CWDPN a harwester

Drewno, klasyfikacja, pomiar, obrót, sprzedaż drewna...

Moderator: Moderatorzy

KapitanTytan
początkujący
początkujący
Posty: 40
Rejestracja: sobota 05 mar 2016, 11:26

Post autor: KapitanTytan »

Kolego Lastel - to nie tak jest jak piszesz...
To nie pozyskanie jest tańsza, a prachochłonność niższa. Jeżeli skalkulujesz amortyzację, utrzymanie maszyny, pensja dla operatora, transport maszyny itp. to może wyjść, że jednak pozyskanie ręczne okaże się tańsze.
Powtórzę jeszcze raz - wydzielanie pakietów harwesterowych w konsekwencji podniesie koszty na wszytskich pozycjach, zabetonuje rynek usług, bo Ci o nie maja harwesterów już ich mieć nie będą, bo jak to się zaczęło? Stawka za pozyskanie była stawką, nikogo nie obchodziło czym kto pozyskał, siekierą, piłą harwesterm, śledziem :) I Ci, którzy mieli głowę na karku kupili maszyny i w danych warunkach pozyskiwali taniej, na tym zarabiali.
Każdy kierownik jendostki planuje sobie to trochę inaczej, tylko proszę, nie zmuszajcie potem decydentów, żeby do waszych, często chorych pomysłów na tempo dorabiano ideologię lub oprogramowanie! :lol:
lastel

Post autor: lastel »

W całej Europie pozyskanie ręczne jest droższe :D
Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Post autor: Wiesław »

lastel pisze:W całej Europie pozyskanie ręczne jest droższe
Nie wiem czy to prawda. Zamawiający (LP) nie powinien z góry zakładać iż któraś technologia jest tańsza. Zamawiający powinien ogłosić przetarg, dopuszczając możliwość wszystkich ofert, które zakładają technologie pozyskania dopuszczone prawem. Spośród ofert wybrana powinna być oferta najkorzystniejsza (niekoniecznie najtańsza - korzyść może wynikać z czasu wykonania usługi na bagnach podczas "krótkiej" zimy, z szybkiego wykonania prac w strefie ochrony pośredniej ptaków, z pracy ręcznej przy braku możliwości realizacji szlaków technologicznych np. w rezerwatach, lub z wydajności pracy maszynowej przy konieczności natychmiastowego pozyskania dużej ilości jakiegoś surowca w określonej lokalizacji). Takie uwarunkowania powinna precyzyjnie określać SIWZ. Oferent, który wygra -niech realizuje umowę czym chce (być może 20 pilarzy sprowadzonych z Białorusi wyjdzie mu taniej niż 1 harvester sprowadzony ze Szwecji), byle zmieścił się w uwarunkowaniach przetargu. Dlaczego dyskryminujemy pilarzy?
lastel

Post autor: lastel »

Wiesław pisze:Oferent, który wygra -niech realizuje umowę czym chce (być może 20 pilarzy sprowadzonych z Białorusi wyjdzie mu taniej niż 1 harvester sprowadzony ze Szwecji), byle zmieścił się w uwarunkowaniach przetargu. Dlaczego dyskryminujemy pilarzy?
Niech robi czym chce , tylko że robota ręczna przegra z maszynową , no i wszyscy robotnicy powinni być zatrudnieni zgodnie z polskim prawem , płacić wymagane podatki .
Wszystkie szczególne przypadki jakie wymieniłeś raczej nadają się tylko do pracy ręcznej i powinny być drożej opłacone .
Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Post autor: Wiesław »

lastel pisze:raczej nadają się tylko do pracy ręcznej i powinny być drożej opłacone .
Być może pilarze wykonujący prace ręczne są drożej opłacani przez szefa ZULu niż operator harvestera, a być może jest odwrotnie - to nie powinno być przedmiotem głębszych analiz ze strony zamawiającego (LP).
Podobnie producent wody mineralnej nie wnika czy dostarczone do jego zakładu europalety są wykonane przez człowieka, który wbijał gwoździe młotkiem, czy też europalety wykonywał automat - za każdą paletę jest zapłacona ta sama kwota, i niech się producent palet martwi jak zapłaci swoim młotkowym/operatorom automatów.
Tak funkcjonuje wolny rynek - decyzja płacowa następuje na poziomie podstawowym, bez socjalistycznego dzielenia włosa na czworo... :roll:
lastel

Post autor: lastel »

Pozostają jeszcze nasze koszty ; jak można coś zrobić taniej dlaczego robić drożej ?
Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Post autor: Wiesław »

lastel pisze:Pozostają jeszcze nasze koszty ; jak można coś zrobić taniej dlaczego robić drożej ?
ponieważ:
"Spośród ofert wybrana powinna być oferta najkorzystniejsza (niekoniecznie najtańsza"
Gdyby zawsze wybierano oferty najtańsze, nie kursowałyby pociągi z wagonami 1 klasy i nie istniałyby hotele pięciogwiazdkowe... Także w praktyce gospodarki leśnej jest sporo sytuacji, gdy jakość/technologia usługi jest ważniejsza niż cena tej usługi...
Nie chce mi się kolejny raz powtarzać przykładów...
Awatar użytkownika
Bubo bubo
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1408
Rejestracja: środa 20 lip 2011, 18:15

