Rykowisko
Moderator: Moderatorzy
Rykowisko
chciałbym się was zapytać jak wygląda rykowisko przyjęcie do braci leśnej !
Uciec, nie wrócić, zostawić to wszystko...
Wspomnienia są jak leśne echo. Im głośniej krzyczysz tym donośniejszy odzew.
Wspomnienia są jak leśne echo. Im głośniej krzyczysz tym donośniejszy odzew.
- Andrzej1996
- początkujący
- Posty: 36
- Rejestracja: czwartek 09 sie 2012, 17:34
Witaj kolego,gdy siedziałem na polowaniu z myśliwym słyszałem szum w kukurydzy,nagle w cieniu lasu pojawił się jeleń który ryczał wołając łanie , w kukurydzy była łania , gdy usłyszała byka poszła do niego, to było moje pierwsze rykowisko które widziałem-słyszałem.
Następne podobne , wyszliśmy z myśliwym na polowanie o świcie ok.godziny 4.50-5.20 w rozjaśniającej się mgle zobaczyłem stado byków które razem wspólnie wołały łanie rycząc. Piękny widok,nic innego nie wyjdzie gdy byk jest na rykowisku,.
Dam rade,jeżeli chcesz sam to przeżyć polecam łąki na których widziałeś byki , posiedź na ambonie na wieczór , lub o świcie. Byki żerują o świcie godzinia 5.10 powinny wychodzić z knieji.
Pozdrawiam Darz Bór.
Jeżeli o takie chodzi.
Następne podobne , wyszliśmy z myśliwym na polowanie o świcie ok.godziny 4.50-5.20 w rozjaśniającej się mgle zobaczyłem stado byków które razem wspólnie wołały łanie rycząc. Piękny widok,nic innego nie wyjdzie gdy byk jest na rykowisku,.
Dam rade,jeżeli chcesz sam to przeżyć polecam łąki na których widziałeś byki , posiedź na ambonie na wieczór , lub o świcie. Byki żerują o świcie godzinia 5.10 powinny wychodzić z knieji.
Pozdrawiam Darz Bór.
Jeżeli o takie chodzi.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Moje marzenie ... zawsze chciałem być Leśniczym.
Toudi - pojedź w Beskid Niski, choćby do Radocyny, tam nawet z pokoju nie trzeba wychodzić, coby się nasłuchać do woli. A jak już się wyjdzie, to wystarczy półkilometrowy spacerek, coby i posłuchać i napatrzeć się. Bywa, że całą dobę trwa ów ceremoniał.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Witaj
Wybieram się do technikum leśnego, a Rykowisko jest nieodłączną tradycją/ ceremoniałem każdego przyszłego Borusa
Otóż, najczęsciej na tejże imprezie zorganizowane są przeróżne rytuałyi przeszkody do pokonania (hmm trzeba być sprawnym fizycznie .
Niżej załączam link do przykładowego filmiku, na którym przedstawiona jest cała ta "impreza"... Napewno jest to wielka przygoda, którą pamięta i mile wspomina się do końca życia.
Wybieram się do technikum leśnego, a Rykowisko jest nieodłączną tradycją/ ceremoniałem każdego przyszłego Borusa
Otóż, najczęsciej na tejże imprezie zorganizowane są przeróżne rytuałyi przeszkody do pokonania (hmm trzeba być sprawnym fizycznie .
Niżej załączam link do przykładowego filmiku, na którym przedstawiona jest cała ta "impreza"... Napewno jest to wielka przygoda, którą pamięta i mile wspomina się do końca życia.
Te filmiki z rykowiskiem w dosłownym tego słowa znaczeniu to wspólnego nic nie mają, ja bym to nazwał otrzęsinami...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
A dla mnie wyjątkowa przesada. Jak można "pierwszaka" pasować na leśnika? Toć on dopiero kandydat na takowego...zul pisze:Dla mnie, szczerze mówiąc to zwykła głupota.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- rojber1410
- nadleśniczy
- Posty: 4091
- Rejestracja: wtorek 05 kwie 2011, 23:07
- Lokalizacja: ADELNAU
Zul, uważasz, że to nie jest chorezul pisze: zlizują piankę z kolana księdza .......
Nie wiem, ile wytworzyliśmy niedorzecznych kodeksów postępowania i bezsensownych wierzeń religijnych; nie wiem też, jakim sposobem wryły się tak głęboko we wszystkich krajach świata w umysł człowieka; warto jednak zaznaczyć, że wierzenie wpajane w pierwszych latach życia, gdy mózg jest wrażliwy, staje się niemal instynktem; a zasadniczą cechą instynktu jest to, że się go słucha niezaleąnie od tego, co mówi rozum. Karol Darwin
To jest nad wyraz chore - moim zdaniem, zresztą jak i inne formy otrzęsin ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- rojber1410
- nadleśniczy
- Posty: 4091
- Rejestracja: wtorek 05 kwie 2011, 23:07
- Lokalizacja: ADELNAU
Ano właśnie bo o formę mi chodzi...tor przeszkód rodem z poligonu Marines i leśni przebierańcy , jak widać po zażenowanych minach uczestników wstępujących w szeregi leśników, było to śmieszne chyba tylko dla organizatorów owej farsy i widzów. Ale co zrobić, jak się kto wyłamie i nie weźmie w tym udziału to ...kto był w wojsku i przeszedł tzw "falę" wie co mam na myśli.A skąd to się bierze? no jak zwykle gównarzeria bierze przykład z głupich hamerykańskich filmów i ichnich otrzęsin z Colledży i inszych High Schoolów
Obrzędy inicjacyjne towarzyszyły nam od dawien dawna, jednak nie miały upokarzającego charakteru, a wręcz przeciwnie jak np. nasze rodzime postrzyżyny mające za zadanie wprowadzić chłopców zostających dotąd pod opieką kobiet w dorosłość i męski świat wojownika i myśliwego, i pewno na tą chwilę dzieciak czekał z utęsknieniem.
