[mod] w lesie kradna drzewo
Moderator: Moderatorzy
[mod] w lesie kradna drzewo
Czytaj do konca, gwarantuje dobra historie.
Czytalem z zaciekawieniem wiele watkow tego forum. Opisujecie tu sukcesy policji, strazy lesnej a nawet ITD czy strazy granicznej (!) w sciganiu tych wszystkich drani i bandytow. Najczesciej podajecie linki do artykulow, nakreslacie kary, jakie groza danemu sprawcy snujac teorie ile to lat moze taki czy owaki dostac. Przeliczacie PLNy na m3 i odwrotnie. Wy hipokryci! U nas lesniczy Krzys (nie chce byc sadzony o pomowienia, wiec bez nazwiska) kradl cale jego lesnicze zycie. Kradl nie 3 drewienka, potrafil UKRASC CALY LAS, ale byl sprytny, potrafil zrobic "papiery" na ten swoj las. Nadlesnictwo wiedzialo, ze ktos kradnie, ale udowodnic mu tego nie mozna bylo albo ktos nie chcial, zeby sprawe ujawniono. Kontrola z Warszawki (prawdziwa farsa) nic nie wykazala. Nagle wpadl, o dziwo! Kamerka go nagrala. Cala wies (bo to jest gmina wiejska) cichaczem szeptala o tym, jak krol Krzys dostanie za swoje. Wszyscy czekali na te oszalamiajace zarzuty ile to mu bedzie grozic za to, czy za tamto. Jak myslicie ile dostal, ile mu udowodniono? NIC, za kare przeniesiono go do innego lesnictwa i zdegradowano do zastepcy, jak ksiedza pedofila (widac konstrukcje mafijne opieraja sie na podobnym szkielecie w obydwu instytucjach). Krzys, bedac teraz tylko zastepca, rozpoczal proceder od nowa, juz uklada stosy drewna w swojej dziupli, zeby je za dobra monete sprzedac. Jak myslicie kogo on okradl, Panstwo, RP? Tak, nikogo! Idac za starosarmackim powiedzeniem z PRLu: Panstwowe to niczyje, nie ma poszkodowanego. Placisz podatki? Wiec okradl i Ciebie i mnie, co Ty na to lesniku? Zrobisz cos z tym? Czy jestes w stanie zapytac w siedzibie LP u swojego Dona Corleone czy jest w stanie cos z tym zrobic? Cytujac wspomnianego: "Przyjazn jest wszystkim. Przyjazn to cos wiecej niz talent. Wiecej niz wladza. Prawie sie rowna rodzinie. Nigdy o tym nie zapominaj" Wg mnie ten cytat z Ojca Chrzestnego pasuje idealnie do obecnej sytuacji polskich lasow panstwowych (z premedytacja napisalem z malej litery, bez szacunku, bo sie nie nalezy)
Tytul postu przypadkowy
PS. Cjcesz krasc i byc krytym, zostan lesniczym!
