Ognisko w lesie

Ochrona mienia w Lasach Państwowych...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105105
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

nocomments1957 pisze:Pytanie: czy w obrębie tego mojego 1ha pola mogę SOBIE ja, właściciel tego pola, wyznaczyć spełniające wymogi :

"KW art.82 par.1 p.7 lit.b ( kto roznieca ogień POZA MIEJSCAMI WYZNACZONYMI do tego celu)"

wyznaczyć "miejsce wyznaczone do tego celu" ?

Mogę?
Jako właściciel - możesz. I tylko Ty możesz. Masz przy tym zadbać aby owo miejsce w jak najmniejszym możliwym stopniu powodowało zagrożenie pożarowe. Takie zabezpieczenie to na wypadek gdyby ktoś kiedyś próbował Ci przypisać winę jeśli pożar rozpoczął by się od Twojego miejsca na ognisko. Odpowiedzialność poniesiesz jeśli sąd ustali, że nie dołożyłeś należytych starań aby zagrożenie zminimalizować.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

falco
początkujący
początkujący
Posty: 248
Rejestracja: czwartek 25 paź 2007, 11:23
Lokalizacja: z puszczy

Post autor: falco »

Qdlik pisze:Straż leśna raczej nie da Ci mandatu...
Jak to nie jeżeli nie ma 100 m od lasu to gdyby miała takie uprawnienia to spokojnie by mogła wypisać taki mandat.
nocomments1957 pisze:Mogę?
Nie mogę?
Czy ktoś może?
Wyznaczenie miejsca to tylko formalność, która dotyczy LP aby zachować jakieś zasady bezpieczeństwa i porządku w lesie, a jednocześnie pokazać, że lasy nie są wredne w stosunku do społeczeństwa.
Ciebie obowiązuje 100 m od ściany lasu skoro nie masz takiego dystansu to kicha.
Przypuszczam, że nikt się tego nie czepi bo kto będzie mierzył, czy wyszło 100 m, czy 80 m ale wykluczyć nie można takiej możliwości.
g
leśniczy
leśniczy
Posty: 529
Rejestracja: czwartek 03 wrz 2009, 10:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Ognisko - a propos

Post autor: g »

nocomments1957 pisze:Witam!
Kto decyduje o "miejscach wyznaczonych do tego celu"? Mogę to być ja, czyli właściciel?
f
no chyba nie myślisz że my ci wyznaczymy - jest to twój teren prywatny i jeśli na tym terenie ty wyznaczysz teren do palenia ognia/ ogniska z odpowiednim zabezpieczeniem to w przypadku powstania pożaru ty za niego będziesz odpowiadał. Zawsze możesz tłumaczyć że jako właściciel wyznaczyłeś i jest to "miejsce wyznaczone do tego celu".
nocomments1957
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 268
Rejestracja: piątek 14 paź 2011, 08:58

Post autor: nocomments1957 »

Witam ponownie!
Dziękuję za rady i opinie.
Mam zamiar ,zatem, zrobić tak:

-Przygotuję teren pod ognisko na gruncie ornym (oczywiście w optymalnej odleglości od otaczających lasów)
-Zrobię sobie sieriozną tablicę: "miejsce wyznaczone do rozpalania ogniska"
-Kiedy wpadnę na dzialkę i zechce mi się upiec kartofelka, wyciągnę ją z mojego Transporterka (i tak wożę mnóstwo innych rupieci, więc jeden więcej....)
-po zakończeniu, wygaszeniu i upewnieniu się, że jest O.K. tablica wróci do wozu, i koniec z "miejscem do tego wyznaczonym", więc jak myślę i z moją odpowiedzialnością za wzniecenie ew. pożaru przez okoliczną ludność, tfu, tfu.