Post autor: Bubo bubo »

W planowaniu zostały dodane nowe czynności dla pozyskania i zrywki mechanicznej (do stosowania już na etapie Acera). Długo wyczekiwana aktualizacja.
"W teorii teoria i praktyka to to samo. W praktyce - coś zupełnie innego"
Awatar użytkownika
Teo
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3018
Rejestracja: wtorek 28 lip 2009, 16:58
Lokalizacja: -----

Post autor: Teo »

Bubo bubo pisze:W planowaniu zostały dodane nowe czynności dla pozyskania i zrywki mechanicznej (do stosowania już na etapie Acera). Długo wyczekiwana aktualizacja.
Ta, jakby tej "mechanizacji" pracy nigdy nie było. I co to ma zmieniać / pomóc ? Jak spróbować zrobić kolejny raz na szaro Zakład Usług Lesnych ? Jak przymusić leśnictwo żeby z góry na etapie szacunków dokładnie co do ara podzielono wszystkie pozycje co na Harvester a co na pilarzy ?
Awatar użytkownika
Bubo bubo
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1408
Rejestracja: środa 20 lip 2011, 18:15

Post autor: Bubo bubo »

Teo pisze:
Bubo bubo pisze:W planowaniu zostały dodane nowe czynności dla pozyskania i zrywki mechanicznej (do stosowania już na etapie Acera). Długo wyczekiwana aktualizacja.
Ta, jakby tej "mechanizacji" pracy nigdy nie było. I co to ma zmieniać / pomóc ? Jak spróbować zrobić kolejny raz na szaro Zakład Usług Lesnych ? Jak przymusić leśnictwo żeby z góry na etapie szacunków dokładnie co do ara podzielono wszystkie pozycje co na Harvester a co na pilarzy ?
Kolega nie załapał się chyba na inspekcję dotyczącą zamówień publicznych (łącznie z planowaniem). W SIWZ wymagany charwester a dlaczego nadleśnictwo stosuje na każdej pozycji CWDPN? Trzeba było się tłumaczyć. Teraz sprawa będzie załatwiona na etapie ACERA. Moim celem nie było ocenianie zmian tylko uzupełnienie tematu o aktualną informację :roll: .
"W teorii teoria i praktyka to to samo. W praktyce - coś zupełnie innego"
Awatar użytkownika
Teo
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3018
Rejestracja: wtorek 28 lip 2009, 16:58
Lokalizacja: -----

Post autor: Teo »

Kolega przerabiał na własnej skórze działalność inspekcji i zamówienia publiczne. Jakoś wcześniej jak weszła ustawa i były maszyny nie było to problemem. Teraz nagle ktoś stuknięty odkrył gdzie tu można na kontroli wyszukać zakamuflowanego "wroga ludu" ?
Zapomniał że to nie nadleśnictwo tworzy katalog ? Ze czasy wyprzedzają lasy to widać od dawna.

Dalej podtrzymuje to co napisałem. Z punktu widzenia samego dołu nic dla mnie to pomocnego nie wnosi.

I Harvester - a nie "Charwester"
Teraz sprawa będzie załatwiona na etapie ACERA.
Tak, jak wcześniej teren zadeklaruje co do ara które powierzchnie pod maszynę a które pod pilarki od razu z góry. Co jest kompletną fikcją biorąc pod uwagę płynność sytuacji i cały szereg okoliczności nie do przewidzenia.
Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Post autor: Wiesław »

Bubo bubo pisze:W SIWZ wymagany charwester a dlaczego nadleśnictwo stosuje na każdej pozycji CWDPN?
To dwie różne sprawy są.
1. Wymóg w SIWZ posiadania sprzętu zgodnego z dozwolonymi technologiami prac (a harvestery są u nas dopuszczone).
2. Rozliczenie finansowe nadleśnictwa z wykonawcą moze być poprzez jeden katalog stawek, niezależnie od technologii (akurat od lat jest powszechnie stosowany katalog z CWDPN) - oczywiście wykonawca może swoich pracowników/podwykonawców rozliczać w zupełnie inny sposób...
Awatar użytkownika
Bubo bubo
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1408
Rejestracja: środa 20 lip 2011, 18:15

Post autor: Bubo bubo »

Teo pisze:
I Harvester - a nie "Charwester"
Przepraszam :oops:
"W teorii teoria i praktyka to to samo. W praktyce - coś zupełnie innego"
ODPOWIEDZ