Popatrzcie, jaki piekny jest ten kraj: http://g.co/maps/4xuyn
Czytalem z zaciekawieniem wiele watkow tego forum. Opisujecie tu sukcesy policji, strazy lesnej a nawet ITD czy strazy granicznej (!) w sciganiu tych wszystkich drani i bandytow. Najczesciej podajecie linki do artykulow, nakreslacie kary, jakie groza danemu sprawcy snujac teorie ile to lat moze taki czy owaki dostac. Przeliczacie PLNy na m3 i odwrotnie. Wy hipokryci! U nas lesniczy Krzys (nie chce byc sadzony o pomowienia, wiec bez nazwiska) kradl cale jego lesnicze zycie. Kradl nie 3 drewienka, potrafil UKRASC CALY LAS, ale byl sprytny, potrafil zrobic "papiery" na ten swoj las. Nadlesnictwo wiedzialo, ze ktos kradnie, ale udowodnic mu tego nie mozna bylo albo ktos nie chcial, zeby sprawe ujawniono. Kontrola z Warszawki (prawdziwa farsa) nic nie wykazala. Nagle wpadl, o dziwo! Kamerka go nagrala. Cala wies (bo to jest gmina wiejska) cichaczem szeptala o tym, jak krol Krzys dostanie za swoje. Wszyscy czekali na te oszalamiajace zarzuty ile to mu bedzie grozic za to, czy za tamto. Jak myslicie ile dostal, ile mu udowodniono? NIC, za kare przeniesiono go do innego lesnictwa i zdegradowano do zastepcy, jak ksiedza pedofila (widac konstrukcje mafijne opieraja sie na podobnym szkielecie w obydwu instytucjach). Krzys, bedac teraz tylko zastepca, rozpoczal proceder od nowa, juz uklada stosy drewna w swojej dziupli, zeby je za dobra monete sprzedac. Jak myslicie kogo on okradl, Panstwo, RP? Tak, nikogo! Idac za starosarmackim powiedzeniem z PRLu: Panstwowe to niczyje, nie ma poszkodowanego. Placisz podatki? Wiec okradl i Ciebie i mnie, co Ty na to lesniku? Zrobisz cos z tym? Czy jestes w stanie zapytac w siedzibie LP u swojego Dona Corleone czy jest w stanie cos z tym zrobic? Cytujac wspomnianego: "Przyjazn jest wszystkim. Przyjazn to cos wiecej niz talent. Wiecej niz wladza. Prawie sie rowna rodzinie. Nigdy o tym nie zapominaj" Wg mnie ten cytat z Ojca Chrzestnego pasuje idealnie do obecnej sytuacji polskich lasow panstwowych (z premedytacja napisalem z malej litery, bez szacunku, bo sie nie nalezy)
Tytul postu przypadkowy
PS. Cjcesz krasc i byc krytym, zostan lesniczym!
Popatrzcie, jaki piekny jest ten kraj: http://g.co/maps/4xuyn
Taka sobie zwykła, polska, bezinteresowna zawiść...
Cwaniaczku, piszesz:
Cwaniaczku, piszesz:
po czym pomawiasz bezczelnie. Bo dowodów przecie nie masz. Prawda? To siedź cicho w tej swojej kurnej chacie!Hiobb pisze:nie chce byc sadzony o pomowienia, wiec bez nazwiska
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Jak nie ma dowodu?
Dowód jest w nadleśnictwie.
Facet został nagrany jak KRADNIE, został zlapany z tym drzewem.
Inna sprawa to fakt, ze zginal caly las modrzewiowy, zostal wyciety, bez kwitow, kapujesz?
Idziesz, wycinasz, nie ma!
Krzys ma na swoim podworku niezliczone ilosci roznego rodzaju drzewa, bez kwitow.
A teraz kolego Piotrze powiedz, jak moge pomowic kogos, skoro nie uzylem zadnego nazwiska. Chce wskazac tylko na patologie wewnatrz waszych struktur.
Widzisz, ja uwazam, ze to nie jest niczyje, to jest NASZE, MOJE, TWOJE itd.
Lesniczy dostaje pieniadze za opieke nad nasza wlasnoscia. Jak zle mysle, to mnie popraw.
