdą jest jak z d... Każdy ma inną i każdy ma swoją... I nie każdy powinien ją pokazywać
Z prawdą jest jak z d... Każdy ma inną i każdy ma swoją... I nie każdy powinien ją pokazywać
Panie Redaktorki (panowie zresztą też) w ogóle niewiele wiedzą. Tyle co im powiedzą. Żaden z pismaków nie zada sobie trudu poczytania choćby literatury popularno-naukowej na dany temat. Nie, oni rozmawiając z kimś na przykład z Pracowni, zakładają niesłusznie, że rozmawiają z fachowcami, którzy wiedzą co im dyktują. Dlatego przez myśl im nie przejdzie aby sprawdzać czy podane informacje to fakty czy tylko domysły. A tymczasem trafiają na jakiegoś maturzystę, który w rozmowie po prostu sprawia wrażenie co najmniej doktora...kukaburra pisze:o Pani Redaktor nie wie
PS. Poza tym gdzie dziennikarze mają weryfikować słowa "nawiedzonych" skoro oni im wmawiają, że prawdę znają tylko oni a cała reszta kraju to "lobby" albo "zainteresowani" albo "jakieś skostniałe dziadki". No i "buce w zielonym"...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- czerwonobrody
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2989
- Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Bardzo podobny artykuł ukazał się na portalu Nauka polska ([url=http://]http://www.naukawpolsce.pap.pl/aktualno ... wnych.html[/url] ), więc sprawy politycznej bym z tego raczej nie robił.
Ponieważ się nie znam, chętnie się wypowiem
Natomiast może warto się tej liście przyjrzeć: na przykład nawet myśliwi narzekają ostatnio, że kuropatwę trudno obecnie znaleźć (podobno przez lisy), może warto byłoby ją z tej listy usunąć i trochę jej pomóc odbudować populację?
Ponieważ się nie znam, chętnie się wypowiem
Natomiast może warto się tej liście przyjrzeć: na przykład nawet myśliwi narzekają ostatnio, że kuropatwę trudno obecnie znaleźć (podobno przez lisy), może warto byłoby ją z tej listy usunąć i trochę jej pomóc odbudować populację?
Głos laika na Twoim forum!
czerwonobrody, "Uciąłeś" linka i nie działa... Chyba chodziło Ci o ten artykuł: http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... wnych.html
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- czerwonobrody
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2989
- Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
- Lokalizacja: Górny Śląsk
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2023
- Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
- Lokalizacja: z daleka
Odpada. Nawiedzeni uprawiaja tutaj polityke "wszystko albo nic".czerwonobrody pisze:Bardzo podobny artykuł ukazał się na portalu Nauka polska ([url=http://]http://www.naukawpolsce.pap.pl/aktualno ... wnych.html[/url] ), więc sprawy politycznej bym z tego raczej nie robił.
Ponieważ się nie znam, chętnie się wypowiem
Natomiast może warto się tej liście przyjrzeć: na przykład nawet myśliwi narzekają ostatnio, że kuropatwę trudno obecnie znaleźć (podobno przez lisy), może warto byłoby ją z tej listy usunąć i trochę jej pomóc odbudować populację?
Roznym ptaszkom roznie sie powodzi....generalnie gatunki otwartego krajobrazu
sa "w odwrocie" (kuropatwa) - niezbyt dobrze wyglada to tez z szeregiem gatunkow kaczek, za to gesi sa na "wzlocie"- jesli idzie o lowne.
Pikantnym w kontekscie nawiedzonych projektow jest np. to, co sie dzieje z kormoranem
czapla, i bedzie, (lub moze byc) udzialem zurawia....te ptaszki mordowane sa z przykazu
milosciwie nam chroniacych pszyrodem urzednikow....(zezwolenia na odstrzaly ).
W zasadzie wypadaloby podpuscic Zenia zeby z Ewa poszedl poprotestowac przeciw
mordowaniu pewnych czarnych ptaszysk pod GDOS i moze przy okazji wybic
gendyrowi Kielszni pare szyb.....
To nie jest zreszta jedynym absurdem w calej historii....No ale nazwa "nawiedzeni"
nie bierze sie znikad.....
pozdr
Nie dawno wydłużali okresy polowań na gęsi z uwagi na szkody jakie wyrządzają, a teraz chcą tego zakazać. Tu akurat bardzo lobbowali Niemcy.Po za tym 100% ptactwa z moich rozkładów strzelane jest prze zemnie na własny stół i własne potrzeby kulinarne. I chyba większość kolegów po strzelbie robi tak samo.
totalitaryzm różne przybiera barwy...
