Ognisko w lesie

Ochrona mienia w Lasach Państwowych...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Qdlik
początkujący
początkujący
Posty: 146
Rejestracja: środa 26 paź 2011, 21:51

Post autor: Qdlik »

Nie słyszałem, aby komedianci i leśni strasznicy stosowali naganny. Jak mają dobry dzień , to raczej pouczenie. Ale ognisko w lesie trochę wkurza, więc mandat pewny. Nie przekazują spraw innym służbom, jeśli mandat przyjmiesz. Jeśli nie, to sąd , a tam raczej drożej wyjdzie. Dodatkowo możesz dostać pokutu za biwakowanie w miescach do tego nie przeznaczonych , jeśli rozbiłeś np. namiot.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105112
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

sasq pisze:Strażnik może dać mi mandat w wysokości od 50 do 500 złotych i raczej wysokość tego mandatu wynikałaby z tego co zastał, lub też mógłby przekazać sprawę innym służbom (areszt, grzywna do 5000) ?
Tak. Najczęściej jednak sporządzenie wniosku o ukaranie do sądu jest konsekwencja odmowy przyjęcia mandatu.
sasq pisze:I na czym polega nagana? Na przemówieniu mi do rozumu że żle robię ?
Poczytaj choćby to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kara_nagany - powinno wystarczyć.
sasq pisze:Obiło mi się o uszy że można palić na drogach utwardzonych ale ile w tym prawdy to nie wiem
Z paleniem tytoniu sprawa jest nie do końca jasna. Dlaczego? Bo art. 82 § 3 mówi:
§ 3. Kto na terenie lasu, na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od nich roznieca ogień poza miejscami wyznaczonymi do tego celu albo pali tytoń, z wyjątkiem miejsc na drogach utwardzonych i miejsc wyznaczonych do pobytu ludzi,

podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany.
Tak więc na drogach utwardzonych palić wolno na pewno. "Schody" zaczynają się przy określeniu "miejsc wyznaczonych do pobytu ludzi". Można oczywiście dorozumiewać, że chodzi o jakieś pola namiotowe, biwakowiska czy inne tego typu miejsca. Jednak z ustawy o lasach wynika, że ludzie nie potrzebują wcale takich wyznaczonych miejsc aby legalnie przebywać w dowolnym punkcie lasu (za wyjątkiem obszarów objętych stałym lub okresowym zakazem wstępu). Z tego można wysnuc kolejny wniosek, że cały teren lasu jest miejscem przeznaczonym do pobytu ludzi - czyli palić tytoń wolno :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Qdlik
początkujący
początkujący
Posty: 146
Rejestracja: środa 26 paź 2011, 21:51

Post autor: Qdlik »

Piotrek pisze: /..../ Z tego można wysnuc kolejny wniosek, że cały teren lasu jest miejscem przeznaczonym do pobytu ludzi - czyli palić tytoń wolno :wink:
No chyba , że n-czy podczas suszy wyda całkowity zakaz wstępu do lasu w formie zarządzenia. Wtedy nawet na drogach nie wolno palić .. :mg:
sasq
początkujący
początkujący
Posty: 7
Rejestracja: wtorek 15 lis 2011, 17:22
Lokalizacja: Polska

Post autor: sasq »

Nie mam zamiaru dyskutować czy pyskować pracownikowi służby leśnej bo doskonale wiem że ma On rację i karze słusznie bo z ogniem nie ma żartów.

Myślę że da się palić ognisko w lesie ale nie jest to dla pierwszego lepszego amatora z ulicy który ma blade pojęcie o skutkach takich działań

DZIĘKUJĘ WAM za udzielenie mi odpowiedzi i oświecenie mnie w tym temacie.

PS: Nie sypiam pod namiotami. Najczęściej pod gołym niebem lub pod płachtą. W sumie samo siedzenie przy ogniu bez spania też jest biwakowaniem według mnie ;)
Awatar użytkownika
RR
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9039
Rejestracja: niedziela 14 maja 2006, 21:27
Kontakt:

Post autor: RR »

Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
falco
początkujący
początkujący
Posty: 248
Rejestracja: czwartek 25 paź 2007, 11:23
Lokalizacja: z puszczy

Post autor: falco »

Piotrek pisze:Nie masz racji. Tak jak napisał Qdlik jest to wykroczenie z art. 82 k.w., a ten artykuł figuruje wśród wymienionych w Rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 24 września 2002 r. w sprawie zakresu wykroczeń, za które uprawnieni pracownicy Lasów Państwowych, pracownicy parków narodowych oraz strażnicy łowieccy są upoważnieni do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego. (Dz.U. 2002 nr 174 poz. 1432). Co do wysokości to rzeczywiście "taryfikator" z roku 2003 przewidywał w tym punkcie "sztywne" 150 zł. Tegoroczna nowelizacja za naruszanie tego artykułu (art. 82 § 1 - 5 k.w.) wprowadza "widełki" od 50 do 500 zł. Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 stycznia 2011 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń (Dz.U. 2011 nr 14 poz. 68).
Tak, a to ciekawe więc odsyłam do Rozporządzenia gdzie zapis brzmi art. 82 § 1 pkt 7 i 9 więc zajrzyj do KW do art. 82 § 1 pkt 7 i 9 czego dotyczą owe punkty po ostatniej nowelizacji KW.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105112
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

falco pisze:Tak, a to ciekawe więc odsyłam do Rozporządzenia
Ot co staremu po oczach jak nie rozumie co czyta... Masz rację. No cóż w takim razie nie pozostaje nic innego jak sporządzać za każdym razem wniosek do sądu. To chyba zawsze wolno, nieprawdaż?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

falco
początkujący
początkujący
Posty: 248
Rejestracja: czwartek 25 paź 2007, 11:23
Lokalizacja: z puszczy

Post autor: falco »

Piotrek pisze:To chyba zawsze wolno, nieprawdaż?
wolno, po to jest tu tyle oczu aby sprawdzać i jak trzeba prostować.
Awatar użytkownika
Qdlik
początkujący
początkujący
Posty: 146
Rejestracja: środa 26 paź 2011, 21:51

Post autor: Qdlik »

Nie sądzę, żeby staremu komediantowi, 3 lata przed emeryturą chciało się wniosek sporządzać. Jak nie pogrozi palcem, to z nawyku przyp ... klei za ognisko w lesie mandat 150 zł z 82 kw.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105112
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Qdlik pisze:Jak nie pogrozi palcem, to z nawyku przyp ... klei za ognisko w lesie mandat 150 zł z 82 kw.
Ale gdy trafi na kumatego jak np. falco to będzie miał problem z powodu wystawienia mandatu bez upoważnienia czyli przekroczenia uprawnień. A to już może mocno śmierdzieć...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Qdlik
początkujący
początkujący
Posty: 146
Rejestracja: środa 26 paź 2011, 21:51

Post autor: Qdlik »

Błąd w sztuce ... Dlatego PZU chciało nas ubezpieczyć od pomyłek w pracy :mg:
nocomments1957
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 268
Rejestracja: piątek 14 paź 2011, 08:58

Ognisko - a propos

Post autor: nocomments1957 »

Witam!
Na marginesie tego tego wątku i w kontekście KW art.82 par.1 p.7 lit.b ( kto roznieca ogień poza miejscami wyznaczonymi do tego celu) mam pytanie:

Jestem właścicielem "posiadłości" takiej: ok 4.5 ha, z czego ok 1 ha to grunt rolny, prostokąt o wymiarach ok.120x80 przylegający do drogi , a wokół są lasy, sosnowe.

Kto decyduje o "miejscach wyznaczonych do tego celu"? Mogę to być ja, czyli właściciel?

Oczywiście, mam pełną świadomość zagrożenia pożarem, więc nie ma oczywiście mowy o ogniu w porze suchej, ale wilgotną wiosną/jesienią, czy zimą, dlaczego by nie?

pozdrawiam
Krzysztof
falco
początkujący
początkujący
Posty: 248
Rejestracja: czwartek 25 paź 2007, 11:23
Lokalizacja: z puszczy

Post autor: falco »

nocomments1957, nie przesadzaj przecież nikt ci nie będzie wyznaczał miejsca na ognisko, możesz palić kiedy ci się podoba, jedynie musisz zachować dystans min. 100 m od ściany lasu.
Zakładam, że las nie jest twoją własnością.
Awatar użytkownika
Qdlik
początkujący
początkujący
Posty: 146
Rejestracja: środa 26 paź 2011, 21:51

Post autor: Qdlik »

Straż leśna raczej nie da Ci mandatu... Bo to nie teren lasu, posesja. Ale pytanie to też mnie kiedyś nurtowało. :615:
nocomments1957
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 268
Rejestracja: piątek 14 paź 2011, 08:58

Post autor: nocomments1957 »

falco pisze:nocomments1957, nie przesadzaj przecież nikt ci nie będzie wyznaczał miejsca na ognisko, możesz palić kiedy ci się podoba, jedynie musisz zachować dystans min. 100 m od ściany lasu.
Zakładam, że las nie jest twoją własnością.
Dokładniej ujmując problem:
-las wszędzie dokoła
-moje, jak pisałem ok.3.5 ha lasu i przyległy doń kawałek pola ok 1ha
- w żadną stronę nie da się odsunąć 100m od lasu

Pytanie: czy w obrębie tego mojego 1ha pola mogę SOBIE ja, właściciel tego pola, wyznaczyć spełniające wymogi :

"KW art.82 par.1 p.7 lit.b ( kto roznieca ogień POZA MIEJSCAMI WYZNACZONYMI do tego celu)"

wyznaczyć "miejsce wyznaczone do tego celu" ?

Mogę?
Nie mogę?
Czy ktoś może?

ciekawe
pozdrawiam
Krzysztof
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105112
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

nocomments1957 pisze:Pytanie: czy w obrębie tego mojego 1ha pola mogę SOBIE ja, właściciel tego pola, wyznaczyć spełniające wymogi :

"KW art.82 par.1 p.7 lit.b ( kto roznieca ogień POZA MIEJSCAMI WYZNACZONYMI do tego celu)"

wyznaczyć "miejsce wyznaczone do tego celu" ?