Piszesz, ze mna kieruje zawisc. Chyba nie znasz znaczenia tego slowa. Zawisc to uczucie, ktorym kieruje sie jakas osoba, gdy zadzrosci innej osobie posiadanie np. jakiejs rzeczy. Czy chcesz zasugerowac, ze ja chcialbym posiadac kradzione drzewo, posiadac na karku brzemie, ze ktos moglby mnie wytknac palcem, ze jestem zlodziejem. To TY Piotrze jestes zawistny, bo pewnie Tobie sie to nie udalo tak? Chcialbys ukrasc, ale sie boisz. Nie musisz sie bac, jezeli jestes lesniczym, jak widac po przykladzie, o ktorym napisalem powyzej. Nie rozumiem tez tego, ze nazwales mnie cwaniaczkiem, znow nie znasz znaczenia slowa, ktore uzywasz. Cwaniak to cinkciarz, hochsztapler, kombinator, macher, naciągacz. To raczej tyczy sie Twojego kolegi Krzysia, ktory jest cwaniakiem. Teraz do ostatniego, co napisales: siedz cicho - dlaczego mam siedziec cicho? Dlatego, ze identyfikujesz sie ze swoim kolega? Moze dlatego, ze udzielasz temu nagannemu zachowiu ciche przyzwolenie? Piotrze, zastosuj podwojna dysocjacje, wyobraz sobie, ze jestes spoza branzy lesnej i wiesz o takim procederze, co zrobisz? No wysil sie troche, prosze. Samo szczekanie nic nie da. Milego dnia (liczylem na taka odpowiedz, spodziewalem sie tylko, ze bedzie wiecej bluzgania lub, ze nawet sam moderator wytnie caly post jako niemile widziany przy sukcesach i poklepywaniu sie po plecach calej lesnej rodzinki)
Dowód jest w nadleśnictwie.
Facet został nagrany jak KRADNIE, został zlapany z tym drzewem.
Inna sprawa to fakt, ze zginal caly las modrzewiowy, zostal wyciety, bez kwitow, kapujesz?
Idziesz, wycinasz, nie ma!
Krzys ma na swoim podworku niezliczone ilosci roznego rodzaju drzewa, bez kwitow.
A teraz kolego Piotrze powiedz, jak moge pomowic kogos, skoro nie uzylem zadnego nazwiska. Chce wskazac tylko na patologie wewnatrz waszych struktur.
Widzisz, ja uwazam, ze to nie jest niczyje, to jest NASZE, MOJE, TWOJE itd.
Lesniczy dostaje pieniadze za opieke nad nasza wlasnoscia. Jak zle mysle, to mnie popraw.
Piszesz, ze mna kieruje zawisc. Chyba nie znasz znaczenia tego slowa. Zawisc to uczucie, ktorym kieruje sie jakas osoba, gdy zadzrosci innej osobie posiadanie np. jakiejs rzeczy. Czy chcesz zasugerowac, ze ja chcialbym posiadac kradzione drzewo, posiadac na karku brzemie, ze ktos moglby mnie wytknac palcem, ze jestem zlodziejem. To TY Piotrze jestes zawistny, bo pewnie Tobie sie to nie udalo tak? Chcialbys ukrasc, ale sie boisz. Nie musisz sie bac, jezeli jestes lesniczym, jak widac po przykladzie, o ktorym napisalem powyzej. Nie rozumiem tez tego, ze nazwales mnie cwaniaczkiem, znow nie znasz znaczenia slowa, ktore uzywasz. Cwaniak to cinkciarz, hochsztapler, kombinator, macher, naciągacz. To raczej tyczy sie Twojego kolegi Krzysia, ktory jest cwaniakiem. Teraz do ostatniego, co napisales: siedz cicho - dlaczego mam siedziec cicho? Dlatego, ze identyfikujesz sie ze swoim kolega? Moze dlatego, ze udzielasz temu nagannemu zachowiu ciche przyzwolenie? Piotrze, zastosuj podwojna dysocjacje, wyobraz sobie, ze jestes spoza branzy lesnej i wiesz o takim procederze, co zrobisz? No wysil sie troche, prosze. Samo szczekanie nic nie da. Milego dnia (liczylem na taka odpowiedz, spodziewalem sie tylko, ze bedzie wiecej bluzgania lub, ze nawet sam moderator wytnie caly post jako niemile widziany przy sukcesach i poklepywaniu sie po plecach calej lesnej rodzinki)
Pójdę do organów ścigania. Albo napiszę do TV. Na pewno nie będę o tym co mi się wydaje pisał na forum. Dlaczego? Bo pisanie o tym tutaj w żaden sposób nie powoduje zwalczania takich patologii.Hiobb pisze:wyobraz sobie, ze jestes spoza branzy lesnej i wiesz o takim procederze, co zrobisz?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Piotrze, ja nie jestem policjantem, ja nie jestem z Waszej "firmy".
