Zrzut- poroże jelenia czyja własność?
Moderator: Moderatorzy
Jak nic, trza Ci jakoś pomóc ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
W środę pogadam z takim jednym ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
No....... jesli przy tej czaszce byla jeszcze doooopa jelenia, ciepla i w kawalku drutu wiszaca, ktory znalazca zapomnial wczesniej w lesie to mozna mowiec o jakims przestepstwie.....Znalazł zbieracz dwa zrzuty zrośnięte ( na czaszce ) i niestety utracił je na rzecz SP (Skarbu Państwa ) z zarzutem popełnienia przestępstwa . Niestety uciekł wymiarowi sprawiedliwości , umarł następnego dnia
Ale sama czaszka z rogami ....z jakiego paragrafu mialoby byc to przesetepstwo.....?
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
Nie wiem z jakiego paragrafu (przypuszczam, że o zaborze mienia znacznej wartości) ale tak mówi orzecznictwo sądów: poroża "luzem", nawet znalezione parami, należą do znalazcy. Jednak poroża zrośnięte razem przy udziale czaszki, na której wyrosły, należą do Skarbu Państwa.DAKa pisze:Ale sama czaszka z rogami ....z jakiego paragrafu mialoby byc to przesetepstwo.....?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Ładnych parę lat temu było o tym na forum. Jak mnie pamięć nie myli była też podstawa prawna.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- Jenny
- dyrektor regionalny
- Posty: 11954
- Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
- Lokalizacja: Podlasie
Ja Ci nie pomoge ..chyba że przez kumpla(wysyla w kontenerach na gryzki dla piesów do Holandii-niezły szmal)... ostatnio miał fajne parki i pojedynki... trochę słono ... Nasze sa nada traktowane jako tabu, niedotykalność, kazdy ma swoja historie, zdjatko , film, legendy narastają wieczorami... ... rozumisz... zew przyrody... a tak szczerze to jak sie wkurze... to tylko kurz bedzie szedł za tymi rogami...
âZaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.â
M.Landon
M.Landon
Niektorzy Falandysze w zielonych kapelusikach z piorkami usiluja to podciagnac pod art. 52/53 prawa lowieckiego - po nowelizacji ta interpretacja chorych umyslow powinna zdechnac smiercia naturalna. Bylo zdaje sie pare takich spraw (nie dotyczych roguff jeleni - bo takich nie znam) ale sady - papugi to podciagaja pod kk:Piotrek pisze:Nie wiem z jakiego paragrafu (przypuszczam, że o zaborze mienia znacznej wartości) ale tak mówi orzecznictwo sądów: poroża "luzem", nawet znalezione parami, należą do znalazcy. Jednak poroża zrośnięte razem przy udziale czaszki, na której wyrosły, należą do Skarbu Państwa.DAKa pisze:Ale sama czaszka z rogami ....z jakiego paragrafu mialoby byc to przesetepstwo.....?
Czyli najwyzej wykroczenie - z zasadnicza kwestia ile to jest warte....?. A wartosc roguff lelenich jest. b wzgledna. Nawet z czaszka. Dla buca w zielonym, fetyszysty trofeowego jest to wartosc permanentego wzwodu jak sobie to powiesi na scianie i delektowac sie bedzie zielenia zazdrosci na facjatach kumpli. Ile ten permanenty wzwod i zielen razem wziete sa warte ?. W zlotowkach ?. Potrafibys to Piotrze na wlasnym przykladzie zaopiniowac ?. 50 groszy, 500 zlotych ...5000 zlotych ?. Ile to czucie, poczucie moze kosztowac ? Czy wysoki sad podzieli Twoja ocene wartosci erekcyjnych tych roguff.....Nie wiem.Art. 284
§ 1. Kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą lub prawo majątkowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Kto przywłaszcza sobie powierzoną mu rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi lub przywłaszczenia rzeczy znalezionej, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 4. Jeżeli przywłaszczenie nastąpiło na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
A jak jeszcze Wysoki Sad bedzie mala blondynka czyli sedzina ?. Jak ona zareaguje jak wylozysz swoj wartosciowy argument na lawe ?..... Jaka wartosc przedstawia kawalek
roguff wmontowany w zyrandol, w stolowym pokoju u Bonifacego - material ?.
Jaka wartosc przedtawia wreszcie dla nauczycielki z Podlasia - poza estetyczna ? Oraz przedmiotu na ktorym ta nauczycielka moze realizowac swoja pasje odkurzania ?.
Jenny - na ile cenisz wartosc cotygodniowej gimnastyki wokol tych roguff ?
W gruncie rzeczy dla racjonalnie myslacych ludzi jest to odpad zwierzecy, smierdzacy czasami kawalek smierdzacego truchla zdechlego jelenia , ktory nie przedstawia w zasadzie zadnej wartosci. A nabiera dopiero - za niektorymi czolkami. Przede wszystkim.
