Mam kilka pytan w sprawie zalesienia

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
henk
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: czwartek 18 lut 2010, 21:08
Lokalizacja: kostrzyn

Post autor: henk »

WITAM jestem nowym uzytkownikiem forum a takze szczesliwym posiadaczem lasu sosnowego 1h i 1,5 h gruntu ornego klasy szostej czesciowo porosnietego samosiejka sosny.Wiek samosiejki okolo 15 lat .Mam kilka pytan w sprawie zalesienia.
1. W przyszlosci chcialbym wybudowac dom na tym polu a wiec czy zalesic caly obszar czy tez zostawic trzy tysiace metrow niezalesionego terenu?
2.Czy na tej niezalesinej czesci mozna posadzic plantacje drewna opalowego np wierzby?
3.W lesie drewno cechuje lesniczy a kto to robi na plantacji?
4.Przed przystapieniem do zalesienia gruntu z wykorzystaniem sukcesji naturalnej chcialbym wykonac zabieg pielegnacyjny polegajacy na obcieciu galezi w zadrzewieniu Czy musze ocechowac to drewno jak tak to u kogo?
5.W lesie lezy duza ilosc posuszu i chcialbym tO uprzatnac przy pomocy zrębarki .Czy lesniczy takze cechuje zrąbki?
Moje nowe grunty leza 60 km od miejsca mojego zamieszkania i nie chcialbym miec problemow w czasie przewozu tych zrabkow i galezi ze strony ewentualnej kontroli policji.
nie ma to jak rolnik zasieje i samo rosnie
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170063
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Mając plantację, nie wymagana jest zgoda na wycinkę.
Przy obcinaniu gałęzi nie jest wymagane cechowanie, podobnie jak i w przypadku zrębków. :wink:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22737
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Witam.
1. Jak zalesisz to w lesie pobudować się będzie bardzo trudno, wręcz niemożliwe.
2. To zależy od ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a jeśli w gminie planu nie ma to od decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu wydanej przez gminę. Problemów robić nie powinni.
3. Temat plantacji to typowa luka prawna - nie ma ani definicji ustawowej, ani obowiązku uzyskania decyzji na wycinkę drzew, ani wymogu cechowania.
4. Gałęzie możesz przyciąć bez zezwolenia i bez cechowania. Ale już na wycinkę drzew starszych niż 5 lat z tych samosiewów musisz mieć zgodę z urzędu gminy.
5. Zrębków się nie cechuje.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

j24 pisze:Zrębków się nie cechuje
A jak się to ma do art. 14a ustawy o lasach. Zrębki to nie drewno?
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

j24 pisze:5. Zrębków się nie cechuje.
Jest to drewno, tyle że rozdrobnione. Skoro pochodzi z lasu prywatnego, to powinno się wystąpić o świadectwo legalności pochodzenia.
henk
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: czwartek 18 lut 2010, 21:08
Lokalizacja: kostrzyn

Post autor: henk »

WITAM szukam odpowiedzi jeszcze na kilka pytan.
1Majac las i przyleglą do niego plantacje drewna opalowego zrębki z lasu sie cechuje a z plantacji nie. Gdzie w tym sens ?
2.Na polu ,ktore jest gruntem ornym, przeznaczonym pod zalesienie jest 700 metrów nieuzytków (wyschnięty stawek , zadrzewienie) oraz pastwisko 1200 metrów. Czy po zalesieniu nadal bedzie to nieuzytek czy tez juz las?
3.Czy na plantacji oprócz wierzby moze rosnąc np. brzoza?
nie ma to jak rolnik zasieje i samo rosnie
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

henk pisze: Gdzie w tym sens ?
Las ( czyli np. Puszcza Białowieska) jest dla ustawodawcy cenniejszy od plantacji :roll:
henk pisze: nadal bedzie to nieuzytek czy tez juz las?
W rozumieniu przepisów prawa las po wycięciu wszystkich drzew jest nadal lasem. Liczy się zapis w ewidencji gruntów. Więc pole obsadzone gatunkami leśnymi to nadal rola - nawet po 10, 20 czy 50-ciu latach... Aż do zmiany zapisów w dokumentach....
henk pisze:.Czy na plantacji oprócz wierzby moze rosnąc np. brzoza?
Może. Ale co do plantacji nie ma jasnych przepisów - co urzędnik to może być trochę inna interpretacja :?
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22737
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Koledzy Jaźwiec i Glaca - co do cechowania zrębków to w ścisłym znaczeniu przepisów prawa macie rację. Mój błąd a raczej rodzaj skrótu myślowego. Bo jak nabić numer i cechówkę na to rozdrobnione drewno :?:
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