Wszedlem na to forum, bo chcialem zobaczyc, czy takie cos sie jeszcze gdzies wydarzylo.
Napisz w takim razie do TV, idz do organow scigania. Forum to miejsce dyskusji, jak najbardziej powinno sie o tym tu pisac! Czy sadzisz, ze cala historia jest zmyslona? Myslisz, ze kieruje sie, jak to napisales, zawiscia, bo jemu sie udalo a mnie nie?
Chce tylko Was lesniczych uczulic na to, ze szukacie rabusiow w lasach a nie zaczynacie od wlasnych struktur. Skoro zginela znaczna ilosc drewna (bardzo duza ilosc), to myslisz, ze jedna osoba jest w stanie cos takiego ukryc bez wiedzy swojego szefa?
Prosze tylko o konstruktywna krytyke i dyskusje, moze to cos wniesie, a moze ten ktros bedzie sie bardziej kryl z tym, nie wiem. Chcialbym tylko, zebyscie Wy wiedzieli, ze takie cos sie dzieje u Was, nie jestem zadny krwi, nie chce go ukamieniowac. Popatrz na 10 dowolnych postow, same sukcesy, jak to "lesniczy dorwal wilka i uratowal kapturka i babcie". Jaki to jednak sukces, jak zlapiesz zlodzieja, ktory ukradl patyk a sam kradniesz caly LAS?
Wszedlem na to forum, bo chcialem zobaczyc, czy takie cos sie jeszcze gdzies wydarzylo.
Napisz w takim razie do TV, idz do organow scigania. Forum to miejsce dyskusji, jak najbardziej powinno sie o tym tu pisac! Czy sadzisz, ze cala historia jest zmyslona? Myslisz, ze kieruje sie, jak to napisales, zawiscia, bo jemu sie udalo a mnie nie?
Chce tylko Was lesniczych uczulic na to, ze szukacie rabusiow w lasach a nie zaczynacie od wlasnych struktur. Skoro zginela znaczna ilosc drewna (bardzo duza ilosc), to myslisz, ze jedna osoba jest w stanie cos takiego ukryc bez wiedzy swojego szefa?
Prosze tylko o konstruktywna krytyke i dyskusje, moze to cos wniesie, a moze ten ktros bedzie sie bardziej kryl z tym, nie wiem. Chcialbym tylko, zebyscie Wy wiedzieli, ze takie cos sie dzieje u Was, nie jestem zadny krwi, nie chce go ukamieniowac. Popatrz na 10 dowolnych postow, same sukcesy, jak to "lesniczy dorwal wilka i uratowal kapturka i babcie". Jaki to jednak sukces, jak zlapiesz zlodzieja, ktory ukradl patyk a sam kradniesz caly LAS?
Co Ty chłopaku wypisujesz tu? Jakie drewno, jaki las, jakie dowody masz?Hiobb pisze:Dowód jest w nadleśnictwie.
Facet został nagrany jak KRADNIE, został zlapany z tym drzewem.
Inna sprawa to fakt, ze zginal caly las modrzewiowy, zostal wyciety, bez kwitow, kapujesz?
Idziesz, wycinasz, nie ma!
Krzys ma na swoim podworku niezliczone ilosci roznego rodzaju drzewa, bez kwitow.
My tu zajmujemy się naprawdę ważnymi sprawami. Dobrze Piotrek pisze idź do tefauenu, oni tam są od tego, forum nie zaśmiecaj jakimiś tam wyimaginowanymi sprawami. Jaki tam las modrzewiowy, skoro wiadomo, że tam nie było żadnego lasu, nigdy nie było a jak nie było to nie można było niczego ukraść. Logiczne? Jak 2+2+5!
