Ognisko w lesie

Ochrona mienia w Lasach Państwowych...

Moderator: Moderatorzy

trevor
początkujący
początkujący
Posty: 10
Rejestracja: wtorek 01 lut 2011, 19:36
Lokalizacja: silesia

Post autor: trevor »

Masz rację i podpisuję się pod tym twoim postem rękami i nogami. "Tu nie Szwecja a Polacy to nie Szwedzi" Byłem dzisiaj w lesie paliłem ognisko. Miejsce dokładnie sobie wybieram i później maskuję Ciężko jest znaleźć już miejsce że tak powiem "dziewicze" gdzie las nie jest odwiedzany przez ludzi a i jak na razie leśniczy nie dba o to miejsce pod kątem wycinki. Jest tam pięknie. Lubię taki zaniedbany obszar jakby to nie zabrzmiało bo natura pięknie to zagospodaruje. Wracając znowu widziałem śmieci i cała radość uszła w piz..... Zbieram co mogę i nie robię tego dla nikogo bo po prostu czuję satysfakcję z tego faktu. Idąc tą trasą następnym razem serce mi rośnie że tych śmieci nie przybywa, ale też zachodzę w głowę jakiemu debilowi chciało się tak daleko zapuszczać z śmieciami jakby nie mógł być większym hardcorem i podrzucić to pod wysypisko śmieci na osiedlu. Uniosłem się wcześniej bo przez idiotów delikatnie mówiąc wszyscy są wrzucani do jednego wora.
Awatar użytkownika
Kondi
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1321
Rejestracja: czwartek 08 gru 2011, 16:05

Post autor: Kondi »

Ja również muszę się zgodzić z moimi przedmówcami, że kary za palenie ognisk w niedozwolonych miejscach powinny być dużę, ale bez przesady. Jednak wielu ludzi w Polsce jest biednych i nie stać byłoby ich na płacenie wysokich kar, ale z drugiej strony jeśli sami nie stosują się do regulaminów, to niech płacą te kary.
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.
trevor
początkujący
początkujący
Posty: 10
Rejestracja: wtorek 01 lut 2011, 19:36
Lokalizacja: silesia

Post autor: trevor »

Nie wiem co ma bieda do ogniska w lesie. Rozumiem jeszcze temat kłusownictwa z biedy. Po co biednemu ogień w lesie? Według mnie w lesie są trzy rodzaje ognia. Pierwsze to celowe podpalenie, drugie to bezmyślność typu dwumetrowe ognisko, kiełbaski i flaszeczka popijana browarem bez świadomości że można las podpalić i mieć to głęboko z tyłu. Trzeci rodzaj to świadome palenie ogniska przez ludzi którzy zajmują się np survivalem czy puszczaństwem itp i mają pojęcie kiedy palić i jak to robić najbezpieczniej. Co do kary. Bogaty zapłaci i zapomni, pierwszemu lepszemu szaremu człowiekowi narobi to sporo kłopotu a biednemu to mogą generalnie naskoczyć bo i tak nie zapłaci a pozbawienie wolności rozwiąże mu problemy z ciepłym noclegiem, posiłkiem i opieką medyczną.
krzychuRR
początkujący
początkujący
Posty: 2
Rejestracja: sobota 04 sie 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań

Post autor: krzychuRR »

Witam (po raz pierwszy na Waszym forum).
Według ROZPORZĄDZENIA MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 21 kwietnia 2006 r.
w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów
(Dz. U. z dnia 11 maja 2006 r.)

§ 36. 1. W lasach i na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od granicy lasów nie jest dopuszczalne wykonywanie czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo pożaru:
1) rozniecanie ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lub zarządcę lasu;

Tak więc wyznaczenie miejsca ogniska przez właściciela gruntu ornego położonego w odległości mniejszej niż 100 m od granicy lasu nie jest możliwe.
W takim razie wg jakich przepisów można wyznaczyć miejsce rozniecania ognia i jakie warunki techniczne musi ono spełniać?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105055
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

W takim razie wg jakich przepisów można wyznaczyć miejsce rozniecania ognia i jakie warunki techniczne musi ono spełniać?
Według tych samych. Należy zwrócić się do właściciela lub zarządcy sąsiadującego lasu z wnioskiem o wyznaczenie takiego miejsca i określenie jakie warunki techniczne musi spełniać.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
ludvik
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2477
Rejestracja: niedziela 20 sty 2008, 21:33
Lokalizacja: szuflandia

Post autor: ludvik »

