Witam serdecznie.
Mieszkam w małym miasteczku koło Krakowa i mam problem z moją działką. Otrzymaliśmy z żoną działkę od moich rodziców z myślą o budowie domu jednorodzinnego.Rodzice otrzymali tą działkę od dziadków.Fajna działka obok droga gminna za drogą dom, poniżej działki kolejny dom,obok działki lasek.Będąc w naszej gmine próbując złożyć wniosek o przkształcenie gruntu z rolnego (bo odkąd sięgam pamięcią zawsze tam było pole uprawne) na budowlany okazało się że na mapie gminy na większości dziłki widnieje teren zalesiony!!Na naszej mapce z 1982 większa cześć działki jest oznaczona symbolem ls natomiast w gminie lz.Okazało się że w1984 na wniosek gminy zostało to przekształcone nikt nie poinformował o tym rodziców.Natomiast reszta działki to pastwisko które można by było przekształcic ale jest zbyt wąskie tzn. o 2m,chociaż wszystko stanowi jedną całość czyli pole uprawne.
Zasięgneliśmy informacji w Malopolskim Urzedzie Wojewodzkm i w nadleśnictwie krakowskim i poinformowano nas że wszystko jest w gestii burmistrza naszej gminy.Czy to prawda?Czy istnieje jakaś możliwość pozytywnego zakończenia tej sprawy?
Serdecznie pozdrawiam.
Co jest w ewidencji gruntów i w planie zagospodarowania lub studium bo od tego zależy co to jest za grunt. Jeżeli jest Ls to masz problem, z Lz można coś próbować zrobić pisać o zgodę na wycinkę do gminy.
Jeżeli zapis w ewidencji gruntów jest niezgodny z rzeczywistością należy zgłosić to w ewidencji gruntów. Zgłoszenie takie należy poprzeć operatem klasyfikacyjnym. Innymi słowy, znajdź klasyfikatora gruntów, zapłać mu za operat a on powinien załatwić resztę spraw.
Pod cele budowlane jeżeli grunt w MPZP jest przeznaczony na cele nieleśne łatwiej i taniej jest wyłączyć grunt z produkcji, gdyż do 5a pod budynek jednorodzinny można dostać za darmo. Jedynie trzeba złożyć parę wniosków i plan zagospodarowania działki.