- czerwonobrody
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2989
- Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
- Lokalizacja: Górny Śląsk
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2023
- Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
- Lokalizacja: z daleka
Grzywacze ?czerwonobrody pisze:A tak z ciekawości - często strzelane są gołębie?
Wg. danych pochodzacych z Czempienia, przytoczonych w ub. rocznej odpowiedzi min. Zaleskiego z Ministerstwa Walorow Smakowych na interpelacje Godsona - 10 511 razy
sezonie 2011/2012
(czyli na terenie ok.93 % obwodow lowieckich w Polsce)
pozdr
PS.
Dla porownania - u sasiadow za Odra mieli w sezonie 2009/2010
880 800 sztuk do skubania. Powiedzmy, ze w zwiazku z tym, iz wiekszosc polskich
golebi melduje sie w rajchu punktualnie na rozpoczecie sezonu polowan
na te ptaszki, wydaje sie, ze jest tu sporo do nadrobienia.....
- czerwonobrody
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2989
- Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Gołębie (jak i inne ptaki) są międzynarodowe...czerwonobrody pisze:Żeby Niemcy nasze gołębie...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- czerwonobrody
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2989
- Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
- Lokalizacja: Górny Śląsk
To ciekawe, ale poluję już parę dobrych lat, o wiele częściej na pióro niż na zwierzynę grubą, nie wiem ile w tym czasie odstrzeliłem sztuk ptactwa, ale możemy przyjąć że sporo, łącznie z takimi rarytasami jak np jarząbek.
Ciekawą sprawą jest że nie zastrzeliłem przypadkowo ani jednej szt gatunków chronionych. Nigdy jeszcze nie zdarzyło mi się abym strzelając do określonego gatunku, zastrzelił coś innego. A biorąc pod uwagę szacunki natchnieńców już sporo chronionych powinienem na koncie mieć.
Jak tam u was panowie myśliwi, czy zdarzyło się wam, przez przypadek, absolutnie niecelowo, strącić jakiegoś chronionego ptaszka?
Jak szacujecie częstotliwość takich zdarzeń?
Ciekawą sprawą jest że nie zastrzeliłem przypadkowo ani jednej szt gatunków chronionych. Nigdy jeszcze nie zdarzyło mi się abym strzelając do określonego gatunku, zastrzelił coś innego. A biorąc pod uwagę szacunki natchnieńców już sporo chronionych powinienem na koncie mieć.
Jak tam u was panowie myśliwi, czy zdarzyło się wam, przez przypadek, absolutnie niecelowo, strącić jakiegoś chronionego ptaszka?
Jak szacujecie częstotliwość takich zdarzeń?
Nie poluje się po to by zabijać.
Zabija się, bo bierze się udział w POLOWANIU.
Zabija się, bo bierze się udział w POLOWANIU.
Bo jako prostak mówi "Ringeltaube"czerwonobrody pisze:Jak taki Niemiec nawet poprawnie "grzywacz" nie wymówi
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2023
- Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
- Lokalizacja: z daleka
czerwonobrody pisze:Jakie tam one międzynarodowe...
Jak taki Niemiec nawet poprawnie "grzywacz" nie wymówi, to czego on chce od naszych gołębi...
Wlasciwie wypadaloby zainicjowac akcje:
"Nie bedzie Niemiec naszych grzywaczy zarl ! "
Czyli zjedz go sam.....albo cus takiego ......)
Bo inaczej.......
4 Tauben
8 groĂe dünne Speckscheiben (durchwachsen, nicht stark geräuchert)
1/4 L Wildfond
5 Wacholderbeeren
100g Waldpilze
Thymian
Salz
Pfeffer
1/8 L Sahne
10 g Mehl
10 g Butter
Tauben vorbereiten, innen salzen und pfeffern, mit dünnen Speckscheiben umwickeln und im Rohr unter häufigen BegieĂen garen.
Bratensatz mit mit Fond, zerdrückten Wacholderbeeren und Thymian durchkochen, passieren. Waldpilze hinzugeben.
Wer mag kann die SoĂe mit Sahne verfeinern und mit Mehl und Butter abbinden.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- czerwonobrody
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2989
- Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
- Lokalizacja: Górny Śląsk