Dopóki pracownikom usług leśnych będzie wolno palić ogień w znakomitej większości przypadków gdzie i jak popadnie dopóty nie czuję się do końca obowiązku do egzekwowania zakazu palenia ognia przez innych użytkowników lasu.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105055
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

ludvik pisze:Dopóki pracownikom usług leśnych będzie wolno palić ogień w znakomitej większości przypadków gdzie i jak popadnie dopóty nie czuję się do końca obowiązku do egzekwowania zakazu palenia ognia przez innych użytkowników lasu.
:shock: :shock: :shock:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
ludvik
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2477
Rejestracja: niedziela 20 sty 2008, 21:33
Lokalizacja: szuflandia

Post autor: ludvik »

Piotrze cóż Cię tak szokuje ? Dlaczego pilarzom zezwala się na palenie ogniska a zrywkarzom wolno jeździć w 60tkach z niedopałkiem w zębach a np. survivalowiec ogniska sobie zapalić nie może? Sam w lesie kilka razy z takiego ogniska korzystałem susząc rękawice i podgrzewając kanapki. Ciekaw jestem czy zakaz egzekwują Koledzy strażnicy również w stosunku do Zuli pracujących na ich terenie :wink:
Awatar użytkownika
magda55
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 16544
Rejestracja: środa 22 mar 2006, 16:24
Lokalizacja: krakow

Post autor: magda55 »

Ludvik jak cały dzień zaiwaniam w fabryce to w międzyczasie i herbatkę sobie zrobię, i podgrzeję te kanapki czy co tam, ale jakoś nie spotkałam się coby gość albo inny interesant w garnkach mieszał, ani naszych ani swoich :wink:
Dobry humor nie załatwi wszystkiego ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć :)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105055
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

ludvik pisze:Dlaczego pilarzom zezwala się na palenie ogniska a zrywkarzom wolno jeździć w 60tkach z niedopałkiem w zębach a np. survivalowiec ogniska sobie zapalić nie może?
Ze względów tak oczywistych, że tłumaczyć nie będę.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169929
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Ludvik ma rację w sumie. Tym bardziej, że te ogniska pozostawia się bez dozoru, jak robotnicy idą robić swoje...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
magda55
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 16544
Rejestracja: środa 22 mar 2006, 16:24
Lokalizacja: krakow

Post autor: magda55 »

Chyba jednak nie :P ( Za moich czasów tak nie było, znów o czymś nie wiem ?? )
Dobry humor nie załatwi wszystkiego ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć :)
Awatar użytkownika
pasiecznicki
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1435
Rejestracja: czwartek 14 paź 2010, 19:52

Post autor: pasiecznicki »

od strony prawnej ludvik ma niestety całkowitą rację...można byłoby rzec, że reszta pozostaje milczeniem..gdyby nie fakt, że nadleśniczy ma możliwość wydawania zgody na spalanie pozostałości pozrębowych zatem dywagując nad "lege artis" można przyjąć, że istnieje pewna furtka (jakby co).
"Ano, posłuchaj ty o tym, że życie jest nie do przewidzenia i że każdy ma jakieś drzwi, co ich nie otworzył".
Andrzej Mularczyk, "Każdy żyje jak umie"
Awatar użytkownika
magda55
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 16544
Rejestracja: środa 22 mar 2006, 16:24
Lokalizacja: krakow

Post autor: magda55 »

pasiecznicki pisze:można przyjąć, że istnieje pewna furtka (jakby co).
I chwała Bogu :wink: Furtka do normalności :?:
Dobry humor nie załatwi wszystkiego ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć :)
Atlas
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4243
Rejestracja: wtorek 10 lut 2009, 22:20
Lokalizacja: z duszy leśnej

Post autor: Atlas »

ludvik pisze: Dlaczego pilarzom zezwala się na palenie ogniska a zrywkarzom wolno jeździć w 60tkach z niedopałkiem w zębach a np. survivalowiec ogniska sobie zapalić nie może?
Może dlatego, że to ognisko mogą rozpalić w miejscach ściśle określonych (certyfikacja, zarządzenie n-czego itp)
Może dlatego, że w przypadku niekontrolowanego rozprzestrzenienia się tego ognia pilarze łapy sobie powyrywają by ugasić.
Może dlatego, że wiadomo kto ten pożar spowodował...
Survivalowiec w takiej sytuacji bierze cztery litery w troki i szukaj wiatru w polu
Rozpala tam gdzie jemu się zachce. Zgoda, że zwykle olej w głowie mają.
Tak czy siak, survivalowiec łamie prawo.
Pilarz działa w zgodzie z zarządzeniem nadleśniczego (ja i Ty jesteśmy od tego, by się stosowali do tych ustaleń)
Awatar użytkownika
ludvik
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2477
Rejestracja: niedziela 20 sty 2008, 21:33
Lokalizacja: szuflandia

