Kupiłem działkę z lasem i mam spory problem

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Najgorszy rodzaj urzędnika to taki który mówi: "zadzwoń Pan do Starostwa to panu powiedzą czy tam się można budować"... :lol:
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105131
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

basiabasia pisze:jak nie ma w ustawie słowa "zakaz" to znaczy, że wszystko można.
A mnie się wydawało, że tak właśnie jest, zgodnie z zasadą: co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone. Chyba, że owa zasada została odwołana?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

pawlosso
początkujący
początkujący
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek 16 sie 2010, 09:50
Lokalizacja: Chojnice

Post autor: pawlosso »

Witam
Już teraz to wszystko wiem, szlag mnie trafia na myśl że będę musiał zrezygnować z mojej wymarzonej działki. Bardzo dziękuję wszystkim za wypowiedzi i pomoc pozdrawiam
basiabasia
początkujący
początkujący
Posty: 172
Rejestracja: piątek 03 lip 2009, 18:30
Lokalizacja: warszawa

Post autor: basiabasia »

Wolę takich,którzy każą zadzwonić do starostwa, gdzie być może będzie szansa na uzyskanie rzetelnej info, niż takich którzy wyznają tę drugą zasadę. Często gdy nie ma zakazu w jednej ustawie, to z drugiej wyraźnie taki zakaz wynika, ale zrobienie takiego wysiłku umysłowego żeby zajrzeć do tej drugiej, nie mówiąc już o wiedzy, że w ogóle jest ta druga, jest poza możliwościami znacznej (niestety) części urzędników. Trzeba dopiero sądu, albo chociaż SKO, żeby im to uzmysłowić.
basia33
ODPOWIEDZ