Ok. 8:30 w trójce była dłuższa audycja (dyskusja) na ten temat.Brok223 pisze:wszystkie media milczą póki co.
Historia "Żołnierzy Wyklętych''
Moderator: Moderatorzy
Radio Zet też temat poruszyło w jednym z serwisów. Żenujące były wypowiedzi pytanych na ulicy przechodniów. Nikt z pytanych (a po głosie można było wywnioskować, ze ludzie byli w różnym wieku) nie umiał udzielić odpowiedzi, kim byli "Żołnierze Wyklęci".
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
No cóż, wielu Polaków spośród tych, którzy nie tylko wiedzą kto to był Herbert ale i lubią jego poezję, do dziś nie ma pojęcia, o kim jest wiersz "Wilki". W ogromnej większości są przekonani, że wyłącznie o partyzantach z okresu okupacji hitlerowskiej.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Jednym z żołnierzy wyklętych jest major Antoni Żubryd, działający na Podkarpaciu. Postać majora, znana jest głównie z "dzieła" Jana Gerharda - Łuny w Bieszczadach, gdzie przedstawiony został jak zbir i bandyta, mordujący cywilów, milicjantów, ubeków i żołnierzy LWP.
Polecam książkę autorstwa Waldemara Basaka pt. Rzecz o majorze Antonim Żubrydzie. Wydawnictwo Ruthenus, Krosno 2010, w której autor przedstawia działania Samodzielnego Batalionu Operacyjnego NSZ pod dowództwem Antoniego Żubryda ps. "Zuch".
Polecam książkę autorstwa Waldemara Basaka pt. Rzecz o majorze Antonim Żubrydzie. Wydawnictwo Ruthenus, Krosno 2010, w której autor przedstawia działania Samodzielnego Batalionu Operacyjnego NSZ pod dowództwem Antoniego Żubryda ps. "Zuch".
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
No i niestety sfilmowanego przez Petelskich pod tytułem "Ogniomistrz Kaleń", co jeszcze szerzej zohydziło nazwisko Żubryd masowemu odbiorcy.Sten pisze:Postać majora, znana jest głównie z "dzieła" Jana Gerharda - Łuny w Bieszczadach
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
To akurat efekt zastosowania figury retorycznej pt. "Żołnierze Wyklęci". Skróty np. NSZ, WiN czy AK są bardziej znane. Mnie osobiście ta obecna nazwa też niewiele mówiła.Sten pisze: Żenujące były wypowiedzi pytanych na ulicy przechodniów. Nikt z pytanych (a po głosie można było wywnioskować, ze ludzie byli w różnym wieku) nie umiał udzielić odpowiedzi, kim byli "Żołnierze Wyklęci".
Szlakiem Żołnierzy Wyklętych
Pamięć o "Żołnierzach wyklętych" jest kultywowana. Przynajmniej na Mazowszu.
"Ostrą strzelaniną w centrum Broku zakończyła się czwarta edycja trzydniowego (16-19 czerwca) Rajdu Szlakiem Żołnierzy Wyklętych, zorganizowanego przez Oddziałowe Biuro Edukacji Publicznej IPN w W-wie oraz parafię św. Andrzeja w Broku. ..."
Więcej z kurier-w.pl znajdziecie TUTAJ >>>>>
"Ostrą strzelaniną w centrum Broku zakończyła się czwarta edycja trzydniowego (16-19 czerwca) Rajdu Szlakiem Żołnierzy Wyklętych, zorganizowanego przez Oddziałowe Biuro Edukacji Publicznej IPN w W-wie oraz parafię św. Andrzeja w Broku. ..."
Więcej z kurier-w.pl znajdziecie TUTAJ >>>>>
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Re: Szlakiem Żołnierzy Wyklętych
Drobna uwaga- przestrzegałbym przed pisaniem historii na zamówienie polityczne ( głownie dlatego że już mija 70 lat od tamtych wydarzeń, i wystarczy dokonać politycznej selekcji danych aby zafałszować historię ) .j24 pisze:Pamięć o "Żołnierzach wyklętych" jest kultywowana. Przynajmniej na Mazowszu.
"Ostrą strzelaniną w centrum Broku zakończyła się czwarta edycja trzydniowego (16-19 czerwca) Rajdu Szlakiem Żołnierzy Wyklętych, zorganizowanego przez Oddziałowe Biuro Edukacji Publicznej IPN w W-wie oraz parafię św. Andrzeja w Broku. ..."