Ze to sa akurat wtorne cechy plciowe ?. Obywatel moglby zdechlemu bykowi odciac penisa,
ususzyc i powiesic nad kominkiem. Oraz potem kontemplowac. Albo sie podniecac przy odkurzaniu. Ten sam wymiar. To samo przestepstwo, polegajace na przywlasczeniu sobie mienia Skarbu Panstwa. Sond wydalby na pewno wyrok dozywocia i kary smierci za zabor tego mienia - szczegolnie jakby sobie wyobrazil co Skarb Panstwa z takim skarbem w postaci odcietej jeleniej siuski mpglby poczac, gdzie ja sobie wsadzic i jaka ogromna strate poniosl w wyniku tego, ze ktos przy pomocy kozika zabral sobie czesc odpadu zwierzecego. ......take it easy.....
Najlepiej przetestowac.....niech jakies N-ctwo - jako przedstawiciej Skarbu Panstwa zlozy wniosek o sciganie przestepstwa polegajacego na przywlaszczeniu sobie przez obywatela kawalka odpadu zwierzecego. Uzasdnienie erekcyjnych oraz innych wartosci utraconych przez n - czego na wypelnionej po brzegi po brzegi sali sadowej powinno byc interesujacym...trza tylko kreatywnej papugi i rogi zdechlego jelenia tez dadza sie zrobic medialnymi.....
A powazna strona tego zbieractwa, to zupelnie inna para butow....
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
DAKa, ja się opieram w moich twierdzeniach na tym, co powiedział pan Edward Marszałek dla onet.wiadomości w lutym 2012 roku:
- Zrzucanie poroża przez jelenie jest ściśle związane z rocznym rytmem ich biologicznego życia. Tylko nieliczne osobniki, zwane perukarzami, zachowują poroże. Zdarzają się też byki, tzw. mnichy, które w ogóle ich nie mają - powiedział w środę rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych (RDLP) w Krośnie (Podkarpackie) Edward Marszałek.
Dodał, że "najtęższe byki zrzucają poroże najwcześniej, gdyż do lata muszą 'zbudować' nowy oręż przed rykowiskiem". Jedna tyka poroża może ważyć nawet kilka kilogramów.
Poroża można zbierać wszędzie oprócz parków narodowych i krajobrazowych. Nie wolno natomiast zabierać znalezionych w lesie całych wieńców z czaszką. Takie znaleziska są własnością Skarbu Państwa i znalazca winien je oddać do miejscowego nadleśnictwa.
Rzecznik krośnieńskiej RDLP przypominał, że "w poprzednich latach podczas zbierania poroży dochodziło do wypadków". - Kilkakrotnie zbieracze, którzy nieświadomie podeszli w pobliże gawry, zostali poturbowani przez niedźwiedzie - podkreślił.
Zdaniem Marszałka, zdarza się, że "zbieranie jelenich poroży czasami wykracza poza granice zdrowego rozsądku i prawa, przybierając formy procederu, zagrażającego nie tylko spokojowi, ale i życiu leśnej zwierzyny". Poszukiwacze znający miejsca żerowania jeleni i ich przesmyki, podążają często za nimi w nadziei, że te zrzucą im tykę podczas przeskakiwania przez potok lub drogę.
- Człowiek może dotrzymać kroku dzikiej zwierzynie tropiąc ją na nartach lub rakietach śnieżnych, podczas gdy ta, brnąc w głębokich zaspach, osłabiona zimowymi warunkami, męczy się szybko. Bywa też, że pada martwa i wówczas "tropiciel" zdobywa całe trofeum, stając się nie tylko sprawcą leśnego wykroczenia, ale również przestępstwa - przestrzega rzecznik.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Przeciez to sa moje slowa Piotrze......
Tyle ze ja namawiam do nieoddawania zeby zobaczyc co z tego wyniknie A pan Edward nie jest skolnny do eksperymentowania.....niestety......Poroża można zbierać wszędzie oprócz parków narodowych i krajobrazowych. Nie wolno natomiast zabierać znalezionych w lesie całych wieńców z czaszką. Takie znaleziska są własnością Skarbu Państwa i znalazca winien je oddać do miejscowego nadleśnictwa.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
- Jenny
- dyrektor regionalny
- Posty: 11954
- Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
- Lokalizacja: Podlasie
Nieprawda Daka...Ty tez gadasz coby Skarb uciał sobie siusiaka a i potraktował jak ,,masturbatora,,
âZaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.â
M.Landon
M.Landon
- Jenny
- dyrektor regionalny
- Posty: 11954
- Rejestracja: niedziela 15 sty 2012, 14:35
- Lokalizacja: Podlasie
Jednego ,,najpiękniejszego,,z mego terenu mniej...
http://www.pzlow.bialystok.pl/12-gospod ... -2014-2015
http://www.pzlow.bialystok.pl/images/Gr ... 015/07.jpg
âZaraz na początku życia ktoś powinien nam powiedzieć, że umieramy. Może wtedy żylibyśmy pełnią życia w każdej minucie, każdego dnia. Działaj! Kiedy poczujesz, że chcesz coś zrobić, rób to od razu, teraz! Dni, które przyjdą są policzone.â
M.Landon
M.Landon