WAŻNE do myślenia dla tych co ustalają kryteria oceny!!!!

[Trackdisc]

Niestety, w LP z ustawy zrobiono straszaka, dupochron i kompletnie wypaczono sens jej stosowania.

Otóż to !.
I bardzo chętnie, tak jak Trackdisc, podkreślają: to nie my, to ustawa ...

Heh wygląda na to, że po prostu powtarzam za tłumem.
Ale weź tu się wyłam - jak tylko coś proponujemy inaczej niż w schemacie - dzwoni RDLP i macha rękami.

[77forest]

Niestety, w LP z ustawy zrobiono straszaka, dupochron i kompletnie wypaczono sens jej stosowania.

Poproszę o nie generalizowanie gdyż jest to wielce krzywdzące dla ludzi, którzy robią przetargi zgodnie z zapisami ustawy a ZUL-e nie narzekają u nich na stawki.
Wszystko zależy od odpowiedniego kreowania rynku usług, ale do tego trzeba DOROSNĄĆ.
Mam propozycję jeżeli widzicie, że gdzieś jest źle to wymieniajcie jednostkę - wszystkie mają nazwy- NIE GENERALIZUJCIE pojedynczych opinii do całych LP

[drwalnik]

Niestety, w LP z ustawy zrobiono straszaka, dupochron i kompletnie wypaczono sens jej stosowania.

... Piotrku, ile przetargów na usługi leśne zorganizowałeś? ile sporządziłeś SIWZ, przeprowadziłeś postępowań, ile razy stawałeś przed KIO? ...

[zul]

nie chodzi o poczucie winy, ale o przyczynę bardzo niskich stawek, które są w wielu nadleśnictwach,

Np u nas. Przekaz jest czytelny: jeden duży przetarg, drugi duży przetarg a potem rozbijam na leśnictwa i zapraszam sąsiednie zule. I tak od lat.
Najsmutniejsze jest to, że rozmawiałem z wieloma dyrektorami, na różnym szczeblu. Wszyscy oni bardzo "się pochylali" nad problemem. Na chwilę, bo z tej "troski" nigdy nic konstruktywnego nie wynikło. Najbardziej dziadowski rynek usług, to rynek usług leśnych. Ale powtarzam: to nie ZULe go wykreowały.

[zul]

Piotrku, ile przetargów na usługi leśne zorganizowałeś? ile sporządziłeś SIWZ, przeprowadziłeś postępowań, ile razy stawałeś przed KIO?

Piszesz tak jak pewien z-ca który wmawiał nam różne rzeczy, a jak otrzymał ekspertyzę prawną, że jest inaczej, to podważył zdrowie psychiczne prawnika .......

[Piotrek]

ile razy stawałeś przed KIO?

Odniosę się tylko do tego, bo reszta to bezsensowna zaczepka.
Ile razy przedsiębiorcy leśni doprowadzali sprawę przeciw LP przed KIO?

[Animal]

Nowa firma nawet ze sprzętem nie miala szans chyba że miala jakiś obrót wystarczający na start w przetargu, lub konsorcjum mały nowy zul plus stary duży:) to można zrozumieć ale 15pkt za przerób już niekoniecznie. Start 30 firm na pakiet czterech leśnictw to już przegięcie. Zaczęła dominować zasada " podstaw się mi ja podstawię się tobie z przerobem"

[Pawell]

Pawell napisał/a:
blokuje nowe firmy
Pawell napisał/a:
Jeśli ktoś chce wejść na ten rynek, ma sprzęt i doświadczenie
Sprzeczność niejaką tutaj widzę

Po prostu podwykonawca, albo nowa firma, nie zawsze ma udokumentowane doświadczenie - ma np. pracowników z doświadczeniem, ale jako nowa firma nie ma "przerobu".

[robak74]

Ile razy przedsiębiorcy leśni doprowadzali sprawę przeciw LP przed KIO?

Był wogóle taki przypadek?

[zul]

Po prostu podwykonawca, albo nowa firma, nie zawsze ma udokumentowane doświadczenie

Bo "nowa firma" powinna pracować wcześniej w oparciu o umowę i faktury.
Jeżeli trak nie robi, to tym razem, jednak to jej wina.

Inną sprawą jest, że ta forma przetargów i te stawki kreują szarą strefę w usługach leśnych która to stanowi , wg mnie, ok. 90% zatrudnionych. I, podkreślam, nie jest to wina ZUli. Nie wierzę, że nikt o tym nie wie.

[Animal]

Spotkałem się z tym, że w jednym nadleśnictwie przyjmowali faktury jako referencje, w innym już nie. Kolega nie dostał referencji od gościa u którego pracował i przegrał przetarg przez to. Gdzie tu logika? Sprzęt ma, doświadczenie ma, ludzi ma, nie dostał referencji z wiadomo jakich przyczyn i konkurent się cieszy bo ma obstawione leśnictwa takimi jak ON, pracować musi bo raty, zresztą jak każdy z NAS. Prowizja 10% więc nie ma co się dziwić, że każdy zaniża bo woli pracować u siebie a nie na kogoś kto mu zabrał pracę!!!

[11]

Spotkałem się z tym, że w jednym nadleśnictwie przyjmowali faktury jako referencje, w innym już nie.

Faktura może być dowodem wysokości przerobu, ale to nie referencje.

[zulus]

Piotrek napisał/a:

Ile razy przedsiębiorcy leśni doprowadzali sprawę przeciw LP przed KIO?

Był wogóle taki przypadek?

Był, w ubiegłym roku w Wiśle np.

[11]

Był, w ubiegłym roku w Wiśle np.

Nie tylko, w RDLP Szczecinek też co najmniej jeden.

[BungaBunga]

Spotkałem się z tym, że w jednym nadleśnictwie przyjmowali faktury jako referencje, w innym już nie.

Faktura może być dowodem wysokości przerobu, ale to nie referencje.

A że tak się wtrącę

jeżeli taki podwykonawca ma tą f-rę,

ma też umowę z \głównym wykonawcą (za wykonanie tej umowy wystawił f-rę)
a w umowie powinien mieć chyba lokalizację prac (Nctwo, Lctwo)

to czy może wystąpić do N-ctwa o wystawienie referencji????

[zul]

to czy może wystąpić do N-ctwa o wystawienie referencji????

Moim zdaniem zdecydowanie tak.

[BungaBunga]

to czy może wystąpić do N-ctwa o wystawienie referencji????

Moim zdaniem zdecydowanie tak.

Też tak myślę.
Sytuacje opisywane w temacie dowodzą jednak zbyt małej kreatywności zuli (podwykonawców)
Bo wystarczyłoby że wszyscy podwykonawcy (takiego dużego zula , zakładając że ten ma ich kilku, i podpisuje z nimi umowy)
zawiązaliby własne konsorcjum, i potentata wygryźć by mogli.

jasne że łatwo by nie było,
Że N-ctwa, niby w oparciu o prawo ale preferencje też swoje mają
(szef się cieszy bardziej lub mniej z wygranej danej firmy)
ale SIWZ zawsze przestudiować trzeba
bo często warunki w niej stawiane(np szef wie że firma X takie spełnia), które skutecznie odstraszają potencjalnych mniejszych graczy, są często nadużyciem.

a wracając do przerobów to może być (powinno) to jakieś kryterium do oceny czy oferent poradzi sobie z rozmiarem zlecenia i ze sztychówką na budowę metra się nie zasadza,
ale chyba na zasadzie SPEŁNIA- NIE SPEŁNIA, a nie że kto ma większy to dostanie więcej pktów.

[BungaBunga]

łącznie to 29 zł/m3 -

nie znam realnych kosztów pozyskania m3 (stawki tak), - bo są na pewno różne w zależności od sortymentu, d-stanu, itp

ale wysokość jej też ma ograniczony wpływ na rentowność pozyskania przy organizacji pracy polegającej na kilkakrotnym uruchamianiu i wstrzymywaniu zrębów
czego efektem jest przerywana praca maszyn=przestoje generujące straty,
a jak firma ma co najmniej dwa zlecenia - to skutkuje wożeniem się z maszynami tam i nazad ,

i tu zule powinni powalczyć o jakieś zapisy w umowie, które by ich chroniły od takich praktyk,
a to zwiększyłoby efektywność i koszty - na czym skorzystaliby wszyscy. a mogłoby się okazać że te 29 zł to wcale za mało być nie musi (przy w miarę normalnych niżowych warunkach)

[zul]

tu zule powinni powalczyć o jakieś zapisy w umowie, które by ich chroniły od takich praktyk,

O co ?. Widać, że nie znasz realiów. I jesteś idealistą.
"Nasz" n-czy powiedziałby: chcecie pracować to musicie się zgodzić na moje stawki. Jeżeli nie to zapraszam sąsiednie zule do przetargu. Rozbiję go na leśnictwa, a jak trzeba będzie przetarg będzie na leśnictwo i na kwartał !.
Taka jest rzeczywistość. A ktoś, kto kupił profesjonalny sprzęt, co ma zrobić ?.
Gdyby na Twoje stanowisko pracy, co roku był przetarg?. Odpowiedz uczciwie - co byś zrobił. Walczył byś o stawkę, czy zdał się na widzimisię jaśnie pana n-czego. ?
Ja żyję w takich realiach i nie ma widoku na jakąś zmianę. !

[Animal]

Kolega w jednym N-ctwie robił jako podwykonawca bo go firma wygryzła, poszedł do Z-cy i normalnie jego faktury uznali jako referencje bo znali temat. Wygrał bo zaniżył 15% ale wolał zaniżyć jak robić za 10% prowizji i czekać na kasę.