Las - kiedy można wyciąć?
Moderator: Moderatorzy
Las - kiedy można wyciąć?
Witam,
chciałabym zapytać, czy można wyciąć (zupełnie) 45-letni las, a w jego miejsce posadzić nowy? Drewno pozyskane z wyrębu zostałoby sprzedane na tartak...
Jeśli tak, to jakie warunki trzeba spełnić?
Czy wycinka może być rozłożona na kilka lat?
I w jakim czasie trzeba by posadzić ten nowy las?
Pozdrawiam i liczę na odpowiedź. Marta.
chciałabym zapytać, czy można wyciąć (zupełnie) 45-letni las, a w jego miejsce posadzić nowy? Drewno pozyskane z wyrębu zostałoby sprzedane na tartak...
Jeśli tak, to jakie warunki trzeba spełnić?
Czy wycinka może być rozłożona na kilka lat?
I w jakim czasie trzeba by posadzić ten nowy las?
Pozdrawiam i liczę na odpowiedź. Marta.
Zacznij od kontaktu z miejscowym leśniczym od lasów prywatnych. Kontakt złapiesz w gminie, bądź w najbliższym nadleśnictwie. Ów człowiek wszystko Ci w szczegółach wyjaśni, co i jak. Choć na tzw. zrąb zupełny nie licz.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Sprawdź u leśniczego nadzorującego lasy prywatne czy ma tą działkę w ewidencji jako las.Marti pisze: *zgłoszone lub *uaktulnione (...)
Jeżeli nie ma, to te samosiejki nazywamy zadrzewieniem i zgodę na jego wycięcie wydaje wójt / burmistrz / prezydent.
Ps. Musisz mieć pewność na 100 % czy to jest formalnie las czy zadrzewienie
Podobna sytuacja w mojej sprawie: http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtopic.php?t=18942Glaca pisze:Sprawdź u leśniczego nadzorującego lasy prywatne czy ma tą działkę w ewidencji jako las.Marti pisze: *zgłoszone lub *uaktulnione (...)
Jeżeli nie ma, to te samosiejki nazywamy zadrzewieniem i zgodę na jego wycięcie wydaje wójt / burmistrz / prezydent.
Ps. Musisz mieć pewność na 100 % czy to jest formalnie las czy zadrzewienie
Wypis z RG: RVI, dokumentacja Leśniczego: Las.
W moim (zdanie Laika) rozumieniu ważniejszym dokumentem jest aktualny wypis z RG (na jego podstawie udajemy się w odpowiednie miejsce po dokument dotyczący wycinki drzew) - tak więc decyzję podejmuje Gmina / Wójt.
Po konsultacji Wójta z Nadleśniczym w mojej sprawie podjęto na szczęście decyzję, że to ten pierwszy podpisze dla mnie stosowny dokument co do wycinki drzew (sosna 12 i 6 letnia).
Pojutrze obiecano mi, że otrzymam zgodę.
Dziękuję - trochę mi to rozjaśniło sprawę ... Muszę to posprawdzać, czy w Lasach jest ta działka oznaczona jako LAS ...
A tak swoją drogą, czy można bez zgody właściciela przekwalifikować działkę RVI na działkę leśną - z tego powodu, że rosną tam drzewa (swoją drogą mają już jakieś 30 lat)?
Spróbuję trzymać się tego, że jest to działka rolna - zadrzewiona - zobaczymy co z tego wyjdzie ...
Rozumiem, że jako nowy właściciel zgłaszając do opodatkowania ten grunt powinnam to określić jako działkę rolną zadrzewioną, tak?
Pozdrawiam . Marta
A tak swoją drogą, czy można bez zgody właściciela przekwalifikować działkę RVI na działkę leśną - z tego powodu, że rosną tam drzewa (swoją drogą mają już jakieś 30 lat)?
Spróbuję trzymać się tego, że jest to działka rolna - zadrzewiona - zobaczymy co z tego wyjdzie ...
Rozumiem, że jako nowy właściciel zgłaszając do opodatkowania ten grunt powinnam to określić jako działkę rolną zadrzewioną, tak?
Pozdrawiam . Marta
Polecam sąsiedni temat: http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtopic.php?t=19150Marti pisze: (...)
A tak swoją drogą, czy można bez zgody właściciela przekwalifikować działkę RVI na działkę leśną - z tego powodu, że rosną tam drzewa (swoją drogą mają już jakieś 30 lat)?
(...)
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
W praktyce można.Marti pisze:czy można bez zgody właściciela przekwalifikować działkę RVI na działkę leśną - z tego powodu, że rosną tam drzewa(...)
Taksator zaplanuje zmianę, informacja o tym będzie wywieszona w Urzędzie Gminy.
W określonym terminie ( w dniach od.... do) można zgłaszać swoje zastrzeżenia - jak się właściciel działki nie pofatyguje do gminy, to formalnie ma las zamiast roli - dostanie informacje na piśmie, ale nie musi to być list polecony.
No i sam powinien tą zmianę zgłosić w celu uaktualnienia ewidencji gruntów.
Takie wywieszanie w Urzędzie Gminy - to nie wiem po co. Osobiście jestem w gminie tylko wtedy, gdy chcę coś załatwić, a w sprawach istotnych dot. własności osoby prywatnej powinna być konkretna informacja na piśmie - list polecony... ale to taki postulat de lege ferenda.
