Legaly off-road na leśnych drogach ???
Moderator: Moderatorzy
- jawaldek
- początkujący
- Posty: 62
- Rejestracja: poniedziałek 08 lut 2010, 20:15
- Lokalizacja: Małopolska
Legaly off-road na leśnych drogach ???
Witam jestem cywilem,czyli osobą znającą las z okien samochodu lub pociągu lub spaceru "runo zbiórczego" Jeżdżę Mitsubishi Pajero II 2,8 >samochód przystosowany do wypraw turystyczno-przeprawowych w teren ale nie ścigania się i tak 1)jak legalnie załatwić przejazd po drogach leśnych->> po tych samych co jeżdżą inne samochody np:służby leśne->> to jest oczywiste,pracowników leśnych->> też oczywiste,właścicieli lasów->>też oczywiste,myśliwych->> to już nie tak oczywiste bo..... czym się różni "myśliwski" samochód od mojego??? > brak uchwytów na broń i napoje Powiecie że myśliwi wypełniają zadania związane z gospodarką łowiecką,że dokarmiają zwierzynę,że walczą ze szkodnikami,kłusownictwem->>> OK ale ja lub nawet my czyli np 10 samochodów terenowych (na zbiorowe polowanie więcej jedzie) nie możemy wykonać jakiejś pożytecznej pracy dla lasu np: posadzenie iluś tam, rozsądnych iluś tam sadzonek drzew,dowiezienie karmy do karmników w zamian za możliwość wjazdu na drogi leśne??? Czemu jak rozmawia się w nadleśnictwie to słychać "że nie", że jak pozwolą nam to inni bedą też chcieli wjechać->>> a czemu nie?? za jakąś odpłatnością finansową lub rzeczową ? Czemu łatwiej zakazać niż pokazać że można inaczej??? Czemu nie dawać zgody na legalne przejazdy?? a na te nielegalne zakładać ciemne okulary bo uciekną,bo nr zdjęte,bo ich jest grupka. Niech będzie może to początkiem dyskusji off-roadowej. Pozdrawiam
Takie dyskusje już tu były prowadzone. Poszukaj, poczytaj. Szczerze mówiąc mnie osobiście już się nie chce n-ty raz pisać, że zakazy takie wynikają bezpośrednio z ustawy ze wszelkimi tego faktu następstwami...jawaldek pisze:Niech będzie może to początkiem dyskusji off-roadowej.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- jawaldek
- początkujący
- Posty: 62
- Rejestracja: poniedziałek 08 lut 2010, 20:15
- Lokalizacja: Małopolska
te zakazy z ustawy wynikające są mi znane->> chodzi mi o normalne ludzkie podejście do sprawy bo są miejsca gdzie po opłaceniu pewnej składki dostaje się pozwoleństwo. Jest,niestety,wiele nieżyciowych ustaw,przepisów pisanych przez osoby siedzące za biurkiem->>> sami to zapewne znacie z życia. A co doPiotrek pisze:że zakazy takie wynikają bezpośrednio z ustawy ze wszelkimi tego faktu następstwami...
to jestem rzadkim gościem na Waszym forum->> widać to po ilości moich postów (zwracam się tylko z problemami) więc stąd też moje pytanie i odsyłanie doTakie dyskusje już tu były prowadzone. Poszukaj, poczytaj. Szczerze mówiąc mnie osobiście już się nie chce n-ty raz pisać
dla "Robotnik leśny" jest nie uprzejme Ale dziękuję i za taką odpowiedź.Piotrek pisze:Poszukaj, poczytaj
Temat jak najbardziej słuszny. Moim zdaniem na tym polegać ma udostępnianie lasu określona na zasadach określonych ustawą i innymi przepisami, aby odpowiadać na potrzeby społeczne. Dostosowaliśmy część dróg na ścieżki rowerowe, konne, piesze, może czas wytyczyć trasy turystyki samochodowej. Uważam, że organizowanie torów do off-road'u to nie zadanie LP w żadnym wypadku, lecz trasy turystyczne jak najbardziej mieszczą się w zadaniach.