Powiem Ci jeszcze coś. My leśnicy to wielka rodzina i pamiętaj o tym, jesteśmy wybrani najlepsi z najlepszych, u nas takie zamiatanie jest nie możliwe. Kontrolerów u nas jest tak wielu,że nic nie umknie ich uwadze. Pamiętaj.
U nas leśniczy miał też drewno bez kwitów na podwórku. Twierdził, że kolega ze wsi obok mu je przywiózł. Tyle, że ów kolega już nie żył, więc nie mógł ani nie potwierdzić ani zaprzeczyć. Jak leśniczemu straż leśna drewno z podwórka zabrała, to zgłosił kradzież. Sprawa się rozmyła, drewno i tak sprzedano, co ciekawe zarobiło nadleśnictwo. Tak więc może Twój znajomy leśniczy Krzyś też trzyma drewno, które zwiózł mu kolega ze wsi, niestety już nieżyjący. Jeśli nie, to trzeba Krzysiowi powiedzieć, żeby poszedł na cmentarz i znalazł grób z ostatnich dni i powiedział, że drewno zwiózł mu nieboszczyk, pochowany w sektorze X, w rzędzie Y.
Na szczęście nie wielu leśników,zapalczywie , tak na gorąco zareagowało na ten post.a tych którzy już się odezwali prosiłbym o chwile refleksji. Sam w życiu doświadczyłem różnych oskarżeń. To o czym pisze Hiobb przecież może mieć miejsce.
Pewnie że też mam wątpliwości, zadaję sobie pytanie dlaczego daje znać o tym dopiero teraz i gdzie jego wrażliwość była do tej pory?.Dlaczego na tym forum?, a gdzie ? nie bądżmy towarzystwem wzajemnej adoracji, takie rzeczy w życiu się zdarzają , tacy ludzie istnieją. Wyrażanie swojego zdania nie jest naganne, jest prawem każdego z nas. Hiobbowi też wolno, nawet jak niesie taką wieść !.Co do intencji się nie wypowiadam w dyskusji o meritum są nie istotne. Pozdrawiam.
Pewnie że też mam wątpliwości, zadaję sobie pytanie dlaczego daje znać o tym dopiero teraz i gdzie jego wrażliwość była do tej pory?.Dlaczego na tym forum?, a gdzie ? nie bądżmy towarzystwem wzajemnej adoracji, takie rzeczy w życiu się zdarzają , tacy ludzie istnieją. Wyrażanie swojego zdania nie jest naganne, jest prawem każdego z nas. Hiobbowi też wolno, nawet jak niesie taką wieść !.Co do intencji się nie wypowiadam w dyskusji o meritum są nie istotne. Pozdrawiam.
Ja natomiast uważam, że wywalanie "tego co mi się wydaje" jako oskarżeń (nawet anonimowych) z meritum ma niewiele wspólnego.Starik pisze:Wyrażanie swojego zdania nie jest naganne, jest prawem każdego z nas. Hiobbowi też wolno, nawet jak niesie taką wieść !
Wkurza mnie, gdy gościu, który nie ma pojęcia o tym co i jak się odbywa W LP, rzuca dowolnie ubarwione oskarżenia. Przecież gdyby to co wypisuje było prawdą to w tamtej dyrekcji jakaś mafia pracuje - leśniczy kradnie, nadleśniczy nie reaguje, rdLP nic nie widzi, a kontrola z Warszawy (ILP?) nic nie wykrywa. No absurd.