Sprawa polega na tym, że na razie bywam tam dorywczo, a teren nie jest ogrodzony, więc nie mogę brać odpowiedzialności za osoby postronne, które mój przyklad móglby do palenia zachęcić.
Z drugiej strony, zwlaszcza w weekendy coraz więcej ludzi przechodzi,przejeżdża rowerami obok, zatem mogę realnie spodziewać się kontroli naslanej przez jakiegoś samozwańczego obrońcę przyrody, poruszonego nieodpowiedzialnym zachowaniem moim, muszę zatem myśleć o jakimś d...chronie. Takie czasy :(

mam nadzieję, że zadziala,
dzięki za wypowiedzi
Krzysztof
trevor
początkujący
początkujący
Posty: 10
Rejestracja: wtorek 01 lut 2011, 19:36
Lokalizacja: silesia

Post autor: trevor »

Szkoda że nie masz ogrodzonego tego terenu. Daruj sobie tą tabliczkę bo to w sumie nic nie zmienia jak raz jest a raz nie ma, a miejsce wypalone od ogniska jest ;) Moim hobby jest survival i ogień w lesie to problem. Niestety. Zresztą pisałem tu kiedyś w innym wątku o survivalu. Myśliwy jak ma papiery to może polować, tak samo z wędkarzami. Jak ma kartę to nie ma problemu. Szkoda że ludzie uprawiający survival zielony nie mogli by mieć takich uprawnień by pewne rzeczy mogliby robić w lesie bez obawy o mandaty itp. Mógłbym co prawda pogadać z leśniczym ale on też nie może na to legalnie zezwolić, więc sobie to daruję
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105105
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

trevor pisze:Myśliwy jak ma papiery to może polować, tak samo z wędkarzami. Jak ma kartę to nie ma problemu.
Ło matko... Jest chyba jakaś różnica pomiędzy zezwoleniem na polowanie czy wędkowanie a zezwoleniem na rozniecanie ognia? Czy sądzisz, że polowanie czy wędkowanie, które wymkną się spod kontroli mogą okolicy zagrozić taj jak nieupilnowany ogień? :lol:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

trevor
początkujący
początkujący
Posty: 10
Rejestracja: wtorek 01 lut 2011, 19:36
Lokalizacja: silesia

Post autor: trevor »

Oczywiście że nie :D Nie za bardzo trafiłem z tym porównaniem. Chodziło mi bardziej o to by ktoś mógł zapalić legalnie małe ognisko lub/i biwakować i byłby "przeszkolony" co może a co nie. W zamian też wykonywać różne czynności na rzecz leśnictwa. Palenie ognia nie może być legalne bo jeden z drugim kowalskim zrobili by sobie zaraz imprezkę w lesie ale pewne uprzywilejowane osoby.... Wiem że to nierealne i tylko tak sobie głupio gdybam :wink:
Awatar użytkownika
ejus
początkujący
początkujący
Posty: 166
Rejestracja: piątek 23 gru 2011, 13:32
Lokalizacja: Śląsk Cieszyński

Post autor: ejus »

Teraz ludzie bardziej przestrzegają prawa. Pamiętam, że jeszcze 5 lat temu ze znajomymi pojechałem na biwak pod Wrocław. Kumple rozpalili ognisko, a ja skrępowany dopytywałem czy to aby na pewno bezpieczne... oni oczywiście uznali mnie za cieniasa i potem dokuczali mi jeszcze tydzień, ale ja czułem dyskomfort cały wieczór.
Awatar użytkownika
Kondi
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1321
Rejestracja: czwartek 08 gru 2011, 16:05

Post autor: Kondi »

Należy przestrzegac prawa i regulaminu, jeśli chcemy uniknąć zapłacenia kary, a 500 zł.to nie jest wcale mała suma. W lasach jest dużo miejsc wyznaczonych do rozpalenia ogniska i tam ogniska są bezpieczne. Należy też pamiętać o tym, że palenie ogniska w miejscach niedozwolonych jest nie tylko łamaniem regulaminu, ale też dym wydobywający się z tego ogniska, zatruwa zdrowe i dorodne drzewa. Ludzie do takiego ogniska wrzucają różne śmieći, worki plastikowe, co jest szkodliwe dla środowiska.
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105105
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Kondi pisze:a 500 zł.to nie jest wcale mała suma
A ja akurat uważam, że to w niektórych przypadkach stanowczo za mało. Ustawodawca powinien jak najszybciej podnieść wysokość grzywny nakładanej w drodze mandatu do 5 tysięcy złotych. Ograniczenie bowiem do 500 złotych miało sens gdy mandaty były gotówkowe (żeby funkcjonariusz nie nosił przy sobie kilkudziesięciu tysięcy w gotówce). W dobie mandatów kredytowanych nie widzę przeciwwskazań aby funkcjonariusz mógł karać karami wyższymi.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Kondi
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1321
Rejestracja: czwartek 08 gru 2011, 16:05