Mam nadzieję, że nie zmieniono u mnie klasyfikacji ... skoro wg wypisie jest RVI.
Dziękuję za opinie i linka do podobnego tematu.
Mam nadzieję, że nie zmieniono u mnie klasyfikacji ... skoro wg wypisie jest RVI.
Dziękuję za opinie i linka do podobnego tematu.
Kijem tego co nie pilnuje swego.
A tak nawiasem mówiąc to właściciel gruntu zmieniając sposób jego użytkowania ma obowiązek fakt ten zgłosić w ewidencji gruntów, a nie po 30 - 45 latach (rozbieżne informacje) dziwić się, że ktoś opisał stan gruntu takim jaki jest.
A tak nawiasem mówiąc to właściciel gruntu zmieniając sposób jego użytkowania ma obowiązek fakt ten zgłosić w ewidencji gruntów, a nie po 30 - 45 latach (rozbieżne informacje) dziwić się, że ktoś opisał stan gruntu takim jaki jest.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
-
- początkujący
- Posty: 3
- Rejestracja: piątek 22 paź 2010, 22:32
- Lokalizacja: Sucha Beskidzka
- Kontakt:
ILe wyciąc na raz
Witam
Jest to moje pierwsze pytanie na tym forum
Może zadam je w tym temacie
Ile właściciel lasu może wyciąć na raz drzew i Czy w zamian powinien zasadzić młodnik ?
z góry Dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam
B
Jest to moje pierwsze pytanie na tym forum
Może zadam je w tym temacie
Ile właściciel lasu może wyciąć na raz drzew i Czy w zamian powinien zasadzić młodnik ?
z góry Dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam
B
Nie zawsze właściciel ma taką możliwość , zwłaszcza jeżeli jest dużo młodszy niż drzewa rosnące na działce rolnej.
Dziwne jest dla mnie to, że jest tyle ceregieli z działką leśną. Powiem tak, uwielbiam lasy, drzewa itd. ale strach dopuścić do tego, aby zbyt wiele drzew porosło działkę, bo zaraz Ktoś zrobi z tego las bez pytania właściciela o plany co do jego własności - a właściciel chciałby te drzewa przeznaczyć na drewno opałowe ... (to taka ogólna uwaga).
Dziwne jest dla mnie to, że jest tyle ceregieli z działką leśną. Powiem tak, uwielbiam lasy, drzewa itd. ale strach dopuścić do tego, aby zbyt wiele drzew porosło działkę, bo zaraz Ktoś zrobi z tego las bez pytania właściciela o plany co do jego własności - a właściciel chciałby te drzewa przeznaczyć na drewno opałowe ... (to taka ogólna uwaga).
A mnie dziwi, dlaczego jest tyle narzekań na ograniczenia prawa własności tylko względem lasu? Dlaczego inne rodzaje rzeczowych praw ograniczonych takich jak:Marti pisze:bo zaraz Ktoś zrobi z tego las bez pytania właściciela o plany co do jego własności - a właściciel chciałby te drzewa przeznaczyć na drewno opałowe
a/ hipoteka
b/ zastaw
c/ służebność
d/ użytkowanie
e/ spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu
nie wzbudzają takich emocji choć dotyczą większej liczby ludzi?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Nie narzekam na hipotekę, zastaw, służebność itd. bo te ograniczenia wydają mi się uzasadnione . Jeżeli biorę kredyt, to logiczne, że druga chce się zabezpieczyć ... itd.
Ale po co takie ograniczenie, że nie mogę wyciąć paru samosiejek sosny czy brzóz na opał? Aż strach pozwolić takim samosiejkom dać rosnąć powyżej 10 lat .
Nie wspomnę już o zasadzeniu regularnym drzew na działce rolnej - bo nie daj Boże zjawi się jakiś Klasyfikator i mi na stałe przekształci działkę - bez mojej wiedzy.
I dlatego na wszelki wypadek nie sadzę, mimo, iż bardzo lubię drzewa itd. A chyba nie uważasz za normalne, że będę 40 km jeżdziła co tydzień do Starostwa czytać ogłoszenia.
A swoją drogą nikt nie ustanawia hipoteki, służebności itd. bez co najmniej wiedzy lub zgody właściciela (no chyba, że hipoteka przymusowa..).
Pozdrawiam Wielbicieli Lasów.
Ale po co takie ograniczenie, że nie mogę wyciąć paru samosiejek sosny czy brzóz na opał? Aż strach pozwolić takim samosiejkom dać rosnąć powyżej 10 lat .
Nie wspomnę już o zasadzeniu regularnym drzew na działce rolnej - bo nie daj Boże zjawi się jakiś Klasyfikator i mi na stałe przekształci działkę - bez mojej wiedzy.
I dlatego na wszelki wypadek nie sadzę, mimo, iż bardzo lubię drzewa itd. A chyba nie uważasz za normalne, że będę 40 km jeżdziła co tydzień do Starostwa czytać ogłoszenia.
A swoją drogą nikt nie ustanawia hipoteki, służebności itd. bez co najmniej wiedzy lub zgody właściciela (no chyba, że hipoteka przymusowa..).
Pozdrawiam Wielbicieli Lasów.