studia a wiek
Moderator: Moderatorzy
studia a wiek
witam, cześć i czołem, pytacie skąd się wziąłem?
skończyłem technikum rolnicze (nie pochodzę jednak z gospodarstwa) pracowałem w wielu miejscach, farmach, pracach biurowych itd. Wiem jak wygląda ciężka praca w terenie, wiem jak wygląda praca w biurze. mam 25 lat i chęć podjęcia studiów zaocznych na leśnictwie. Czy w tym wieku ma to sens ? jakby nie patrzec bede miał 29/30 lat jak je skończę. Nie chodzi mi koniecznie o pracę w lesie, choć oczywiście byłoby super, mógłbym pracować w jakimś ZUCie albo coś w tym guscie. chciałbym uzupełnić swoje wyksztalcenie o cos co mnie ostatnio zainteresowało obok rolnictwa. Poza tym czy na zaocznych nie ma w większości ludzi po technikach leśnych i bym był w mniejszości i na starcie na gorszej pozycji? wiadomo, ze jak wiekszość ludzi ogarnia temat to mogą wykladowcy isc z tematem po łebkach.
wiem ze wiele było pytań o studia, że ciężko jest i 1 promil szans na prace w lesie, ale nie znalazłem nic o wieku, w końcu to 4 lata a ja już taki młody nie jestem
pozdrawiam
skończyłem technikum rolnicze (nie pochodzę jednak z gospodarstwa) pracowałem w wielu miejscach, farmach, pracach biurowych itd. Wiem jak wygląda ciężka praca w terenie, wiem jak wygląda praca w biurze. mam 25 lat i chęć podjęcia studiów zaocznych na leśnictwie. Czy w tym wieku ma to sens ? jakby nie patrzec bede miał 29/30 lat jak je skończę. Nie chodzi mi koniecznie o pracę w lesie, choć oczywiście byłoby super, mógłbym pracować w jakimś ZUCie albo coś w tym guscie. chciałbym uzupełnić swoje wyksztalcenie o cos co mnie ostatnio zainteresowało obok rolnictwa. Poza tym czy na zaocznych nie ma w większości ludzi po technikach leśnych i bym był w mniejszości i na starcie na gorszej pozycji? wiadomo, ze jak wiekszość ludzi ogarnia temat to mogą wykladowcy isc z tematem po łebkach.
wiem ze wiele było pytań o studia, że ciężko jest i 1 promil szans na prace w lesie, ale nie znalazłem nic o wieku, w końcu to 4 lata a ja już taki młody nie jestem
pozdrawiam
25 lat, to nie tak znowu specjalnie dużo jak na podjęcie studiów, szczególnie zaocznych. Bywają na nich ludzie i po 50-ce.
Faktycznie większość studentów, ba pewnie zdecydowana większość to ludzie po średnim wykształceniu leśnym i zarazem pracowników Lasów, którzy z różnych względów chcą, lub muszą podnieść swoje kwalifikacje, czyli mieć te trzy literki przed nazwiskiem. Pewnie w przedmiotach zawodowych ich wiedza jest bez porównania lepsza od kogoś z "zewnątrz". Ale też leśnicy to ludzie życzliwi, w przeważającej większości i na pewno pomogliby zgłębić tajniki leśnej wiedzy.
Faktycznie większość studentów, ba pewnie zdecydowana większość to ludzie po średnim wykształceniu leśnym i zarazem pracowników Lasów, którzy z różnych względów chcą, lub muszą podnieść swoje kwalifikacje, czyli mieć te trzy literki przed nazwiskiem. Pewnie w przedmiotach zawodowych ich wiedza jest bez porównania lepsza od kogoś z "zewnątrz". Ale też leśnicy to ludzie życzliwi, w przeważającej większości i na pewno pomogliby zgłębić tajniki leśnej wiedzy.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Chłopie co ja bym dał aby mieć 25 lat ! Właśnie ze względu na możliwości edukacyjne.
Idź ucz sie jak będziesz miał te 29-30 lat to zobaczysz że i wtedy można studiować ale to będzie 5 lat później.
Inna sprawa to wybór kierunku, o tym poczytasz w innych tematach na tym forum .
Ale do rozwoju własnej osoby zachęcam zawsze i wszędzie.
Idź ucz sie jak będziesz miał te 29-30 lat to zobaczysz że i wtedy można studiować ale to będzie 5 lat później.
Inna sprawa to wybór kierunku, o tym poczytasz w innych tematach na tym forum .
Ale do rozwoju własnej osoby zachęcam zawsze i wszędzie.
- Jenny
- dyrektor regionalny
- Posty: 11954
- Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
- Lokalizacja: Podlasie
Idż i nie zastanawiaj sie...tylko czasami spójrz ,,trzeżwo,, na dziekana...
Zwlaszacza kiedy bedziesz sie starał o przedłużenie sesji egzaminacyjnej...
Zwlaszacza kiedy bedziesz sie starał o przedłużenie sesji egzaminacyjnej...
âZaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.â
M.Landon
M.Landon
Odkopię wątek sprzed kilku lat.
Będąc nastolatkiem marzyłem o studiach na wydziale leśnym, a potem o pracy w LP, ale losy potoczyły się inaczej. Teraz jestem już po 40-ce i naszła mnie myśl, aby zacząć studia zaoczne. Tym razem celem nie jest rozpoczęcie pracy w LP (trochę się naczytałem o tym na forum i jestem realistą, poza tym na obecną pracę nie narzekam), bardziej chodzi o spełnienia marzenia i oczywiście zdobycie wiedzy (pewnie łatwo nie będzie nie mając wykształcenia średniego leśnego czy doświadczenia zawodowego, ale przynajmniej chciałbym spróbować). I tu pytanie, czy na studiach zaocznych są tacy oldboye jak ja, czy raczej student w takim wieku to ciekawostka przyrodnicza?
