Zarządzenia, a plagiat
Moderator: Moderatorzy
- drwalniczek
- podleśniczy
- Posty: 300
- Rejestracja: niedziela 21 gru 2008, 18:49
- Lokalizacja: Pola, lasy, knieje
Zarządzenia, a plagiat
Nadleśniczy nadleśnictwa x wprowadza zarządzenie - okazuje się ono mądre i i nadleśniczy nadleśnictwa y chce mieć takie samo i przepisuje je i wprowadza, ale pod szyldem swojego nadleśnictwa - czy to jest plagiat?
Pod warunkiem wszakże, że to wyjątkowo autorskie zarządzenie i popełnione własnoręcznie przez nadleśniczego. Akty prawne mają to do siebie, że dotyczą w sumie spraw podobnych, jeśli nie tych samych i tu Ameryki się nie odkryje. Natomiast żenujące jest dla mnie, że czasem w kilku nadleśnictwach powstają tzw. "spółdzielnie", gdzie jedna osoba napisze akt prawny, a pozostali metodą kopiuj wklej to powielają, nie zadając sobie nawet trudu coby ową "tfurczość" przeczytać i czasem się zdarzy, że w zarządzeniu popełnionym w nadleśnictwie x w treści pojawia się nadleśnictwo y. Spotkałem się z tym kilkukrotnie...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Nie, ponieważ do wszystkiego co tworzysz w ramach stosunku pracy autorskie praw majątkowe przysługują pracodawcy. Tutaj szerzej pojętemu jako PGL LP.drwalniczek pisze:czy to jest plagiat?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Nie jest tu istotny fakt, gdzie kupił drewno. Zakazem konkurencji objęte jest prowadzenie obrotu drewnem, niezależnie od źródła pochodzenia drewna.iwanow pisze:L prywatnie sprowadza drewno z sąsiedniego Ndl i sprzedaje na lokalnym rynku. Czy łamie zakaz konkurencji wobec swojego pracodawcy? Wszak drewno kupił w PGL LP.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
A czy ów leśniczy ma pozwolenie na handel drewnem, zarejestrowaną działalność gospodarczą i odprowadza od owego handlu podatki?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
A to go nie ratujeSten pisze:A czy ów leśniczy ma pozwolenie na handel drewnem, zarejestrowaną działalność gospodarczą i odprowadza od owego handlu podatki?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Na ogół nie. Ale też i na ogół nie wymagają takiej kontroli.kamillo pisze:czy podlegają one jakiejś kontroli pod kątem zgodności z obowiązującym prawem
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
kamillo pisze:czy podlegają one jakiejś kontroli pod kątem zgodności z obowiązującym prawem
Często niestety nie. Choć dyrektor rdLP w ramach sprawowanego nadzoru powinien przyglądać się cóż to jego orły popełniają i uchylać bubelki. Czasami się to zdarza. Często jest tak, że Państwo N. wydają akty prawa wewnętrznego, które są niezgodne z prawem niestety.
Każde zarządzenie, bądź decyzja powinno mieć parafę radcy prawnego, a tacy w różnych formach w każdym nadleśnictwie są zatrudnieni.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Prawda, u nas od kilku lat każde Z i D muszą mieć parafę radcy prawnego i jest to sprawdzane podczas kontroli.Sten pisze:Każde zarządzenie, bądź decyzja powinno mieć parafę radcy prawnego, a tacy w różnych formach w każdym nadleśnictwie są zatrudnieni.
Co do kopiowania, to jak ktoś ma kolegów po fachu w innych nadleśnictwach to nie wierzę, żeby nie zdarzyło się przesłać lub otrzymać "gotowca" przecież dokumenty te tworzą pracownicy a przełożeni podpisują lub nie.
pozdrawiam
Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.
Albert Einstein
Albert Einstein
Tak jest, tylko, że kopiować należy z głową i treść dostosować do konkretnej jednostki.Mika123 pisze:Co do kopiowania, to jak ktoś ma kolegów po fachu w innych nadleśnictwach to nie wierzę, żeby nie zdarzyło się przesłać lub otrzymać "gotowca" przecież dokumenty te tworzą pracownicy a przełożeni podpisują lub nie.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Cóż w tym nadzwyczajnego? Mało to aktów prawnych niezgodnych z Konstytucją produkują na Wiejskiej? Jakoś, chyba że od wielkiego dzwonu, nikt łzy nawet nad tym nie uronilipa123 pisze:kamillo pisze:czy podlegają one jakiejś kontroli pod kątem zgodności z obowiązującym prawem
Często niestety nie. Choć dyrektor rdLP w ramach sprawowanego nadzoru powinien przyglądać się cóż to jego orły popełniają i uchylać bubelki. Czasami się to zdarza. Często jest tak, że Państwo N. wydają akty prawa wewnętrznego, które są niezgodne z prawem niestety.
Prawa autorskie to rodzaj praw majątkowych...grafoman pisze:Niektórzy prawa autorskie z majątkowymi mylą.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.