Las - kiedy można wyciąć?

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

Marti
początkujący
początkujący
Posty: 12
Rejestracja: środa 20 paź 2010, 11:12
Lokalizacja: Polska

Las - kiedy można wyciąć?

Post autor: Marti »

Witam,
chciałabym zapytać, czy można wyciąć (zupełnie) 45-letni las, a w jego miejsce posadzić nowy? Drewno pozyskane z wyrębu zostałoby sprzedane na tartak...
Jeśli tak, to jakie warunki trzeba spełnić?
Czy wycinka może być rozłożona na kilka lat?
I w jakim czasie trzeba by posadzić ten nowy las?

Pozdrawiam i liczę na odpowiedź. Marta.
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170331
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Zacznij od kontaktu z miejscowym leśniczym od lasów prywatnych. Kontakt złapiesz w gminie, bądź w najbliższym nadleśnictwie. Ów człowiek wszystko Ci w szczegółach wyjaśni, co i jak. Choć na tzw. zrąb zupełny nie licz.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Marti
początkujący
początkujący
Posty: 12
Rejestracja: środa 20 paź 2010, 11:12
Lokalizacja: Polska

Post autor: Marti »

Dziękuję, mam taki zamiar, jednak najpierw chciałabym się teoretycznie przygotować rozmowy. :)
Marti
początkujący
początkujący
Posty: 12
Rejestracja: środa 20 paź 2010, 11:12
Lokalizacja: Polska

Post autor: Marti »

A czy jeżeli w wypisie z rejestru gruntów jest wpisane, że jest to działka rolna RVI, a faktycznie jest to las, to czy to coś zmienia?
Awatar użytkownika
kamillo
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1011
Rejestracja: piątek 27 lis 2009, 09:28
Lokalizacja: z biura

Post autor: kamillo »

Zmienia bardzo dużo, bo wtedy nie mówimy o lesie. Jeśli jest tak jak piszesz, to nie jesteś właścicielką lasu tylko "zapuszczonej" roli. W tym momencie potrzebna jest zgoda wójta/burmistrza na wycinkę drzew (art 83 ustawy o ochronie przyrody)
Marti
początkujący
początkujący
Posty: 12
Rejestracja: środa 20 paź 2010, 11:12
Lokalizacja: Polska

Post autor: Marti »

No nie do końca tak jest, to nie są samosiejki, to jest las zasadzony regularnie :), tyle, że nie zostało to *zgłoszone lub *uaktulanione w rejestrze gruntów ... (takie moje przypuszczenie).
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Marti pisze: *zgłoszone lub *uaktulnione (...)
Sprawdź u leśniczego nadzorującego lasy prywatne czy ma tą działkę w ewidencji jako las.

Jeżeli nie ma, to te samosiejki nazywamy zadrzewieniem i zgodę na jego wycięcie wydaje wójt / burmistrz / prezydent.

Ps. Musisz mieć pewność na 100 % czy to jest formalnie las czy zadrzewienie :!:
marboru
początkujący
początkujący
Posty: 33
Rejestracja: środa 22 wrz 2010, 17:50
Lokalizacja: Kielce

Post autor: marboru »

Glaca pisze:
Marti pisze: *zgłoszone lub *uaktulnione (...)
Sprawdź u leśniczego nadzorującego lasy prywatne czy ma tą działkę w ewidencji jako las.

Jeżeli nie ma, to te samosiejki nazywamy zadrzewieniem i zgodę na jego wycięcie wydaje wójt / burmistrz / prezydent.

Ps. Musisz mieć pewność na 100 % czy to jest formalnie las czy zadrzewienie :!:
Podobna sytuacja w mojej sprawie: http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtopic.php?t=18942

Wypis z RG: RVI, dokumentacja Leśniczego: Las.
W moim (zdanie Laika) rozumieniu ważniejszym dokumentem jest aktualny wypis z RG (na jego podstawie udajemy się w odpowiednie miejsce po dokument dotyczący wycinki drzew) - tak więc decyzję podejmuje Gmina / Wójt.

Po konsultacji Wójta z Nadleśniczym w mojej sprawie podjęto na szczęście decyzję, że to ten pierwszy podpisze dla mnie stosowny dokument co do wycinki drzew (sosna 12 i 6 letnia).

Pojutrze obiecano mi, że otrzymam zgodę.
Marti
początkujący
początkujący
Posty: 12
Rejestracja: środa 20 paź 2010, 11:12
Lokalizacja: Polska

Post autor: Marti »

Dziękuję - trochę mi to rozjaśniło sprawę ... Muszę to posprawdzać, czy w Lasach jest ta działka oznaczona jako LAS ...

A tak swoją drogą, czy można bez zgody właściciela przekwalifikować działkę RVI na działkę leśną - z tego powodu, że rosną tam drzewa (swoją drogą mają już jakieś 30 lat)?

Spróbuję trzymać się tego, że jest to działka rolna - zadrzewiona :) - zobaczymy co z tego wyjdzie ...

Rozumiem, że jako nowy właściciel zgłaszając do opodatkowania ten grunt powinnam to określić jako działkę rolną zadrzewioną, tak?

Pozdrawiam :). Marta
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22766
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Marti pisze: (...)
A tak swoją drogą, czy można bez zgody właściciela przekwalifikować działkę RVI na działkę leśną - z tego powodu, że rosną tam drzewa (swoją drogą mają już jakieś 30 lat)?
(...)
Polecam sąsiedni temat: http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtopic.php?t=19150
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Marti pisze:czy można bez zgody właściciela przekwalifikować działkę RVI na działkę leśną - z tego powodu, że rosną tam drzewa(...)
W praktyce można.