Mogę?
Jako właściciel - możesz. I tylko Ty możesz. Masz przy tym zadbać aby owo miejsce w jak najmniejszym możliwym stopniu powodowało zagrożenie pożarowe. Takie zabezpieczenie to na wypadek gdyby ktoś kiedyś próbował Ci przypisać winę jeśli pożar rozpoczął by się od Twojego miejsca na ognisko. Odpowiedzialność poniesiesz jeśli sąd ustali, że nie dołożyłeś należytych starań aby zagrożenie zminimalizować.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

falco
początkujący
początkujący
Posty: 248
Rejestracja: czwartek 25 paź 2007, 11:23
Lokalizacja: z puszczy

Post autor: falco »

Qdlik pisze:Straż leśna raczej nie da Ci mandatu...
Jak to nie jeżeli nie ma 100 m od lasu to gdyby miała takie uprawnienia to spokojnie by mogła wypisać taki mandat.
nocomments1957 pisze:Mogę?
Nie mogę?
Czy ktoś może?
Wyznaczenie miejsca to tylko formalność, która dotyczy LP aby zachować jakieś zasady bezpieczeństwa i porządku w lesie, a jednocześnie pokazać, że lasy nie są wredne w stosunku do społeczeństwa.
Ciebie obowiązuje 100 m od ściany lasu skoro nie masz takiego dystansu to kicha.
Przypuszczam, że nikt się tego nie czepi bo kto będzie mierzył, czy wyszło 100 m, czy 80 m ale wykluczyć nie można takiej możliwości.
g
leśniczy
leśniczy
Posty: 529
Rejestracja: czwartek 03 wrz 2009, 10:35
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Ognisko - a propos

Post autor: g »

nocomments1957 pisze:Witam!
Kto decyduje o "miejscach wyznaczonych do tego celu"? Mogę to być ja, czyli właściciel?
f
no chyba nie myślisz że my ci wyznaczymy - jest to twój teren prywatny i jeśli na tym terenie ty wyznaczysz teren do palenia ognia/ ogniska z odpowiednim zabezpieczeniem to w przypadku powstania pożaru ty za niego będziesz odpowiadał. Zawsze możesz tłumaczyć że jako właściciel wyznaczyłeś i jest to "miejsce wyznaczone do tego celu".
nocomments1957
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 268
Rejestracja: piątek 14 paź 2011, 08:58

Post autor: nocomments1957 »

Witam ponownie!
Dziękuję za rady i opinie.
Mam zamiar ,zatem, zrobić tak:

-Przygotuję teren pod ognisko na gruncie ornym (oczywiście w optymalnej odleglości od otaczających lasów)
-Zrobię sobie sieriozną tablicę: "miejsce wyznaczone do rozpalania ogniska"
-Kiedy wpadnę na dzialkę i zechce mi się upiec kartofelka, wyciągnę ją z mojego Transporterka (i tak wożę mnóstwo innych rupieci, więc jeden więcej....)
-po zakończeniu, wygaszeniu i upewnieniu się, że jest O.K. tablica wróci do wozu, i koniec z "miejscem do tego wyznaczonym", więc jak myślę i z moją odpowiedzialnością za wzniecenie ew. pożaru przez okoliczną ludność, tfu, tfu.

Sprawa polega na tym, że na razie bywam tam dorywczo, a teren nie jest ogrodzony, więc nie mogę brać odpowiedzialności za osoby postronne, które mój przyklad móglby do palenia zachęcić.
Z drugiej strony, zwlaszcza w weekendy coraz więcej ludzi przechodzi,przejeżdża rowerami obok, zatem mogę realnie spodziewać się kontroli naslanej przez jakiegoś samozwańczego obrońcę przyrody, poruszonego nieodpowiedzialnym zachowaniem moim, muszę zatem myśleć o jakimś d...chronie. Takie czasy :(

mam nadzieję, że zadziala,
dzięki za wypowiedzi
Krzysztof
trevor
początkujący
początkujący
Posty: 10
Rejestracja: wtorek 01 lut 2011, 19:36
Lokalizacja: silesia

Post autor: trevor »

Szkoda że nie masz ogrodzonego tego terenu. Daruj sobie tą tabliczkę bo to w sumie nic nie zmienia jak raz jest a raz nie ma, a miejsce wypalone od ogniska jest ;) Moim hobby jest survival i ogień w lesie to problem. Niestety. Zresztą pisałem tu kiedyś w innym wątku o survivalu. Myśliwy jak ma papiery to może polować, tak samo z wędkarzami. Jak ma kartę to nie ma problemu. Szkoda że ludzie uprawiający survival zielony nie mogli by mieć takich uprawnień by pewne rzeczy mogliby robić w lesie bez obawy o mandaty itp. Mógłbym co prawda pogadać z leśniczym ale on też nie może na to legalnie zezwolić, więc sobie to daruję
ODPOWIEDZ