J24, może poprostu trzeba drewno ocechować przed zrębkowaniem... Co do zalesienia. Jak zmienisz sposób użytkowania gruntu to masz obowiązek zgłosić to organowi prowadzącemu ewidencję gruntów w celu naniesienia zmian. Najprawdopodobniej każą ci wtedy uzupełnić zgłoszenie o operat klasyfikacyjny i wtedy do ewidencji zostanie wpisany las. Ale uwaga starosta może też to zrobić z urzędu niepowiadamiając cię o tym osobiście.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
henk
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: czwartek 18 lut 2010, 21:08
Lokalizacja: kostrzyn

Post autor: henk »

Prosilbym jeszcze o wskazowki dotyczace plantacji.Podobno trzeba zlozyc wniosek na gmine . Gdzie moge znalezc wzor takiego wniosku ?
Moj sasiad ktory sprzedaje choinki ze swojej plantacji wystawia zaswiadczenia o pochodzeniu.Czy nie jest to przypadkiem legalizacja ?
Czy aby uniknac kłopotów z policją przy pozyskaniu drewna z plantacji nie udac sie np do sołtysa aby zaswiadczyl iz drewno jest z plantacji?
Swoja plantacje mam zamiar posadzic juz tej wiosny .W zwiazku z tym moze poradzicie kiedy zacząc ,co najlepiej posadzic i jak posadzic ?
Z GORY DZIEKUJE I POZDRAWIAM :D
nie ma to jak rolnik zasieje i samo rosnie
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Jeżeli chcesz być tak total w zgodzie z prawem to wypadało by zajrzeć do planu zagospodarowania przestrzennego albo do studium czy zakładanie plantacji jest dopuszczalne na Twoim gruncie. Jeżeli tak to zakładasz i nie masz w związku z tym żadnych obowiązków. Natomiast żeby mieć tzw. dupochron koledzy na tym forum z reguły proponują, żeby powiadomić gminę o założeniu takiej plantacji i że w związku z tym w myśl ustawy o ochronie przyrody na usuwanie drzew z tejże nie będzie się występować o zgodę. Ja osobiście mam mieszane uczucia co do takiego papierka, ale cóż ja nie mam plantacji... a nawet pola do jej założenia... :lol:
Co do samej plantacji to poszukaj, na tym forum dawałem kiedyś dość obszerny opis "jak ja bym to zrobił", nie chce mi się powtarzać...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22737
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Jaźwiec pisze:J24, może poprostu trzeba drewno ocechować przed zrębkowaniem...
Załóżmy, że właściciel zrębkuje drobnicę i część grubizny niezebraną z powierzchni zrębu. Jak to ocechujesz? Masę drewna oszacujesz "na oko"? Zalegalizujesz drewno walające sie po całej powierzchni - niezerwane i niepoukładane w stosy?
Przychodzi rębak, zrębkuje i masz do zalegalizowania np. kontener zrębków :?:
To taka moja nocna teoretyczna dywagacja :wink:
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

j24 pisze:Przychodzi rębak, zrębkuje i masz do zalegalizowania np. kontener zrębków :?:
Ważniejsze od niebieskiej płytki i znaku cechówki będzie wypisanie "świadectwa legalności".

Na kilka m3 to apteka, ale na kilkaset m3 to chyba warto taki dokument posiadać - można spokojnie drewno wozić, handlować nim :roll:
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Glaca pisze:Ważniejsze od niebieskiej płytki i znaku cechówki będzie wypisanie "świadectwa legalności".
No dokładnie. Płytkę i cechówkę można mieć nabitą na jakimś krążku...
Zresztą jak się cechuje zrębki w LP?
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
henk
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: czwartek 18 lut 2010, 21:08
Lokalizacja: kostrzyn

Post autor: henk »

