Wjazd do lasu mimo zakazu dla osoby niepełnosprawnej.
Moderator: Moderatorzy
Pozostaje cały czas w "bezmiarze nieokreśloności" jak należy traktować wózki inwalidzkie z własnym napędem. Czy są to pojazdy silnikowe? Nigdzie nie zostało to zdefiniowane. Czy znasz może Sten jakąś interpretację w tej sprawie?
PS. Chodzi mi przy tym nie o pojazdy dla niepełnosprawnych takie jak popularne niegdyś Simsony "Duo":
[center][/center]
bo tutaj jest oczywiste, że należy je traktowac jak motocykle, ale o np wózki z napędem elektrycznym:
[center][/center]
PS. Chodzi mi przy tym nie o pojazdy dla niepełnosprawnych takie jak popularne niegdyś Simsony "Duo":
[center][/center]
bo tutaj jest oczywiste, że należy je traktowac jak motocykle, ale o np wózki z napędem elektrycznym:
[center][/center]
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Moim zdaniem nie ma znaczenia źródło napędu, bo pojazdami takimi i tak poruszają się osoby niepełnosprawne, a te poruszać się mogą.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Szanowni Państwo.
Chciałem się dopytać, czy prawo w zakresie wjazdu samochodem do lasu się zmieniło. Czy nadal osoba zdrowa, wraz z osobą niepełnosprawną mogą poruszać się po lesie samochodem mimo zakazu wjazdu? I czy wystarczy samo okazanie legitymacji w razie spotkania leśnikiem, czy pojazd musi być też jakoś oznakowany?
Pytam, bo dziś leśnik miał pretensje, że poruszałem się z tatą po lesie samochodem ( tata jako kierowca, osoba zdrowa, ja jako osoba niepełnosprawna - pasażer ). Czy leśnik mógł w takim przypadku mieć do nas jakieś pretensje?
Chciałem się dopytać, czy prawo w zakresie wjazdu samochodem do lasu się zmieniło. Czy nadal osoba zdrowa, wraz z osobą niepełnosprawną mogą poruszać się po lesie samochodem mimo zakazu wjazdu? I czy wystarczy samo okazanie legitymacji w razie spotkania leśnikiem, czy pojazd musi być też jakoś oznakowany?
Pytam, bo dziś leśnik miał pretensje, że poruszałem się z tatą po lesie samochodem ( tata jako kierowca, osoba zdrowa, ja jako osoba niepełnosprawna - pasażer ). Czy leśnik mógł w takim przypadku mieć do nas jakieś pretensje?
Auto powinno być stosownie oznaczone, a osoba niepełnosprawna jechać w środku. Wówczas nie ma problemu. Podobnie jest pod marketem. Sam fakt przywiezienia osoby niepełnosprawnej nie wystarcza zazwyczaj do stawiania auta na miejscu dla inwalidów i można otrzymać mandat.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
A co w przypadku gdy auto nie jest stosownie oznakowane, ale osoba niepełnosprawna posiadająca przy sobie dokumenty potwierdzające jej niepełnosprawność znajduje się w środku?
Rozumiem, że gdyby auto stało puste,to wtedy stosowne oznakowanie auta na pewno ma sens, ale czy w opisanym przypadku również jest wymagane? Przecież dokumenty umożliwiające oznakowanie auta w takim przypadku i tak byłyby na osobę niepełnosprawną ( pasażera ), a nie na osobę zdrową ( kierowcę ). Więc skoro ta jest w środku to po co oznakowanie?
Rozumiem, że gdyby auto stało puste,to wtedy stosowne oznakowanie auta na pewno ma sens, ale czy w opisanym przypadku również jest wymagane? Przecież dokumenty umożliwiające oznakowanie auta w takim przypadku i tak byłyby na osobę niepełnosprawną ( pasażera ), a nie na osobę zdrową ( kierowcę ). Więc skoro ta jest w środku to po co oznakowanie?
Przepisy stanowią tak:
Nie ma więc w tym konkretnym przypadku mowy o niezbędności oznakowania. Dlatego jeśli inwalida jedzie w samochodzie to ja na pewno nie robiłbym z tytułu wjazdu do lasu problemu, choć oczywiście nastąpiło by wylegitymowanie.Art. 29. 1. Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach. Nie dotyczy to inwalidów poruszających się pojazdami przystosowanymi do ich potrzeb.