Więcej z kurier-w.pl znajdziecie TUTAJ >>>>>
Re: Szlakiem Żołnierzy Wyklętych
Piszesz ogólnie, czy coś Ci się konkretnie nie podoba? Jeśli tak, to czy w ogóle w temacie, czy w zalinkowanym przeze mnie tekście?camu pisze: Drobna uwaga- przestrzegałbym przed pisaniem historii na zamówienie polityczne ( głownie dlatego że już mija 70 lat od tamtych wydarzeń, i wystarczy dokonać politycznej selekcji danych aby zafałszować historię ) .
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2023
- Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
- Lokalizacja: z daleka
J24
do zalinkowanego tekstu.
Kto chce pamietac, ze major Zubryd wspomniany powyzej NAJPIERW byl w UB a
POTEM dopiero po slusznej stronie barykady ? Czy o blizszych okolicznosciach zmiany stron tej barykady ?
W odniesieniu do zalinkowanego przez Ciebie tekstu wystarczy glebiej pogrzebac
w zyciorysach bohaterow swietowanych wydarzen czy zerknac do archiwow
zeby bez trudu stwierdzic, ze te swietlane postacie miejscami jakby sie
mniej swiecily...a rzeczywisty klimat odrobine byl zdaje sie inny.....
Ten blichtr dziala na publiczke bo autorzy scenariusza pewne rzeczy starannie
wyretuszowali..... I o to sie rozchodzi....
Nie jest tajemnica, ze zabawa z historia ostatnich kilkudziesieciu lat jest
instrumentem w aktualnej zabawie w polityke. I ta historia jest instrumentalizowa
na potrzeby tejze.
Karmienie ciemnych mas lekkostrawna czarno - biala (bialoczerwona) papka. I nic wiecej.
Miejscami na tym samym poziomie i - co zabawniejsze - przy uzyciu podobnego
jezyka jak za peerelu (Szkoda ze nie ma wspolczesnego Klempera, ktory by
ten historyczno - histeryczny zargon porownal)....
Uwaga Camu jest sluszna zarowno w odniesieniu do calej problematyki, jak iPiszesz ogólnie, czy coś Ci się konkretnie nie podoba? Jeśli tak, to czy w ogóle w temacie, czy w zalinkowanym przeze mnie tekście?
do zalinkowanego tekstu.
Kto chce pamietac, ze major Zubryd wspomniany powyzej NAJPIERW byl w UB a
POTEM dopiero po slusznej stronie barykady ? Czy o blizszych okolicznosciach zmiany stron tej barykady ?
W odniesieniu do zalinkowanego przez Ciebie tekstu wystarczy glebiej pogrzebac
w zyciorysach bohaterow swietowanych wydarzen czy zerknac do archiwow
zeby bez trudu stwierdzic, ze te swietlane postacie miejscami jakby sie
mniej swiecily...a rzeczywisty klimat odrobine byl zdaje sie inny.....
Ten blichtr dziala na publiczke bo autorzy scenariusza pewne rzeczy starannie
wyretuszowali..... I o to sie rozchodzi....
Nie jest tajemnica, ze zabawa z historia ostatnich kilkudziesieciu lat jest
instrumentem w aktualnej zabawie w polityke. I ta historia jest instrumentalizowa
na potrzeby tejze.
Karmienie ciemnych mas lekkostrawna czarno - biala (bialoczerwona) papka. I nic wiecej.
Miejscami na tym samym poziomie i - co zabawniejsze - przy uzyciu podobnego
jezyka jak za peerelu (Szkoda ze nie ma wspolczesnego Klempera, ktory by
ten historyczno - histeryczny zargon porownal)....
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2023
- Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
- Lokalizacja: z daleka
Jednym z żołnierzy wyklętych jest major Antoni Żubryd, działający na Podkarpaciu. Postać majora, znana jest głównie z "dzieła" Jana Gerharda - Łuny w Bieszczadach, gdzie przedstawiony został jak zbir i bandyta, mordujący cywilów, milicjantów, ubeków i żołnierzy LWP.
Nie tylko to. Z lekkostrawnej peerelowskiej literatury chistorycznej na temat tej postaciNo i niestety sfilmowanego przez Petelskich pod tytułem "Ogniomistrz Kaleń", co jeszcze szerzej zohydziło nazwisko Żubryd masowemu odbiorcy.
starannie tez wyretuszowano watek sluzby Antoniego w wywiadzie radzieckim, prace
w NKWD i UBP..... O tym w "Lunach w Bieszczadach" zdaje sie nic nie pisze.
Choc Gerhard mogl w zasdzie przedstawic scenke jak podporucznik Zubryd maltretuje
wiezniow w Sanockim UB (na co do dzis sie papiery podobno zachowaly....)