Szanowni Państwo dziś udałem sie do Urzędu Gminy w celu pobrania zaświadczenia o moich dochodach z gospodarstwa rolnego. Okazalo sie ,ze nie dostanę tego zaświadczenia ponieważ nie spełniam wymogów co do hektarów fizycznych.Dla info posiadam w mojej gminie 0,56 ha fiz tj. 0,75 ha przeliczeniowego .Ostatnio dokupiłem 3,5 ha fiz tj.0,53 ha przeliczeniowego w innym powiecie.Jednakze urzędnik poinformował mnie ,że choć w mojej gminie nie posiadam gospodarstwa rolnego to mogę starać się o założenie siedliska i ulgi w podatku od nieruchomości . Oprócz tego otrzymałem zaświadczenie o klasie moich gruntów .Potem udałem się do KRUSu w celu zgłoszena ubezpieczenia rolników.Tam urzędnik wysłał mnie do Starostwa Powiatowego w celu pozyskania wypisu z rejestru gruntów.W Starostwie oswiadczono mi ze za wypisem trzeba czekać 2 tygodnie.Z tą info powróciłem do KRUSu . Na miejscu urzędnik stwierdził ,że skoro nie mam wypisu z rejestru gruntów to muszę udać sie do drugiego powiatu i oddziału KRUSu , w którym posiadam grunt.A ja na to , ze proszę o pismo na jakiej podstawie nie chcą mnie przyjąć do ubezpieczenia pomimo tego ze posiadam hektar przeliczeniowy tyle ze w dwóch powiatach (niestety :( ).Poprosiłem urzędnika o podpisanie sie pod ów pismem i by podał swoj nr tel.DOPIERO WTEDY URZĘDNIK ZACZĄŁ KONSULTOWAĆ SIĘ ZE SWOIM KIEROWNICTWEM.I nagle okazało sie ze sprawę można załatwić.Byłem juz u celu ale pozostała kwestia ubezpieczenia mojej żony , która ubezpieczona jest w ZUSie.TO JEST POCZĄTEK MOJEJ DROGI DO ZALESIENIA GRUNTU Z FUNDUSZY AMiRR.Przy okazji dowiedziałem się ,że moja wioska od tego roku jest w NATURZE 2000!!!!!!.Podobno nie mogę ścinać drzew ani zalesiać gruntu .
Tą wiadomością podziliłem się z bratem który posiada 40 h i mieszka w tej samej miejscowości a on mi na to ,,ożesz k... chyba muszę się napić ,,
WIĘC CAŁY W SRACHU PYTAM SIE jakie sa ograniczenia związane z NATURĄ 2000
nie ma to jak rolnik zasieje i samo rosnie
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Tak. Dopłat do zalesień z PROW nie przyznaje się do gruntów położonych na obszarze NATURA 2000. Przykro mi... Sprawdź w gminie czy twoje grunty leżą na obszarze czy nie. Jeżeli tak to już daj sobie spokój. Co do brata - obecnie zalesić można maksymalnie 20 ha. Co do was obojga - otrzymanie 15 letniej tzw. renty zalesieniowej wymaga uzyskiwania min. 25% dochodu z rolnictwa.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
henk
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: czwartek 18 lut 2010, 21:08
Lokalizacja: kostrzyn

Post autor: henk »

WITAM Mając w posiadaniu 2,8 h ziemi w jednym kawałku , w którym jest 1h lasu, 0,5 h ziemi ornej zarosnietej samosiewem sosny, dalej jest nieuzytek i pastwisko (zresztą też porośnięte ,tyle że brzozą) a reszta to znowu orna, na której rośnie kilkanaście drzew. W związku z tym wymyśliłem jak to zagospodarować.Zamierzem z tej ostatniej roli usunąć drzewa po złożeniu wniosku w gminie. Zaoram to i zgłoszę do Agencji jako odłogowane. Jeżeli uzyskam dopłatę za odłogowanie to w przyszłym roku mając dochody z rolnictwa, zgłoszę resztę ornej (tej zarośniętej)do schematu drugiego zalesienia a pozostały grunt nadal będę odłogował.
1.Czy po kilku latach np. pięciu takiego odłogowania lub uprawy możnaby spróbować zalesoć ten grunt w schemacie pierwszym ?
2.Czy są inne możliwośco co do tego gruntu a jak tak to jakie?
3. Korzystając ze schematu drugiego czy leśniczy , który będzie robił plan zalesienia uwzględni to ze nieużytek i pastwisko jest już porośnięty lasem i włączy to do obszaru zalesienia?
4. W gminie dostałem zaświadczenie ,że w studium moja rola figuruje jako teren upraw polowych oz. symbolem R.Ani słowa na temat,że zalesienie nie jest sprzeczne ze studium.Na moją sugestie ,że nie o to pytam urzęnik odp ,że on może napisać to co jest w studium. :x Co zrobić z tym fantem?
5.Czy złożyć wniosek do starosty o przeznaczenie gruntu do zalesienia. Starosta ma 60 dni na wydanie decyzji w tej sprawie . Po 30-stu dniach wysyła do burmistrza danego terenu zapytanei czy Burmistrz i Rada Gminy mają jakieś zastrzeżenia.Brak odp oznacza zgodę na zalesienie.Czy wtedy iść do gminy i rządać zaświadczenia ,ze wstudium nie ma przeciwwskazań do zalesienia.Skoro starosta skierował a wójt nie protestował to urzędnik napisze to co ma być.?
nie ma to jak rolnik zasieje i samo rosnie
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

