Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
Moderator: Moderatorzy
- gajowy morucha
- podleśniczy
- Posty: 452
- Rejestracja: środa 23 lip 2008, 20:30
- Lokalizacja: z bagien
Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
Co myślicie o stojącej od długiego czasu w miejscu kwocie zwrotu za przejechany 1 kilometr gdy paliwo drozeje z dnia na dzień? Czy ktoś ze ZZ lub naszych władz na górze ma wogóle ochotę się tym zajać?
bo żyje dla lasu
Re: Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
Ani ZZ ani Władza Ludowa nie ma ochoty... tym bardziej że mamy najbardziej genialny w historii rząd i ministra finansów i jeszcze zieloną wyspę na dodatek...Nie bądźcie pisuarowymi moherami i nie domagajcie się od geniuszy zajmowania takimi za przeproszeniem pierdołami...Hej!gajowy morucha pisze:Co myślicie o stojącej od długiego czasu w miejscu kwocie zwrotu za przejechany 1 kilometr gdy paliwo drozeje z dnia na dzień? Czy ktoś ze ZZ lub naszych władz na górze ma wogóle ochotę się tym zajać?
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
- SmutnyMnietek
- początkujący
- Posty: 202
- Rejestracja: środa 22 wrz 2010, 13:56
- Lokalizacja: stąd
ZLP próbował podjąć ten temat w ubiegłym roku http://www.zwiazek.lesnikow.polskich.pl ... nistra.pdf
, ale nie mają w zwyczaju umieszczania odpowiedzi otrzymanych na swoje zapytania, wnioski itd. Ktoś pamięta od jak dawna obowiązują obecne stawki za 1km?
, ale nie mają w zwyczaju umieszczania odpowiedzi otrzymanych na swoje zapytania, wnioski itd. Ktoś pamięta od jak dawna obowiązują obecne stawki za 1km?
Raczej mało kto (a już na pewno nie ZZ) może cokolwiek w tej sprawie zrobić. Owe stawki leżą w gestii Ministra Infrastruktury a jak wiemy pan Cezary Grabarczyk ma ważniejsze sprawy na głowie, niż jakieś drobniaki, głownie dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Dlatego od 14 listopada 2007 roku do dziś obowiązuje Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 23 października 2007 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy (Dz.U. nr 201, poz. 1462). Jednocześnie przypuszczam, że jedynym sposobem na to, by kolejne rozporządzenia "nadążały" za wzrostem cen, jest pozbawienie pana ministra samochodu służbowego i włączenie tegoż ministra do grona eksploatujących swoje prywatne samochody do celów służbowych.gajowy morucha pisze:Czy ktoś ze ZZ lub naszych władz na górze ma wogóle ochotę się tym zajać?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Tu i ówdzie na trasie E95 kosztowała już 5,19 , choć średnia na dystansie ok. 400 km, to ok. 5,06. Najtaniej, bo 4,99 było na południu.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
To jest właśnie wielka tajemnica ekonomii handlu paliwami - im dalej od rafinerii trzeba zawieźć paliwo tym jest tańsze...Sten pisze:Tu i ówdzie na trasie E95 kosztowała już 5,19 , choć średnia na dystansie ok. 400 km, to ok. 5,06. Najtaniej, bo 4,99 było na południu.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
... może tematem stawek powinny w końcu zająć się branżowe związki zawodowe? ... ale tak na poważnie ... skoro i tak nie robią niczego ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Rozwiązaniem byłoby rewaloryzowanie stawek w jakimś cyklicznym okresie (np. raz na pół roku) w zależności od ceny paliw na rynku. W sumie przeca dość spora ilość ludzi i grup zawodowych używa samochodów prywatnych do celów służbowych.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Niestety nasz "guru" od Infrastruktury nie ma na myślenie o takich bzdetach czasu. Buduje wszak drogi, koleje, lotniska.Sten pisze:W sumie przeca dość spora ilość ludzi i grup zawodowych używa samochodów prywatnych do celów służbowych.
A potem się tłumaczy dlaczego jednak zamiast budować nowe po prostu wprowadza nowszy bałagan.
A jeszcze potem musi tłumaczyć dlaczego jednak nie zbuduje.
No i odpowiednio się ustawiać, żeby mu jednak kaczor Donald kopa nie sprzedał.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Jakby nie patrzeć podstawowym beneficjentem rekompensaty za używanie prywatnego samochodu do celów służbowych są pracownicy wszekich typów administracji i pozostali z tzw. "budżetówki". Podniesienie ryczałtu to większe koszty tychże.
Traktujcie brak podwyżek jako wasz wkład by wyspa była jeszcze bardziej zielona.