Taksator zaplanuje zmianę, informacja o tym będzie wywieszona w Urzędzie Gminy.

W określonym terminie ( w dniach od.... do) można zgłaszać swoje zastrzeżenia - jak się właściciel działki nie pofatyguje do gminy, to formalnie ma las zamiast roli - dostanie informacje na piśmie, ale nie musi to być list polecony.

No i sam powinien tą zmianę zgłosić w celu uaktualnienia ewidencji gruntów.
Marti
początkujący
początkujący
Posty: 12
Rejestracja: środa 20 paź 2010, 11:12
Lokalizacja: Polska

Post autor: Marti »

Takie wywieszanie w Urzędzie Gminy - to nie wiem po co. Osobiście jestem w gminie tylko wtedy, gdy chcę coś załatwić, a w sprawach istotnych dot. własności osoby prywatnej powinna być konkretna informacja na piśmie - list polecony... ale to taki postulat de lege ferenda.

Mam nadzieję, że nie zmieniono u mnie klasyfikacji ... skoro wg wypisie jest RVI.

Dziękuję za opinie i linka do podobnego tematu.
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Kijem tego co nie pilnuje swego.
A tak nawiasem mówiąc to właściciel gruntu zmieniając sposób jego użytkowania ma obowiązek fakt ten zgłosić w ewidencji gruntów, a nie po 30 - 45 latach (rozbieżne informacje) dziwić się, że ktoś opisał stan gruntu takim jaki jest.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
PasiekaAmbrozja
początkujący
początkujący
Posty: 3
Rejestracja: piątek 22 paź 2010, 22:32
Lokalizacja: Sucha Beskidzka
Kontakt:

ILe wyciąc na raz

Post autor: PasiekaAmbrozja »

Witam
Jest to moje pierwsze pytanie na tym forum
Może zadam je w tym temacie
Ile właściciel lasu może wyciąć na raz drzew ?? i Czy w zamian powinien zasadzić młodnik ?
z góry Dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam
B
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Wszystko zależy od stanu lasu i zapisów uproszczonego planu urządzania lasu. Zadzwoń i zapytaj leśniczego nadzorującego Twój las.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Marti
początkujący
początkujący
Posty: 12
Rejestracja: środa 20 paź 2010, 11:12
Lokalizacja: Polska

Post autor: Marti »

Nie zawsze właściciel ma taką możliwość :), zwłaszcza jeżeli jest dużo młodszy niż drzewa rosnące na działce rolnej.

Dziwne jest dla mnie to, że jest tyle ceregieli z działką leśną. Powiem tak, uwielbiam lasy, drzewa itd. ale strach dopuścić do tego, aby zbyt wiele drzew porosło działkę, bo zaraz Ktoś zrobi z tego las bez pytania właściciela o plany co do jego własności - a właściciel chciałby te drzewa przeznaczyć na drewno opałowe ... (to taka ogólna uwaga).
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105243
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Marti pisze:bo zaraz Ktoś zrobi z tego las bez pytania właściciela o plany co do jego własności - a właściciel chciałby te drzewa przeznaczyć na drewno opałowe
A mnie dziwi, dlaczego jest tyle narzekań na ograniczenia prawa własności tylko względem lasu? Dlaczego inne rodzaje rzeczowych praw ograniczonych takich jak:
a/ hipoteka
b/ zastaw
c/ służebność
d/ użytkowanie
e/ spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu
nie wzbudzają takich emocji choć dotyczą większej liczby ludzi?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Marti
początkujący
początkujący
Posty: 12
Rejestracja: środa 20 paź 2010, 11:12
Lokalizacja: Polska

Post autor: Marti »

Nie narzekam na hipotekę, zastaw, służebność itd. bo te ograniczenia wydają mi się uzasadnione :). Jeżeli biorę kredyt, to logiczne, że druga chce się zabezpieczyć ... itd.

Ale po co takie ograniczenie, że nie mogę wyciąć paru samosiejek sosny czy brzóz na opał? Aż strach pozwolić takim samosiejkom dać rosnąć powyżej 10 lat :(.

Nie wspomnę już o zasadzeniu regularnym drzew na działce rolnej - bo nie daj Boże zjawi się jakiś Klasyfikator i mi na stałe przekształci działkę - bez mojej wiedzy.
I dlatego na wszelki wypadek nie sadzę, mimo, iż bardzo lubię drzewa itd. A chyba nie uważasz za normalne, że będę 40 km jeżdziła co tydzień do Starostwa czytać ogłoszenia.

A swoją drogą nikt nie ustanawia hipoteki, służebności itd. bez co najmniej wiedzy lub zgody właściciela (no chyba, że hipoteka przymusowa..).
Pozdrawiam Wielbicieli Lasów.
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Marti pisze: Ale po co takie ograniczenie, że nie mogę wyciąć paru samosiejek sosny czy brzóz na opał?
Marti, a znasz kary za cm obwodu pniaka w przypadku wycięcia bez zezwolenia drzewa w mieście :?:
Marti
początkujący
początkujący
Posty: 12
Rejestracja: środa 20 paź 2010, 11:12
Lokalizacja: Polska

Post autor: Marti »

Oczywiście, że znam :) tzn. nie na pamięć, ale przeczytałam i to mnie przeraziło.
Pozdrawiam!
ODPOWIEDZ