Uciążliwość dla środowiska pojazdów silnikowych legła u podstaw wprowadzenia zakazu poruszania się nimi poza koniecznymi wyjątkami. Poza tym wymienione przez Ciebie rodzaje tras turystycznych nie wymagają naruszania zapisów ustawy bowiem nie jest nią zabronione poruszanie się po lesie pieszo, rowerem czy konno. Jeśli ktoś zmieni ustawę tak aby można było zezwolić na ruch po drogach leśnych pojazdami silnikowymi z innych powodów niż wymienione obecnie w ustawie - proszę bardzo. Bo na dzień dzisiejszy ustawa nie daje nikomu uprawnienia do nawet czasowego czy terytorialnego zawieszenia tego zakazu.mir pisze:Dostosowaliśmy część dróg na ścieżki rowerowe, konne, piesze, może czas wytyczyć trasy turystyki samochodowej.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Proszę, poczytaj sobie coś na temat:jawaldek pisze:Ale dziękuję i za taką odpowiedź.
http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtopic.php?t=7544
- jawaldek
- początkujący
- Posty: 62
- Rejestracja: poniedziałek 08 lut 2010, 20:15
- Lokalizacja: Małopolska
Wielkie dzięki za info. Przeczytałem prawie wszystko i takie przemyślenie mnie naszło->> nie znacie środowiska off-road-owców,źle oceniacie Ich. Byłem już na kilu nastu imprezach gdzie jechaliśmy lasem==>> efekt tego był taki że zebraliśmy dość poważną kwotę która to była przekazana na potrzeby dzieci z biednego środowiska pewnego nadleśnictwa. Co roku wozimy dzieci z Domów Dziecka na wiosnę i na jesień. Też się w.......y gdy krosówka rżnie na przełaj po lesie lub po czyimś uprawianym polu, gdy kład robi to samo. Nie zauważacie jednej małej różnicy samochód nie zmieści się wszędzie->> krosówka lub kład tak. Nowobogaccy bambrowie którzy mają terenówki to nie MY. Było napisane wiele o ochronie lasów,o dbałość o dziedzictwo więc moje pytanie takie==>> szczególnie do tych co tak głośno krzyczeli===>>> czy używają chemii gospodarczej BIO bo jesli nie to zanieczyszczają wodę, czy segregują śmieci ?? Powiem tak w 90% NIE ale przecież nikt Ich nie namierzy bo nie mają markerów w wodzie,w śmieciach. Najłatwiej jest Wszystkich wsadzić do jednego worka nie mając wiedzy na dany temat,najłatwiej jest postawić znak zakazu,najłatwiej jest mandat wlepić bronią postraszyć policję wezwać. Sprzęt który jest używany w LP (no nie cały) olej leje się na ziemię,spaliny po za dopuszczalnymi normami im wolno ale to pojazdy uprzywilejowane przecież. Sprawa śmieci pozostawianych w lasach=>>> nie jest ważne czym jeździsz/chodzisz ważne jest jakim jesteś człowiekiem jak masz barłok w domu to i barłok pozostawisz tam gdzie byłeś. Oj leśnicy,leśnicy wszyscy jesteście tacy prawi,żyjący zgodnie z przepisami??? Sorki sam Wszystkich do jednego worka wrzuciłem ale mieszkałem już w różnych rejonach kraju i widziałem "całą" prawdę o gospodarce leśnej i jako były myśliwy o polowaniach. Tak na marginesie=>> w zeszłym roku odwołaliśmy imprezę off-road-ową gdy okazało się ze w tym miejscu pokazał się derkacz i ma okres godowy =>> czy Wy leśnicy,szczególnie Ci przeciwnicy off-roadu odwołaliście byście wyrąb drzewa na pewno nie bo plany,bo premie itd itp. Reasumując dopóty dopóki nie zostaną zmienione przepisy prawne przez kogoś siedzącego za biurkiem to będzie działo się tak jak do tej pory=>>> dzicz będzie szalała na krosówkach,kładach, bez numerów rejestracyjnych a gdy legalnie=>> po uzgodnieniu brać off-road-owa będzie chciała przejechać to dostanie i w ten sposób cicho bez problemowo popiera się dzikie przejazdy. Coś mi się wydaje że to powinno być w innym temacie ale zapewne admin zrobi porządek.borowiak pisze: Proszę, poczytaj sobie coś na temat:
http://www.forum.lasypols...opic.php?t=7544
Zdziwiłbyś się, ilu tu jest leśników off-roadowców.....jawaldek pisze:nie znacie środowiska off-road-owców
Tym razem Ty przesadzasz..... Już nie te czasy by było to nagminne... Sporadyczne przypadki zdarzają się zawsze, tego się nie uniknie z dnia na dzień....jawaldek pisze:Sprzęt który jest używany w LP (no nie cały) olej leje się na ziemię,spaliny po za dopuszczalnymi normami im wolno ale to pojazdy uprzywilejowane przecież.