O śmietanie na kolanach katabana nawet nie chce mi się pisać...
Obrzędy inicjacyjne towarzyszyły nam od dawien dawna, jednak nie miały upokarzającego charakteru, a wręcz przeciwnie jak np. nasze rodzime postrzyżyny mające za zadanie wprowadzić chłopców zostających dotąd pod opieką kobiet w dorosłość i męski świat wojownika i myśliwego, i pewno na tą chwilę dzieciak czekał z utęsknieniem.
O śmietanie na kolanach katabana nawet nie chce mi się pisać...
Nie wiem, ile wytworzyliśmy niedorzecznych kodeksów postępowania i bezsensownych wierzeń religijnych; nie wiem też, jakim sposobem wryły się tak głęboko we wszystkich krajach świata w umysł człowieka; warto jednak zaznaczyć, że wierzenie wpajane w pierwszych latach życia, gdy mózg jest wrażliwy, staje się niemal instynktem; a zasadniczą cechą instynktu jest to, że się go słucha niezaleąnie od tego, co mówi rozum. Karol Darwin
- Jenny
- dyrektor regionalny
- Posty: 11954
- Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
- Lokalizacja: Podlasie
Rojberku..mówiłam że Cie lubam...?Mój Ty poeto...
Katabana...
Wszystko co pisasz prawda, zaiste prawda. Ja popieram .
Katabana...
Wszystko co pisasz prawda, zaiste prawda. Ja popieram .
âZaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.â
M.Landon
M.Landon
Przy okazji linków zamieszczonych przez Mery dowiedziałem się o istnieniu technikum leśnego w Bujnach. Pojęcia o takim do tej pory nie miałem
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Oj... Coś nie tak... Wedle mojej wiedzy "Kataban" to starożytne państwo w Arabii ( http://www.krzyzowki.info/Kataban oraz http://en.wikipedia.org/wiki/Qataban ).rojber1410 pisze:na kolanach katabana
Zapewne chodziło o "katabasa" bowiem to właśnie słówko używane jest jako synonim grubego i sprośnego klechy. Chociaż i jego (słówka) pochodzenie jest zupełnie inne: http://www.ivrp.pl/viewtopic.php?t=7543
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- rojber1410
- nadleśniczy
- Posty: 4091
- Rejestracja: wtorek 05 kwie 2011, 23:07
- Lokalizacja: ADELNAU
Piotrze, dzięki za sprostowanie u nas słowem "kataban" określa się właśnie "grubego i sprośnego klechę" od teraz będę wiedział, że taki paskud to KATABAS
Nie wiem, ile wytworzyliśmy niedorzecznych kodeksów postępowania i bezsensownych wierzeń religijnych; nie wiem też, jakim sposobem wryły się tak głęboko we wszystkich krajach świata w umysł człowieka; warto jednak zaznaczyć, że wierzenie wpajane w pierwszych latach życia, gdy mózg jest wrażliwy, staje się niemal instynktem; a zasadniczą cechą instynktu jest to, że się go słucha niezaleąnie od tego, co mówi rozum. Karol Darwin
- Jenny
- dyrektor regionalny
- Posty: 11954
- Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
- Lokalizacja: Podlasie
Pietusiu Ciebie tez bardzo.. .
Tylko że mam moment...
q
-a to nic inaczej jak odpływamy...
Tylko że mam moment...
q
-a to nic inaczej jak odpływamy...
âZaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.â
M.Landon
M.Landon
- rojber1410
- nadleśniczy
- Posty: 4091
- Rejestracja: wtorek 05 kwie 2011, 23:07
- Lokalizacja: ADELNAU
Ten KATABAN pewnie wziął się od KABANA czyli opasłego wieprza, knura świni znaczy się
Nie wiem, ile wytworzyliśmy niedorzecznych kodeksów postępowania i bezsensownych wierzeń religijnych; nie wiem też, jakim sposobem wryły się tak głęboko we wszystkich krajach świata w umysł człowieka; warto jednak zaznaczyć, że wierzenie wpajane w pierwszych latach życia, gdy mózg jest wrażliwy, staje się niemal instynktem; a zasadniczą cechą instynktu jest to, że się go słucha niezaleąnie od tego, co mówi rozum. Karol Darwin
- Jenny
- dyrektor regionalny
- Posty: 11954
- Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
- Lokalizacja: Podlasie
Chwała LEŚNIKOM
W czasie obchodu lasu leśniczy z Nadleśnictwa Głęboki Bród, natknął się w odległym fragmencie puszczy na niecodzienna scenę. Na skraju starego drzewostanu i świerkowego młodnika zobaczył, splecione porożami, dwa byki jelenia szlachetnego.
Jeleń szlachetny padł na rykowisku w Puszczy Augustowskiej. Rywal skręcił mu kark, ale sam nie mógł odejść, bo zakleszczyły się poroża. Leśnicy uratowali życie zwycięskiego byka.
http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/art ... hotostory3
W czasie obchodu lasu leśniczy z Nadleśnictwa Głęboki Bród, natknął się w odległym fragmencie puszczy na niecodzienna scenę. Na skraju starego drzewostanu i świerkowego młodnika zobaczył, splecione porożami, dwa byki jelenia szlachetnego.
Jeleń szlachetny padł na rykowisku w Puszczy Augustowskiej. Rywal skręcił mu kark, ale sam nie mógł odejść, bo zakleszczyły się poroża. Leśnicy uratowali życie zwycięskiego byka.
http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/art ... hotostory3
âZaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.â
M.Landon
M.Landon