Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

Kuna lesna pisze:Ja tydzień temu płaciłem OC w większej firmie i zapłaciłem 860 zł za Jimny ...
Hmmm. Opłata dwa tygodnie temu. Jimny 1,3 , 462zł, cały rok.
borowiak

Post autor: borowiak »

Zależy od wieku auta i kierowcy, historii i miejsca zamieszkania
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Ceny-OC ... 33445.html
borowiak

Post autor: borowiak »

kolorowe kredki pisze:
Kuna lesna pisze:Ja tydzień temu płaciłem OC w większej firmie i zapłaciłem 860 zł za Jimny ...
Hmmm. Opłata dwa tygodnie temu. Jimny 1,3 , 462zł, cały rok.
U mnie Kijanki 2,0 po 484 i 499 zł za rok
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

filipesku pisze:Piotrek, no chyba tak... jaki kiedys był rozmiar pozyskania w leśnictwie a jaki jest teraz?
Blues Brothers pisze:A nawet na pewno :lol:
A zarabiasz tyle samo co w 2007 roku? Czy jakaś podwyżka była?

No i nie zapominajcie, że limit kilometrów i stawki to nie wasz pracodawca jest władny zmienić, tylko Minister Transportu. A w zasadzie to Minister Finansów, bo ten od Transportu już raz próbował podnieść stawkę ale MF nie wyraził zgody...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5603
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Piotrek, pracuję i zarabiam nie po to aby dokładać do firmy
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Będę okrutny - a gdyby nie było tego zwrotu to chodził byś na piechotę?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

borowiak

Post autor: borowiak »

W moich stronach mawiano: "Weś sie jo" ;)
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5603
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Nie , już służbowo deptałem na pedałach, i tego nie zapomniałem :lol:
Awatar użytkownika
bromarek
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6102
Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
Lokalizacja: Las Palmas

Post autor: bromarek »

Piotrek pisze:Blues Brothers, a dlaczego do twojego auta ma dokładać coraz więcej pracodawca? Czy "produkujesz" coraz więcej? Albo wyższa jest "jakość" twojej pracy? Innymi słowy i wprost - czy dostarczasz pracodawcy większego przychodu z jednostki swej pracy (zwiększyłeś wydajność)?
A ja przewrotnie się spytam kto od przychodu odlicza sobie koszty jego uzyskania pracodawca czy pracownik? No chyba że uznamy że pracownik ma obowiązek ponosić koszty funkcjonowania przedsiębiorstwa w którym pracuje.
Awatar użytkownika
rutbekia
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 17311
Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: rutbekia »

zasadzie to Minister Finansów, bo ten od Transportu już raz próbował podnieść stawkę ale MF nie wyraził zgody...
Bo to nie LP są tym "biorcą" kilometrówki którego podatek znacząco by spadł.
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

rutbekia pisze:Bo to nie LP są tym "biorcą" kilometrówki którego podatek znacząco by spadł.
Ano właśnie - koledzy leśnicy cały czas zapominają, że z tego samego rozporządzenia korzystają także wszyscy przedsiębiorcy.
Swego czasu mówiłem o tym, aby ZZ wynegocjowały przeniesienie części dotyczącej leśników bezpośrednio do ustawy o lasach, z zapisem o stałej waloryzacji stawek wzrostem kosztów utrzymania. No ale głos mój nie znalazł posłuchu bowiem obawiano się, że gdy trzeba będzie zmienić cokolwiek to trzeba będzie walczyć o kolejną nowelizacje ustawy. Sugerowałem więc, aby w ustawie uczynić delegację dla Dyrektora Generalnego do ustalania stawek w drodze zarządzenia, ale tego związkowcy bali się jeszcze bardziej...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5603
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Piotrek, a dlaczego uważasz że wszyscy mają pretensje do naszej firmy.
Tak naprawdę został stwierdzony tylko fakt,że używając własnego pojazdu do celów służbowych, dokładamy do interesu LP.... i już. Zawsze można powiedzieć "nie podoba, się to się zwolnij" . Na szczęście system płac mamy na bardzo przyzwoitym poziomie , i przychodzi nam to łatwiej. Jednak czy żołnierz, policjant, wszelkie inspekcje, jeźdżą własnymi pojazdami w pracy ? Pamiętasz czasy służbowych Syren i Gazów ? A pamiętasz czasy prywatnych komputerów ? Dziś już są służbowe, może nadszedł czas na służbowe samochody ? Gdzieś Sten wspominał o flocie Dusterów w RDLP Poznań, ciekawe jakie są wnioski po roku ?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Blues Brothers pisze:Gdzieś Sten wspominał o flocie Dusterów w RDLP Poznań, ciekawe jakie są wnioski po roku ?
Jak by nie liczył służbowe pojazdy to koszt wyższy niż płacenie kilometrówki. Więc mogą się zdarzać jednostkowe "eksperymenty" dla działów biura (i to nie wszystkich) ale raczej nie wierzę w masowy powrót służbowych aut, w dodatku dla wszystkich leśniczych i podleśniczych.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
rutbekia
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 17311
Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: rutbekia »

