Zbrodnie Nacjonalistów Ukraińskich na Leśnikach
Moderator: Moderatorzy
- bromarek
- dyrektor regionalny
- Posty: 6102
- Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
- Lokalizacja: Las Palmas
A tak konkretniej to komu? Sprawcy w większości nie żyją albo są tak starzy że jedyna sprawiedliwość spotka ich tylko po śmierci. Reszcie Ukraińców będziesz dopiero mógł wybaczać jak zaczną działać przeciwko Polakom a przy wychowywaniu w kulcie zbrodniarzy którzy są dla nich bohaterami bo mordowali Polaków to wszystko jest możliwe.drwalnik pisze:i wybaczamy
Moja babcia mieszkała na Wołyniu. Babcia jeszcze żyje. Ostatnio często wraca do tamtych wydarzeń. Czy wybaczyła? Nie wiem. Może tak, ale nigdy nie zapomniała tego, co widziała. Była wtedy w wieku mojej córki, miała 8 lat. Chyba nikt, kto wtedy umarł na jej oczach, nie umarł od kuli.
Kolejny w swoim życiu szok babcia przeżyła, gdy pojechała na wycieczkę do Lwowa i odbyła spacer ulicą zbrodniarza Bandery.
Ukraińcy walczyli z polskim okupantem? Panie Piotrze czy to była walka?
Kolejny w swoim życiu szok babcia przeżyła, gdy pojechała na wycieczkę do Lwowa i odbyła spacer ulicą zbrodniarza Bandery.
Ukraińcy walczyli z polskim okupantem? Panie Piotrze czy to była walka?
A czy ja napisałem, że "walczyli z okupantem"? Nie, oni się mścili na okupantach. A zresztą:elfik pisze:Ukraińcy walczyli z polskim okupantem?
jedni zabijali drugich, czy dlatego, że robiono to w okrutny sposób i nie bronią palną to to nie jest walka? Człowiek walczy takimi narzędziami jakie ma pod ręką. Oraz najbardziej ekonomicznymi. Kula kosztuje, trudno ją dostać i jest jednorazowa. Siekiera jest tańsza i "wielokrotnego użytku". Obrzydliwe stwierdzenie ale to prawda.Panie Piotrze czy to była walka?
W ogóle to gdyby w tej chwili ktoś zagrażał mojemu domowi albo mnie, to bronił bym się i walczył nożem i siekierą. Bo mam. A broni palnej - nie.
Czy wówczas byłbym w twych oczach zwyrodnialcem a moje czyny nie zasługiwały by na miano walki?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- bromarek
- dyrektor regionalny
- Posty: 6102
- Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
- Lokalizacja: Las Palmas
Coś się tak czepił tej okupacji? Okupacja to zajęcie obcego państwa i wykorzystywanie jego zasobów ludzkich i gospodarczych. Jakie to państwo Polacy okupowali na terenie Wołynia?Piotrek pisze:A czy ja napisałem, że "walczyli z okupantem"? Nie, oni się mścili na okupantach.
Jeżeli mordowanie bezbronnych cywili nazywasz walką to nie mamy o czym dyskutować.Piotrek pisze:jedni zabijali drugich, czy dlatego, że robiono to w okrutny sposób i nie bronią palną to to nie jest walka?
Myślę że elfikowi chodziło o to, że mordowano bezbronnych. Wtedy trudno nazwać to walką, bez względu zresztą na rodzaj narzędzia zbrodni. Starcy, dzieci i kobiety to nie byli agresorzy, którzy upowcom w czymkolwiek zagrażali.Piotrek pisze: Człowiek walczy takimi narzędziami jakie ma pod ręką. Oraz najbardziej ekonomicznymi. Kula kosztuje, trudno ją dostać i jest jednorazowa. Siekiera jest tańsza i "wielokrotnego użytku". Obrzydliwe stwierdzenie ale to prawda.
