DGLP i RDLP zatrudnienie..

Prawo pracy, prawo karne, zmiany w ustawodawstwie w LP...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30246
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

yakec pisze:Co nie znaczy że nie moge mieć dobrze opłacanej sekretarki...
... hm ... ;)

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

Hania pisze:Dzięki Boro ...
Ale póki co, to utknęłam w księgowości ...
:wink: każdy w końcu musi gdzieś ugrzęznąć :? A potem... oby do emerytury :lol:
Hania pisze:yakec napisał/a:
Co z tego ze Cie zdegradują skoro odemnie dostaniesz wieksze wynagrodzenie niz na pensji ksiegowej...

To zaczynam starania od poniedziałku ...
Ale zaraz, zaraz ... Ciebie jeszcze nie awansowali ... to chyba nic z tego ...
To się chyba nazywa wsteczna pętla czasu ;)
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36309
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

:D
borodziej pisze:
Hania pisze:Dzięki Boro ...
Ale póki co, to utknęłam w księgowości ...
:wink: każdy w końcu musi gdzieś ugrzęznąć :? A potem... oby do emerytury :lol:
Hania pisze:yakec napisał/a:
Co z tego ze Cie zdegradują skoro odemnie dostaniesz wieksze wynagrodzenie niz na pensji ksiegowej...

To zaczynam starania od poniedziałku ...
Ale zaraz, zaraz ... Ciebie jeszcze nie awansowali ... to chyba nic z tego ...
To się chyba nazywa wsteczna pętla czasu ;)


[ Dodano: 2006-06-10, 10:05 ]
To się chyba nazywa wsteczna pętla czasu
_________________
borodziej
Bumerang :D
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

skumbria pisze:Bumerang
Bumerang, to taki dyrektor RDLP z północy lub nadleśniczy z południa, który po raz trzeci lub czwarty wraca na to samo stanowisko :wink: :lol:
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36309
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

Bumerang. Umiejętnie rzucony powraca.Instrukcja na spodzie zabawki.
Bumerang austral., starożytna broń rzutna, zwł. myśliwska, w kształcie wygiętego, płaskiego kawałka drewna, używana w różnych czasach przez ludy myśliwskie wielu krajów; lekki bumerang krajowców austral., do polowania na ptaki, który, odpowiednio ciśnięty, jeśli chybi celu, zatoczywszy łuk, wraca do rzucającego. :D
Dwie wersje :D
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

skumbria pisze:Bumerang. Umiejętnie rzucony powraca.Instrukcja na spodzie zabawki.
Bumerang austral., starożytna broń rzutna, zwł. myśliwska, w kształcie wygiętego, płaskiego kawałka drewna, używana w różnych czasach przez ludy myśliwskie wielu krajów; lekki bumerang krajowców austral., do polowania na ptaki, który, odpowiednio ciśnięty, jeśli chybi celu, zatoczywszy łuk, wraca do rzucającego.
Dwie wersje
Pozostaję przy swojej -
borodziej pisze:Bumerang, to taki dyrektor RDLP z północy lub nadleśniczy z południa, który po raz trzeci lub czwarty wraca na to samo stanowisko
:wink: :wink: :wink:
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77780
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

no dobra, ale co z tym poziomem zatrudnienia w gdlp i rdlpach?
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
formicarufa
leśniczy
leśniczy
Posty: 919
Rejestracja: poniedziałek 26 wrz 2005, 18:30
Lokalizacja: Z drogi.........

Post autor: formicarufa »

drwalnik pisze:no dobra, ale co z tym poziomem zatrudnienia w gdlp i rdlpach?
jak to co- zmniejszyc a najlepiej zlikwidowac
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

formicarufa pisze:jak to co- zmniejszyc a najlepiej zlikwidowac
E, zabrzmiało jak slogan i trąci populizmem ;) Co zlikwidować? DGLP i RDLP? Albo zmniejszyć tam poziom zatrudnienia? O ile? 5, 15 czy 55%? Może przejść na wzór niemiecki i zostawić nadleśniczego z kilkoma pracownikami biura, a reszta w terenie? I podciągnąć nadleśnictwa pod wojewodów (budżet)? O taki wariant chodzi? :cry:
Awatar użytkownika
formicarufa
leśniczy
leśniczy
Posty: 919
Rejestracja: poniedziałek 26 wrz 2005, 18:30
Lokalizacja: Z drogi.........

Post autor: formicarufa »

borodziej pisze:
formicarufa pisze:jak to co- zmniejszyc a najlepiej zlikwidowac
E, zabrzmiało jak slogan i trąci populizmem ;) Co zlikwidować? DGLP i RDLP? Albo zmniejszyć tam poziom zatrudnienia? O ile? 5, 15 czy 55%? Może przejść na wzór niemiecki i zostawić nadleśniczego z kilkoma pracownikami biura, a reszta w terenie? I podciągnąć nadleśnictwa pod wojewodów (budżet)? O taki wariant chodzi? :cry:
nie chodzi o wariant likwidacji rdlp- po co to jest potrzebne? swego czasu ostro krytykowałeś fakt istnienia dyrekcji, ale rozumiem, teraz pracujesz w bedoniu wiec mogl ci sie zmienic punkt widzenia

[ Dodano: 2006-06-10, 15:10 ]
nie, - chodzi o wariant likwidacji rdlp....................tak miało wygladac pierwsze zdanie
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

formicarufa pisze:nie chodzi o wariant likwidacji rdlp- po co to jest potrzebne? swego czasu ostro krytykowałeś fakt istnienia dyrekcji, ale rozumiem, teraz pracujesz w bedoniu wiec mogl ci sie zmienic punkt widzenia
Proszę o konkrety - kiedy krytykowałem fakt istnienia RDLP, bo ciekaw jestem. Dyskusja nt. temat była prowadzona, a jakże. Ale żebym krytykowął fakt istnienia rdlp, i do tego OSTRO? Hm, albo moja skleroza galopująca, albo Twoja nadinterpretacja 8)
A moje obecne miejsce zatrudnienia nie ma najmniejszego związku z moim stosunkiem do istnienia (lub nie) rdlp. Tak więc tę wypowiedź traktuję li tylko jako osobisty najazd Hunów ;)
Awatar użytkownika
formicarufa
leśniczy
leśniczy
Posty: 919
Rejestracja: poniedziałek 26 wrz 2005, 18:30
Lokalizacja: Z drogi.........

Post autor: formicarufa »

borodziej pisze:
formicarufa pisze:nie chodzi o wariant likwidacji rdlp- po co to jest potrzebne? swego czasu ostro krytykowałeś fakt istnienia dyrekcji, ale rozumiem, teraz pracujesz w bedoniu wiec mogl ci sie zmienic punkt widzenia
Proszę o konkrety - kiedy krytykowałem fakt istnienia RDLP, bo ciekaw jestem. Dyskusja nt. temat była prowadzona, a jakże. Ale żebym krytykowął fakt istnienia rdlp, i do tego OSTRO? Hm, albo moja skleroza galopująca, albo Twoja nadinterpretacja 8)
A moje obecne miejsce zatrudnienia nie ma najmniejszego związku z moim stosunkiem do istnienia (lub nie) rdlp. Tak więc tę wypowiedź traktuję li tylko jako osobisty najazd Hunów ;)
nie znam daty, siedzielismy razem w feniksie i pilismy browary, nie chciales miec nic wspolnego z LP, tak dlugo bedziesz z nimi walczył az sie skonczą uklady w LP.........
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