Sugerujesz że to leśnicy wywożą te śmieci do lasu Przegiąłeśjawaldek pisze:Sprawa śmieci pozostawianych w lasach=>>> nie jest ważne czym jeździsz/chodzisz ważne jest jakim jesteś człowiekiem jak masz barłok w domu to i barłok pozostawisz tam gdzie byłeś.
Jeśli mowa o gospodarce leśnej cały czas zmienia się to na plus, jeśli chodzi o myśliwych, to pisz o tym na forum myśliwychjawaldek pisze:widziałem "całą" prawdę o gospodarce leśnej i jako były myśliwy o polowaniach
Wejdź do najbliższego nadleśnictwa i sprawdź proszę, ile jest terenów wyłączonych z użytkowania (okresowego lub całkowitego) ze względu na strefy ochronne ptaków, roślin itp. Z boku tego nie widać, bo tym specjalnie się nie afiszujemy. Głośne mówienie o tym z reguły skutkuje odwrotnie, zawsze znajdą się chętni, którzy koniecznie chcą "to coś" obejrzeć....jawaldek pisze:czy Wy leśnicy,szczególnie Ci przeciwnicy off-roadu odwołaliście byście wyrąb drzewa na pewno nie bo plany,bo premie itd itp.
Zgadzam się całkowicie, nie zmienia to faktu, że to Wy (brać off-roadowa) powinna działać w tym kierunku, taka kolej rzeczyjawaldek pisze:Reasumując dopóty dopóki nie zostaną zmienione przepisy prawne przez kogoś siedzącego za biurkiem to będzie działo się tak jak do tej pory
Temat, który poruszyłeś, zawsze jest tematem gorącym, każda ze stron ma racje.... Jedni mają jej więcej, inni mniej, jednak przepisy obowiązujące w chwili obecnej są restrykcyjne i tyle....
Poczytałem, choć czytałem już wcześniej ten temat- opinie różne w większości negatywne. Jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że budowane na niechlubnych pojedynczych negatywach uznanych za stereotypy. Tak jak rudy to fałszywy, szkot to sknera, ruski to mafia, polak to pijak i złodziej.borowiak pisze:Proszę, poczytaj sobie coś na temat:
Piotrze mylisz się. Jazda konno jest również dozwolona tylko po wyznaczonych szlakach.
Mylisz się w drugim punkcie, że trzeba obalać ustawę aby wyrazić zgodę na udostępnienie drogi do ruchu poj. mech. Poszczególne trasy może udostępniać Nadleśniczy w/g lokalnych potrzeb. Kwestia jest złożona i pewnie prawie każdy ma krztę racji. Nie wnikajmy większą czy mniejszą.
Fakt nr1. ruch poj. mech. po terenach leśnych jest szkodliwy nie dla tego że jest zabroniony ale jest zabroniony ponieważ jest szkodliwy.
Fakt nr2 jest zapotrzebowanie społeczne na tego typu udostępnienie lasu.
Fakt nr3 udostępnienie tzn. wyznaczenie, oznakowanie, wyposażenie tras (dróg leśnych) w celu uprawiania mototurystyki, jest działaniem prorozwojowym dla lokalnej społeczności i zwiększa atrakcyjność turystyczną regionu.
Fakt nr4 wyznaczenie trasy turystycznej to nie jest udostępnienie lasu dla off roadu sensus stricte. Tak samo jak nie jest dozwolone urządzanie wyścigów wyczynowych na trasach rowerowych lub szlakach konnych bez wcześniejszego uzgodnienia i spełnienia określonych warunków.
Fakt nr5 uważam że jest wielce wskazane by w taką inicjatywę włączeni zostali zainteresowani. Jako podmioty posiadające osobowość prawną ponieważ tylko w tedy są odpowiedzialnym partnerem do rozmów.
