Zrąb zupełny w lesie prywatnym.

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
pawlo821
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: niedziela 13 gru 2009, 07:02
Lokalizacja: za pilicy

Zrąb zupełny w lesie prywatnym.

Post autor: pawlo821 »

Witam wszystkich.

Mam taką sprawę. Jestem od niedawna szczęśliwym posiadaczem lasu o powierzchni 0,4 ha; skład gatunkowy 9So1Brz, wiek max 60lat w tym, że jest on bardzo mocno przetrzebiony przez poprzedniego właściciela w ten sposób, że zadrzewienie max dałbym 0,4. Co roku niestety mniejsze, bo prawdopodobnie życzliwy sąsiad każdego roku wycina mi co najmniej 10 sztuk ale do rzeczy. Chciałbym wyciąć do cna wszystkie drzewa, czyli jak to się mówi w lasach państwowych - chciałbym dokonać zrębu zupełnego i oczywiście odnowić tę powierzchnie w ciągu najblizszych dwóch lat. Sęk w tym czy mogę to zrobić? Czy muszę mieć na to jakieś pozwolenie? Czy przy wycięciu bez ewntualnego pozwolenia narażony jestem na jakieś koszty? Z tego co słyszałem, ale powności niestety nie mam, dla mojego lasu nie został stoworzony uproszczony plan urządzania lasu.
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Zrąb zupełny w lesie prywatnym.

Post autor: Glaca »

pawlo821 pisze:jest on bardzo mocno przetrzebiony przez poprzedniego właściciela w ten sposób, że zadrzewienie max dałbym 0,4 . Co roku niestety mniejsze bo prawdopodobnie życzliwy sąsiad każdego roku wycina mi co najmniej 10 sztuk
Jak nie zgłosisz kradzieży na policję, to na Ciebie spadną kłopoty :!:

Znajdź osobę ( lesniczego lub pracownika Starostwa Powiatowego) która nadzoruje lasy prywatne w Twoim regionie.
Zapytaj o uproszczony plan urządzania lasu .
pawlo821 pisze:Chciałbym wyciąć do cna wszystkie drzewa
Jak spora część świeżo upieczonych właścicieli lasów :mg:

http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... 30&start=0
pawlo821 pisze: Czy przy wycięciu bez ewntualnego pozwolenia narażony jestem na jakieś koszty?
Tylko koszty postępowania sądowego, grzywnę i przepadek drewna ...
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105240
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Glaca pisze:i przepadek drewna
Na przepadek drewna bym nie liczył. Sądy rzadko go orzekają :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Piotrek pisze: Sądy rzadko go orzekają :)
Przy pewnej determinacji właściciela szanse są :twisted:
pawlo821
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: niedziela 13 gru 2009, 07:02
Lokalizacja: za pilicy

Post autor: pawlo821 »

Dziękuję bardzo za cenną radę. Ale co by było gdyby dla mojej dziłki nie istniał uproszczony plan użdzania lasu? Czy wtedy przy wycięciu drzewa też narażony byłbym na rozprawę sądową, krzywnę i utratę drewna?
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22766
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

pawlo821 pisze:Dziękuję bardzo za cenną radę. Ale co by było gdyby dla mojej dziłki nie istniał uproszczony plan użdzania lasu? Czy wtedy przy wycięciu drzewa też narażony byłbym na rozprawę sądową, krzywnę i utratę drewna?
Wtedy byłbyś zobowiązany uzyskać decyzję (starosty albo nadleśniczego - zależy, czy nadzór nad lasami prywatnymi jest u Ciebie przekazany) ustalającą zadania dla Ciebie jako właściciela lasu. Gdy nie ma uproszczonego planu pozyskanie drewna bez wymaganej prawem decyzji jest wykroczeniem.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
ODPOWIEDZ