formicarufa pisze:nie znam daty, siedzielismy razem w feniksie i pilismy browary, nie chciales miec nic wspolnego z LP, tak dlugo bedziesz z nimi walczył az sie skonczą uklady w LP.........
Jak Don Kichot z wiatrakami :shuriken: Mocno powiedziane: nic wspólnego z LP i że będę walczył... Tak, prowadzenie niezależnego czasopisma dla leśników polega na tym, by dawać wolne forum do wypowiedzi wszystkim zainteresowanym stronom - drzewiarzom, przedsiębiorcom leśnym czy leśnikom likwidowanych nadleśnictw (by mogli chociaż zadać pytanie: dlaczego?) Myślę, że w jakimś stopniu mi się to udawało. Teraz "Las" prowadzi mój następca i mam nadzieję, że też robi to skutecznie; nie mi to oceniać. Zawsze czułem się leśnikiem i moja praca polegała na pracy na rzecz leśników i LP. Może pamiętasz jak pisaliśmy o dramatycznej sytuacji w n. Nurzec? Albo konflikcie w Śnieżce? Albo likwidacji N. Daleszyce (z dnia na dzień)? Albo... Tak, przez te 6 lat ruszyliśmy wiele trudnych tematów. Zabrało mi to sporo zdrowia i nerwów, kilka razy otarłem się o rozprawy sądowe. Ale nie użalam się - wypełniałem zadania, które niosło ze sobą pełnienie tej funkcji.
Moja misja się skończyła w dniu pożegnania się ze stanowiskiem. O sytuacji w LP mogę teraz wyłacznie podyskutować na Forum.
A układy? Na układy nie mam rady 8)
lis12
początkujący
początkujący
Posty: 135
Rejestracja: środa 18 mar 2009, 16:45
Lokalizacja: Lublin

Post autor: lis12 »

Przyrost zatrudnienia, komu potrzebny? przeciez mamy informatyzację. Dziwy na lubelszczyżnie. Komu potrzebne dwóch zastępców jeden od drewna, drugi od sadzenia
lasu. Do tego dwu inżynierów nadzoru, kontroli do diaska, tylko leśnictwa okrojone. W innym małym nadleśnictwie dwu inż nadzoru, ale tam dyro poluje. Paranoja, kto nad tym czuwa?
Awatar użytkownika
Teo
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3018
Rejestracja: wtorek 28 lip 2009, 16:58
Lokalizacja: -----

Post autor: Teo »

formicarufa pisze:
drwalnik pisze:no dobra, ale co z tym poziomem zatrudnienia w gdlp i rdlpach?
jak to co- zmniejszyc a najlepiej zlikwidowac

Popieram w pełni. W obecnej chwili w zasadzie tylko to pozostaje
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3759
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

A kto by nam średnią pensję wyciągał ponad poprzeczkę KGHM i ORLENU jeśliby nie oni?
Awatar użytkownika
oMirek
leśniczy
leśniczy
Posty: 869
Rejestracja: wtorek 03 sty 2012, 21:23

Post autor: oMirek »

crocidura pisze:A kto by nam średnią pensję wyciągał ponad poprzeczkę KGHM i ORLENU jeśliby nie oni?
No ja bym się mógł podjąć :)
Martwe drewno (drzewo) to symbol zła i grzechu, nienawiści. Ks. Tomasz Duszkiewicz
Awatar użytkownika
oMirek
leśniczy
leśniczy
Posty: 869
Rejestracja: wtorek 03 sty 2012, 21:23

Post autor: oMirek »

lis12 pisze:Przyrost zatrudnienia, komu potrzebny? przeciez mamy informatyzację. Dziwy na lubelszczyżnie. Komu potrzebne dwóch zastępców jeden od drewna, drugi od sadzenia
lasu. Do tego dwu inżynierów nadzoru, kontroli do diaska, tylko leśnictwa okrojone. W innym małym nadleśnictwie dwu inż nadzoru, ale tam dyro poluje. Paranoja, kto nad tym czuwa?
Mógłbyś podliczyć, ile macie tych vice zastępców i vice inżynierów w całej Derekcji?
Martwe drewno (drzewo) to symbol zła i grzechu, nienawiści. Ks. Tomasz Duszkiewicz
Awatar użytkownika
oMirek
leśniczy
leśniczy
Posty: 869
Rejestracja: wtorek 03 sty 2012, 21:23

Post autor: oMirek »

Dubeltowi zastępcy nadleśniczych podliczeni. Jest ich siedemnastu:

http://www.forest-monitor.com/pl/cichoc ... nstwowych/
Martwe drewno (drzewo) to symbol zła i grzechu, nienawiści. Ks. Tomasz Duszkiewicz
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105112
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Zdaje mi się, że to "przygrywka" przed podziałem na "LP - pozyskanie" i "LP - zagospodarowanie". W naturalny sposób przy takim podziale mamy zapewnionych szefów nowych jednostek...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

ODPOWIEDZ