Traktujcie brak podwyżek jako wasz wkład by wyspa była jeszcze bardziej zielona.
W "budżetówce" obowiązuje zupełnie co innego. Nie ekwiwalent według rozporządzenia Ministra Infrastruktury ale ryczałt według rozporządzenia Ministra Pracy, Płacy i Polityki SpołecznejSzarlej pisze:podstawowym beneficjentem ... są pracownicy wszekich typów administracji i pozostali z tzw. "budżetówki"
Ryczałty:
Uwaga - nie mam aktualnie obowiązujących stawek!Kwestie z tym związane reguluje Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju. Zgodnie z par. 5 ust. 3 powołanego rozporządzenia na wniosek pracownika pracodawca może wyrazić zgodę na przejazd w podróży samochodem osobowym, motocyklem lub motorowerem niebędącym własnością pracodawcy. W takim jednak przypadku pracownikowi przysługuje zwrot kosztów przejazdu w wysokości stanowiącej iloczyn przejechanych kilometrów przez stawkę za jeden kilometr przebiegu, ustaloną przez pracodawcę, która nie może być wyższa niż:
1. 0,4894 zł - dla samochodu o pojemności skokowej silnika do 900 cm3,
2. 0,7846 zł - dla samochodu o pojemności skokowej silnika powyżej 900 cm3,
3. 0,2161 zł - dla motocykla,
4. 0,1297 zł - dla motoroweru.
Wysokość ryczałtu może być niższa niż wskazana w rozporządzeniu.
Ekwiwalent:
Zwrot kosztów używania przez pracownika w celach służbowych do jazd lokalnych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy, zwanych dalej "pojazdami do celów służbowych", następuje na podstawie umowy cywilnoprawnej, zawartej między pracodawcą a pracownikiem, o używanie pojazdu do celów służbowych, na warunkach określonych w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy (Dz.U. nr 27, poz. 271 póżn. zm.).
...
Od 14 listopada 2007 r. stawki za 1 kilometr przebiegu pojazdu wykorzystywanego do celów służbowych wynoszą:
1. Samochód osobowy do 900 cm3 - 0,5214 zł
2. Samochód osobowy ponad 900 cm3 - 0,8358 zł
3. Motocykl - 0,2302 zł
4. Motorower - 0,1382 zł
Miesięczny limit kilometrów na jazdy lokalne ustala pracodawca. Limit, ustalony w zależności od liczby mieszkańców w danej gminie lub mieście, w których pracownik jest zatrudniony, nie może przekroczyć:
1) 300 km - do 100.000 mieszkańców,
2) 500 km - ponad 100.000 do 500.000 mieszkańców,
3) 700 km - ponad 500.000 mieszkańców.
Limit dla pojazdów do celów służbowych w służbie leśnej może zostać podwyższony, przy czym nie może on przekroczyć 1.500 km.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Piotruś, autor miał na myśli niewątpliwy związek zwiększenia stawki za ryczał i ekwiwalent (a z reguły są takie same- zaś oba te sposoby rekompensaty różnią przepisy szczegółowe i odliczany podatek) na wydatki ledwie dyszącej zielonej wyspy. Od kilku lat przed zapinaniem budżetu poszczególni ministrowie muszą wykazać się wygospodarowanymi oszczędnościami, a zamrożone stawki, nad którymi tak się tu onanizujemy do nich również należą.
Szarleju, wydatki na ekwiwalenty nie stanowią wydatków budżetu tylko wydatki firm, które powinne je wypłacać. Na budżet mają wpływ wyłącznie ryczałty a o ich zwiększenie tu nie wnioskujemy.
Natomiast masz rację, że nie ma "woli politycznej" po stronie ministerstwa, o czym pisałem wyżej.
Natomiast masz rację, że nie ma "woli politycznej" po stronie ministerstwa, o czym pisałem wyżej.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- gajowy morucha
- podleśniczy
- Posty: 452
- Rejestracja: środa 23 lip 2008, 20:30
- Lokalizacja: z bagien
hahahaha...hihihihi...jak wiadomo wszystko co zielone predzej czy później zmienia barwe na lekko brazowawe a potem zamienia się w kompost i zaczyna nieładnie pachniećSzarlej pisze:Traktujcie brak podwyżek jako wasz wkład by wyspa była jeszcze bardziej zielona
długość życia zielonych wysp zależy w dużej mierze od odpowiedniego nawożenia i doboru odpowiedniej jakości nawozów a nasz rząd i ludzie na wysokich szczebelkach w większości nie radzą sobie z tym
PS. Przedawkować z nawożeniem też nie można bo zielona wyspa zakwitnie i zdechnie a tego my na dole nie chcemy.
bo żyje dla lasu