Kontrola z ARMiR

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

jackd2
początkujący
początkujący
Posty: 77
Rejestracja: czwartek 23 lip 2009, 12:11
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: jackd2 »

BioX80 pisze: Niemniej kontrolerzy w uwagach zaznaczyli że brakuje faktury zakupu na 280 sztuk - wpisali też kody które wprowadzają sankcje finansowe.
właśnie słyszałem, że pojawiają się różne przypadki dot ilości sadzonek,

kontrolerzy, aby sprawdzić stan faktyczny powinni liczyć sadzonki na zalesionym terenie, haha...

ale tak mi doradzała Pani sprzedająca sadzonki masz w planie zalesienia 20 tys. szt. so to i niech na fakturze ta sama wielkość będzie - i to jest święte. a ew. na + lub - już sobie skorygujesz.
Wojtas788 pisze:Jestem właśnie po kontroli w 2 roku zalesienia. Mimo wyraźnego zapisu w planie zalesienia, że należy zastosować siatkę 2m i dolną część wkopać w ziemię kontoler z ARIMR po zmierzeniu wysokości 1,8m stwierdził, że siatka jest niewłaściwa i nie ma 2m. Pozostał również niewzruszony na moje tłumaczenia o wkopaniu siatki. Zapisał w protokole kod błędu ZGR11. Napisałem oświadczenie, że siatka zakupiona miała 2m i poprosiłem o dołączenie do protokołu. Kobieta z ARIMR, która sprawdzała protokół poprosiła mnie o dokument zakupu siatki na potwierdzenie faktu zastosowania siatki 2m. Dokumentu nie przechowywałem. Próbuję uzyskać duplikat. Jeśli się to nie uda będę wnioskował o kolejną kontrolę. Trochę paranoja, ale pokazuje, że warto mieć dokument zakupu siatki.
pięknie, pięknie - tu ewidentny błąd kontrolującego (brak zrozumienia tekstu pisanego),
nie powinieneś napisać oświadczenia ale zastrzeżenia do protokołu kontroli,

PS. nie warto nic uzgadniać na telefon lub ustnie z pracownikami ARiMR- wszystko na piśmie, kto tego nie doświadczył to pewnie niebawem tego doświadczy
BioX80
początkujący
początkujący
Posty: 3
Rejestracja: wtorek 30 kwie 2013, 20:23
Lokalizacja: podlasie

Post autor: BioX80 »

Więc tak :
odwołanie dotyczące brakujących sadzonek nie przyniosło zamierzonego efektu więc odwołałem się od dedycji ARiMR do WSA. Uzasadnienie że ARiMR interpretuje przepisy na swoją korzyść jest idealne do tego typu postępowania - narusza przy tym parę przepisów z KPA mówiących m.in. o braku sprawdzenia stanu faktycznego (co przedkłada się na nieuwzględnienie faktu posiadania faktur zakupowych na resztę sadzonek z mojego zalesienia).
Decyzje ARiMR nie są ostateczne jeżeli łamią przepisy KPA - trzeba się odwoływać i walczyć o swoje. Poinformuję w miarę możliwości o rozwoju mojej sytuacji. Pozdrawiam forumowiczów.
Awatar użytkownika
ajozefczyk
początkujący
początkujący
Posty: 163
Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2010, 18:50
Lokalizacja: Strzyżów

Post autor: ajozefczyk »

Witam,ja już miałem 3 kontrole w tym roku,wypadły pomyślnie GR1 :)
Kończyłem właśnie obkaszanie uprawy,gdy zadzwonił telefon że jutro przychodzą,co mnie nawet ucieszyło, bo w planie zalesieniowym, mam termin, do końca września i w razie jakiś uwag, mogłem się spokojnie bronić, że jeszcze mam czas.
Sprawdzali wysokość siatki metrem,i ilości sadzonek z faktur,świadectwa pochodzenia,więźbę sadzenia,obeszli wszystko z GPS-em.
BioX80
początkujący
początkujący
Posty: 3
Rejestracja: wtorek 30 kwie 2013, 20:23
Lokalizacja: podlasie

Post autor: BioX80 »

Witam ponownie

Ku pokrzepieniu serc!

http://www.srodowisko.abc.com.pl/czytaj ... cy-unijnej

Z treści sentencji wyroku wynikają dotyczące nas wnioski.
Więc jestem dobrej myśli :)

Pozdrawiam !
balbina412
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: piątek 21 sie 2015, 21:11

Post autor: balbina412 »