Fakt nr6 udostępnienie takiej lub wyznaczenie takiej trasy nie będzie precedensem. Już istnieją udostępnione drogi dojazdu do zbiorników wodnych tylko dla wędkarzy, istnieją parkingi wyznaczone tylko dla wędkarzy. Wjazdy myśliwych na teren leśny łowiska odbywa się również nie tylko po ubitą zwierzynę, i w celu dokarmiania czy prowadzenia innych czynności związanych z gospodarką łowiecką, na ten proceder istnieje powszechne przyzwolenie na przymykanie oczu.
Fakt nr7 w świetle cyklicznie ujawnianych zakusów na Lasy Państwowe negatywnego lobbowania wpływowych gremiów powinniśmy zadbać o nasz wizerunek i być otwartym na potrzeby społeczności. Nawiązywać coraz szerszą współpracę i być jej inicjatorem, angażować do niej aktywne grupy społeczne z pożytkiem dla lasu i LP.
- jawaldek
- początkujący
- Posty: 62
- Rejestracja: poniedziałek 08 lut 2010, 20:15
- Lokalizacja: Małopolska
no to Wam łatwiejborowiak pisze: Zdziwiłbyś się, ilu tu jest leśników off-roadowców.....
no co Ty tego to jestem pewien ze tak nie robią=>> leśnicy=>> przecież musieli by potem sprzątaćborowiak pisze:Sugerujesz że to leśnicy wywożą te śmieci do lasu Przegiąłeś
OKborowiak pisze:Wejdź do najbliższego nadleśnictwa i sprawdź proszę, ile jest terenów wyłączonych z użytkowania (okresowego lub całkowitego) ze względu na strefy ochronne ptaków, roślin itp. Z boku tego nie widać, bo tym specjalnie się nie afiszujemy. Głośne mówienie o tym z reguły skutkuje odwrotnie, zawsze znajdą się chętni, którzy koniecznie chcą "to coś" obejrzeć....
Nic nie zrozumiałeś. Jeśli zalegalizujemy jazdy "tych dobrych" to jak mamy ich odróżnić od "tych złych"?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- jawaldek
- początkujący
- Posty: 62
- Rejestracja: poniedziałek 08 lut 2010, 20:15
- Lokalizacja: Małopolska
bardzo prosto==>> organizator off-roadu podaje nr rejestracyjne samochodów które dostały zgodę na przejazd. Każdy samochód oznakowany jest w ustalony sposób tak aby wszystkie służby wiedziały ze tego dnia w tych godzinach będzie jechała grupa samochodów a jeśli dołączy się jakiś dzikus to CB robi się gorące.Nic nie zrozumiałeś. Jeśli zalegalizujemy jazdy "tych dobrych" to jak mamy ich odróżnić od "tych złych"?
Oficjalne imprezy za porozumieniem stron istnieją. Daleko nie szukając "Poland Trophy", czy polsko - niemiecki rajd międzypoligonowy i jeszcze co najmniej kilkanaście innych. To kwestia chcenia, a przede wszystkim uzyskania stosownych pozwoleń.mir pisze: uważam że jest wielce wskazane by w taką inicjatywę włączeni zostali zainteresowani. Jako podmioty posiadające osobowość prawną ponieważ tylko w tedy są odpowiedzialnym partnerem do rozmów.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Ano dobry pomysł. Idźmy dalej.jawaldek pisze:organizator off-roadu podaje nr rejestracyjne samochodów które dostały zgodę na przejazd.
Musicie zacząć działać w kierunku zmiany ustawy o lasach, bo na dzień dzisiejszy nikt w Polsce nie jest władny wydać zezwolenia na przejazd, ponieważ ustawa nie zawiera takiej delegacji prawnej. Jeśli w ustawie znajdzie się zapis, że nadleśniczy może wydać zgodę na przejazd rekreacyjno-turystyczny grupie zorganizowanej, albo, że może dopuścić ruch pojazdów silnikowych na wyznaczonej trasie, to nie widzę więcej przeszkód.