Post autor: ludvik »

Papierosy też palą w certyfikatem ustalonych miejscach? Bądźcie poważni. Uważam za lekką obłudę to że jednym czegoś w lesie zabraniamy zasłaniając się przepisami i zarządzeniami, strasząc mandatem a na innych przymykamy oko. Stosujemy własne, wybiórcze, zwyczajowe prawo, że jednym coś w lesie wolno a innym nie ale nikt się do tego przyznać nie chce tylko zasłania się ładnymi cytatami z "podręcznika dla akwizytorów." :)
pasiecznicki pisze:nadleśniczy ma możliwość wydawania zgody na spalanie pozostałości pozrębowych
ta i palą te odpady od 7 do zejścia ze zmiany :wink:
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22730
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Dodam do tego nieaktualność ustawy o lasach w zakresie wjazdu do lasu. :roll:

W kontekście zul.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
pasiecznicki
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1435
Rejestracja: czwartek 14 paź 2010, 19:52

Post autor: pasiecznicki »

ludvik pisze:ta i palą te odpady od 7 do zejścia ze zmiany
w zimie i w deszczu - nie...ale kiedy są potencjalne problemy z rozprzestrzenieniem się ognia w wielu przypadkach - ta.
ludvik pisze:Stosujemy własne, wybiórcze, zwyczajowe prawo, że jednym coś w lesie wolno a innym nie ale nikt się do tego przyznać nie chce tylko zasłania się ładnymi cytatami z "podręcznika dla akwizytorów."
Masz rację, że ta kwestia leży w szarej strefie Lasów Państwowych. Nie zmienia to faktu, że palenie ognisk przez zul-e (vide post Atlasa) jest kontrolowalne i w wielu przypadkach kontrolowane. W razie pożaru weryfikowalny jest też ewentualny sprawca.
"Ano, posłuchaj ty o tym, że życie jest nie do przewidzenia i że każdy ma jakieś drzwi, co ich nie otworzył".
Andrzej Mularczyk, "Każdy żyje jak umie"
krzychuRR
początkujący
początkujący
Posty: 2
Rejestracja: sobota 04 sie 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań

Post autor: krzychuRR »

Piotrek pisze:
W takim razie wg jakich przepisów można wyznaczyć miejsce rozniecania ognia i jakie warunki techniczne musi ono spełniać?
Według tych samych. Należy zwrócić się do właściciela lub zarządcy sąsiadującego lasu z wnioskiem o wyznaczenie takiego miejsca i określenie jakie warunki techniczne musi spełniać.
A może jednak ma ktoś praktyczne doświadczenie i może podpowiedzieć jak wygląda procedura?
Jakie dokumenty są potrzebne? Ile to trwa? Ile kosztuje? Kto może wystąpić z wnioskiem. W jakich przypadkach wniosek będzie na 100% odrzucony? Kto jest zarządcą lasu? Właścicielem chyba PLP?
Awatar użytkownika
pasiecznicki
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1435
Rejestracja: czwartek 14 paź 2010, 19:52

Post autor: pasiecznicki »

Ust. o lasach z 28.09.1991r. z późn. zmianami :
Art. 30 ust. 3. W lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności:
1) rozniecania ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego,
krzychuRR pisze:Kto jest zarządcą lasu?
państwowego - w większości przypadków firma o nazwie PGL Lasy Państwowe, a w dużym uproszczeniu szef jej jednostki terenowej - nadleśnictwa.
Praktyka w LP jest taka, że miejsca, w których umożliwione jest palenie ognia przez ogół społeczeństwa są najczęściej wyznaczone na stałe. (miejsca biwakowania, niektóre parkingi leśne, punkty edukacji leśnej itp.) W innym przypadku jeżeli chcesz używać otwartego ognia poza tymi miejscami zwracasz się pisemnie do właściwego terytorialnie nadleśniczego. Jeżeli nie wchodzi w grę dzierżawa lasu w celu wykonywania działalności gospodarczej nie ponosisz za to żadnych opłat. Oczywiście szansa na uzyskanie zgody jest tym bardziej prawdopodobna im solidniejsze są: zabezpieczenie przeciwpożarowe, argumentacja i uzasadnienie potrzeb.
"Ano, posłuchaj ty o tym, że życie jest nie do przewidzenia i że każdy ma jakieś drzwi, co ich nie otworzył".
Andrzej Mularczyk, "Każdy żyje jak umie"
ODPOWIEDZ