Rzuca przy tym to oskarżenie i wysnuwa wnioski, że tak jak opisał dzieje się w całych LP. No to mi się kłonica sama do łapy wzięła...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
No, właśnie, popieram w całej rozciągłości. Przecież to niemożliwe. To zwyczajnie oszołomy jakieś tak wypisują.Piotrek pisze:Przecież gdyby to co wypisuje było prawdą to w tamtej dyrekcji jakaś mafia pracuje - leśniczy kradnie, nadleśniczy nie reaguje, rdLP nic nie widzi, a kontrola z Warszawy (ILP?) nic nie wykrywa. No absurd.
Achai jeszcze jedno, kto za tym stoi? Komu to służy? Wiadomo!
- Rafał i Ania
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3056
- Rejestracja: niedziela 16 sty 2011, 21:07
są na świecie rzeczy, o którym filozofom się nie śniło - napisałabym nie niemożliwe, ale mało prawdopodobne.Abigeil pisze:No, właśnie, popieram w całej rozciągłości. Przecież to niemożliwe. To zwyczajnie oszołomy jakieś tak wypisują.Piotrek pisze:Przecież gdyby to co wypisuje było prawdą to w tamtej dyrekcji jakaś mafia pracuje - leśniczy kradnie, nadleśniczy nie reaguje, rdLP nic nie widzi, a kontrola z Warszawy (ILP?) nic nie wykrywa. No absurd.
Achai jeszcze jedno, kto za tym stoi? Komu to służy? Wiadomo!
Hiob pisze, że jest spoza branży. To skąd ma wiedzieć co ta kamerka pokazała Czy leśniczy ukradł, czy leśniczemu ukradli rower . Czy przeniesienie było za kradzież, czy przez inne okoliczności
Zupełnie nie znam sprawy i znać nie chcę.
Ale na malamucim forum nauczyłam się, że łagodną perswazją, zadawaniem merytorycznych pytań i przemycaniem równie merytorycznej wiedzy pomiędzy wierszami można zdziałać o niebo więcej niż scyzoryk8iem co to się otwiera
Dlatego póki nie znam wszystkich faktów i okoliczności - buzia w kubeł i .... obserwuję jak mam możliwość. A prawda jak oliwa ......
Dobry humor nie załatwi wszystkiego ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć
Witam,
ciesze się, ze odezwaly się inne osoby. Dobrze to o was swiadczy, ze nie jestescie tak bardzo homogenni. Bardzo mi przykro, ze nie jestem w stanie pokazac wam filmu z kamerki, zdjec czy podac nazwisk, ale uważam, ze to nie jest rzymskie koloseum. Z pewnoscia sa wsrod was, nawet powiedziałbym, ze wiekszosc z was, to osoby praworzadne. Tak, jak wspomniałem wczesniej, nie znam całego srodowiska lesniczych. Dla mnie reprezentantem na nasz teren jest wlasnie gajowy Krzys i dlatego utozsamiam z nim wasza instytucje. Pewnie zastanawiacie się, jak to jest mozliwe, ze facet kreci lody na duza skale i nikt nic nie mowi? Oczywiscie, dziwne, jak to Piotrku nazwales, ze nikt nie zastosowal „polskiej zawisci” i zwyczajnie nie doniosl? Tu przemowila czysta ekonomia, kazdy, kto moglby byc zainteresowany ta sprawa, jest zarazem klientem tego lesniczego. Wszyscy dobrze wiedza, ze jak przyjdzie nowy lesniczy, to jakis czas trzeba będzie czynic zakupy za 2x wyzsza kwote. Do tej pory bylo u nas tak, ze drewno mozna było kupic taniej, ale bez kwita, na zasadzie "ja wam zalatwie, ale morda w kubel". Magdo, piszesz, ze prawda jak oliwa, fajne powiedzenie, ale to trwa juz baaardzo dlugo a oliwa pozostaje przy dnie. Czy moje ugolnienia sa niefajen Szerleju, tak, takie sa i takie maja byc! Dlatego nazywa sie je ugolnieniami. Z tego, co mowi Abigeil, wynika, ze Piotrek jest tu swego rodzaju autorytetem. Wzracam sie wiec do Ciebie Piotrze, przyjzyj sie temu a sam zobaczysz, ze to nie jest basn braci Grimm.