Zrozum, że takie a nie inne postępowanie pracowników ALP (ściganie i zakazywanie zamiast zezwalania) wynika z istniejącego prawa, którego nie możemy nie przestrzegać.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- jawaldek
- początkujący
- Posty: 62
- Rejestracja: poniedziałek 08 lut 2010, 20:15
- Lokalizacja: Małopolska
nie będę kablował gdzie leśniczy podchodzi do sprawy bardziej życiowo i dopuszcza przejazd po drogach leśnych i być może doczytał się niejasności w ustawie a wszyscy wiemy jakim językiem są pisane->> kali mieć, kali jeść, kali pić. Czy możesz podać mi gdzie znajdę pełną wersję, elektroniczną, tej ustawy??Piotrek pisze:Zrozum, że takie a nie inne postępowanie pracowników ALP (ściganie i zakazywanie zamiast zezwalania) wynika z istniejącego prawa, którego nie możemy nie przestrzegać.
- jawaldek
- początkujący
- Posty: 62
- Rejestracja: poniedziałek 08 lut 2010, 20:15
- Lokalizacja: Małopolska
art 29 punkt 4 czyli wszystko zależy od czynnika ludzkiego i to jest właśnie ta chęć szczera a nie straszenie ustawą. cytat =>> by Piotrek ==>>" Zrozum, że takie a nie inne postępowanie pracowników ALP (ściganie i zakazywanie zamiast zezwalania) wynika z istniejącego prawa, którego nie możemy nie przestrzegać."borowiak pisze:http://isip.sejm.gov.pl/D...11010444&type=3
Tak na marginesie, Polak po raz drugi stanął na podium w rajdzie Dakar.
Jechał ukochanym przez wszystkich leśników quadem, zajął trzecie miejsce.20-letni chłopak z Olkusza, Łukasz Łaskawiec
W 2009 i 2010 polskie załogi wygrały największy amatorski maraton off-road w Europie Drezno-Wrocław.
Ten sport istnieje i parcie żeby go uprawiać będzie coraz większe
Jechał ukochanym przez wszystkich leśników quadem, zajął trzecie miejsce.20-letni chłopak z Olkusza, Łukasz Łaskawiec
W 2009 i 2010 polskie załogi wygrały największy amatorski maraton off-road w Europie Drezno-Wrocław.
Ten sport istnieje i parcie żeby go uprawiać będzie coraz większe
Mój drogi, kilku amatorów off-road, nawet w zorganizowanej grupie to nie jest impreza sportowa ani masowa. Jeśli zorganizujesz rajd typu off-road zgodnie ze wszystkimi wymaganiami i przepisami to być może uzyskasz zgodę właściciela czy tez jego przedstawiciela na podstawie tego ustępu ustawy. Jednak udzielenie takiej zgody w przypadku amatorskiego przejazdu na pewno nie jest możliwe legalnie.jawaldek pisze:art 29 punkt 4 czyli wszystko zależy od czynnika ludzkiego i to jest właśnie ta chęć szczera a nie straszenie ustawą.
Nie sadzę aby trenował nielegalnie "rozjeżdżając" lasy...kanty pisze:Jechał ukochanym przez wszystkich leśników quadem, zajął trzecie miejsce.20-letni chłopak z Olkusza, Łukasz Łaskawiec
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- jawaldek
- początkujący
- Posty: 62
- Rejestracja: poniedziałek 08 lut 2010, 20:15
- Lokalizacja: Małopolska
chyba nie zbyt orientujesz się co to impreza sportowa/rajd/zlot samochodowy.Piotrek pisze:Mój drogi, kilku amatorów off-road, nawet w zorganizowanej grupie to nie jest impreza sportowa ani masowa
==>> tylko takie robimy i choć nie mamy obowiązku powiadamiać o takim fakcie policję==>> robimy to (nie ma wyłączenia drogi publicznej na czas trwania imprezy) a każdy z uczestników jest zobowiązany do przestrzegania Kodeksu Drogowego.Piotrek pisze:Jeśli zorganizujesz rajd typu off-road zgodnie ze wszystkimi wymaganiami i przepisami
czynnik ludzki powtarzam czynnik ludzki jest decyzyjny.Piotrek pisze:Jednak udzielenie takiej zgody w przypadku amatorskiego przejazdu na pewno nie jest możliwe legalnie.
czyli powtarzasz i powielasz stereotyp=>> no cóż, przekonywać Cię nie będę a i nawet nie miałem takiego zamiaru ale warto czasami przyznać komuś rację i nie doszukiwać się dziury w całymPiotrek pisze:Nie sadzę aby trenował nielegalnie "rozjeżdżając" lasy...