czaswlas - "Nima". Po prostu chciałbym znaleźć na stronie www informację gdzie takie obiekty się znajdują. Oczywiście, że nikt ich nie ukrywa, ale robiąc wycieczkę rowerową trudno krążyć po bliższej i dalszej okolicy - może znajdę pole biwakowe!? W ostatni "łikend" kręciłem się rowerem po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, z założeniem, że prześpię się gdzieś - w lesie - w hamaku. I jakie było moje zdziwienie, kiedy niespodziewanie wjechałem na pole ze stolikami, wykoszone, z miejscem na ognisko. Nigdzie nie zauważyłem wcześniej żadnej tablicy, mapa - nic, strona nadleśnictwa (później sprawdziłem) - nic.
O tym polu w Beskidzie Niskim dowiedziałem się przez przypadek, przeglądając zdjęcia w sieci. A jest to miejsce wręcz bajkowe.
Po prosu szkoda, że nie ma takich informacji. Może trafiłem akurat na te dwa istniejące w Polsce pola? Raczej nie!
Pozdrawiam
E.P
leśne pola biwakowe - "bliżej"...
Moderator: Moderatorzy
Re: leśne pola biwakowe - "bliżej"...
Jesli interesuja cie dzikie biwakowiska (ze znacznym stopniem legalnosci) to mysle ze ta stronka cie zaintersujeCieplik pisze:Jako nowicjusz z nieśmiałością chciałem zaproponować taki watek: leśne pola biwakowe bliżej i bardziej "po ludzku".
Uwielbiamy spędzać urlopy (jeśli się uda) lub choćby letnie weekendy nad leśnymi jeziorami. Szukamy ciszy i braku "cywilizacyjnych wynalazków" (typu przewoźne sklepy czy motorówki na jeziorze) ale też chcieli byśmy uniknąć zupełnego pustkowia (bezpieczeństwo itd.).
Ktoś mógłby powiedzieć: nic prostszego, wystarczy otworzyć leśny przewodnik turystyczny i poszukać... Niestety, najnowsza jego wersja jest w tym względzie mocno nieudana: bardzo uboga w opisy, w zdjęcia i w podstawowe informacje: jak dojechać, czy biwak jest nad jeziorem itd., nie mówiąc o bardzo częstych błędach w oznaczeniu tych miejsc na mapie... Zauważyłem też, że wiele z opisanych tam miejsc albo już nie istnieje (zlikwidowane lub zapomniane) albo (dzięki "przedsiębiorczym" najemcom) nadmiernie się skomercjalizowało...
Bardzo chciałbym prosić Was o zamieszczenie (od czasu do czasu) opisu znanego Wam miejsca tego typu, z czystym cichym jeziorkiem (z dostępem do wody; wspaniale, gdyby było "rybne"), z miejscem na kilka - kilkanaście namiotów i najlepiej nadal administrowanym przez Lasy (dzierżawcy niestety psują klimat, he he).
pozdrawiam
http://grupabiwakowa.pl/
Jesli masz fejsbuka wpisz sobie "grupa biwakowa"
Najgorsze ze wielu miejsc na niej podanych w rzeczywistoci nie ma...browar pisze:Ta strona czaswlas to jakaś masakra - niby coś pokazuje, ale znika jak przybliżyć, wczytuje się długo i nie zawsze, jak już się uda zlokalizować miejscówkę to kliknięcie na nią nic nie daje... Taki jest efekt pracy "informatyka" za 2000, dziadostwo.