W wiki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Antoni_%C5%BBubryd
mozna tez poczytac sama prafde i tylko prafde....
podporucznik (UB), majorem byl najprawdopodobniej z wlasnego nadania -
nie ma na temat jego awansu absolutnie zadnych wiarygodnych danych i nawet
najwieksi jego wybielacze nie potrafia tu niczego konkretnego napisac.
Swojego przelozonego z NSZ ("Ursusa) rozawlil w 1946 roku tak samo jak swojego
przelozonego z PUBP - czy chodzilo o powody osobiste - czy o podejrzenie
agenturalnej dzialalnosci tegoz - nie wiadomo....
Nie ma tez jasnosci czy byly zolnierz AK, czlonek Kedywu zreszta.....ktory Zubryda i jego ciezarna zone zastrzelil, byl w tym momencie agentem UB, czy podjal
wspolprace z bezpieka dopiero po zastrzeleniu Antoniego Zubryda...
W sumie ciekawa postac - na pewno z fantazja. Czasy tez ciekawe.
Pewnie - mozna, po zalozeniu mocno rozowych okularow, tudziez klapek na oczy -
widziec tu ikone. Zgodnie z zyczeniami kreujacyh te ikone.
Ale w gruncie rzeczy postac historyczna zostanie postacia historyczna z zakretu
historii, co do oceny ktorej zdania moga byc podzielone.
Zgodzę się że, że zdania mogą być podzielone co do roli i postawy poszczególnych osób, natomiast jeśli chodzi o samą historię, to nie ma tu już wielkiego pola manewru, chyba że przyjmie się za równoprawną opcję niepodległościową i opcję podległości Moskwie.Ale w gruncie rzeczy postac historyczna zostanie postacia historyczna z zakretu
historii, co do oceny ktorej zdania moga byc podzielone.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Brzost, wybacz ale historia uczy, że my tu mamy wybór wyłącznie pomiędzy podległościami. Wybieramy pomiędzy podległością na Wschód lub na Zachód. Opcji "niepodległość" jakoś nie widzę...Brzost pisze:chyba że przyjmie się za równoprawną opcję niepodległościową i opcję podległości Moskwie
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2023
- Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
- Lokalizacja: z daleka
Brzost,Brzost pisze:Zgodzę się że, że zdania mogą być podzielone co do roli i postawy poszczególnych osób, natomiast jeśli chodzi o samą historię, to nie ma tu już wielkiego pola manewru, chyba że przyjmie się za równoprawną opcję niepodległościową i opcję podległości Moskwie.Ale w gruncie rzeczy postac historyczna zostanie postacia historyczna z zakretu
historii, co do oceny ktorej zdania moga byc podzielone.
W tym calym gipsie nie chodzi o sama historie, lecz o jej przekaz - nie o
"zakrety" ale o "przekrety". Oczywistym jest, ze Polska popadla w wyniku II WS
w zaleznosc od Moskwy i temu nikt nie przeczy ani sie tym nie zachwyca. Ten popadek w zaleznosc - ma swoje przyczyny i skutki, ktore mozna tak czy inaczej interpretowac. I byloby niedobrze gdyby owa interpretacja byla jednolita.
Jednak gdy ta interpretacja staje sie farsa pozostaje tylko cynizm i ironia.
Z zastapienia jednej ikony co sie kulom nie klaniala inna......
Odwiedziłem ostatnio miejscowość Gajrowskie na obrzeżach Puszczy Boreckiej.Na pagórku w pobliżu starego cmentarza zostali pochowani w 46 roku zamordowani przez nkwd i ub Żołnierze majora Łupaszki. Postaram się zamieścić zdjęcie ich mogiły po obróbce urlopowych fotografii.Teraz zamieszczę tylko treść zapisu z tablicy nagrobnej:
Świętej pamięci Oficerom, Podoficerom, Żołnierzom Szeregowym Trzeciej Brygady Wileńskiej Narodowego Zjednoczenia Wojskowego Okręg Białystok.
Por. Włodzimierz Jurasow ps. Wiarus
Por. Jan Boguszewski ps.Bitny
Sierż. Józef Kupiec ps.Ryszard
Sierż. NN ps.Modrzew
Plut. NN ps.Tęcza
Plut. NN ps. Kwiatek
Kapral NN ps. Fala
Kapral NN ps.Żandarm
14 Żołnierzy NN ps. NN
14 Żołnierzom o nieustalonych nazwiskach i pseudonimach poległym i zamordowanym w dniu 16 02 1946r. we wsi Gajrowskie i okolicy przez nkwd i ub za Wolność i Suwerenność Ojczyzny wieczna im cześć i chwała.
Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych Okręg Białystok.
Sześciu z pomordowanych żołnierzy odnalazł mój ojciec kiedy w marcu zaczął topnieć śnieg, leżeli rzuceni do przydrożnego rowu. W tajemnicy zostali przewiezieni i pochowani na niewielkim pagórku obok poniemieckiego cmentarza. Po roku 90 ekshumowano i pochowano resztę poległych w miejscu gdzie wreszcie można zmówić za Nich modlitwę i zapalić znicze.
Świętej pamięci Oficerom, Podoficerom, Żołnierzom Szeregowym Trzeciej Brygady Wileńskiej Narodowego Zjednoczenia Wojskowego Okręg Białystok.
Por. Włodzimierz Jurasow ps. Wiarus
Por. Jan Boguszewski ps.Bitny
Sierż. Józef Kupiec ps.Ryszard
Sierż. NN ps.Modrzew
Plut. NN ps.Tęcza
Plut. NN ps. Kwiatek
Kapral NN ps. Fala
Kapral NN ps.Żandarm
14 Żołnierzy NN ps. NN
14 Żołnierzom o nieustalonych nazwiskach i pseudonimach poległym i zamordowanym w dniu 16 02 1946r. we wsi Gajrowskie i okolicy przez nkwd i ub za Wolność i Suwerenność Ojczyzny wieczna im cześć i chwała.
Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych Okręg Białystok.
Sześciu z pomordowanych żołnierzy odnalazł mój ojciec kiedy w marcu zaczął topnieć śnieg, leżeli rzuceni do przydrożnego rowu. W tajemnicy zostali przewiezieni i pochowani na niewielkim pagórku obok poniemieckiego cmentarza. Po roku 90 ekshumowano i pochowano resztę poległych w miejscu gdzie wreszcie można zmówić za Nich modlitwę i zapalić znicze.
Pozdrawiam,
SZELINIAK
SZELINIAK
III Rajd Śladami Żołnierzy 5.Wileńskiej Brygady AK
Regionalny Komitet Obrony Pamięci Narodowej w Bielsku Podlaskim Placówka w Hajnówce oraz Stowarzyszenie Historyczne im. 5.Wileńskiej Brygady Armii Krajowej zapraszają wszystkie osoby zainteresowane historią Żołnierzy Wyklętych na III Rajd Śladami Żołnierzy 5.Wileńskiej Brygady Armii Krajowej na Podlasie.
Honorowy patronat nad Rajdem objął Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku, Ryszard Ziemblicki.
Termin Rajdu to 26-28 sierpnia 2011r.
Całość >>>
Honorowy patronat nad Rajdem objął Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku, Ryszard Ziemblicki.
Termin Rajdu to 26-28 sierpnia 2011r.
Całość >>>
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2023
- Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
- Lokalizacja: z daleka
szeliniak pisze:Odwiedziłem ostatnio miejscowość Gajrowskie na obrzeżach Puszczy Boreckiej.Na pagórku w pobliżu starego cmentarza zostali pochowani w 46 roku zamordowani przez nkwd i ub Żołnierze majora Łupaszki. Postaram się zamieścić zdjęcie ich mogiły po obróbce urlopowych fotografii.Teraz zamieszczę tylko treść zapisu z tablicy nagrobnej:
Świętej pamięci Oficerom, Podoficerom, Żołnierzom Szeregowym Trzeciej Brygady Wileńskiej Narodowego Zjednoczenia Wojskowego Okręg Białystok.
Por. Włodzimierz Jurasow ps. Wiarus
Por. Jan Boguszewski ps.Bitny
Sierż. Józef Kupiec ps.Ryszard
Sierż. NN ps.Modrzew
Plut. NN ps.Tęcza
Plut. NN ps. Kwiatek
Kapral NN ps. Fala
Kapral NN ps.Żandarm
14 Żołnierzy NN ps. NN
14 Żołnierzom o nieustalonych nazwiskach i pseudonimach poległym i zamordowanym w dniu 16 02 1946r. we wsi Gajrowskie i okolicy przez nkwd i ub za Wolność i Suwerenność Ojczyzny wieczna im cześć i chwała.
Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych Okręg Białystok.
Sześciu z pomordowanych żołnierzy odnalazł mój ojciec kiedy w marcu zaczął topnieć śnieg, leżeli rzuceni do przydrożnego rowu. W tajemnicy zostali przewiezieni i pochowani na niewielkim pagórku obok poniemieckiego cmentarza. Po roku 90 ekshumowano i pochowano resztę poległych w miejscu gdzie wreszcie można zmówić za Nich modlitwę i zapalić znicze.
