Historia "Żołnierzy Wyklętych''

Co drzewiej bywało w leśnictwie w Polsce i na świecie...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67142
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

W mojej rodzinie patrzy się na tę historię nieco inaczej. Z jednej strony (chyba już pisałem) wujkiem szwagra był rotmistrz Pilecki, zaś z drugiej moja mama pamięta rzeczy, które robiono na małopolskich wioskach...
Ponieważ jednak o zmarłych nie mówi się źle, to i ja nie będę. Niemniej nic nie jest białe i czarne, a i pośród żołnierzy wyklętych zdarzały nie tylko oddziały bohaterów walczących o Polskę, ale też zwykli mordercy i bandyci, którzy nawet po śmierci grzeją się w cieple chwały tych pierwszych... Wiele wiosek odetchnęło, gdy trafili wreszcie na Montelupich, a i do dzisiaj niektóre rodziny traktowane są przez nich z dystansem o ile nie z niechęcią, bo też jakimś cudem biedni stali się nagle majętnymi ludźmi... Trudne to były czasy dla wszystkich :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

Capricorn pisze:W mojej rodzinie patrzy się na tę historię nieco inaczej.
Tak samo w mojej. Babka okradziona i owdowiała musiała sama życie ratując uciekać na ziemie odzyskane bo wiedziała kto od Ognia ich napadł. Bardzo dziś żałuję, że nie nagrywałem jej wspomnień z tamtego okresu bo pamięć miała dobrą i nawet po latach potrafiła przywołać typów z imienia, nazwiska, wiosek z jakich pochodzili, a także nazwiska ich ofiar i czego się na nich dopuszczali.
Dodam też, że świat wbrew pozorom jest malutki. Wnukowi tego co całe wyposażenie zakładu stolarskiego dziadka zrabował, czasami drewno wydaję. ;/
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67142
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

kolorowe kredki pisze:Tak samo w mojej.
No to powinieneś rozumieć mój brak zgody na łamanie, czy też naginanie prawa pod przykrywką walki z nieprawością... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Helenka
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3395
Rejestracja: piątek 18 gru 2015, 18:08

Post autor: Helenka »

IPN wznawia poszukiwania ofiar komunistycznej bezpieki na Łączce – Warszawa, 21 września 2016

W tym roku poznamy nazwiska kolejnych ofiar komunistów, które zostały zidentyfikowane dzięki badaniom DNA – zapowiedziały władze IPN podczas konferencji prasowej na tzw. Łączce na Cmentarzu Powązkowskim. Instytut po raz kolejny apeluje też do krewnych ofiar UB o przekazywanie materiału genetycznego na potrzeby tych prac.
http://ipn.gov.pl/pl/aktualnosci/36509, ... 1-wrz.html
"Kochaj, ucz się i pracuj - to trzy najważniejsze przykazania życia Inków. Kochaj siebie jako człowieka, kochaj innych ludzi i kochaj Boga, który Cię stworzył. Ucz się, czyli poszukuj wiedzy, rozwijaj się i Bądź coraz lepszym człowiekiem. I pracuj. Bo praca uszlachetnia." (B.Pawlikowska)
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

Helenka pisze:Instytut po raz kolejny apeluje też do krewnych ofiar UB o przekazywanie materiału genetycznego na potrzeby tych prac.
Moi krewni oddali. Ale niektórzy z nich już tych poszukiwań nie doczekali...
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170010
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Tragiczne losy leśniczki wyklętej

Post autor: Sten »

W październiku tego roku mija 70. rocznica śmierci Antoniego Żubryda i jego żony Janiny, zamordowanych w lesie blisko wsi Malinówka (obecne Nadleśnictwo Brzozów).

O ile postać żołnierza niezłomnego i dowódcy Samodzielnego Batalionu Operacyjnego NSZ „Zuch” mjr. Antoniego Żubryda, walczącego z komunistycznym reżimem jest znana, to o jego żonie Janinie, żołnierzu SBO NSZ, „dziewczynie wyklętej” niewiele się mówi.
Jej los był równie tragiczny jak Danuty Siedzikówny „Inki”.
Całość >>>
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22736
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Dziś rocznica śmierci ostatniego z Wyklętych.
Józef Franczak, ps. „Lalek”.

Cześć Jego Pamięci! [*]
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67142
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

[*][/b]
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105105
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

[*]
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170010
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Dziś na Starych Powązkach w Warszawie spocznie kapitan Józef Bandzo pseudonim "Jastrząb", jeden z ostatnich podkomendnych majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki". Uroczystość rozpoczęła o 11.30 msza w kościele świętego Karola Boromeusza.
Całość >>>
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
szeliniak
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1538
Rejestracja: środa 15 kwie 2009, 13:46
Lokalizacja: z lasu

Post autor: szeliniak »

[*]
Pozdrawiam,
SZELINIAK
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

[*]
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
Helenka
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3395
Rejestracja: piątek 18 gru 2015, 18:08

Post autor: Helenka »