Przy cenie 50 000,00 zł już tylko amortyzacja jest równowartością ryczałtu za 1000 km.
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Piotrek pisze:Będę okrutny - a gdyby nie było tego zwrotu to chodził byś na piechotę?
Zlikwidować ten ryczałtowy przywilej i już.
Widok leśniczego jadącego przez 10 km rowerem przed zestawem wywozowym czy gnającego do pożaru... :lol:
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

Piotrek pisze:Będę okrutny - a gdyby nie było tego zwrotu to chodził byś na piechotę?
Uznając, że karencja minęła zapytam:
A czy sprzątaczka w biurze generalnej na Grójeckiej czyściłaby muszle klozetowe popiołem i paskiem gdyby pracodawca jakiegoś innego czyściwa nie zapewnił?
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170036
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

poreba pisze:czy sprzątaczka w biurze generalnej na Grójeckiej czyściłaby muszle klozetowe popiołem i paskiem gdyby pracodawca jakiegoś innego czyściwa nie zapewnił?
Pewnie i owszem, ale to firma zewnętrzna, która wygrała przetarg na sprzątanie.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Helenka
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3395
Rejestracja: piątek 18 gru 2015, 18:08

Post autor: Helenka »

Glaca pisze:
Piotrek pisze:Będę okrutny - a gdyby nie było tego zwrotu to chodził byś na piechotę?
Zlikwidować ten ryczałtowy przywilej i już.
Widok leśniczego jadącego przez 10 km rowerem przed zestawem wywozowym czy gnającego do pożaru... :lol:
:spoko:
"Kochaj, ucz się i pracuj - to trzy najważniejsze przykazania życia Inków. Kochaj siebie jako człowieka, kochaj innych ludzi i kochaj Boga, który Cię stworzył. Ucz się, czyli poszukuj wiedzy, rozwijaj się i Bądź coraz lepszym człowiekiem. I pracuj. Bo praca uszlachetnia." (B.Pawlikowska)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Glaca pisze:Widok leśniczego jadącego przez 10 km rowerem przed zestawem wywozowym czy gnającego do pożaru... :lol:
Glaca, ja po prostu jestem skrajnie kapitalistyczny. Niechże ten leśniczy jeździ i najwspanialszym autem. Tylko niech ma świadomość, że pracodawcy to kompletnie nie interesuje jakie przy tym ponosi koszty. Robota ma być zrobiona a jeśli nie chce przy tym używać swego sprzętu to są tacy, którzy go mogą zastąpić...
Dajmy pracownikom takie pensje, żeby nie musieli jak zmiłowania wypatrywać "nagród" (które już dawno zatraciły charakter nagrody) czy właśnie "kilometrówki".
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5603
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Każde auto za 30/40 tys wyjdzie w leasingu taniej niż płacenie ryczałtu. A 8-9 tys samochód to można spory upust dostać :) szczególnie, że robimy małe przebiegi.....ech, rozmarzyłem się
:wink:
ODPOWIEDZ