Przy calym szacunku.O zmarlych/poleglych wypada podobno tylko dobrze albo wcale.
Chodzi o oddzial "Burego", ktory - nekany oblawa przeniosl sie z Podlasia na Mazury.
Czesc tego oddzialu zostala rozbita wlasnie pod Gajrowskim.
Przed rajdem na tereny b. Prus Wschodnich III Brygada Wilenska NZW "wslawila"
sie pacyfikacja wsi bialoruskich na Bialostocczyznie i zamordowaniem kilkudzisiecu osob -
Bialorusinow - tylko za to, ze nie zegnali sie po katolicku. Wiekszosc z
tych osob ( zdarzenia okreslane jako "mord furmanow") zostala zatluczona
siekierami. W czasie wspomnianej pacyfikacji zolnierze zabili zabili rowniez
kilka kobiet i dzieci. W imie Wolnosci i Suwerennosci Ojczyzny zapewne.
Czesc sprawcow spoczywala najprawdopodobniej tez pod Gajrowskim.
Wyobrazam sobie ze niektorym napisanie "Wieczna czesc im i chwala" ,
sprawiac moze pewne trudnosci.
Pomordowanym przez ub i nkwd 16 lutego 1946 udalo sie dwa lub trzy dni
wszesniej zamordowac/zlikwidowac (jak sie komus podoba) kilku
czlonkow PPR/ZWM. w okolicach Pisza. Zreszta.
Jak wyzej.
O zmarlych/poleglych - czasami lepiej wcale.
Ta sprawa to klasyczny przykład naszego, polskiego "dualizmu moralnego". Mord w Katyniu to ludobójstwo, mord furmanów - działanie "w stanie wyższej konieczności" (z sentencji wyroku Sądu Warszawskiego Okręgu Wojskowego z 1995 roku w sprawie unieważnienia wyroku śmierci wydanego na mjr. Rajsa w dniu 1 października 1949.). Jakby tego było mało w 2005 roku IPN, przyznając żeaka pisze:Chodzi o oddzial "Burego"
umorzył jednak śledztwo argumentując to następująco... Zabójstwa furmanów i pacyfikacje wsi w styczniu lutym 1946 r. nie można utożsamiać z walką o niepodległy byt państwa, gdyż nosi znamiona ludobójstwa", "akcje „Burego” przeprowadzone wobec mieszkańców podlaskich wsi, wspomagały komunistyczny aparat władzy i to przede wszystkim poprzez obniżenie prestiżu organizacji podziemnych, dostarczenie argumentów propagandowych o bandytyzmie oddziałów partyzanckich", oraz "działania pacyfikacyjne przeprowadzone przez „Burego” w żadnym wypadku nie sprzyjały poprawnie stosunków narodowych polsko-białoruskich i zrozumienia walki polskiego podziemia o niepodległość Polski. Przeciwnie tworzyły często nieprzejednanych wrogów lub też rodziły zwolenników dążeń oderwania Białostocczyzny od Polski. Żadna zatem okoliczność nie pozwala na uznanie tego co się stało za słuszne. ...
Źródło: Informacja o ustaleniach końcowych śledztwa S 28/02/Zi w sprawie pozbawienia życia 79 osób - mieszkańców powiatu Bielsk Podlaski w tym 30 osób tzw. furmanów w lesie koło Puchał Starych, dokonanych w okresie od dnia 29 stycznia 1946r. do dnia 2 lutego 1946Postępowanie to zostało umorzone wobec prawomocnego zakończenia postępowania o te same czyny przeciwko sprawcy kierowniczemu oraz śmierci bezpośrednich sprawców i niewykrycia części z nich.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Wróg pozostający przy życiu zawsze będzie wrogiem. Jeżeli w czasie okupacji niemieckiej likwidowało się kolaborantów,kolaborujących z okupantem sowieckim należało traktować równie bezwzględnie.Na własnej skórze odczułem "sympatię" licznej grupy mniejszości białoruskiej do Solidarności jako ruchu niepodległościowego. Bolszewicka indoktrynacja zrobiła swoje. Niestety w czasie kształtowania się t.z. władzy ludowej,siły zbrojnego podziemia, zbyt słabe były wobec sowieckiej armii okupującej nasz kraj. Za mało zatem zlikwidowano moskiewskich pachołków,zdrajców i kolaborantów,wywodzących się w bardzo wielu wypadkach z mniejszości narodowych.Nie chciał bym przytaczać nazwisk ale władze PPR-u i agend bezpieczeństwa w większości z takich się rekrutowały.
Pozdrawiam,
SZELINIAK
SZELINIAK