Budyń w ramach PiSowskiej poprawności na początek olał zjazd kresowian, a jego partyjni koledzy i koleżanki właśnie zaczęli za swoimi neobanderowskimi kolegami wprowadzać do obrotu określenie "partyzanci z UPA".
Dodany 10 mies. temu przez:
spicmen
(...)
Film w całości, zachęcam do obejrzenia gdyż YouTube usuwa ten film a w sieci go nie znajdziecie
Tymczasem na YouTube film "wisi" od 1 września 2015 i jakoś nikt go nie cenzuruje. No ale tylko ok. 32 tys. wyświetleń tam ma. A przedstawiony jako "owoc zakazany" na Wykop.pl widzów zgromadził 42 tys.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami. ***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Może nie tyle propaganda ile dotarcie do widza. Ja trafiłem na niego tylko dlatego, że kolega link mi przysłał. Że akurat na Wykop to już inna sprawa. Można byłoby się spierać czy propaganda czy promocja. Treść filmu niestety propagandą nie jest tylko przedstawia fakty które Ukraińcy wystawiają na piedestały a nasze władze zamiatają pod dywan. Najwyraźniej jest tak jak w filmie, ważniejsza jest racja stanu Stanów niż racja polskich obywateli o których pamięć najlepiej rządzący by wymazali.
Ja czuję się niezręcznie w całej tej martyrologii kresowej. Nie zaprzeczając faktom, że zostaliśmy na Kresach potraktowani okrutnie, nawet bestialsko, pamiętajmy proszę, że przez kilkaset lat byliśmy na tamtych ziemiach okupantem...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami. ***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Zasłona dymna w politycznym teatrzyku dla gawiedzi. Podobnie jak ten list - odpowiedź pisowskich parlamentarzystów. Lud narrację kupił, a w tym samym czasie Kuchciński popełzał po dyspozycje do upaińców.
No i "Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oddał w piątek w Warszawie hołd ofiarom zbrodni wołyńskiej. Złożył wiązankę kwiatów i zapalił znicz przed pomnikiem ofiar zbrodni na Skwerze Wołyńskim na warszawskim Żoliborzu. ... "
No nie mów, że się na to złapałeś.
Upaińce perfidnie uprawiają w relacjach z Polską polityczne cwelowanie. Równocześnie z tymi kwiatkami nazwiskiem Bandery nazywa się u nich ulice. Kiedy Bul przemawiał w ich parlamencie to zaraz po nim uchwalono zakaz krytyki UPA. Ale całą ich perfidię widać w ostatniej akcji z niedoszłą ustawą zamienioną w uchwałę 11 lipca. Jakby mało upokarzającym był wyjazd marszałka polskiego Sejmu po dyspozycje w tej sprawie, to dyspozycje dostał w miejscu gdzie polskiego parlamentarzystę kiedyś banderowcy już zamordowali, a dyspozycje współwydał syn zwyrola z UPA.
Piotrek pisze:Nie zaprzeczając faktom, że zostaliśmy na Kresach potraktowani okrutnie, nawet bestialsko, pamiętajmy proszę, że przez kilkaset lat byliśmy na tamtych ziemiach okupantem...
Po pierwsze okupacja to niezbyt pasujące słowo do sytuacji na terenie Rusi. Do upadku Rusi przyczyniła się w XIII w Złota Orda a nie Polacy. A o ziemie Wołynia Polacy zaczęli walczyć dopiero w XIV w i to nie z Ukraińcami tylko z Litwinami. Mówiąc że Polska okupowała tereny dzisiejszej Ukrainy to tak jakby powiedzieć że osadnicy niemieccy na pomorzu okupowali Polskę. Po drugie obecność osadników z Polski na tych terenach nie usprawiedliwia sąsiadów do systematycznego i bestialskiego mordowania kogokolwiek. Po trzecie od jakiegoś czasu jest tendencja abyśmy się tłumaczyli i kajali z wszystkich minut naszej historii. Jeszcze trochę i okaże się że sami jesteśmy sobie winni że Niemcy nas mordowali bo rozpętaliśmy IIWŚ, Ukraińcy nas mordowali bo niepotrzebnie od XII wieku osiedlaliśmy się na wschodzie itd itp.
W tym konkretnym przypadku, ten konkretny zwrot, przysługuje wyłącznie tym, którzy ocaleli, oraz tym którzy kogoś bliskiego stracili.
Spełniasz te warunki?
A tak konkretniej to komu? Sprawcy w większości nie żyją albo są tak starzy że jedyna sprawiedliwość spotka ich tylko po śmierci. Reszcie Ukraińców będziesz dopiero mógł wybaczać jak zaczną działać przeciwko Polakom a przy wychowywaniu w kulcie zbrodniarzy którzy są dla nich bohaterami bo mordowali Polaków to wszystko jest możliwe.
Moja babcia mieszkała na Wołyniu. Babcia jeszcze żyje. Ostatnio często wraca do tamtych wydarzeń. Czy wybaczyła? Nie wiem. Może tak, ale nigdy nie zapomniała tego, co widziała. Była wtedy w wieku mojej córki, miała 8 lat. Chyba nikt, kto wtedy umarł na jej oczach, nie umarł od kuli.
Kolejny w swoim życiu szok babcia przeżyła, gdy pojechała na wycieczkę do Lwowa i odbyła spacer ulicą zbrodniarza Bandery.
Ukraińcy walczyli z polskim okupantem? Panie Piotrze czy to była walka?