Post autor: Kondi »

No może i masz rację, ale jednak uważam, że tak wysokie mandaty tylko za rozpalenie ogniska w nieodpowiednim miejscu w lasach, jest za ostrą karą. Chyba że doszłoby do jakiegoś pożaru i spłonełoby wiele hektarów lasu, to wtedy zgodzę się na tak wysoki mandat, a nawet bardzo wysoki. Jeśli latem, w porach upalnych, gdzie ściółka leśna jest bardzo wyschnięta do pożarów dochodzi od niedopałka papierosa, to co może spowodować taki ogień, który ma duże płomienie? Ale ogniska rozpalane w miejscach do tego przeznaczonych nie spowodują zagrożenia, co nie znaczy, że nie należy takiego ogniska pilnować.
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105105
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Kondi pisze:jednak uważam, że tak wysokie mandaty tylko za rozpalenie ogniska w nieodpowiednim miejscu w lasach, jest za ostrą karą.
A ja nie. Bo pomimo mandatów w poprzednich latach, kilku spraw w sądzie obecnie jakoś nadal amatorów tej "rozrywki" nie brakuje. Wiesz, to trochę tak jak z karaniem kierowców za przekroczenie prędkości - mandat 500 złotych, 10 punktów karnych, a idiota w następnej chwili po nałożeniu mandatu znowu prędkość przekracza. Gdyby dostał mandat w wysokości miesięcznego dochodu to może by się zmitygował.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Kondi
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1321
Rejestracja: czwartek 08 gru 2011, 16:05

Post autor: Kondi »

No tak, tutaj się z Tobą zgodzę, ponieważ jest wielu nieodpowiedzialnych ludzi, którzy mimo ostrzeżeń, mandatów i tak nie przestrzegają regulaminów. A przecież lasy i przyroda to wspólne dobro ludzi.
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.
trevor
początkujący
początkujący
Posty: 10
Rejestracja: wtorek 01 lut 2011, 19:36
Lokalizacja: silesia

Post autor: trevor »

Oj tam kara pięciu tysięcy za ognisko. Najlepiej dać łopatkę niech sobie wykopie grób i czapa w tył głowy. Za wchodzenie do lasu upie...... nogi w kolanach. Niestety mieszkam w dzikim kraju gdzie wszystko jest nielegalne i to się nie zmieni. Hmmm chociaż to raczej wina naszego tępego narodu że wszystko jest zabronione. Jakoś w cywilizowanych krajach biwakowanie czy rozpalanie ognia w lesie to normalna sprawa i przyroda zostaje nienaruszona. Ale tam ludzie od dziecka są nauczeni dbania o przyrodę, utrzymywania jej w czystości i są nauczeni posługiwania się ogniem. Do polaczka to przemawia jedynie bat nad garbem. Podniosłem sobie ciśnienie, idę sobie posiedzieć przy ogniu i się zrelaksować.

Proponuje sobie zobaczyć


Jak ktoś nie chce oglądać całego to niech zacznie od 5.20
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105105
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

trevor pisze:Oj tam kara pięciu tysięcy za ognisko.
Ja nie mówię, że za ognisko ma być 5000. Ja postuluję, żeby maksymalną kwotę grzywny w postępowaniu mandatowym podnieść do 5000 złotych.
A co do wypraw Raya... U nas też inaczej spojrzy leśnik czy policjant na kogoś kto pali niewielki ogień poza okresem suszy a zupełnie inaczej wówczas gdy mamy najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Poza tym zwróć uwagę, że Rayowi nie przyszło nawet do głowy zapytać tego Szweda o wysokość kary za złamanie zakazu palenia podczas suszy. Szwed nie zrozumiał by pytania - jak nie wolno to się nie pali a nie zastanawia ile to będzie kosztowało. Takie jest podejście społeczeństwa do prawa w cywilizowanych krajach.
Swoboda poruszanie się i biwakowania? Tu nie Szwecja a Polacy to nie Szwedzi. Gremialnie śmiecimy w lasach, nawet przy zakazie biwakowania. Niestety nie wyobrażam sobie by "turysta", który potrafi paczkę po czipsach rzucić na Orlej Perci (osobiście to widziałem i nie był to jakiś pryszczaty nastolatek), ochoczo posprzątał i zabrał wszystkie śmieci z leśnego biwaku.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

trevor
początkujący
początkujący
Posty: 10
Rejestracja: wtorek 01 lut 2011, 19:36
Lokalizacja: silesia

Post autor: trevor »

Masz rację i podpisuję się pod tym twoim postem rękami i nogami. "Tu nie Szwecja a Polacy to nie Szwedzi" Byłem dzisiaj w lesie paliłem ognisko. Miejsce dokładnie sobie wybieram i później maskuję Ciężko jest znaleźć już miejsce że tak powiem "dziewicze" gdzie las nie jest odwiedzany przez ludzi a i jak na razie leśniczy nie dba o to miejsce pod kątem wycinki. Jest tam pięknie. Lubię taki zaniedbany obszar jakby to nie zabrzmiało bo natura pięknie to zagospodaruje. Wracając znowu widziałem śmieci i cała radość uszła w piz..... Zbieram co mogę i nie robię tego dla nikogo bo po prostu czuję satysfakcję z tego faktu. Idąc tą trasą następnym razem serce mi rośnie że tych śmieci nie przybywa, ale też zachodzę w głowę jakiemu debilowi chciało się tak daleko zapuszczać z śmieciami jakby nie mógł być większym hardcorem i podrzucić to pod wysypisko śmieci na osiedlu. Uniosłem się wcześniej bo przez idiotów delikatnie mówiąc wszyscy są wrzucani do jednego wora.
Awatar użytkownika
Kondi
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1321
Rejestracja: czwartek 08 gru 2011, 16:05

Post autor: Kondi »

Ja również muszę się zgodzić z moimi przedmówcami, że kary za palenie ognisk w niedozwolonych miejscach powinny być dużę, ale bez przesady. Jednak wielu ludzi w Polsce jest biednych i nie stać byłoby ich na płacenie wysokich kar, ale z drugiej strony jeśli sami nie stosują się do regulaminów, to niech płacą te kary.
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.
trevor
początkujący
początkujący
Posty: 10
Rejestracja: wtorek 01 lut 2011, 19:36
Lokalizacja: silesia

Post autor: trevor »

Nie wiem co ma bieda do ogniska w lesie. Rozumiem jeszcze temat kłusownictwa z biedy. Po co biednemu ogień w lesie? Według mnie w lesie są trzy rodzaje ognia. Pierwsze to celowe podpalenie, drugie to bezmyślność typu dwumetrowe ognisko, kiełbaski i flaszeczka popijana browarem bez świadomości że można las podpalić i mieć to głęboko z tyłu. Trzeci rodzaj to świadome palenie ogniska przez ludzi którzy zajmują się np survivalem czy puszczaństwem itp i mają pojęcie kiedy palić i jak to robić najbezpieczniej. Co do kary. Bogaty zapłaci i zapomni, pierwszemu lepszemu szaremu człowiekowi narobi to sporo kłopotu a biednemu to mogą generalnie naskoczyć bo i tak nie zapłaci a pozbawienie wolności rozwiąże mu problemy z ciepłym noclegiem, posiłkiem i opieką medyczną.
krzychuRR
początkujący
początkujący
Posty: 2
Rejestracja: sobota 04 sie 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań

Post autor: krzychuRR »

Witam (po raz pierwszy na Waszym forum).
Według ROZPORZĄDZENIA MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 21 kwietnia 2006 r.
w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów
(Dz. U. z dnia 11 maja 2006 r.)

§ 36. 1. W lasach i na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od granicy lasów nie jest dopuszczalne wykonywanie czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo pożaru:
1) rozniecanie ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lub zarządcę lasu;

Tak więc wyznaczenie miejsca ogniska przez właściciela gruntu ornego położonego w odległości mniejszej niż 100 m od granicy lasu nie jest możliwe.
W takim razie wg jakich przepisów można wyznaczyć miejsce rozniecania ognia i jakie warunki techniczne musi ono spełniać?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105105
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

W takim razie wg jakich przepisów można wyznaczyć miejsce rozniecania ognia i jakie warunki techniczne musi ono spełniać?
Według tych samych. Należy zwrócić się do właściciela lub zarządcy sąsiadującego lasu z wnioskiem o wyznaczenie takiego miejsca i określenie jakie warunki techniczne musi spełniać.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

ODPOWIEDZ