legalna jazda przez las
Moderator: Moderatorzy
legalna jazda przez las
Dzień dobry,
razem z trzema kolegami chcielibyśmy pojeździć w okolicach Kluczborka i na południe od tego miasta drogami leśnymi i polnymi. Jeździmy dużymi, turystycznymi enduro, dopuszczonymi oczywiście to normalnego ruchu drogowego.
Ponieważ jesteśmy dorosłymi i poważnymi ludźmi, chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób można to zrobić nie wchodząc w konflikt z prawem i Służbami Leśnymi.
Gdzie można zdobyć wykaz dróg leśnym udostępnionych do ruchu?
Czy powinienem trasę przejazdu gdzieś wcześniej zgłosić?
dziękuję za wszelkie rady i podpowiedzi.
Pozdrawiam, Janusz
razem z trzema kolegami chcielibyśmy pojeździć w okolicach Kluczborka i na południe od tego miasta drogami leśnymi i polnymi. Jeździmy dużymi, turystycznymi enduro, dopuszczonymi oczywiście to normalnego ruchu drogowego.
Ponieważ jesteśmy dorosłymi i poważnymi ludźmi, chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób można to zrobić nie wchodząc w konflikt z prawem i Służbami Leśnymi.
Gdzie można zdobyć wykaz dróg leśnym udostępnionych do ruchu?
Czy powinienem trasę przejazdu gdzieś wcześniej zgłosić?
dziękuję za wszelkie rady i podpowiedzi.
Pozdrawiam, Janusz
- Śmietan
- dyrektor generalny
- Posty: 22661
- Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
- Lokalizacja: Floryda
Nie jestem ekspertem, ale z tego co mi wiadomo to nie wolno jeździć bez pisemnego pozwolenia nadleśniczego właściwego dla danego nadleśnictwa pojazdami mechanicznymi właśnie po drogach leśnych. Więc wynika z tego, że takich dróg nie ma, ale poczekajcie jeszcze na inne odpowiedzi.Johnny pisze:Gdzie można zdobyć wykaz dróg leśnym udostępnionych do ruchu?
Co nie co w temacie: http://www.lasypolskie.pl/news-6824.html
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: legalna jazda przez las
Drogi leśne ( będące w zarządzie LP) są ustawowo zamknięte dla pojazdów. Wyjątki to drogi do biwaków, parkingów - ale muszą być oznakowane.Johnny pisze:Gdzie można zdobyć wykaz dróg leśnym udostępnionych do ruchu?
Drogi publiczne ( gminne, powiatowe, itp.) gruntowe biegnące także przez tereny leśne to całkiem inna kategoria.
Dlatego piszemy o drogach "leśnych" albo "publicznych".
Wykazy dróg z mapką ja dostałem w starostwie - dla całego mojego powiatu.
Wybierzcie się do Nadleśnictwa, poproście o wykaz dróg udostępnionych dla ruchu i tymi możecie się poruszać, ale jazda motorem enduro po takiej drodze to żadna przyjemność. Te, które pewnie by Was interesowały są drogami zakładowymi, wyłączonymi z ruchu, a zważywszy na treści zawarte w linku J24, zgody na poruszanie się drogami zakładowymi nie dostaniecie.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Dlaczego nie masz pretensji do rafinerii, kopalni miedzi czy jakiegokolwiek dużego molocha, że ich drogi zakładowe są niedostępne?Johnny pisze:Szkoda, że drogi w lasach są tylko dla uprzywilejowanych
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Źle mnie zrozumiałeś, nie mam pretensji tylko żałuję, że nie można legalnie pojeździć po lesie.
Różnica pomiędzy rafinerią i innymi molochami a lasami jest taka, że tam tereny są prywatne i niedostępne dla nikogo z zewnątrz. Tymczasem po lesie można spacerować, jeździć rowerem, ale nie pojazdem mechanicznym. No i lasy są państwowe, czyli nasze. Nie mam tu na myśli wywożenia drewna z lasu czy jakiejkolwiek ingerencji. Chodzi mi tylko o dostępność.
Bez nerwów
pozdrawiam, Janusz
Różnica pomiędzy rafinerią i innymi molochami a lasami jest taka, że tam tereny są prywatne i niedostępne dla nikogo z zewnątrz. Tymczasem po lesie można spacerować, jeździć rowerem, ale nie pojazdem mechanicznym. No i lasy są państwowe, czyli nasze. Nie mam tu na myśli wywożenia drewna z lasu czy jakiejkolwiek ingerencji. Chodzi mi tylko o dostępność.