Starik, witam Twoj trzezwy umysl. Jezeli doswiadczyles w zyciu bezpodstawnych oskarzen, to Ci wspolczuje, jezeli natomiast byles winien stawianych Ci zarzutow, to dobrze, ze potrafisz sie do tego przyznac. Nie wiem, drogi Zbyszko, czy facet tlumaczy sie "na denata" czy ma przygotowane inne historie, ale robi w tej branzy tak dlugo, ze zna pewnie wszystkie sztuczki. Domniemam (tak, w tym momencie to sa domysly), ze skoro facet jest przed emerytura, to litosc zwierzchnika spowodowala, ze Krzys zostal zdegradowany a nie wywalony na bruk.
Rozumiem wasze oburzenie, moze to jest bledne co teraz napisze, jednakze ja uwazam, ze lesniczy powinien reprezentowac NASZE interesy (Polakow), a nie swoje. To jest NASZ las i WASZ tez, pomimo, ze mozecie znajdowac sie kilkaset km dalej. Smieszny idealizm prawda? To sa Stariku moje intencje, to mna kieruje.
ciesze się, ze odezwaly się inne osoby. Dobrze to o was swiadczy, ze nie jestescie tak bardzo homogenni. Bardzo mi przykro, ze nie jestem w stanie pokazac wam filmu z kamerki, zdjec czy podac nazwisk, ale uważam, ze to nie jest rzymskie koloseum. Z pewnoscia sa wsrod was, nawet powiedziałbym, ze wiekszosc z was, to osoby praworzadne. Tak, jak wspomniałem wczesniej, nie znam całego srodowiska lesniczych. Dla mnie reprezentantem na nasz teren jest wlasnie gajowy Krzys i dlatego utozsamiam z nim wasza instytucje. Pewnie zastanawiacie się, jak to jest mozliwe, ze facet kreci lody na duza skale i nikt nic nie mowi? Oczywiscie, dziwne, jak to Piotrku nazwales, ze nikt nie zastosowal „polskiej zawisci” i zwyczajnie nie doniosl? Tu przemowila czysta ekonomia, kazdy, kto moglby byc zainteresowany ta sprawa, jest zarazem klientem tego lesniczego. Wszyscy dobrze wiedza, ze jak przyjdzie nowy lesniczy, to jakis czas trzeba będzie czynic zakupy za 2x wyzsza kwote. Do tej pory bylo u nas tak, ze drewno mozna było kupic taniej, ale bez kwita, na zasadzie "ja wam zalatwie, ale morda w kubel". Magdo, piszesz, ze prawda jak oliwa, fajne powiedzenie, ale to trwa juz baaardzo dlugo a oliwa pozostaje przy dnie. Czy moje ugolnienia sa niefajen Szerleju, tak, takie sa i takie maja byc! Dlatego nazywa sie je ugolnieniami. Z tego, co mowi Abigeil, wynika, ze Piotrek jest tu swego rodzaju autorytetem. Wzracam sie wiec do Ciebie Piotrze, przyjzyj sie temu a sam zobaczysz, ze to nie jest basn braci Grimm.
Starik, witam Twoj trzezwy umysl. Jezeli doswiadczyles w zyciu bezpodstawnych oskarzen, to Ci wspolczuje, jezeli natomiast byles winien stawianych Ci zarzutow, to dobrze, ze potrafisz sie do tego przyznac. Nie wiem, drogi Zbyszko, czy facet tlumaczy sie "na denata" czy ma przygotowane inne historie, ale robi w tej branzy tak dlugo, ze zna pewnie wszystkie sztuczki. Domniemam (tak, w tym momencie to sa domysly), ze skoro facet jest przed emerytura, to litosc zwierzchnika spowodowala, ze Krzys zostal zdegradowany a nie wywalony na bruk.
Rozumiem wasze oburzenie, moze to jest bledne co teraz napisze, jednakze ja uwazam, ze lesniczy powinien reprezentowac NASZE interesy (Polakow), a nie swoje. To jest NASZ las i WASZ tez, pomimo, ze mozecie znajdowac sie kilkaset km dalej. Smieszny idealizm prawda? To sa Stariku moje intencje, to mna kieruje.
Hiobb Jestem jak najbardziej za obnażaniem wszelkiego rodzaju nieprawidłowości, obojętnie w jakim przedsiębiorstwie.... Jednak myślę, że od tego typu zdarzeń są odpowiednie służby. Uważasz, że wszyscy wokół wiedzą o tym procederze i nie reagują. Bądź tym jedynym sprawiedliwym i złóż zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa i tą sprawą zajmą się odpowiedni funkcjonariusze. Napinanie się nic nie da, jeżeli nie zgłosisz tego staniesz się tak samo odpowiedzialny. Aha
- ksiądz- pedofil
-policjant- łapówkarz
- leśnik - złodziej i pijak
- żołnierz - leń
nie, nie nie zgadzam się z tymi durnymi uogólnieniami, zakotwiczonymi niestety w ludzkich umysłach.
- ksiądz- pedofil
-policjant- łapówkarz
- leśnik - złodziej i pijak
- żołnierz - leń
nie, nie nie zgadzam się z tymi durnymi uogólnieniami, zakotwiczonymi niestety w ludzkich umysłach.
Nie uważasz, że swoim uogólnieniem krzywdzisz tą większość?Hiobb pisze: Z pewnoscia sa wsrod was, nawet powiedziałbym, ze wiekszosc z was, to osoby praworzadne. Tak, jak wspomniałem wczesniej, nie znam całego srodowiska lesniczych.
Nie 2x wyższą tylko normalną cenę, określoną w cenniku nadleśnictwa.Hiobb pisze:Oczywiscie, dziwne, jak to Piotrku nazwales, ze nikt nie zastosowal „polskiej zawisci” i zwyczajnie nie doniosl? Tu przemowila czysta ekonomia, kazdy, kto moglby byc zainteresowany ta sprawa, jest zarazem klientem tego lesniczego. Wszyscy dobrze wiedza, ze jak przyjdzie nowy lesniczy, to jakis czas trzeba będzie czynic zakupy za 2x wyzsza kwote. Do tej pory bylo u nas tak, ze drewno mozna było kupic taniej, ale bez kwita, na zasadzie "ja wam zalatwie, ale morda w kubel".
Dziwne, że nazywasz leśniczego złodziejem, a nie określasz jego "milczących" klientów paserami.
Kupowanie od złodzieja to paserstwo - proceder karalny.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Ja taż.hszonszcz pisze:Aha
- ksiądz- pedofil
-policjant- łapówkarz
- leśnik - złodziej i pijak
- żołnierz - leń
nie, nie nie zgadzam się z tymi durnymi uogólnieniami, zakotwiczonymi niestety w ludzkich umysłach.
Taka jest zasada nazywana na Sycylii "Omerta".j24 pisze:nazywasz leśniczego złodziejem, a nie określasz jego "milczących" klientów paserami.
Problem jak mi się wydaje jest głębszy, o ile założymy, że to nie jest prowokacja Hiobowa, a mianowicie jak zachowały się służby leśne i państwowe po rzekomym ujawnieniu tych rewelacji.
... niektórych za jedną deskę się zwalnia, innych za kilkaset drzew chroni ...Abigeil pisze:Problem jak mi się wydaje jest głębszy, o ile założymy, że to nie jest prowokacja Hiobowa, a mianowicie jak zachowały się służby leśne i państwowe po rzekomym ujawnieniu tych rewelacji.
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz