Czy odrośnie ścięty świerk pospolity ?
Moderator: Moderatorzy
4. Taki wycięty świerk po kilku (2 - 3) latach.
Jak widać wartość hodowlana (w sensie leśnym) takich świerków jest nikła, ale na żywopłot to aż tak nie przeszkadza.
Jak widać wartość hodowlana (w sensie leśnym) takich świerków jest nikła, ale na żywopłot to aż tak nie przeszkadza.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Witam, pozwólcie że odkopie temat.
Mam w koło działki jako żywopłot już duże, przycinane na wysokość 2,5m ( około 15letnie ) świerki pospolite. W zaszłym roku rzuciło się jakieś choróbstwo ( ponoć mszyca świerkowa czy coś ). Część drzewek uschło totalnie więc musiałem je wyciąć. Część uschło od dołu - przyciąłem je mocno i się uratowały, niestety wyglądają jak parasolka/miotła - łysy pień i szczotka gałązek na górze. Drzewka żyją bo już są w tym roku przyrosty. I tu dochodzę do mojego pytania -- czy świerk będzie miał nowe odrosty na dole bezpośrednio na pniu? z tak starego pnia? czy tylko będą rosły gałązki na szczycie a pień zostanie łysy? a jeśli będą odrosty to po jakim czasie? i czy można jakoś to przyspieszyć?
z góry dziękuję.
Mam w koło działki jako żywopłot już duże, przycinane na wysokość 2,5m ( około 15letnie ) świerki pospolite. W zaszłym roku rzuciło się jakieś choróbstwo ( ponoć mszyca świerkowa czy coś ). Część drzewek uschło totalnie więc musiałem je wyciąć. Część uschło od dołu - przyciąłem je mocno i się uratowały, niestety wyglądają jak parasolka/miotła - łysy pień i szczotka gałązek na górze. Drzewka żyją bo już są w tym roku przyrosty. I tu dochodzę do mojego pytania -- czy świerk będzie miał nowe odrosty na dole bezpośrednio na pniu? z tak starego pnia? czy tylko będą rosły gałązki na szczycie a pień zostanie łysy? a jeśli będą odrosty to po jakim czasie? i czy można jakoś to przyspieszyć?
z góry dziękuję.
Raczej nie.Fistach pisze:Czyli nie ma szans żeby dół odrósł?
Ciekawy eksperyment. Osobiście nie próbowałem i nie wiem czy ktoś coś takiego przetestował, ale nie wydaje mi się aby zrobiło tak jak się spodziewasz. Raczej definitywnie uschnie albo w okolicach górnego końca wypuści jakąś gałąź, która przejmie rolę pędu głównego i zacznie rosnąć pionowo do góry.Fistach pisze:A co jak wytnę też górę i zostawię patyczak pień bez gałęzi?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Fistach, czego byś nie zrobił, żona na końcu i tak mówi "a nie mówiłam..."
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.