Temat sprzed 2 lat ale może jeszcze ktoś odpowie. W 2006 mąż posadził las, po 5ciu latach został odebrany przez leśniczego i zakwalifikowany jako uprawa udana. W 2015 czyli teraz została przeprowadzona kontrola wszystko było ok mąż podpisał raporti dostał jeden z egzemplarzy. Po miesiącu od kontroli z ARiMR dostał ten sam raport w którym dopisano bez jego wiedzy KOD ZGR12, brak faktur zakupu, mimo ze w kratce o posiadaniu faktur wciąż jest że je posiada. Chcą obciążyć go karą zwrot wsparcia na zalesienie 50%, mimo że teraz już obowiązuje zwrot 10%, faktury ma a w agencji powiedzieli że decyzję wystawi kierownik wojewódzki i nie ma od niej odwołania.
balbina412
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: piątek 21 sie 2015, 21:11

Post autor: balbina412 »

"Ku pokrzepieniu serc!

http://www.srodowisko.abc.com.pl/czytaj ... cy-unijnej

Z treści sentencji wyroku wynikają dotyczące nas wnioski.
Więc jestem dobrej myśli "



Mamy podobny problem, jednakże ilość sadzonek na fakturach zgadza się co do jednej, niestety w gatunkach biocenotycznych wystąpiła niezgodność 140 sztuk, ok 1% całości. Agencja potraktowała to nie jako niezgodność lecz brak faktur czyli minus 50%wsparcia, już 4 lata walczymy w sądach, obecnie rok czekamy na wyrok ostateczny lecz terminu rozprawy nadal nie znamy. W poprzednim poście napisałam, kolejna sprawa, podobny problem, wstrzymują wypłaty, po 3 kontrole rocznie, masakra.
balbina412
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: piątek 21 sie 2015, 21:11

Post autor: balbina412 »

Czy ktoś z Was miał problemy z dopiskami na raportach po dniu kontroli i po podpisaniu raportów przez kontrolerów i benificjenta? Dopiski są z parafkami kontrolerów z różnymi datami nawet miesiąc po kontroli nakreślili i dopisali a później przysłali ten raport jako korektę wcześniejszego, tego oryginalnego który benificjent otrzymał w dniu kontroli. Czy to nie podlega pod prawo karne? Wyraźnie pisze że raporty z kontroli mają być w dwóch równobrzmiących egzemplarzach:)
wod4

Post autor: wod4 »

Nie znam się na tym zupełnie, nigdy nie miałem do czynienia z ARiMR-em.
Na moje wyczucie przestępstwem jest późniejsze zmienianie treści protokołu podpisanego wcześniej przez obie strony. W Waszym posiadaniu jest dowód tych bezprawnych zmian, czyli Wasz egzemplarz protokołu (oraz faktury, których rzekomo brak).
Sugeruję zasięgnąć porady prawnika. I co najmniej napisać do ARiMR pismo przedprocesowe, do którego będzie dołączona kopia Waszej wersji protokołu (bez dopisków)...
Jestem niepoprawnym optymistą, więc mam nadzieję iż się przestraszą i wycofają z zamiaru odbierania Wam dopłat.
Jeśli się nie przestraszą - czeka Was być może długa batalia sądowa...
Dlatego warto spróbować tego uniknąć (może zainteresować media)...
Życzę powodzenia.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105092
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Może z artykułu o poświadczeniu nieprawdy w dokumentach?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

balbina412
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: piątek 21 sie 2015, 21:11

Post autor: balbina412 »

Jeśli na podpisanym dokumencie ktoś coś dopisuje to jakby ktoś wystawił czek na 100 zł a ktoś sobie zera dopisał i wypłacił 100000. To przerobienie dokumentów na niekorzyść benificjenta, ale ukarać można kontrolera a agencja umyje ręce.
wod4

Post autor: wod4 »

balbina412 pisze:ale ukarać można kontrolera a agencja umyje ręce.
Zdaje mi się, że kontroler działa na zlecenie ARiMR. Więc zleceniodawca powinien zareagować i można mu próbować przypisać współodpowiedzialność za bezprawne działania kontrolera.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105092
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

balbina412 pisze:Jeśli na podpisanym dokumencie ktoś coś dopisuje to jakby ktoś wystawił czek na 100 zł a ktoś sobie zera dopisał i wypłacił 100000.
To jest właśnie "poświadczenie nieprawdy w dokumentach" :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

balbina412
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: piątek 21 sie 2015, 21:11

Post autor: balbina412 »

Sprawa w sądzie (początek maja) wygrana, po miesiącu uprawomocnienie wyroku, po następnym miesiącu wyrok przysłany z sądu na piśmie (lipiec), do dziś (5 miesięcy) nie dostaliśmy decyzji z arimr i mija piąty rok od posadzenia lasu a pieniędzy brak.
ODPOWIEDZ