W ogóle to gdyby w tej chwili ktoś zagrażał mojemu domowi albo mnie, to bronił bym się i walczył nożem i siekierą. Bo mam. A broni palnej - nie.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Brzost, doskonale sobie zdajesz sprawę, że gniew ludzi obraca się przeciwko tym, kogo mamy za miedzą a nie przeciwko odległemu rządowi czy siłom zbrojnym. Zresztą u podłoża nie leżała nienawiść do wówczas rządzących w Polsce ale nienawiść do Polaków w ogóle. A sąsiedzi byli Polakami. Nacjonalizm zawsze znajduje pożywkę w sytuacji gdy kraj nie jest suwerenny, prawda? No a na końcu nacjonalizmu jest terror - albo "prywatny" albo państwowy.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
kolorowe kredki pisze: W tym konkretnym przypadku, ten konkretny zwrot, przysługuje wyłącznie tym, którzy ocaleli, oraz tym którzy kogoś bliskiego stracili. (...)
Myślę tak samo.bromarek pisze:Sprawcy w większości nie żyją albo są tak starzy że jedyna sprawiedliwość spotka ich tylko po śmierci. Reszcie Ukraińców będziesz dopiero mógł wybaczać jak zaczną działać przeciwko Polakom a przy wychowywaniu w kulcie zbrodniarzy którzy są dla nich bohaterami bo mordowali Polaków to wszystko jest możliwe.
Nie ma wytłumaczenia dla tego zła, nie ma żadnego...każda próba, jest zwykłym kłamstwem.
"Kochaj, ucz się i pracuj - to trzy najważniejsze przykazania życia Inków. Kochaj siebie jako człowieka, kochaj innych ludzi i kochaj Boga, który Cię stworzył. Ucz się, czyli poszukuj wiedzy, rozwijaj się i Bądź coraz lepszym człowiekiem. I pracuj. Bo praca uszlachetnia." (B.Pawlikowska)
A czy jest wytłumaczenie dla jakiegokolwiek zła? Zło jest złem. Jeśli daje się jakoś wytłumaczyć to nie jest złem. Nie ma "częściowych antonimów". Gdyby jakieś zło miało wytłumaczenie to byłoby złem w jakiejś ułamkowej części - pół zło, ćwierć zło... No ale wówczas natychmiast powstaje pół- czy ćwierć dobro. A to już brzmi idiotycznie...Helenka pisze:Nie ma wytłumaczenia dla tego zła, nie ma żadnego...każda próba, jest zwykłym kłamstwem.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- bromarek
- dyrektor regionalny
- Posty: 6102
- Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
- Lokalizacja: Las Palmas
Idąc Twoim tokiem rozumowania Polacy jako zagniewany naród powinien wymordować jak leci od kołyski po starców wszystkich Niemców na zajętych terenach, Żydów za kolaboracje z sowietami, Ukraińców za Wołyń i jak się da to i Rosjan za lata okupacji i lansować te działania jako walkę o samostanowienie. Jak dla mnie kiepski argument na usprawiedliwienie działań Ukraińców na bądź co bądź terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.Piotrek pisze:Brzost, doskonale sobie zdajesz sprawę, że gniew ludzi obraca się przeciwko tym, kogo mamy za miedzą a nie przeciwko odległemu rządowi czy siłom zbrojnym.
A może by tak poczytać sobie historię od przełomu XiX i XX wieku?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Dobra. Składam broń. Krzywda Polaków jest największa na świecie i wszyscy, zawsze chcieli nas mordować. Znikąd litości.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
skoro zgodni jesteśmy, że zło to zło, to nie ma co się fochać i posapywać , pamiętać należy i samemu źle nie czynić, hej!Piotrek pisze:A czy jest wytłumaczenie dla jakiegokolwiek zła? Zło jest złem. Jeśli daje się jakoś wytłumaczyć to nie jest złem. Nie ma "częściowych antonimów". Gdyby jakieś zło miało wytłumaczenie to byłoby złem w jakiejś ułamkowej części - pół zło, ćwierć zło... No ale wówczas natychmiast powstaje pół- czy ćwierć dobro. A to już brzmi idiotycznie...Helenka pisze:Nie ma wytłumaczenia dla tego zła, nie ma żadnego...każda próba, jest zwykłym kłamstwem.
"Kochaj, ucz się i pracuj - to trzy najważniejsze przykazania życia Inków. Kochaj siebie jako człowieka, kochaj innych ludzi i kochaj Boga, który Cię stworzył. Ucz się, czyli poszukuj wiedzy, rozwijaj się i Bądź coraz lepszym człowiekiem. I pracuj. Bo praca uszlachetnia." (B.Pawlikowska)
Wybieram się w przyszłą sobotę, choć z mieszanymi uczuciami. Nie obejrzę, nie będę się wypowiadał ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa