Technikum, liceum profilowane, studia leśne i przyrodnicze...
Moderator: Moderatorzy
Śmietan
dyrektor generalny
Posty: 22661 Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda
Post
autor: Śmietan » sobota 03 cze 2006, 12:22
Zapytaj Yakece. On to wie najlepiej.
Ale raczej dobrze się wspomina takie czasy.
formicarufa
leśniczy
Posty: 919 Rejestracja: poniedziałek 26 wrz 2005, 18:30
Lokalizacja: Z drogi.........
Post
autor: formicarufa » sobota 03 cze 2006, 15:09
Ag-Agata pisze: A Ludziki po ogólniaku to sierotki?
na studiach od razu widać było kto jest po TL, albo innym internacie, a kto MPO-młodzieżpo ogólnoaku
ps nie pisze tego złośliwie, ale internat to internat,
Raj
inżynier nadzoru
Posty: 1097 Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 19:11
Post
autor: Raj » sobota 03 cze 2006, 15:14
Gollum pisze: Rajdowiec rwr pisze: Co nic nie pisałeś że jesteś po Biłgoraju? obwieszczam, Ze jeśli dobrze pójdzie, to za 4 lata dołączę do waszej elity
Czyżby Biłgoraj?
mam najbliżej i tradycje leśne (pradziadek)w tamtych okolicach.
[ Dodano : 2006-06-03, 15:16 ]
formicarufa pisze: na studiach od razu widać było kto jest po TL, albo innym internacie, a kto MPO-młodzieżpo ogólnoaku
ps nie pisze tego złośliwie, ale internat to internat,
Co masz na myśli że internat? gorsi są?
Gollum
VIP
Posty: 3956 Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin
Post
autor: Gollum » sobota 03 cze 2006, 16:01
Rajdowiec rwr pisze: że internat? gorsi są?
Wręcz przeciwnie.
Diana
nadleśniczy
Posty: 4287 Rejestracja: poniedziałek 29 maja 2006, 16:39
Lokalizacja: z lasu
Post
autor: Diana » sobota 03 cze 2006, 16:29
Chester pisze: Smietan pisze: Fakt kiedyś bo był rygor. Nie to co teraz. Teraz pierszak ma więcej do gadania niż dziadek.
Fakt... od czasu jak Pani Ż. została kierowniczką to młodzi mają luzy
ja jeszcze takich nie miałem na szczęście.
Luzy? Mi mówią, że pani Ż. jako kierownik internatu taka straszna jest (mam z nią WOS i uważam, że jest równą babką). To ja ciekawa jestem co to był za rygor jak ona jeszcze kierownikiem nie była...Nie zazdroszcze...
sorry Polsko
Raj
inżynier nadzoru
Posty: 1097 Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 19:11
Post
autor: Raj » sobota 03 cze 2006, 16:37
Gollum pisze: Rajdowiec rwr pisze: że internat? gorsi są?
Wręcz przeciwnie.
to mnie uspokoiłeś dzieki ci bo ja właśnie do internatu ide
rafal_knieja
inżynier nadzoru
Posty: 1101 Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: tdyery
Post
autor: rafal_knieja » sobota 03 cze 2006, 17:36
a co sądzicie o TL w Goraju. Zalicza sie do tych słabych czy tych z tradychą
Raj
inżynier nadzoru
Posty: 1097 Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 19:11
Post
autor: Raj » sobota 03 cze 2006, 17:48
rafal_knieja pisze: a co sądzicie o TL w Goraju. Zalicza sie do tych słabych czy tych z tradychą
raczej tradycja, bo i koła łowieckie i tropicielskie...
rafal_knieja
inżynier nadzoru
Posty: 1101 Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: tdyery
Post
autor: rafal_knieja » sobota 03 cze 2006, 17:49
jakie koła nie za bardzo rozumiem
Chester
inżynier nadzoru
Posty: 1269 Rejestracja: czwartek 01 gru 2005, 10:39
Post
autor: Chester » sobota 03 cze 2006, 19:14
wszystkie szkoły leśne będące niegdyś pod resortem to szkoły warte uznania
rafal_knieja
inżynier nadzoru
Posty: 1101 Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: tdyery
Post
autor: rafal_knieja » sobota 03 cze 2006, 20:17
to tl w goraju sie zalicza
Śmietan
dyrektor generalny
Posty: 22661 Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda
Post
autor: Śmietan » sobota 03 cze 2006, 22:28
Jak jest mądrze prowadzone, przez mądrego dyrektora to jest dobre. Jak ma dobrych nauczycieli to już jest super. Ale jakie będzie to tylko i wyłącznie zależy od "jeleni". Jeżeli się uczą jest cacy i szkoła ma renomę jeśli nie... to sami wiecie.
Chester
inżynier nadzoru
Posty: 1269 Rejestracja: czwartek 01 gru 2005, 10:39
Post
autor: Chester » sobota 03 cze 2006, 22:40
dokładnie... i takie właśnie są te szkoły...
baluu
podleśniczy
Posty: 349 Rejestracja: niedziela 28 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: MIASTO
Post
autor: baluu » niedziela 04 cze 2006, 11:34
Moi Drodzy zauważyłem,że jestem jedynym przedstawicielem Techniku leśnego w lesku i bronie jego honoru. Cohć w zasdzie nie ma juz czego bronic bo po przejećiu szkół prze starostwa wszystko sie sypie jak zresztą w innych TL > LESKO GÓRA POZDRO
[ Dodano : 2006-06-04, 20:35 ]
a i polecam stronke naszeo technikum tam równiez jest forum więc zparaszam
www.zsl-lesko.w.pl serdecznie zapraszam
Śmietan
dyrektor generalny
Posty: 22661 Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda
Post
autor: Śmietan » niedziela 04 cze 2006, 11:48
Wszędzie się sypie. Nie martw się. Gdyby nie miejscowe nadleśnictwa to pewnie już by się rozsypało.
Stokrotka
początkujący
Posty: 35 Rejestracja: piątek 02 cze 2006, 18:08
Post
autor: Stokrotka » niedziela 04 cze 2006, 14:52
Czy to prawda żeby znalezc prace jako lesniczy trzeba mieć znajomości , rodzinę w nadlesnictwie czy lesnictwie?
Pozdrawiam!
Aha a czy po technikum nie lesniczym i po zrobieniu studiow mozna jakos znalezc prace?Czy latwiej jak sie skonczy technikum lesne?
POzdrawiam!
czeremcha
dyrektor regionalny
Posty: 8810 Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze
Post
autor: czeremcha » niedziela 04 cze 2006, 14:57
Stokrotko wystarczą studia
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha
Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar
"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Stokrotka
początkujący
Posty: 35 Rejestracja: piątek 02 cze 2006, 18:08
Post
autor: Stokrotka » niedziela 04 cze 2006, 15:14
A trzeba miec jakieś znajomości żeby znalezc prace?
czeremcha
dyrektor regionalny
Posty: 8810 Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze
Post
autor: czeremcha » niedziela 04 cze 2006, 15:20
Mi trudno mówić, bo nie jestem leśnikiem ale myślę, ze wszędzie jest podobnie
Z pracą nigdzie nie jest łatwo
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha
Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar
"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Śmietan
dyrektor generalny
Posty: 22661 Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda
Post
autor: Śmietan » niedziela 04 cze 2006, 15:36
Stokrotka pisze: A trzeba miec jakieś znajomości żeby znalezc prace?
Raczej znajomości nie przeszkadzają. Chyba jak wszędzie znajomości to jakiś plus. Jednak nie znów aż tak wielki jak wielu uważa.