Bez nerwów
pozdrawiam, Janusz
Ja się nie denerwuję A co do terenów to może i masz rację jeśli chodzi o rafinerię ale już na pewno teren kopalni miedzi nie jest prywatny. To jak najbardziej taka sama własność Skarbu Państwa jak lasy. Jednak (jak widać po Twoim przykładzie) w odczuciu społecznym nikt nie traktuje owych kopalni "Są państwowe, więc nasze." Takie podejście do własności państwowej to wynik prawie 50 lat propagandy. Otóż to - państwowe nie oznacza nasze...Johnny pisze:Bez nerwów
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- rojber1410
- nadleśniczy
- Posty: 4091
- Rejestracja: wtorek 05 kwie 2011, 23:07
- Lokalizacja: ADELNAU
Johnny pisze:żałuję, że nie można legalnie pojeździć po lesie.
Ja za to wręcz się cieszę, że NIE WOLNO JEŹDZIĆ po lesie pojazdami mechanicznymi...bo gdyby było tak jak Tobie się marzy, miłośnik przyrody mógłby zapomnieć, że zobaczy albo usłyszy jakieś zwierze, myśliwy, że cokolwiek upoluje a spacerowicze, że spędzi miło czas w leśnej ciszy i spokoju.
Nie mogę zrozumieć co jest takiego fajnego w jeżdżeniu po lesie na motocyklu??? przecież zza tej szybki i tak g...o widać, słychać tylko ryk silnika o odczuciach zapachowych nie wspomnę, a twierdzenie że pomykając motorkiem po lesie obcuje się z przyrodą to dla mnie bujdy na resorach. Zamiast się cieszyć i wykorzystywać to, że mamy unikatowe na skalę europejską i światową kompleksy leśne, ostoję ciszy i spokoju a w nich świeże pachnące powietrze, bogactwo fauny i flory, to co niektórzy mają to głęboko w d... bo oni chcą po lesie pojeździć motorem albo autem , przepraszam ale są od tego inne miejsca.
ano właśnie...i dlatego trza uszanować też innych użytkowników lasuJohnny pisze:No i lasy są państwowe, czyli nasze.
Nie wiem, ile wytworzyliśmy niedorzecznych kodeksów postępowania i bezsensownych wierzeń religijnych; nie wiem też, jakim sposobem wryły się tak głęboko we wszystkich krajach świata w umysł człowieka; warto jednak zaznaczyć, że wierzenie wpajane w pierwszych latach życia, gdy mózg jest wrażliwy, staje się niemal instynktem; a zasadniczą cechą instynktu jest to, że się go słucha niezaleąnie od tego, co mówi rozum. Karol Darwin
Pełna zgoda, wandalom na motórach w lesie należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom( z akcentem na siłę). Won buraki na pasy startowe i wyrobiska pożwirowe! W lesie ma być spokój i basta.rojber1410 pisze:Johnny pisze:żałuję, że nie można legalnie pojeździć po lesie.
Ja za to wręcz się cieszę, że NIE WOLNO JEŹDZIĆ po lesie pojazdami mechanicznymi...bo gdyby było tak jak Tobie się marzy, miłośnik przyrody mógłby zapomnieć, że zobaczy albo usłyszy jakieś zwierze, myśliwy, że cokolwiek upoluje a spacerowicze, że spędzi miło czas w leśnej ciszy i spokoju.
Nie mogę zrozumieć co jest takiego fajnego w jeżdżeniu po lesie na motocyklu??? przecież zza tej szybki i tak g...o widać, słychać tylko ryk silnika o odczuciach zapachowych nie wspomnę, a twierdzenie że pomykając motorkiem po lesie obcuje się z przyrodą to dla mnie bujdy na resorach. Zamiast się cieszyć i wykorzystywać to, że mamy unikatowe na skalę europejską i światową kompleksy leśne, ostoję ciszy i spokoju a w nich świeże pachnące powietrze, bogactwo fauny i flory, to co niektórzy mają to głęboko w d... bo oni chcą po lesie pojeździć motorem albo autem , przepraszam ale są od tego inne miejsca.
ano właśnie...i dlatego trza uszanować też innych użytkowników lasuJohnny pisze:No i lasy są państwowe, czyli nasze.
CAŁKOWICIE SIĘ ZGADZAM!! są wprawdzie nieliczne drogi "udostępnione do ruchu kołowego pojazdów mechanicznych" ale z reguły prowadzą do jakiś osad, wsi więc na szczęście tranzytu żadnego tam nie ma. I oby nikt nie wpadł na szalony pomysł zmieniania tegorojber1410 pisze: Ja za to wręcz się cieszę, że NIE WOLNO JEŹDZIĆ po lesie pojazdami mechanicznymi
pzdr, G.