[*]
"Kochaj, ucz się i pracuj - to trzy najważniejsze przykazania życia Inków. Kochaj siebie jako człowieka, kochaj innych ludzi i kochaj Boga, który Cię stworzył. Ucz się, czyli poszukuj wiedzy, rozwijaj się i Bądź coraz lepszym człowiekiem. I pracuj. Bo praca uszlachetnia." (B.Pawlikowska)
Awatar użytkownika
3006hc
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1129
Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 03:25
Lokalizacja: z lasu

Post autor: 3006hc »

Sten,

Wszelkie źródła podają, że Janina Żubryd była córką leśnika, a nie leśniczką.
Capricorn pisze:W mojej rodzinie patrzy się na tę historię nieco inaczej.
Niedawno otrzymałem książkę o NSZ, w której jest kilka wzmianek o bracie mojej babci. Po wojnie wstąpił do LWP, ale z niego zdezerterował i został aresztowany dopiero w 1950 roku. On i jego kompani walczyli przeciwko komunistom w bardzo szerokim znaczeniu tego słowa...
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170010
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

3006hc pisze:Sten,

Wszelkie źródła podają, że Janina Żubryd była córką leśnika, a nie leśniczką.
Czyli była leśniczanką, a informacja zapodana przeze mnie pochodzi zapodanego źródła, czyli lasy.gov.pl
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
3006hc
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1129
Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 03:25
Lokalizacja: z lasu

Post autor: 3006hc »

Sten,

Może autor artykułu uogólnił tak jak w mediach używa się słowa leśnik jako synonimu pracownika LP... ;)
Janina Żubryd była córką leśnika, inż. Jana Żubryda. Pracowała w Nadleśnictwie Sanok, ale sama nie była leśniczką.
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170010
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

No skoro pracowała w nadleśnictwie, to była leśniczką i nie zaprzeczaj, bo dla mnie wszyscy pracujący w lasach bez względu na zajmowane stanowisko są leśnikami.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Helenka
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3395
Rejestracja: piątek 18 gru 2015, 18:08

Post autor: Helenka »

Sten pisze:No skoro pracowała w nadleśnictwie, to była leśniczką i nie zaprzeczaj, bo dla mnie wszyscy pracujący w lasach bez względu na zajmowane stanowisko są leśnikami.
:spoko:
"Kochaj, ucz się i pracuj - to trzy najważniejsze przykazania życia Inków. Kochaj siebie jako człowieka, kochaj innych ludzi i kochaj Boga, który Cię stworzył. Ucz się, czyli poszukuj wiedzy, rozwijaj się i Bądź coraz lepszym człowiekiem. I pracuj. Bo praca uszlachetnia." (B.Pawlikowska)
Awatar użytkownika
Gorajczyk66
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1093
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 17:32
Lokalizacja: z Kaszub.

Post autor: Gorajczyk66 »

..... wszyscy pracujący w lasach bez względu na zajmowane stanowisko są leśnikami.

Takie tam moje marudzenie - nie muszę mieć oczywiście racji, ale zapytać można?
W biurze nadleśnictwa swoje obowiązki wykonują również portierzy, sprzątaczki, kasjerki, palacze CO.... itp.
Do wykonywania tych prac jest potrzebne inne wykształcenie zawodowe niż technika / inżyniera leśnika , uzyskanie prawa noszenia munduru z stosownymi do stanowiska dystynkcjami....
Przez porównanie też - czy więc gosposia księdza jest osobą duchowną; czy wszyscy pracujący w szpitalu - nazywani "personelem medycznym" - mogą być być nazywani lekarzem, itp....
Bogusław.

„Nadchodza znowu epoki, w których przeżyje tylko to, co umie pełzać”. Mikołaj Gomez Davilla

_______________________________________
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105105
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Gorajczyk66, częściowo masz rację. Ale "lekarz" odnosi się jednoznacznie do osoby, która ukończyła studia medyczne i zdobyła prawo wykonywania zawodu lekarza. Dlatego tylko niektórych pracowników szpitala nazywamy "lekarzami". Natomiast nie zmienia to faktu, że wszyscy pracownicy szpitala pracują w Służbie Zdrowia. :) Oczywiście z "leśnikami" mamy analogiczną sytuację, niektórzy z nich zdobyli odpowiednie wykształcenie i wykonują zawód leśnika. Inni tylko pracują w leśnictwie (jako branży) i nie są z zawodu leśnikami. Jednak nazywamy ich leśnikami właśnie ze względu na fakt zatrudnienia w tej branży.
Przechodząc na grunt Nadleśnictwa - spośród wymienionych przez ciebie (portierzy, sprzątaczki, kasjerki, palacze CO) w dzisiejszych czasach tylko kasjerki są etatowymi pracownikami Nadleśnictw. Reszta stanowisk obsadzana jest osobami zatrudnionymi w innych firmach, świadczących usługi na rzecz Nadleśnictwa. Czy zatem wszystkich pracowników Nadleśnictw nie można nazwać leśnikami. W mojej opinii są nimi. O określeniu kogoś mianem "leśnik" nie decyduje (w mojej opinii) fakt ukończenia szkoły leśnej dowolnego stopnia, ale faktyczne miejsce pracy. Twoim pracodawcą jest PGL LP - jesteś leśnikiem. :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

ODPOWIEDZ