Będąc nastolatkiem marzyłem o studiach na wydziale leśnym, a potem o pracy w LP, ale losy potoczyły się inaczej. Teraz jestem już po 40-ce i naszła mnie myśl, aby zacząć studia zaoczne. Tym razem celem nie jest rozpoczęcie pracy w LP (trochę się naczytałem o tym na forum i jestem realistą, poza tym na obecną pracę nie narzekam), bardziej chodzi o spełnienia marzenia i oczywiście zdobycie wiedzy (pewnie łatwo nie będzie nie mając wykształcenia średniego leśnego czy doświadczenia zawodowego, ale przynajmniej chciałbym spróbować). I tu pytanie, czy na studiach zaocznych są tacy oldboye jak ja, czy raczej student w takim wieku to ciekawostka przyrodnicza?
W Twoim wieku jest sporo studentów zaocznych. Głównie to ci, którzy pracują już w LP ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Jak ja zaczynałem na zaocznych, to było kilka osób po 50-ce i byli to dobrzy studenci w sensie naukowym Był nawet jeden leśniczy co miał 60. Pytałem go po comu to, skoro jak skończy, to trzeba iść na emeryturę? A on na to: "Dzieci odchowałem. Żony nie mam, bo się rozwiodłem, to sobie dla zabicia czasu poszedłem na studia. Poza tym jak z wami młodymi przebywam, to i sam młodziej się czuję." Więc peteres życzę powodzenia
Dziękuję wszystkim za słowa zachęty, zwłaszcza za te, że można poczuć się młodziej - na kryzys wieku średniego jak znalazł
Do podjęcia decyzji mam prawie rok, ale w życiu trzeba mieć jakieś plany i dażyć do ich realizacji... A tymczasem będę śledzić forum, bo to prawdziwa kopalnia wiedzy poparta doświadczeniem pomocnych i sympatycznych forumowiczek i forumowiczów
Do podjęcia decyzji mam prawie rok, ale w życiu trzeba mieć jakieś plany i dażyć do ich realizacji... A tymczasem będę śledzić forum, bo to prawdziwa kopalnia wiedzy poparta doświadczeniem pomocnych i sympatycznych forumowiczek i forumowiczów
peteres pisze:Teraz jestem już po 40-ce
Nie za wcześnie??peteres pisze:kryzys wieku średniego
A na naukę nigdy nie jest za późno Ja jak studiowałem zaocznie, a byłem od razu po szkole średniej, był ze mną na roku kolega, który miał już dobrze po 50.Był leśniczym i studia w zasadzie nie były mu już tak potrzebne. Gdy pytaliśmy się czemu mu się jeszcze chce studiować, to odpowiadał, że lubi przebywać z młodszymi
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Nie obraź się ale 40tka? Szczaw jesteś i tyle Powodzeniapeteres pisze:Odkopię wątek sprzed kilku lat.
Będąc nastolatkiem marzyłem o studiach na wydziale leśnym, a potem o pracy w LP, ale losy potoczyły się inaczej. Teraz jestem już po 40-ce i naszła mnie myśl, aby zacząć studia zaoczne. Tym razem celem nie jest rozpoczęcie pracy w LP (trochę się naczytałem o tym na forum i jestem realistą, poza tym na obecną pracę nie narzekam), bardziej chodzi o spełnienia marzenia i oczywiście zdobycie wiedzy (pewnie łatwo nie będzie nie mając wykształcenia średniego leśnego czy doświadczenia zawodowego, ale przynajmniej chciałbym spróbować). I tu pytanie, czy na studiach zaocznych są tacy oldboye jak ja, czy raczej student w takim wieku to ciekawostka przyrodnicza?
- CertifiedHero
- początkujący
- Posty: 9
- Rejestracja: piątek 01 cze 2018, 21:00
- Lokalizacja: gdzieś z RDLP Szczecin
Też radzę gonić marzenia Za ileś tam lat, żałować się będzie przecież tego, czego się NIE zrobiło, a nie tego, co się zrobiło. Ja mam 35 lat i za miesiąc bronię magistra na leśnym. Dziennie I zaraz potem staż i walka/nadzieja na pracę w LP. Miałem wcześniej całkiem ciepłą posadkę, ale wolę robić to co kocham. Powodzenia!
40 lat to nie zmierzch, ale piękny czas i wtedy jako dojrzała osoba możesz świadomie podejmować dojrzałe decyzję...nawet się nie zastanawiaj, aby kiedyś niczego nie żałować. Moja kuzynka ma 38lat i właśnie skończyła staż w LP po szkole leśnej dla dorosłych w Tucholi. Teraz szuka pracy w nowym zawodzie, bo poprzedni nie bardzo ją zadowalał. Spełnia marzenia bo kiedy?? Na emeryturze?? Napewno już ani powera ani ochoty na to nie będzie miała...
Powracam do swojego wątku sprzed roku, aby poinformować szacowne grono, że właśnie zostałem zakwalifikowany na zaoczne studia na WL SGGW. Po drodze musiałem jeszcze zdać maturę rozszerzoną z biologii, co samo w sobie było ciekawym doświadczeniem (nieskromnie pochwalę się, że zdobyłem taki wynik, że zostałbym też zakwalifikowany na studia dzienne).
Raz kozie śmierć, lepiej spróbować, niż potem żałować, że się tego nie zrobiło.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za słowa zachęty!
Raz kozie śmierć, lepiej spróbować, niż potem żałować, że się tego nie zrobiło.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za słowa zachęty!
Gratuluję Ci i trzymam kciuki
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33905
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41