1. Owszem o ile będzie zalesienie w nowym PROWie, bo ten jest do 2013 więc jeszcze 3 lata.
2. Nie wiem. Są jakieś dopłaty rolnośrodowiskowe, ale o co tu chodzi to nie mam pojęcia.
3. Ps tak, N nie. Nieużytek nie jest gruntem rolnym- jedna z wad aktualnego programu. Pamiętaj, że w schemacie drugim nie ma obecnie renty zalesieniowej!
4. Zgodnie z rozporządzeniem o zalesieniach z PROW gmina ma obowiązek wydania ci zaświadczenia, w którym stwierdzi, że zalesienie danego gruntu jest albo nie jest niezgodne z zapisami studium. Jeżeli nie chce tego zrobić skarż ich do SKO. Zresztą na ten temat była już gadka na forum więc poszukaj jak cię to interesuje.
5. Starosty w to nie mieszaj, bo nie ma do tego żadnych podstaw, ani takowej potrzeby.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
henk
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: czwartek 18 lut 2010, 21:08
Lokalizacja: kostrzyn

Post autor: henk »

SERDECZNE DZIĘKI ZA UZYSKANE INFORMACJE.
Okazało się, że w Starostwie urzęduje leśniczy od lasów prywatnych. Zgłosiłem, że chcę w lesie wykonać cięcia sanitarne. A on mi na to, że wystawi mi decyzję na trzebież późną. Zapytałem się jak będzie cechował mi to drewno, a leśniczy zapytał się czy mam samochód z plandeką? Odpowiedziałem, że tak. Więc on powiedział, że w razie czego mam pokazać decyzję i że drewno pochodzi z lasu prywatnego. Problem cechowania chyba mam z głowy ?
W odp na moje pytanie czy próbować zalesić ziemię w schemacie drugim powiedział, że mimo wszystko lepiej wykarczować i zaorać niż dosadzać drzewa już do tego co rośnie. Z samosiewu nie da się wyprowadzić lasu?
Jak właściwie jest z tym schematem drugim czytałem, że powyżej 50% powierzchni to się właściwie nic nie robi, ale ja bym jednak chciał dosadzić już teraz wniosek o zalesienie złożę dopiero za trzy lata) żeby coś już tam rosło. Tylko co zrobić z samosiewem? Nie chciałbym go wycinać.
Obciąć gałęzie? Wyciąć najbardzej krzaczaste ? A jeśli już dosadzić to może jakieś większe sadzonki dwu lub trzy letnie ?
I na koniec czy wszyscy lesnicy to tacy sympatyczni ludzie jak mój leśniczy ze Starostwa? :) Jakby wszyscy podchodzili tak do sprawy życie byłoby proste.
Pozdrawiam






/
nie ma to jak rolnik zasieje i samo rosnie
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Realną granicą dla schematu II jest rodzaj użytku gruntowego. Jeżeli to nie jest R a Ł albo Ps to nie zalesisz tego inaczej jak w schemacie II. Ponadto wszyscy twierdzą, choć mnie to się wydaje głupotą, że decyduje stan użytkowania na 2003 rok - ponoś ma to jakieś podstawy, ale ja nie wiem jakie...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
ODPOWIEDZ