Oznakowanie ma sens. W końcu do lasu nie jedzie się po to, aby siedzieć w aucie, a wręcz przeciwnie. Bierzesz osobę niepełnosprawną na wózek, albo pod rękę i idziecie na spacer. Wówczas nawet gdy auto jest puste, można się spodziewać, kto nim do lasu przyjechał. Ponadto widząc naklejkę nawet bym nie zatrzymywał takiego auta, bo po co stresować niepotrzebnie człowieka. Mam w rodzinie osobę z którymś stopniem inwalidztwa i nieraz słyszałem, że tłumaczenie się i wyciąganie legitymacji jest odbierane jako wręcz uwłaczające dla inwalidy. Dlatego lepiej niech już ta naklejka, czy tam plakietka wisi w aucie, niż żeby człowiek musiał kolejny raz swoje niedoskonałości kolejnemu urzędnikowi pokazywać.wskers pisze:Więc skoro ta jest w środku to po co oznakowanie?
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
W myśl obowiązujących przepisów jedynym dokumentem uprawniającym osobę niepełnosprawną do niestosowania się do niektórych przepisów o ruchu drogowym (w tym i poruszaniu się po drogach leśnych) jest karta parkingowa dla osób z niepełnosprawnością. Karta wydawana jest na osobę, a nie na pojazd.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Capricorn, czyli w sumie wszystko zależy od leśnika i jego dobrej lub złej woli w przypadku kontroli
Sten, a mógłbyś przytoczyć przepis który mówi o tym, że jedynym dokumentem uprawniającym osobę niepełnosprawną do niestosowania się do niektórych przepisów o ruchu drogowym (w tym i poruszaniu się po drogach leśnych) jest karta parkingowa
Sten, a mógłbyś przytoczyć przepis który mówi o tym, że jedynym dokumentem uprawniającym osobę niepełnosprawną do niestosowania się do niektórych przepisów o ruchu drogowym (w tym i poruszaniu się po drogach leśnych) jest karta parkingowa
Mówi o tym art. 8 Ustawy Prawo o ruchu drogowym.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Owa karta jest oznaczeniem uniwersalnym i obowiązuje również na drogach leśnych, jako, że obecnie stanowi jedyne legalne oznaczenie auta, którym porusza się osoba niepełnosprawna.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Obecnie nie znaczą nic.wskers pisze:A takie nalepki już nic nie znaczą
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
To już sobie musisz poszukać. Ja na prawie o ruchu drogowym się nie znam w stopniu, w którym mógłbym dyskutować. Zapodałem Ci przepis z owego prawa, a interpretacji poszukaj sobie choćby u wujka google.wskers pisze:Poprosiłbym jednak o wykaz przepisów których posiadacz karty / kierowca przewożący osobę niepełnosprawną nie musi respektować. Chciałbym po prostu mieć to czarno na białym.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Może tak...
Ustawa o lasach:
No i teraz:
Do tego Minister transportu wydał rozporządzenie i w którymś załączniku (sorry nie chce mi się szukać) jest litania różnych przepisów do których nie trzeba się stosować. Tu masz więcej informacji w tym temacie -. http://www.spinka.org.pl/publicystyka/p ... parkingowa
Czyli droga leśna na mocy ustawy jest "oznaczona" znakiem B-1. Jednak mając kartę parkingową nie musisz się do tego znaku stosować. Co więcej, jest to oznaczenie unijne, więc działa na całym jej terenie.
Kilka słów wytłumaczenia.wskers pisze:karta parkingowa upoważnia do poruszania się po drogach leśnych
Ustawa o lasach:
Przy czym na wjeździe na drogę leśną może być ustawiony znak B-1: zakaz ruchu w obu kierunkach, ale nie musi, gdyż jak zacytowałem drogi leśne są z mocy ustawy objęte zakazem ruchu.Art. 29. 1. Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach. Nie dotyczy to inwalidów poruszających się pojazdami przystosowanymi do ich potrzeb.
No i teraz:
http://orka.sejm.gov.pl/proc7.nsf/ustawy/823_u.htmw art. 8:
a) „1. Osoba niepełnosprawna legitymująca się kartą parkingową kierująca pojazdem samochodowym oznaczonym tą kartą, może nie stosować się do niektórych znaków drogowych dotyczących zakazu ruchu lub postoju, w zakresie określonym przepisami o których mowa w art. 7 ust. 2.
2. Przepis ust. 1 stosuje się również do:
1) kierującego pojazdem, który przewozi osobę niepełnosprawną legitymującą się kartą parkingową;
2) kierującego pojazdem należącym do placówki, o której mowa w ust. 3a pkt 3, przewożącego osobę mającą znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się, pozostającą pod opieką takiej placówki.
Do tego Minister transportu wydał rozporządzenie i w którymś załączniku (sorry nie chce mi się szukać) jest litania różnych przepisów do których nie trzeba się stosować. Tu masz więcej informacji w tym temacie -. http://www.spinka.org.pl/publicystyka/p ... parkingowa
Czyli droga leśna na mocy ustawy jest "oznaczona" znakiem B-1. Jednak mając kartę parkingową nie musisz się do tego znaku stosować. Co więcej, jest to oznaczenie unijne, więc działa na całym jej terenie.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin